Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

BEZ-2 zeglowanie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=19272
Strona 1 z 1

Autor:  KIRK [ 18 cze 2014, o 16:03 ]
Tytuł:  BEZ-2 zeglowanie

Witam!
Jestem poczatkujacym zeglarzem i dlatego zakupilem BEZ 2.

Wczesniej plywalem na Windsufingu i jakies minimalne pojecie o zaglach mam.

Dzis probowalem wyplynac samemu na jez. rozwijajac jedynie Grota.

Niestety, udalo mi sie jedynie wykonac 1 zwrot, drugiego juz nie wykonalem bo lodka nie mogla wyostrzyc. (za silny wiatr???nie wiem.)

Wiatr zepchnal mnie do brzegu i przycumowalem z powrotem.

Czy BEZem da sie plywacc w pojedynke?
Czy zaglowkami dwu zaglowymi da sie zaglowac w pojedynke na jednym zaglu.?

Prosze o jakies sugestie.

Pozdrawiam,

Autor:  przemom [ 18 cze 2014, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

1. Łódką z dwoma żaglami możesz żeglować w pojedynkę nawet na dwóch żaglach.
2.Jeśli jacht nie chce zrobić zwrotu a jest duży wiatr to albo nie masz opuszczonego miecza albo próbujesz wykonać zwrot bez prędkości.
3. Może warto poprosić jakiegoś kumpla żeby pokazał Tobie jakieś podstawy?

Autor:  KIRK [ 18 cze 2014, o 16:58 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

1. Do operowania fokiem musze recznie trzymac szoty i nimi operowac, podobni ejest z szotami grota jednak te moge sobie juz zaknagowac, dodatkowo dochodzi sterowanie.. W jaki sposob 1 osoba moze wszystko na raz opanowac?
2. Przypominam ze probowalem zrobic zwrot na rozwinietym jedynie Grocie.

Byc moze brakowalo mi predkosci bo szerokosc jeziora w tym miejscu to moze 100m.

3. Kumple w pracy albo z dziecmi :) DObrze ze jest forum ;)

Autor:  robhosailor [ 18 cze 2014, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Akurat Bez-2 niezbyt dobrze chodzi pod samym grotem. Trochę może pomóc podniesienie miecza do połowy, co przesuwa środek bocznego oporu do tyłu w kierunku rufy i łódka będzie ciut lepiej zrównoważona, ale lepiej, kiedy za mocno Ci wieje, refować grota i płynąć pod fokiem i grotem. Można spróbować uszyć małego foka samozwrotnego. Ale chyba ten co jest nie jest zbyt wielki.

Nabierzesz wkrótce wprawy.

Powodzenia! :)

Autor:  KIRK [ 18 cze 2014, o 17:17 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Mozna byloby zeglowac samemu na 2 zaglach bez refowania bo wiatr dzis byl mocny, ale fala na jeziorze sie nie zalamywala.

Rzecz w tym ze nie bardzo wiem jak mozna opanowac 4 liny plus ster jednoczesnie :)

Poza tym w moim BEZiku grota nie mozna zrefowac bo nie ma dodatkowych oczek do naciagniecia go w polowie. :)

Pytanie czy nie udalo mi sie zrobic zwrotu bo mialem rozwiniety jedynie Grot czy to wina zbyt malej predkosci... Prawdopodobnie jedno i drugie...

Autor:  robhosailor [ 18 cze 2014, o 17:35 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

KIRK napisał(a):
Rzecz w tym ze nie bardzo wiem jak mozna opanowac 4 liny plus ster jednoczesnie :)
Pomogłyby dobrze rozmieszczone knagi szczękowe dla szotów foka:

Obrazek

i grota:

Obrazek

KIRK napisał(a):
Pytanie czy nie udalo mi sie zrobic zwrotu bo mialem rozwiniety jedynie Grot czy to wina zbyt malej predkosci... Prawdopodobnie jedno i drugie...
Owszem, mogą być obie przyczyny.

Autor:  KIRK [ 18 cze 2014, o 17:43 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Szczerze mowiac dzis sie lekko zrazilem do zeglarstwa choc wiem ze to swietny sposob na rekreacje.

Musze wziac kogos najpierw i poplywac troche po jez. zeby poczuc klimat... bo jak nie to sprzedam BEZa i wroce do WIndsurfingu. :)

Autor:  KIRK [ 18 cze 2014, o 17:53 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Czy foka rozwinietego moge owinac wokol wanty jesli go nie uzywam? Czy potrzebuje do tego specjalnej wanty rolujacej? czy cos podobnego?

Autor:  robhosailor [ 18 cze 2014, o 17:58 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

KIRK napisał(a):
Szczerze mowiac dzis sie lekko zrazilem do zeglarstwa choc wiem ze to swietny sposob na rekreacje.
To może być sposób na życie. Ale nie znaczy, że jedyny, najlepszy i dla każdego.

KIRK napisał(a):
Musze wziac kogos najpierw i poplywac troche po jez. zeby poczuc klimat... bo jak nie to sprzedam BEZa i wroce do WIndsurfingu. :)
Żeglować z kimś bardziej doświadczonym może być dobrą drogą. Windsurfing dał Ci chyba niezłe podstawy - wiesz już skąd wieje wiatr, co to nawietrzność, zawietrzność itd. Na Bezie jest podobnie, ale inaczej. Można tak i można tak. :)

KIRK napisał(a):
Czy foka rozwinietego moge owinac wokol wanty jesli go nie uzywam? Czy potrzebuje do tego specjalnej wanty rolujacej? czy cos podobnego?
Wokół sztagu, ale trzeba go obwiązać, żeby się sam nie rozwinął. A na przyszłość przydałby Ci się prosty roler foka, np. taki, jaki pokazywał gdzieś na forum Marian Strzelecki.

EDIT: Pływałem sporo slupem pod samym grotem, nawet takim z szybrowym mieczem, bez możliwości regulacji środka bocznego oporu przód-tył i z obrotowym

Obrazek
Tu akurat za sterem mój starszy brat, a ja w wodzie ;)

ale lepiej żeglowało mi się tymi samymi łódkami z fokiem:

Obrazek

Autor:  Ryś [ 18 cze 2014, o 18:59 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

KIRK napisał(a):
Czy BEZem da sie plywacc w pojedynke?
Czy zaglowkami dwu zaglowymi da sie zaglowac w pojedynke na jednym zaglu.?Witam!

Niestety, udalo mi sie jedynie wykonac 1 zwrot, drugiego juz nie wykonalem bo lodka nie mogla wyostrzyc.
Prosze o jakies sugestie.
Dołączam by potwierdzić: da się.
Drugie zaś twierdzenie należy odwrócić: nie łódka, lecz sternik "nie mógł wyostrzyć".
Bo łódka różni się od deski, jak samochód od wrotek - to maszyna którą się kieruje. ;)
KIRK napisał(a):
Szczerze mowiac dzis sie lekko zrazilem do zeglarstwa...
bo jak nie to sprzedam BEZa i wroce do WIndsurfingu. :)
Spokojnie, nabywcy samochodów miast je zaraz sprzedawać... idą na kurs :D

Autor:  KIRK [ 18 cze 2014, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Fajne fotki Rob...

Jutro pewnie zrobie drugie podejscie. BEZ jest cumowany na dziko na piaszczystym wybrzezu Jeziora i najgorzej jest wyjsc bo wiatr wieje od wody w kierunku ladu, a na okolo wszedzie rybacy z wedkami.


Jutro prognozy mowia o wietrze 5m/s... sprobuje podciagnac troche miecz i oby zwroty byly udane.

PS>Ma ktos moze zdjecie zrolowanego Foka na Wancie dziobowej?

Autor:  Marian.Kowalski [ 18 cze 2014, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Już ktoś podpowiadał, że na sztagu.
Wanty masz na burtach.

Dlaczego masz trzymać 4 sznurki?
Bez knag dla szotów foka, przy jednoosobowej żegludze się nie obejdzie.
Wtedy trzymasz tylko rumpel i jeden szot talii grota.

Autor:  Ryś [ 18 cze 2014, o 21:27 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

A sznurki są dwa: szot grota i jeden z szotów foka. Przy manewrach można oba jedną ręką trzymać, kwestia wprawy. Lub szot grota trzymać wraz z rumplem jedną ręką, druga jest wolna do foka. Lub stopą przydeptać ;) A dziewczyny pasjami trzymają szoty między kolanami...
Co kto woli, znaczy :cool:
KIRK napisał(a):
najgorzej jest wyjsc bo wiatr wieje od wody w kierunku ladu, a na okolo wszedzie rybacy z wedkami.
Uważaj z podnoszeniem miecza: częściowo podnosząc miecz uczynisz łódkę mniej nawietrzną czyli mniej będzie chętna do ostrzenia... to się robi gdy łódka ostrzy nadmiernie (co pod samym grotem bywa) lecz jak rozumiem Twój kłopot odwrotny.
Nie wiedząc w czym jednak ów kłopot zauważę jeno:
Zwrot przez sztag ;) robi się przechodząc pod wiatr rozpędem. Bez ciężki nie jest (inercja nieduża) a pękaty. Musisz mieć rozpęd. Częstym błędem u początkujących jest jeżdżenie najostrzej jak się da, kosztem prędkości której potem brakuje. A nie w tym rzecz jak "ostro" łódka stoi, tylko ile do przodu jedzie, nie? Lepiej przed zwrotem ustawić się ciut pełniejszym kursem pozwalającym rozwinąć prędkość; podobnie po zwrocie trzeba rozpędzić.
I nie przebierać żagla.
I nie wykładać steru za bardzo - to hamuje.
Pamiętaj że w żegludze łódka musi mieć prędkość wystarczającą dla pracy miecza i steru... jak nie jedzie wystarczającą prędkością to dryfuje. Znaczy w tym przypadku w tył...
W ciasnej sytuacji zwłaszcza lepiej halsować pełniejszymi kursami - co pozwala szybko się rozpędzić po zwrocie - by mieć pewność że kolejny zwrot wyjdzie; a zwroty robić po łagodnym łuku, korzystając z tegoż rozpędu; bo zauważ że podczas zwrotu można rozpędem sporo pojechać wprost pod wiatr. Czysty zysk na wysokości.

Alternatywnie: na Bezie zrobisz zwrot "na siłę" - da się obrócić gwałtownym szarpnięciem, machnięciem sterem. Jakbyś nim zawiosłował w poprzek. Co może się przydać jeśli prędkości nie ma, awaryjnie.

Rolowanie foka jest robione na sztagu obrotowym czy tzw. rolerze. Taki mechanizm, który najpierw trzeba mieć. Zdjęcia - wpisz w wyszukiwarkę "rolfok"
Na Bza to przesada, IMHO, ale można sobie kupić.
Zresztą viewtopic.php?f=5&t=2435&hilit=Bez+2&start=60

Autor:  mienio [ 19 cze 2014, o 07:06 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Hey
Też potwierdze że da się spokojnie robić zwroty pod samym grotem na bez2.
Odradzam podnoszenie częściowe miecza - szczególnie przy małych prędkościach bo dryf będzie ogromny i tym bardziej wlecisz na wędki :)
Spróbuj mocno odepchnąć się od brzegu wchodząc na beza , zaczni płynąć kawaleczek pół wiatrem nabierz prędkości i zacznij wchodzić na ostrzejszy kurs, jak masz małą prędkość do zwrotu - zawsze możesz troche odbić aby przyspieszyć i potem dynamiczny skręt na nowy hals.
Powodzenia !

Autor:  KIRK [ 19 cze 2014, o 08:32 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Dziekuje Panowie za solidne merytoryczne podpowiedzi. Dzisiaj po poludniu jade na wode i bede probowal swoich sil juz nie w pojedynke ale z kolega.

Mam nadzieje ze uda sie pozeglowac choc wiatr dzis leciutki, choc to moze i lepiej.

Jak wroce - napisze jak poszlo :)

Pozdrawiam.

Autor:  KIRK [ 19 cze 2014, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

BEZik sprawdzil sie super, najpierw zeglowalem na samym grocie, pozniej pelen obaw rozwinelismy foka i zaczela sie prawdziwa zabawa. Frajda niesamowita.

To oznacza ze BEZ zostaje ze mna na dluzej, bo po wczorajszym blamazu myslalem zeby go oddac w lepsze rece.

Dzisiejszy dzien dal mi wiele readosci - pogoda wrecz wymarzona lodka super etc.

Jedyne co to musze nastepnym razem pamietac o olejku do opalania bo caly czuje sie spieczony glownie na twarzy....


Pozdrawiam i raz jeszcze dziekuje za sugestie i porady.

Przychylnych wiatrow, Ahoj!

Autor:  KIRK [ 20 cze 2014, o 08:49 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Kontynuujac temat moich poczatkow z zeglowaniem od czasu do czasu bede zadawl tu jakies pytania, na ktore sam moglbym sobie odpowiedziec ale nie jestem w 100% pewien slusznosci.

1. Czy plynac z wiatrem Grot moze byc na tyle wyluzowany ze zagiel wspiera sie na pocznej wancie?

2. Znajomy zeglarz polecil mi abym nigdy nie robiz zwrotu przez rufe bo gwarantuje mi wywrotke... Wczoraj wykonywalem ten manwr wracajac z rejsu plynac z wiatrem i nic zlego sie nei dzialo, byc moze dlatego ze poznym popoludniem wiatr oslabl. Czy przy mocniejszym wietrze zwrot przez rofe jest ryzykowny?

3. Moj fok wydaje sie byc nie dopasowany do BEZa bo jego dlugosc po sztaku nie siega od dzioba do masztu lecz okolo 2/3 tej odleglosci. Czy to ma jakies wplyw na lodz poza estetyka?


Narazie tyle pytan :)

Autor:  chiquito83 [ 20 cze 2014, o 09:44 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

1. nie wiem czy moze byc, u mnie sie wspiera, zwroc tylko uwage czy wanta nie jest postrzepiona

2. wywrotke? chyba nie, jedyne co to trzeba szybko grota wybierac a pozniej luzowac nie obrywajac w glowe, u mnie zwykle ktos talia obrywa :mrgreen:

3. mysle ze masz za malego foka ale moj kolega po polibudzie by powiedzial ze trzeba przesunac maszt do przodu albo skrocic dziob :D

Autor:  Micubiszi [ 20 cze 2014, o 09:48 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Ad 1 . Może być wyluzowany aż po same wanty , ale lepiej żeby nie dotykał bo się może zniszczyć

Ad 2 . Zwrot przez rufę wychodzi zawsze w przeciwieństwie do zwrotu przez sztag. Jednak przy silnym wietrze niesie ze sobą ryzyko wywiezienia po zwrocie jachtu do półwiatru co sprzyja wywrotce

Ad 3 . Foki są różne od malutkich ,srednich ,dużych i ogromnych wszystko zależy od tego czego od takiego foka oczekujemy lub jaki w danej chwili jest nam potrzebny

Pozdrawiam :D

Autor:  Marian.Kowalski [ 20 cze 2014, o 10:28 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Tu masz trochę o ożaglowaniu Bez'a-2, a o sztakslach w szczególności.

http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=207945

Autor:  Ryś [ 20 cze 2014, o 12:49 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

1. Oczywiście. A jak nie wyluzujesz, hmm, czasem może i wywrotką grozić... ;)
2. Wszystko kwestią umiejętności, wywrotka też :-P
3. Żagli różnych można użyć, co oczywiście ma wpływ. Toć napęd - a i siła przechylająca :mrgreen:
Konstrukcyjna powierzchnia żagli dla Bza to 9 m2, natomiast standardowo sprzedawano go z małym fokiem, by nie przekraczać powierzchni 7m2 - dozwolone w on czas BEZ patentów - a większy fok był w opcji. Fabryczne - wyglądały tak:
Obrazek
( viewtopic.php?f=5&t=2435 )
Krzysztof Bień napisał(a):
Standardowy grot do Beza 2 ma powierzchnię 5,08 m2 Robiłem też grota o pow 7,09 m2
Foki jakie robiłem miały powierzchnię 3,53 m2, 2,21 m2, 2,85 m2, 2,74 m2, 4,26 m2, 2,16 m2, 2,49 m2.

Wymiary mogę podać jak podasz interesującą Cię powierzchnię. Cena foka wynosi 100 - 110 zł netto za 1m2 żagla w zależności na przykład od zastosowanych raks.
http://www.strong-sails.com

Wszystko na Forumnie znajdziesz ;)

Autor:  KIRK [ 22 cze 2014, o 08:09 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

1. W jaki sposob powinna przebiegac lina na kolowrotkach w "talii grota"? tak aby pracowala poprawnie.
Mam do dyspozycji 2 kolowrotki: 1 jednorolkowy, 2 dwurolkowy.

Ostatnio bylem zmuszony odpiac 1 kolowrotek i zastapilem go klamra alpinistycna.

2. Jakie wezly powinno sie stosowac aby poprawnie zbuchtowac na maszcie fał grota i foka? W jaki sposob te liny mocowac do masztu po skonczonym rejsie?

Autor:  chiquito83 [ 22 cze 2014, o 09:04 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

[attachment=-1]mainsheet-sheaves-for-a-model-sailboat-21394303.jpg[/attachment]

Załączniki:
uploadfromtaptalk1403424260211.jpg
uploadfromtaptalk1403424260211.jpg [ 18.72 KiB | Przeglądane 5326 razy ]

Autor:  Ryś [ 22 cze 2014, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielokr%C4%85%C5%BCek
Na Bzie talia była zwykle na dwie burty: zaczepiasz szot na jednej burcie (na rogu rufy), przez blok (pojedynczy) na noku bomu na drugą burtę do kipy (przelotki) i w dłoń. Staroświeckie a maksymalnie proste rozwiązanie. Można oczywiście zastosować dowolne inne, zależnie od upodobań.
viewtopic.php?f=22&t=9564

2. http://www.przewodnikzeglarski.pl/wezel-rozkowy.html
2a. http://www.przewodnikzeglarski.pl/wezel-knagowy.html
KIRK napisał(a):
1. W jaki sposob powinna przebiegac lina na kolowrotkach ...
Mam do dyspozycji 2 kolowrotki ...
bylem zmuszony odpiac 1 kolowrotek
Skądsik się nagle wszystkim wzięły te kołowrotki... musi cosik być na rzeczy, co mię umkło... :rotfl:
Obrazek

Autor:  KIRK [ 22 cze 2014, o 09:39 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Bardzo przydatne to forum, ludzie uczynni i pomocni- jestem mile zaskoczonay.
Wezel rozkowy to toczego szukalem :) Dziekuje.

Jako nowicjusz ktoremu bardzo spodobalo sie zeglowanie chcialbym wychodzic w rejs jak najczesciej. Jednak nie kazda pogoda jest dobra na zeglowanie.

Pytanie, jakie wiatry sa optymalne do zeglugi malym BEZem, a jakie przekraczaja jego mozliwosci?

oraz

Gdzie mozna otrzymac bezplatna prognoze wietrzna na poszczegolne akweny wodne w POlsce? (Procz windguru.cz)

Czy temperatura wody, powietrza ma tu tez jakies znaczenie? :)

Pozdrawiam.

Autor:  robhosailor [ 23 cze 2014, o 07:17 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

KIRK napisał(a):
Pytanie, jakie wiatry sa optymalne do zeglugi malym BEZem, a jakie przekraczaja jego mozliwosci?
Moim zdaniem: od jedynki w skali Beauforta zaczyna płynąć i do czwórki chodzi bardzo dobrze. Przy dobrej czwórce dla niektórych może być już ekscytujący ciut, wymagać refowania itd. Przy piątce-szóstce raczej kończy się bezpieczne żeglowanie Bezikiem dla początkujących, ale wytrawna załoga sobie poradzi.

KIRK napisał(a):
Gdzie mozna otrzymac bezplatna prognoze wietrzna na poszczegolne akweny wodne w POlsce? (Procz windguru.cz)
Np. tam (dwa modele) http://www.meteo.pl/ trzeba tylko zrozumieć oznaczenia na meteorogramach.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

KIRK napisał(a):
Czy temperatura wody, powietrza ma tu tez jakies znaczenie? :)
Ma, zwłaszcza dla odczuwanej przyjemności, ale i bezpieczeństwa. W wypadku wywrotki hipotermia, to największy wróg człowieka, a wywrotki się zdarzają. Z wywrotki Beza postawić się nie da!!!

Autor:  soko [ 23 cze 2014, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

"Przy piątce-szóstce raczej kończy się bezpieczne żeglowanie Bezikiem dla początkujących, ale wytrawna załoga sobie poradzi."
Może załoga sobie poradzi, ale łódka pod wiatr nie popłynie.
Kilka razy na BEZ-4 miałem taką sytuację, że halsowałem stale pomiędzy mniej więcej tymi samymi punktami na brzegach. Łódka szła dzielnie pod wiatr, wszystko fajnie, ale efekt netto był zerowy. Przy czym odległość pomiędzy brzegami była kilkusetmetrowa, więc straty na zwrotach nie były aż tak istotne.
A było to mniej niż 6B, po mojemu.

Autor:  maciej55 [ 24 cze 2014, o 00:01 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Witam! Onegdaj zdarzyło się nam żeglować przy regularnej 4 B podczas pewnych regat (na Jeziorsku- tak dla dobrej zabawy :D ).Bezik 2 na pełnym grocie plus nieco większy fok-taki ,ze róg szotowy po wybraniu na max zachodzi za wantę.Zabawa była przednia-natomiast prawidłowa praca grotem podczas porywów wiatru była niemożliwa .Trzeba było luzować grot ,ponieważ podczas szkwałów kładło i jednocześnie jacht niebezpiecznie ostrzył .Można porównać taki ruch do zakreślania masztem wycinka powierzchni umownego stożka,gdzie wierzchołek był powiedzmy na końcu miecza ,a top masztu zakreślał linię koła.Jedyną skuteczną bronią była praca fokiem maksymalnie wybranym .Po ustabilizowaniu łódki można było próbować wybierać grota ...i tak do następnego szkwału :D .Podczas takich warunków o wiele lepiej i przede wszystkim szybciej Bezik popłynie na zarefowanym grocie.Życzę miłej zabawy!!Pozdrawiam :D

Autor:  KIRK [ 24 cze 2014, o 21:31 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

Dziekuje wszystkim za podpowiedzi, aczkolwiek to, jaki wiatr jest za silny dla Bezika musze wyprobowac na wlasnej skorze i wyrobic sobie opinie poprzez praktyke. Oby obylo sie bez wywrotki.

Kolejne pytanie.
Nie wiedziec czemu ale przy zalozonych zaglach, sztag? (wanta dziobowa)w moim Bezie wydaje sie nie pracowac - jest stosunkowo duzo luzniejsza od want bocznych.

Czy jest jakas zaleznosc, prawidlowosc mowiaca o sile naciagu want w stosunku do sztagu?
Wydaje mi sie tez ze z naciagiem nie mozna przesadzac, zeby zbytonio nie obciazac kokpitu, ktory rowniez ma swoja granice wytrzymalosci.

Pozdrawiam.

Autor:  Bastard [ 25 cze 2014, o 06:38 ]
Tytuł:  Re: BEZ-2 zeglowanie

KIRK napisał(a):
Nie wiedziec czemu ale przy zalozonych zaglach, sztag? (wanta dziobowa)w moim Bezie wydaje sie nie pracowac - jest stosunkowo duzo luzniejsza od want bocznych.
A to już jest tylko kwestia regulacji. Jeśli nic nie było zmieniane, to w Bezie-2 wanty są mocowane na stałe, a regulacja jest tylko ściągaczem na sztagu. No i trzeba dokręcić ściągacz naprężając sztag, aby maszt był dobrze zamocowany. Ale konieczna uwaga bo maszt nie jest podparty w kabinie (brak pilersa) i zbyt mocne dociągnięcie może spowodować ugięcie dachu kabinki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/