Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jacht typu Taurus i inne ...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=20755
Strona 1 z 1

Autor:  piotr6 [ 15 gru 2014, o 23:32 ]
Tytuł:  Jacht typu Taurus i inne ...

[Wojciech1968] wydzieliłem z tematu viewtopic.php?f=3&t=6647&start=60#p334800

pływa na zgrabnej łodce

Obrazek

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 gru 2014, o 02:03 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

Kurczak napisał(a):
Do wyboru, do koloru..... :D

Tak się spodziewałem; nie na moją kieszeń te swiecidełka.
Jak bym tyle miał wolnej gotówki to bym juz dawno Śmigłego robił. :cry:
piotr6 napisał(a):
pływa na zgrabnej łodce

Tak wiem;
nasz własny prototyp...
dzisiejszych żelazek. :lol:
MJS

Autor:  piotr6 [ 16 gru 2014, o 11:54 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

Jesteś pewny?

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 gru 2014, o 23:35 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

piotr6 napisał(a):
Jesteś pewny?

Oczywiśćie: jestam całkiem pewien, że:
jak bym miał za co to bym robił "Śmigłego" :-P

MJS

Autor:  piotr6 [ 16 gru 2014, o 23:45 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

Marian Strzelecki napisał(a):
Tak wiem;
nasz własny prototyp...
dzisiejszych żelazek.


Pytałem czy jesteś pewny że ta łódka ma coś wspólnego z żelazkiem :D
Rozmawiałem z Waldkiem parę razy ale chyba nigdy o jego łódce

Autor:  Marian Strzelecki [ 17 gru 2014, o 00:39 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

Chętnie bym pogadał, (jeśli nie popływał Taurusem), żeby porównać z innymi mniej i barzdziej trójkątnymi jachtami.
Ale; Dla mnie Taurusy były tymi (lub z tych) które nadały kierunek, w jakim poszły igrzyska oceaniczne. Wtedy byliśmy w czołówce myśli technicznej i koncepcyjnej regat oceanicznych.
MJS


ps.
Właśnie zainstalowałem od Waldka*program OZI do zwykłej Manty; (nawigacji samochodowej) i go ćwiczę.


*Sympatyczny facet potwierdzam :cool:

Autor:  piotr6 [ 17 gru 2014, o 01:08 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

moim zdaniem to nie jest Taurus,

Jak tobie idzie z tą nawigacją?

Autor:  Marian Strzelecki [ 17 gru 2014, o 01:21 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

piotr6 napisał(a):
moim zdaniem to nie jest Taurus,

Opieram się nie tylko na fotkach ale i na materiałach źródłowych: :mrgreen:
Zapraszam na 3 dniowe wprawy pod Bornholm na dorsza jachtem żaglowym typu TAURUS 10,70 dł. 3,70 szer. 60 m2 żagla 8 miejsc do spania. Szkolenie żeglarskie gratis.

piotr6 napisał(a):
Jak tobie idzie z tą nawigacją?

Niby proste; gdyby nie niewiedza co przyciskać, czemu i dlaczego tak? :rotfl:

MJS

Autor:  piotr6 [ 17 gru 2014, o 01:23 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

Marian Strzelecki napisał(a):
materiałech źródłoowych: :mrgreen:


:rotfl: dobre, wydawał mi się mniejszy

Autor:  M@rek [ 18 gru 2014, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

piotr6 napisał(a):
moim zdaniem to nie jest Taurus,


To jest Taurus, ktory kiedys plywal w Gdynskiej Kotwicy ale mocno przebudowany.

Autor:  Colonel [ 19 gru 2014, o 08:29 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

M@rku oczywiście!

Autor:  Marian Strzelecki [ 19 gru 2014, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

Według słów Waldka (właściciela):
Jacht Sarmata został wydłużony o 10 cm do tyłu, głównie dla wzmocnienia pawęży i zamocowania steru.
Miał być także dorobiony dalszy "fartuch" za rufą (1,5m), ale nie było ostatecznej wiary co do wytrzymałości takowego (w sztormach) - więc go zaniechano.
Za to od dziobu dodano około 1m długości na linii wodnej, profilując także "niejako przy okazji" szersze wejście linii wodnych - zwiększając wyporność o około 1m3
Praktyka mówiła, że Taurusy w trudnej pogodzie; ryją wodę dziobem więc powiększono wyraźnie wyporność tej części podwodzia - taką "komorą zderzeniową" z oblaminowanej pianki.


Wynika z tego, że domniemane przeze mnie wady/cechy żelazkowatości Taurusów
zauważają także inni żaglarze (praktycy!) i jest to do tego stopnia widoczne, że próbują przeciwdziałać im na własną rękę.

MJS

ps
Dodam do tego, że także Spaniel był nieco inny od seryjnych Taurusów; ( na pewno miał węższą rufę) co także było wynikiem wniosków, po pływaniach Kuby Jaworskiego na jachtach "seryjnych".
MJS

Autor:  Jaromir [ 19 gru 2014, o 21:16 ]
Tytuł:  Re: Prezenty świąteczne dla żeglarzy...

Marian Strzelecki napisał(a):
Wynika z tego, że domniemane przeze mnie wady/cechy żelazkowatości Taurusów zauważają także inni żaglarze (praktycy!) i jest to do tego stopnia widoczne, że próbują przeciwdziałać im na własną rękę.

MJS

ps Dodam do tego, że także Spaniel był nieco inny od seryjnych Taurusów; ( na pewno miał węższą rufę) co także było wynikiem wniosków, po pływaniach Kuby Jaworskiego na jachtach "seryjnych".


Hah, jak kto się zafiksuje na urządzeniach do prasowania... to nawet gotów uważać własne fiksacje za "wnioski"... nieżyjącego już mistrza. I to wszystko w wątku o prezentach świątecznych. :roll:

Anyway - kształty i rozmiary "Spaniela" - w tym kształt jego rufy - wynikały z wymogów jakie w 1976 roku stawiano klasie "Jester", w której popłynął w OSTAR...
Długość linii wodnej seryjnego "Taurusa" (w tym przypadku "Ogara") była tylko 7cm większa, niż maksymalny wymiar dla tej klasy. Taką niewielką różnicę można było zniwelować korektą trymu lub niewielką zmianą kształtu dziobnicy. Jednocześnie "Taurus" jest jednostką o metr (bez 3 cm) krótszą niż maksymalna długość klasy "Jester"... Oczywiście "Spaniel" jest o ten metr od seryjnych "Taurusów" dłuższy...

Kuba pisał w swojej książce, że największą zaletą ujeżdżanego przez niego "Taurusa" (czyli "Ogara") było to, że.. już był. Ale pisał też, że był to jacht niedożaglowany, no i kompletnie niedostosowany do jednoosobowej obsługi.
Potem zmodyfikowano przepisy klasy "Jester" - i potrzebny był inny jacht - "Taurus S". I bardzo dobrze!

Cytata mojej ulubionej książki o regatach:
"Ostatecznie na decyzji zaniechania startu na "Ogarze" zaważyło przesłane wkrótce uzupełnienie do regulaminu, z którego wynikało, że "Ogar" jednak wyskoczy z klasy "Jester", gdyż ma tak nisko nad wodą zawieszoną rufę, że nie pomoże żadne manewrowanie ciężarami; rufa nie podniesie się wystarczająco i jacht nie zmieści się w wyznaczonych limitach pomiarowych.
A więc: nowy jacht."


BTW - mówienie o "żelazkowatości" jachtu o kształtach "Taurusa" - to dla mnie przesada:
Załącznik:
Taurus.jpg
Taurus.jpg [ 193.04 KiB | Przeglądane 10226 razy ]

A to jak zachowuje się jacht tej konstrukcji w złej pogodzie - zależy od rozmieszczenia ciężarów (zabudowy, zbiorników, etc). Przecież z rycia dziobem w przypadku nadmiernego dociążenia dziobu znane są również poczciwe Cartery 30 - a tej konstrukcji o "żelazkowatość" nie oskarży przecież nikt.
Noooo... chyba nikt... :-P

---------------------------
BTW - kolejny jacht Kuby w żaden sposób nie potwierdza przypisywanych mu to "wniosków" - bo dopiero na "Spanielu II" rufę można nazwać na prawdę szeroooką:
Załącznik:
Spaniel II.jpg
Spaniel II.jpg [ 101.26 KiB | Przeglądane 10226 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 19 gru 2014, o 22:33 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

pierdupierdu napisał(a):
BTW - kolejny jacht Kuby w żaden sposób nie potwierdza przypisywanych mu to "wniosków" - bo dopiero na "Spanielu II" rufę można nazwać na prawdę szeroooką:
Załącznik:

A na Raczyńskim II waską :-P
Załącznik:
Raczyński2_07 rufa.jpg
Raczyński2_07 rufa.jpg [ 21.23 KiB | Przeglądane 10132 razy ]

Ten sam konstruktor te same regaty... inne wnioski?
MJS

ps
Na rycie dziobem ( jak sam piszesz) mogą wpływać różne elementy, ale nie przeładowanie dziobówki jest przyczyną rycia, a jej wąskość często niezależna od kształtu rufy, ale ale w żelazkach występująca zawsze.

Istotą żelazka jest: wąskość dzioba i płaskość rufy.
Bez tych obu elementów danych razem: mamy zwykłe jachty.

Autor:  piotr6 [ 19 gru 2014, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

ale dlaczego ja autorem? :D mnie się Sarmata podoba

Autor:  boSmann [ 19 gru 2014, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

M@rek napisał(a):
kiedys plywal w Gdynskiej Kotwicy

I całkiem ostro chłopaki się regacili
na fotce suszenie po jednym z biegów MTZG

Załączniki:
PIC07105.JPG
PIC07105.JPG [ 136.94 KiB | Przeglądane 10124 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 19 gru 2014, o 22:47 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

piotr6 napisał(a):
ale dlaczego ja autorem? :D mnie się Sarmata podoba

Bo na Ciebie padło
...było sie nie wypowiadać. :rotfl:

Mnie też się podoba - jakkolwiek z wyglądu trochę stracił na dziarskości.

Autor:  M@rek [ 20 gru 2014, o 09:43 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

A ja zapytam szanownych dyskutantow, kto z Was mial okazje poregacic sie na Taurusie troche wiecej i do tego w ciezszej pogodzie ?

Autor:  M@rek [ 20 gru 2014, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

Marian Strzelecki napisał(a):
Ten sam konstruktor te same regaty... inne wnioski.


I inne osiagi oraz wynik :)

Autor:  M@rek [ 20 gru 2014, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

A gdyby ktos mial ochote przekonac sie osobiscie jak plywa Taurus to jest okazja za cene mazurskiej uzywanej lodki, osobiscie goraco polecam

http://www.ebay.de/itm/Segelyacht-Tauru ... 2347089cd6

Autor:  JanekL [ 12 lut 2015, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Jacht typu Taurus i inne ...

Witam,
Miałem ja przyjemność pływać (choć nie regatowo) na pokazanym powyżej Taurusie s/y Zryw. Spędziłem na nim 3 tygodnie w bałtyckim rejsie na Bornholm i wokół Zelandii. Od armatora otrzymaliśmy ostrzeżenie przed sztormowaniem z wiatrem ze względu na małą wyporność na dziobie i ryzyko wywrotki przez sztag. Poza tą niedogodnością jacht okazał się dzielny i szybki choć mokry (woda wchodziła na pokład już przy 3B). Pamiętną okazała się silnie sztormowa noc, podczas której po wieczornym opuszczeniu północnego krańca Bornholmu idąc pod samym kliwrem po północy zaoczyliśmy klify Rugii a po zwrocie rano weszliśmy do Ystad. Ja wiem, że to jedno z najwęższych miejsc naszego morza ale "w ciągu jednej nocy Bałtyk w dwie strony" brzmi jak najlepsza klasyka "Morskich Opowieści".

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/