Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 6 sie 2025, o 18:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lis 2014, o 18:44 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Witam Panie i Panów !. Nieczęsto zabieram głos ( smaruje posty ) gdyż nie mam czasami nic wartościowego do "wysmarowania " ale, istnieje !.
Na tej i innej grupie ( czasami trza pominąć) istnieją żeglarze ( a nie rajdowcy !)
Moje pytanie dot . Ile aktualnie kosztuje pływanie tak po morzu naszym ( Bałtyk )-- a macie swoje jachty .
Ile kosztuje utrzymanie na inszych wodach ( przecież troszkę tu pisuje ).
Ja rozumie że część zarabia na jachtingu i z tego żyje -- wykreślam !!!( Kapitanowie się jak obrażą to przepraszam !).
A do czego zmierzam . Ostatnio wywalając różna literaturę przypomniałem sobie SHRIMPY Jej autora . Facet bez grosza przy duszy zrobił piękną PETLE !. Ja też bym tak chciał ! ( mam emeryturkę)
Mam w cholerke dość Starej żony :D Mam "utke " + kot to po diabła siedzieć wśród miejsko wiejskiej dżungli-- iść gdzieś w diabli -- no ale te pieniążki !!!!!!!!!!!!!!
No ja nie chcę tam robić "Wielkiej Pętli " ale po prostu do jakiegoś tam końca "powałęsać " gdzieś tam !!! No i znowu -- te pieniążki !!!!.
A "cztery" litery mnie świerzbią jak cholera .
Ile ja tych pieniążków ew. bym potrzebował na utrzymanie się - nie wspomnę o kocie :D
Proszę- nie śmiejcie się - ale czasami zastanawiam się z czego ?( chyba niedyskretne pytanie !) i ile Was kosztują rejsy nawet po naszym słonym .
Wstępnie wszystko

pozdrawiam Panie i Panów ( tylko pogadajmy o kasie :D )

Andrzej - Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Andrzeju, jak użyjesz szukajki to znajdziesz dyskusje na ten temat. Wojciech numerowany pewnie zamieści tu linki, żebyś miał łatwiejsze życie.
Poczytaj a do dyskusji wrócimy jak będziesz miał konkretne już pytania.

Ale.
Żeby Ci życie przyjemnie płynęło, to powinieneś zakładać ciepłe wody.
Koszt utrzymania jachtu będzie zależał od wielkości i stanu jednostki.
Koszt utrzymania będzie zależał od miejsca pobytu liczebności i wymagań załogi.

Ale rozumiem, że chodzi Ci o minimalne fundusze, które pozwolą Ci cieszyć się życiem.
Myślę, że minimum to 800 - 1000 euro (dla dwóch osób).
W miarę komfortowo będziesz żeglował mając 1000 - 1500.
Komfortowo pożeglujesz za 1500 - 2000.
Od 2000 wzwyż zaczyna się dobre życie.
Oczywiście mam na myśli budżet miesięczny.

Wraz ze wzrostem budżetu będziesz miał możliwość lepiej dbać o jacht, chodzić do lepszych knajp, wypożyczać samochody na wycieczki, częściej bywać w marinach itd.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Apasz napisał(a):
ile Was kosztują rejsy nawet po naszym słonym .

Ja pływam na czarterowanych i to tych droższych. Koszt czarteru na tydzień na osobę od 250 euro. PPP ca 100 euro tydzień. Na Bałtyku trochę taniej. Tak ze 20%.
Do tego trzeba doliczyć dojazd.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 20:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Cape napisał(a):
Ja pływam na czarterowanych i to tych droższych.

Krzysztofie, Andrzejowi nie chodzi o czarter.
Apasz napisał(a):
Mam "utke "

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10552
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Jest taka książka: Cztery lata na huśtawce (poprawcie mnie) ...w miarę nowa.
Kiedyś dawno Cejrowski mówił o tanim życiu w Wenezueli za naszą emeryturę, ale tam trzeba dopłynąć. Ja celował bym w Bułgarię, Rumunię, Albanię, (średnia zarobków ~250 E) czy Turcję, bo tam nasza emerytura jest największa. :cool:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Jeanneau napisał(a):
W miarę komfortowo będziesz żeglował mając 1000 - 1500.
Komfortowo pożeglujesz za 1500 - 2000.
Od 2000 wzwyż zaczyna się dobre życie.
Oczywiście mam na myśli budżet miesięczny.


Co mieści się w tym budżecie? Przyjmijmy że roczny to 15 000€
Czy ten budżet zakładaj jakieś uśrednione koszty przeglądów, slipowań, bieżących napraw eksploatacyjnych? Jak skonstruowany jest taki szacunkowy budżet?

BTW. bardzo interesujacy temat na długie jesienne wieczory. Do tej pory z szacunków wychodziło mi, że bardziej opłacalny jest czarter. Od ilu miesięcy na wodzie bardziej opłacalny jest zakup? Ktoś estymował?

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 21:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Wypłyń z Europy i zrobi się taniej. Dużo. Jeśli nie musisz jadać w restauracjach.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2842
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 729
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Apasz napisał(a):
Mam "utke " + kot to po diabła siedzieć wśród miejsko wiejskiej dżungli-- iść gdzieś w diabli -- no ale te pieniążki !!!!!!!!!!!!!!
No ja nie chcę tam robić "Wielkiej Pętli " ale po prostu do jakiegoś tam końca "powałęsać " gdzieś tam !!! No i znowu -- te pieniążki !!!!.
Rozumiem rozterki Apasza. Z tego co wiem Apasz -Andrzej ma taką samą łódkę jak moja czyli PIPa- 550 jeżeli go nie sprzedał i nie kupił czegoś większego. Dając wcześniej przykład Shrimpy
Apasz napisał(a):
A do czego zmierzam . Ostatnio wywalając różna literaturę przypomniałem sobie SHRIMPY Jej autora . Facet bez grosza przy duszy zrobił piękną PETLE !. Ja też bym tak chciał ! ( mam emeryturkę)
myśli o żeglowaniu na swoim jednocześnie zdając sobie sprawę, że mariny, paliwo, ubezpieczenie czy też remonty jachtu nie są za darmo. A emerytura jest taka jaka jest. Kiedyś po jakiejś dyskusji na preclach Bury Kocur usiłował mnie przekonać żebym kupił używany jacht ze Szwecji. Znając swoją sytuację materialną wiem, że takiego jachtu nie potrafiłbym utrzymać a poza tym nie byłbym w stanie jej przewozić z miejsca na miejsce. Zbliżam się także do wieku emerytalnego i jeżeli mi zdrowie dopisze to chciałbym wiele miejsc odwiedzić właśnie swoją łódką. W tym roku kiedy wodowałem się w marinie w Gorzowie Wielkopolskim właśnie kończyło rejs dwóch panów z których jeden miał 80 a drugi 76 lat. Odbyli rejs fragmentem Wielkiej Pętli Wielkopolskiej na jachcie żaglowym klasy Micro bez masztu i żagli. Po powrocie na macierzysty akwen maszt i żagle miały wrócić na swoje miejsce. Ja myśląc podobnie jak Apasz myślę włączyć pływanie rzekami z możliwością dopłynięcia na jakiś większy akwen. Np. popłynąć Narwią i Pisą na Mazury czy też Wisłą na Zalew Wiślany i przez pochylnie na zespół jezior połączonych z Jeziorakiem. Przy bliskiej zagranicy w Niemczech na śluzach są przygotowane miejsca dla jednostek sportowych za darmo czy też kotwicowiska. Na stronie Jerzego Kulińskiego jest relacja z żeglugi "Foką" po niemieckiej części Zalewu Szczecińskiego:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2625&page=0
Patrząc na mapę wydaje mi się że Zalew Szczeciński z niemiecką częścią daje spore możliwości spędzania kolejnych lat pod żaglami. No i nie jest to oczywiście jakieś "wielkie kółko". Ale trzeba się umieć cieszyć z tego co się ma.
Ahoj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2010, o 09:28
Posty: 186
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie Las
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: sternik po nierównym
Marian Strzelecki napisał(a):
Jest taka książka: Cztery lata na huśtawce (poprawcie mnie) ...w miarę nowa.
Kiedyś dawno Cejrowski mówił o tanim życiu w Wenezueli za naszą emeryturę, ale tam trzeba dopłynąć. Ja celował bym w Bułgarię, Rumunię, Albanię, (średnia zarobków ~250 E) czy Turcję, bo tam nasza emerytura jest największa. :cool:
MJS


stop, jako rumunoholik informuje, Rumunia obecnie ma wyższe ceny niż w baczność ! - najjaśniejszej naszej - spocznij.

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl



Za ten post autor north-bert otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Zmiennych jest bardzo dużo, więc określić trafnie budżet można dopiero po przyjęciu pewnych założeń.
Jeżeli taki emeryt nastawia się głównie na stanie na kotwicy w Wenezueli i pływać dużo nie zamierza, a podstawą jego pożywienia będzie to co złowi, to można za niewielkie pieniądze tak funkcjonować.
Ale ja zakładam, że raz się stoi tanio, a innym razem trochę drożej. Raz się złowi rybę a innym razem idzie się na homara do restauracji. Raz czy dwa stoi się na kotwicy a innym razem stoi się w marinie. Raz na 15 - 20 miesięcy wyjmuje się jacht z wody (chyba, że jacht pomalowany jest miedzianym antyfoulingiem). Od czasu do czasu jedzie się w głąb lądu. Dba się o jacht i w jakimś stopniu go modernizuje. Korzysta się z telefonu i internetu. Dba się jakoś o zdrowie itp., to
budżet roczny dla dwóch osób nie może być mniejszy niż 27 000 euro. Dla jednej 21 000. Dla trzech 33 000.
Czyli 15 000 dla jachtu (paliwo, woda, serwisy, mariny, gadżety i amortyzacja) i
6 000 dla każdego załoganta (żywność, transport lądowy, przyjemności, telefon, Internet, zdrowie itp.)
Konieczna jest też rezerwa na nieprzewidziane zdarzenia.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2842
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 729
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
north-bert napisał(a):
stop, jako rumunoholik informuje, Rumunia obecnie ma wyższe ceny niż w baczność ! - najjaśniejszej naszej - spocznij.
To mnie zaskoczyłeś. Jak Marian (także) wspomniał o Rumuni to myślałem Apaszowi zaproponować Deltę Dunaju. Zresztą mi też ona chodzi po głowie. W sklepie Sail -ho jest w ofercie przewodnik po delcie dla żeglarzy:
http://sklep.sail-ho.pl/the-danube-delta-guido-egidio-cattaneo,t8378.html


Ostatnio edytowano 17 lis 2014, o 21:57 przez Marian J., łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Marek! Chcesz wystraszyć?! Uważam że jeśli chodzi o minimum - to kwota może być znacznie niższa. Tyle, że trzeba być w miejscach, gdzie tanie rozwiązania są możliwe. Pytanie jeszcze - jaka łódka. O ile ciężko mi sobie wyobrazić że w zakresie polskiej emerytury, można zwiedzać np. cały Adriatyk - morze Śródziemne, ale już kręcenie się po Grecji, czy Czarnogórze za kwotę ok 500 euro, może mniej już wydaje mi się realne.
Myślę, że we dwójkę dałbym radę, "przeżyć" i popływać nawet w Chorwacji za taką kwotę. Mam na Myśli jakaś małą łódkę < 36ft

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Sajmon napisał(a):
ale już kręcenie się po Grecji, czy Czarnogórze za kwotę ok 500 euro, może mniej już wydaje mi się realne.

Wiem, że sporo potrafisz, ale 500 euro dla dwóch osób to akurat minimum na zakupy w supermarkecie.
A co z resztą?
Ubezpieczenie, mariny, paliwo, żagle raz na kilka lat, większy remont raz na dziesięć lat. serwisy, awarie itd. itp. Mógłbym długo wymieniać.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
mam na myśli minimum i życie "z ołówkiem w ręku". Można - natomiast - chyba nie znajdowałbym w tym przyjemności. Jeśli ktoś lubi ascezę - myślę że dałby radę.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Z tym marketem Marku nie przesadzaj :) w Czarnogórze 250 euro to zwyczajna pensja miesięczna

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Sajmon napisał(a):
życie "z ołówkiem w ręku"

Z ołówkiem w reku to wychodzi 8 euro dziennie na osobę.
Chcesz za to przeżyć i utrzymać jacht?
Ile kosztuje odprawa w Czarnogórze?
Byłem tal wiele lat temu i pamiętam, że nie było tanio coś około 180 euro.
W supermarkecie było trochę tylko taniej niż w Chorwacji. Knajpy były połowę tańsze.
Za bojkę też coś płaciłem.
Ale 8 euro? No można spróbować przez tydzień. A my mówimy, ze Andrzej szuka sposobu na emeryturę. Czyli na wiele, wiele lat.
Daj chłopu pożyć na jakimś poziomie.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10552
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Jeanneau napisał(a):
Daj chłopu pożyć na jakimś poziomie.

A zapytałeś ile On ma tej emerytury? :rotfl:
Jak by miał tyle co Ty chcesz to by sie nie pytał na forum.
Ja na ten przykład mam 950 PLN miesięcznie :lol:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Marian Strzelecki napisał(a):
Ja na ten przykład mam 950 PLN miesięcznie

No to niestety, będziesz musiał spędzić resztę życia w Tajlandii. Tam będziesz zamożnym emerytem ;)

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 23:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Marek - nie chcę, ale gdybym musiał... Dałbym radę

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Jeanneau napisał(a):
budżet roczny dla dwóch osób nie może być mniejszy niż 27 000 euro.


Szanuję Marku Twoje wyliczenia ale dla małego jachtu pływającego po Bałtyku i okolicach te kwoty wyglądają naprawdę zdecydowanie inaczej - znaczy taniej ...
Oczywiście - jeżeli zaczniemy liczyć amortyzację jachtu (sprzętu) to kwota wzrośnie zdecydowania ale rozważając powyższe kalkulacje musimy wiedzieć, do której granicy kosztów mamy je liczyć ?
Czy przyjmujemy i uwzględniamy kwoty niezbędne dla odkupienia żagli, silnika, wyposażenia (jachtu ?) a jeżeli tak do do jakiej kwoty ?
Bez tego uprawiamy wróżbiarstwo ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Były regaty setek, może czas ogłosić regaty "pięćsetek" :)
Pięć setek euro miesięcznie

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Apasz napisał(a):
Moje pytanie dot . Ile aktualnie kosztuje pływanie tak po morzu naszym ( Bałtyk )-- a macie swoje jachty .
Ile kosztuje utrzymanie na inszych wodach ( przecież troszkę tu pisuje ).


Mam jeszcze dodatkowe pytanie o Twoje konkrety ...
I tak ...
Na Bałtyku NIE da się pływać przyjemnościowo cały rok - smutne to ale prawdziwe :-x
Raczej przyjmij 6 miesięcy i to też momentami bywa w tym okresie hardcorowo ...
Znaczy - ile czasu w roku chcesz na tym jachcie spędzić i gdzie ?
Raz piszesz o Bałtyku a chwile potem o pływaniu daleko...
A to generuje zdecydowanie różne koszty takiego przedsięwzięcia.
Dalej - klimat ...
Jak u nas jest wiadomo
Na południu jakby cieplej - woda nie zamarza i mrozu jakby mniej.
Ale na komfort w styczniu tez tam nie licz.
Także powiedz proszę na jakim akwenie i w jakim okresie roku chcesz na jachcie uprawiać swoje emeryckie rejsy.
Znam parę osób tak spędzających czas na Bałtyku ale to nie cały rok...
Także spróbuj się przymierzyć do tej odpowiedzi ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 23:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Sajmon napisał(a):
Pięć setek euro miesięcznie


Ale liczysz na personę/jacht/sezon/kawałek sezonu/z amortyzacją/bez ? itd, itd. :)
Z własnego doświadczenia - przy rejsie już dwu osobowym - przyjmując powyższą kwotę na osobę - to za te pieniądze można się już po Bałtyku włóczyć bez problemów.
Oczywiście bez ekstrawagancji i raczej z własną kuchnią ale bez problemu można.
I to przyjmując sezon na 5 (góra 6) m-cy.
W pozostały okres raczej bojery albo duży, stalowy jacht całoroczny z ociepleniem i naprawdę dobrym ogrzewaniem.
Oraz kominkiem, TV i sauną ... :rotfl:
Ale wtedy ta kwota na ten okres nie wystarczy...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2014, o 23:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10552
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Raczej 5 setek PLN
... miesięcznie ... to by wystarczyło na swobodne włóczenie się...
bez jachtu po dworcu śródmieście. :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2014, o 00:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10552
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Apasz : ja bym sprzedał Pipa i kupił jakąś łódkę z wysokością stania: i pływał po Śródziemnym...tam gdzieś blisko działań wojennych, emocje będą jak na wielkiej pętli. ;)

MJS

ps na przykład ta
http://allegro.pl/lodz-stalowa-jacht-si ... 18392.html


Załączniki:
4767818392.jpeg
4767818392.jpeg [ 83.69 KiB | Przeglądane 9682 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2014, o 07:19 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9040
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Nie tak dawno zeglowal w taki sposob Henio Widera na turystycznym Tangu ale On dorabial grajac na ulicach :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2014, o 08:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
bury_kocur napisał(a):
dla małego jachtu pływającego po Bałtyku i okolicach te kwoty wyglądają naprawdę zdecydowanie inaczej - znaczy taniej ...

Ja liczę ciepłe wody. Emeryt musi mieć przyjemność z żeglowania.
bury_kocur napisał(a):
jeżeli zaczniemy liczyć amortyzację jachtu (sprzętu) to kwota wzrośnie zdecydowania

Bez sensu byłoby zakończyć pływanie na emeryturze z powodu braku pieniędzy na nowe żagle, nowe olinowanie stałe czy np. remont silnika. Takie rzeczy uwzględniłem w mojej kalkulacji, podobnie jak naprawy bieżące i modernizacje. Konieczność kupna nowego kingstona nie powinna psuć humoru.
bury_kocur napisał(a):
a jeżeli tak do do jakiej kwoty ?

Żagle raz na 5-7 lat, olinowanie raz na 10-12, grubsze remonty raz na 10 lat. Ja na przykład muszę wypiaskować kil. Koszt tej operacji to 3 000 euro.
Łącznie trzeba przyjąć około 20 000 euro na 10 lat, czyli około 200 euro miesięcznie. Jeżeli żeglarz emeryt ma się nie martwić.
Moje wyliczenia są kalkulowane dla jachtu 42 - 45 stóp. Uważam, że mniejszy jacht na emeryturę się nie nadaje. Ale to są moje subiektywne odczucia. Są tacy, którzy twierdzą, że musi to być minimum 50". Wyliczeń tych nie powtarzam za nikim, są one oparte na moim doświadczeniu i pieniądzach, które wydaję.
M@rek napisał(a):
Nie tak dawno zeglowal w taki sposob Henio Widera na turystycznym Tangu ale On dorabial grajac na ulicach

Henio uprawiał szczególny sposób samotnej żeglugi. Nie każdy się do tego nadaje i nie każdy jest wirtuozem instrumentu. Trudno by go było naśladować - przyznasz Marku.
Poznałem wielu żeglarzy, którzy nie mają żadnych dochodów (albo mają znikome) z lądu. Ale w każdym przypadku obowiązuje zasada nie bania się żadnej pracy i zazwyczaj towarzyszą temu wysokie umiejętności w robieniu czegoś.
Na pokładzie mojego jachtu pracuje teraz Szwajcar, który wymienia mi teak w kokpicie. Zbudował jacht na którym pływa od 40 lat. Potrafi w szkutnictwie wszystko i ma oczywiście narzędzia. Zaraz po starcie ARC z Las Palmas (jak stonka odpłynie), przenosi się na Karaiby, bo czeka tam na niego robota. I tak sobie, całkiem nieźle i bezstresowo żyje.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowania - 2: Ania, Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2014, o 09:19 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9040
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marku, calkowicie zgadzam sie z Twoim tokiem rozumowania ale pytanie zadal Kolega o srodkach podobnych do Henia. Tak tez sie da :). Dla takich , ktorzy pracy sie nie boja a do tego maja doswiadczenie w zakresie remontow jachtow ( najlepiej elektryki, elektroniki,silnikow a nie tylko skrobanie i malowanie) to fajny sposob na zycie. Tez taki wariant rozwazam ale mojej Pani niespecjalnie odpowiada :)
Z tym bezstresowym zyciem to tez nie jest tak do konca jesli nie ma sie zaplecza finansowego z ktorego w razie potrzeby mozna skozystac a i uezpieczenie warto miec :) Nie wszedzie jednak mozna prace znalesc, ostatnio natrafilem na apel mlodych ludzi z Polski ktorzy maja problem z praca w Nowej Zelandii. Podobny miala szczecinska zeglarka ktora tam zeszla z czeskiego jachtu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2014, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
M@rek napisał(a):
Z tym bezstresowym zyciem to tez nie jest tak do konca jesli nie ma sie zaplecza finansowego z ktorego w razie potrzeby mozna skozystac a i uezpieczenie warto miec

Pełna zgoda.
Zakładam, że jeżeli ktoś przeprowadza się na morze i zamierza tam spędzić sporo czasu, to nie zostawia na lądzie domu, mieszkania i innych nieruchomości/kosztowności. Spieniężone inwestycje życiowe świetnie nadają się na, jak to nazwałeś "zaplecze finansowe".
Tak czy inaczej sprawa sprowadza się do tego, żeby zbudować swoją niezależność finansową przed oddaniem cumy i popłynięciem w świat.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2014, o 11:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Trochę na marginesie, na temat pozyskania środków, dla życia na morzu...

Jeanneau napisał(a):
Spieniężone inwestycje życiowe świetnie nadają się na, jak to nazwałeś "zaplecze finansowe".
Z tym jest jednak spory problem, ponieważ np. rynek wtórny nieruchomości w Polsce przeżywa akurat, od kilku lat, poważny kryzys. Jeszcze nieduże mieszkania na rynku wtórnym jakoś się sprzedają i uzyskują w miarę korzystne ceny, ale np. na rynku większych nieruchomości, czyli domów jednorodzinnych jest zupełna stagnacja, a ceny bardzo spadły. Trudno liczyć na poważny zastrzyk finansowy ze sprzedaży domu, bo po pierwsze trudno znaleźć kupca, a po drugie, jak się go już znajdzie, to uzyskana ze sprzedaży kwota będzie zadziwiająco niska ... Próbowałem właśnie przez kilka lat sprzedać spory dom pod Warszawą i zrobić taki "myk", a właśnie z powodu niemożności sprzedania za przyzwoitą cenę dzielimy go za pomocą ścianek działowych pomiędzy moją ex i mnie ...

Jeanneau napisał(a):
Tak czy inaczej sprawa sprowadza się do tego, żeby zbudować swoją niezależność finansową przed oddaniem cumy i popłynięciem w świat.
Temat nadal pozostaje otwarty. ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2014, o 11:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
robhosailor napisał(a):
Z tym jest jednak spory problem, ponieważ np. rynek wtórny nieruchomości w Polsce przeżywa akurat, od kilku lat, poważny kryzys.

Tak jest niestety.
Ale skoro rynek jest jaki jest, to należy podjąć stosowne działania, które w tej sytuacji są konieczne. Czekanie na odwrócenie cyklu koniunkturalnego nie jest dobrym rozwiązaniem.
Ale to jest już zupełnie inny temat.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 241 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL