Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 lip 2025, o 04:53




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 gru 2014, o 12:02 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Witam wszystkich !

1) przepraszam ale , nie potrafie wklejać linków do poszczególnych wątków :-(
2) w jednym wątku istniejącym na tym forum " koszty utrzymania .... i dlaczego tak drogo "
3) jako już emeryt ( mający własną "utke" - maleńką ) zadałem pytania dot -- jak spędzić wspaniałą :) emeryturę.
4) spotkałem się z bardzo ciekawymi wypowiedziami kolegów żeglarzy--- dziękuje :)
5) w pewnym momencie- po prostu - kazano mi sprzedać mój jacht i kupić taki który by pozwoli zrealizować te moje potrzeby -- wiśta wio !!! łatwo powiedzieć !
6) MJ Strzelecki w którymś tam wątku podrzucił aukcje Allegro gdzie był wystawiony jacht na miarę moich potrzeb i chęci -- cena również atrakcyjna !!!!
7) nie będę wklejał linka do aukcji gdyż już jest w archiwum -- ja nie potrafię dotrzeć.
8) W aukcji było napisane ( poza enigmatycznymi zdjęciami ) Jacht typu Szczupak , stalowy 7,4 m maszt 9,4 m silnik do złożenia !!!.
9) okazało się że ta konstrukcja parkuje w odległości 500 m od mojego" QTH " ( żargon krótkofalarski --- od mojej chałupy !)
10) Byłem trochę "napalony "
11) rowerek bardzo" belejaki "---( dwa mi ukradli dobre pod okoliczna Biedronką -- to dlatego "belejaki ")
12) Telefon, umówienie się i "wizytacja ".
13) Jacht bardzo dobrze "opakowany " plandeką -- zero widoczności na kadłub .
14) Właściciel potraktował mnie ( po rowerku ) jako totalnego !!! "oglądacza " !!!!!
15)" dyć " nie kupuje się "kota w worku na motorku "-- byłem "oglądaczem "
16) to co zobaczyłem : kadłub stalowy , skośnodenny , spawany ( spawacza ułatwił sobie sprawę i trochę podpalił spawy :) -- ale to "pryszcz ",kil ,-- ster pod achterpikiem .
- ciężko było zauważyć ze względu na okrycie jachtu .
17) Po "wczołganiu" się do kokpitu( dupek ze mnie bo nie wziąłem latarki - a mam !)
18) Niewiele zobaczyłem ale , w środku jachtu niezły "sajgon "--- wiele spraw do roboty !!! np w miejscu aneksu kuchennego jedna wielka dziura -- konieczna zabudowa - inne części wnętrza - brak wiedzy ( brak latarki )
19) silnik - podobno ropniak - reanimowany przez okolicznościowego " majstra '( który niestety podobno zmarł ) w stanie do "złożenia "??
20) teoretycznie ( to co mi się udało dojrzeć ) wszystko jest !!! tylko robota , robota ,robota !!!
21) maszt jest- tylko - drzewniany ale, zeżarły go korniki !!! z żagli ( jest duży bawełniany ---wypowiedż właściciela) ze stalówek , są ale , chyba ocynki ( właściciel nie bardzo wiedział )
22) dokumentacja jakakolwiek -- brak danych
23)jacht "przywędrował" do Otwocka ze szczecińskiego(podobno) --- może ktoś coś słyszał może ktoś coś wie --- o tego typu konstrukcji --- może ktoś miał i się pozbył
Jacht typu Szczupak-- stalowy
24) ja bym się w to "wrąbał " ale , nie bardzo wiem jak "podejść "( z moim nielegackim rowerkiem ) do właściciela .
25) spróbuję "zaatakować "wląsciciela jak będzie lepsza pogoda i będzie można to "coś " odkryć totalnie .-- nie będę kupował w ciemno - chociaż cena "atrakcyjna " ale po cholerę mi jeszcze jeden " złom " na podwórku ." Stara " mnie wymelduje totalnie :D
26) pomijam sprawę "regeneracji " tego jachtu -- jestem "złomowcem " i ze stalą miałem za pan brat przez całe zycie.
26) warto się pakować w tego typu "badziejstwo "---????

27) mam jeszcze inne spostrzeżenia ale już wystarczająco Was wynudziłem

28) generalnie nie mam kasy na kupce !!!( ale jak pogrzebie w skarpecie i zrobię "ściepe narodową ........(POMOŻECIE !!!( Z LAT 70)...... ( z kabaretu Tey !!!)( starsza generacja "młodzieży " powinna pamiętać)--------------------
no to będzie"---"SRU"-- PANA SMOLENIA :D

Andrzej -Apasz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

acha jacht dł 7,4 m!!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 12:35 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Nie ma co się napalać, jachtów jest sporo tej wielkości do kupienia, z opisu wynika,że raczej zagrzebiesz się w robocie, jak to lubisz to brać ale popływasz za parę lat

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7472
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3732
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Apasz to kto tu w końcu jest klientem? Ty czy sprzedawca? Jak facet robi ci łaskę że możesz obejrzeć i nawet latarki nie poda, sam nie wie co sprzedaje, to lepiej być mocno sceptycznym.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowania - 3: Apasz, Marian Strzelecki, SiliconMind
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 14:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Rozumiem zboczenie zawodowe, ale jacht 7.4 m ze stali - to nie radosne zboczenie, ale groźne wypaczenie.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 3: Apasz, M@rek, skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9248
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Apasz napisał(a):
przepraszam ale , nie potrafie wklejać linków

To proste.
1/ Najeżdżasz "strzałką" na link.
2/ Klikasz "lewą myszą", żeby się podświecił.
3/ Klikasz to podświecone "prawą myszą".
4/ Wyświetla się ramka.
5/ Klikasz "Kopiuj".
6/ W tekście pisanym, klikasz "prawą myszę".
7/ Wyświetla się ramka.
8/ Klikasz "Wklej".
I masz.

Liczba 28 jest wprawdzie szczęśliwa, jednak zważywszy na tylko 7 punktów zaczętych z Dużej litery... Twoja podświadomość oceniła kompatybilność Szczupaka do Ciebie na 7/28 czyli 0,25 - to za mało, żeby się udało. ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Ostatnio edytowano 19 gru 2014, o 16:41 przez Mir, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 16:38 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć ! Zielony Tygrysku masz absolutnie raje !!! To ja byłem bardziej " napalony " na kupno niż sprzedający ( a może takie mam wrażenie ) Ja wszystko starałem sie wyciągnąć od gościa na tem. konstrukcji-- a może za "bidnie " wyglądałem albo co :)

Jaromirze ( miałem troszkę do czynienia ze stal ) uważam że "logicznie " zbudowany stalowy kadłub nie będzie znacząco cięższy niż taki sam kadłub zbudowany starą szkołą z drewna litego . Naturalnie co do ciężaru współczesnego kadłuba - to inna bajka .

Andrzej --Apasz

Acha . Jacht jest podobno konstrukcji p. Tumiłowicza - ale to się dowiedziałem tu na forum przez przypadek .
Może ktoś ma "Polskie jachty" albo spis jachtów morskich to by zerknął

mjs poprawie się :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 17:00 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Apasz napisał(a):
nie mam kasy na kupce

Jak nie masz "na kupce" tak z 10 wolnych tysi to się w to nie pchaj. Policz sobie koszt masztu, żagli, takielunku stałego, farb, sklejek na wybudowę. Wyjdzie ci ładne parę zeta a wtedy pomnóż to przez 2 i wynik będzie orientacyjnym kosztem "odrobienia" łódeczki
pierdupierdu napisał(a):
groźne wypaczenie.

Mo chłopię recht.
Osobiście bardzo lubię się zagrzebać przy łódkowych robótkach ręcznych, ale tylko w takim zakresie żeby skończyć robotę w jedną jesieniozimowiosnę i latem pływać.
Masz tyle czasu, samozaparcia i kasy żeby zrealizować swoje "napalenie".
Jest tyyyyle innych łódek w całkiem przyzwoitym stanie i za przyzwoite pieniądze.
A gościu niech się buja.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 18:14 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć . Kol. Bombel absolutnie potwierdzam wszystko.
Wiem że sam kadłub to tylko może być niecałe 20 % tego co kiedyś będzie można spuścić na wodę i popływać .
Ja liczyłem że, będzie maszt . Ta reszta ( stalówki ,linki "sznurki " okucia ) to mam tego że,
jeszcze jednego PIP-a( i nawet większe ) bym "obsłużył" :D

Nie mniej jednak chyba "wybiliście" mi z głowy szalony pomysł .

Gdybym to lepiej obejrzał to może bym był bardziej uparty .

Jak się jednak nie ma" kasiory" to się myśli o "taniości"- ale to może się zemścić ( tanie mięsko to w Biedronce ) :D

Dobra ! Idę wysyłam TOTKA :D

pozdrawiam Andrzej --Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 18:53 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jest pytanie czy szczupak był stalowy, raczej wątpię

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Wybij sobie z głowy stalowy jacht. Dla mnie był to gwóźdź do żeglarskiej trumny. Chociaż jacht był fajny, wygodny i dzielny, to koszt i pracochłonność utrzymania zmęczyły mnie do tego stopnia, że po 25 latach bardzo aktywnego żeglowania odpuściłem sobie żeglowanie w ogóle :( stalowy jacht załatwił to w 4 lata :(

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9248
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Apasz napisał(a):
Jak się jednak nie ma" kasiory" to się myśli o "taniości"

NAJPIERW SPRZEDAJ, POTEM KUPUJ.
Taką zasadę lansuje najmłodszy milioner w Polsce.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
pierdupierdu napisał(a):
jacht 7.4 m ze stali - to nie radosne zboczenie, ale groźne wypaczenie

:lol:
To co powiesz na blaszanego Ramblerka :rotfl:
Pływał taki po Mazurach, Gzymsik się nazywał. Jakiś klub przy kopalni albo hucie go zbudował.
piotr6 napisał(a):
czy szczupak był stalowy, raczej wątpię

Konstruktor przewidział różne poszycia, stalowe też
Apasz napisał(a):
to by zerknął


Załączniki:
PIC07104.JPG
PIC07104.JPG [ 303.2 KiB | Przeglądane 8203 razy ]

_________________
Zbyszek

Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2014, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13985
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Mam jego fotki:
Załącznik:
Szczupak stal Tumiłowicza.jpg
Szczupak stal Tumiłowicza.jpg [ 134.36 KiB | Przeglądane 8170 razy ]
Załącznik:
Szczupak 7,4x2,5x27m.jpg
Szczupak 7,4x2,5x27m.jpg [ 100.63 KiB | Przeglądane 8170 razy ]


Nie tylko Tobie nie chciał nic pokazać:
...może mu żona kazała sprzedać, a on nie chce?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 00:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
piotr6 napisał(a):
Jest pytanie czy szczupak był stalowy, raczej wątpię

Wg Saleckiego ("Polskie jachty" tom 3, str. 137) kadłub mógł być ze sklejki, klepki, blachy ocynkowanej, siatkobetonu, hydronalium, lub laminatu P/S.

Edit: aa... było już - na obrazku...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 11:36 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć.
Marianie tyle to i ja widziałem ale, jednocześnie trochę więcej bo wlazłem ( namolny ze mnie człek ale bez latarki :-( ) do kokpitu .
Jak jak bym miał wstępnie "pacjenta ( nawet oglądacza ) to bym wciskał najlepszy "kit" jak bym potrafił . Tu niestety szło to ciężko.
Namawiałem Go również aby przywędrował tu na forum ( allegro znalazł !)


Marianie forsujesz swoje konstrukcje ostatnie ze "złomu" to może namówimy boSmana żeby się wypowiedział na tem . "blaszaków " bo coś widzę że ma brzydkie zdanie o tego typu materiału na kadłub.

( mnie tam marzył się blaszak ale , ze zdaniem mądrzejszych czasami trza się liczyć !)

boSmanie może komuś się przyda - proszę chociaż krótko czemu masz takie mierne zdanie o "blaszakach "

Apasz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cholera ! To skibulba ma takie mierne zdanie o blaszakach - przepraszam -- ale juz poszło

wszystko reszta prawie dobre !!!a mnie internet diabli wzięli


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Apasz napisał(a):
To skibulba ma takie mierne zdanie o blaszakach
JA mam bardzo dobre zdanie o blaszakach. Mają szereg zalet z których niebagatelną jest "pancerność". Niestety mają też szereg wad, wśród których dla mnie najgorszą był koszt remontów. Gdybym w tej chwili budował od zera jacht, to prawdopodobnie byłby stalowy, ale gdybym kupował używkę to jedynie "plasticzaną". Ze względu na koszty utrzymania.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 15:36 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć ! Kol. "skibulba" myślałem że , będziesz miał gorsze zdanie o "blaszakach ".
U Ciebie koszty utrzymania - czasami są konieczne remonty - wygenerowali "fachowcy " !!!!.
U mnie- niestety -- "fachmani " bez względu jacy - by sobie nie zarobili :D
Na niczym cokolwiek. !!! pomijam sprawę materiałów koniecznych do remontu .
Dlatego że:
1) Znam się na stali ( mjs pilnuje :D )
2) Zawsze mi się "marzył " pancernik" na morzu-- ot puszka od konserw - niezniszczalna !!!!
3) Oglądałem i mam dokumentacje ( aktualnie dwie ) jachtów stalowych i stwierdzam !>
4) Starsza generacja konstruktorów nie miała pojęcia we stali !!!!!!!!
5) Tworzono konstrukcje małpując jachty "drzewniane "
6) Niestety nie byli "ślusarzynami"

Dla mnie najgorszą konstrukcja był jacht BM 30 p. Małolepszego . ( mam dokumentacje i chciałem budować )
Zużycie materiałów na kadłub 2 razy większe niż potrzeba !!!!
Na pytanie- moje- co zrobić z pozostałością ( wcześniej trza kupić nowe !) pan Konstruktor odpowiedział !! sprzedać na złom. Dlatego krytykuje konstruktorów .
W firmie prywatnej nie trzymali ( i płacili) by mnie diesiątek lat gdybym ja takie straty generował .

Kiedyś miałem "kasiore ": ale, nie miałem totalnie czasu !!( nawet zimą ) trza było szykować i naprawiać sprzęt) a latem to już "orka" po 12 godzin.
Dzisiaj mam czas ale, nie mam "kasiory " :D

Nie mniej dzisiaj gdybym budował swoje "koromyśle " ( PIP ) ta technologią jaką zaproponował MJ Strzelecki to najpierw "wymusił" na Nim powiekszenie do 7,3 a pózniej zmajstrował z "blaszki" 1,5 mm---. !!! :D ma On szczęście :rotfl:

Dzisiaj dziadkowi się trochę nie chce. :D

Wracając jeszcze do tego Szczupaka ( po zdjęciach nie widać ) to Pan spawacz poszedł na " swoja łatwiznę " delikatnie poprzepalał spawy ( żeby mu się dobrze lutowało) a dzisiaj te spawy bez przerwy będą korodować --- zmieniła się struktura stali i żadna farba na 100 tego nie pokryje -- co raz to będzie wyłazić .

Chemia dzisiaj zrobiła gigantyczne postępy i dobrze przygotowana stal , odpowiednio zabezpieczona przetrwa latami ( chociaż czort wie czy w środowisku zasolonym) jedynie trochę sugeruje się "samochodzikami " zmajstrowanymi z blaszki 0,3 mm ( wszelkie ).

Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 16:30 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Apasz napisał(a):
Dzisiaj dziadkowi się trochę nie chce.

Bredzicie Kumie, oj bredzicie. Po prostu pierdoły same opowiadacie. :rotfl:
Toć z treści Waszych postów jasno wynika, że i chęć macie wielką i zakusy przeogromne.
Jakeś zaczął wypisywać o poprzepalaniu spawów to już (wirtualnie) widziałem że zębatki w mózgownicy ci pracują na zwiększonych obrotach pt: jak to poprawić

Jeżeli potrafisz w sposób niskonakładowy totą rybkę doprowadzić do stanu co najmniej dobrego, masz przy tym sporo szpejów z poprzedniej/nich łódek, nudzi ci się zimą ( co zresztą widać) to zgwałć klienta i kupuj. Zrób sobie tą przyjemność :-P
Tylko nie zwalaj potem na mnie że Cię namówiłem.
PS.
Na wszelki wypadek zacznij się rozglądać za nowym lokum ( jak Twoja żona straci cierpliwość)

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 16:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13985
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Bombel napisał(a):
Na wszelki wypadek zacznij się rozglądać za nowym lokum ( jak Twoja żona straci cierpliwość)

Zdzierżyła tyle lat to i nie straci teraz; naiwyżej "...(Wypełnić samemu)..."

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 16:45 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Marian Strzelecki napisał(a):
Zdzierżyła tyle lat to i nie straci teraz;

Jesteś pewien????
Dopóty dzban wodę.....

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 17:03 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć . Cholera ! Jak mnie ten kol." Bombel" wyczuł !!!!!!! :rotfl:

Jak nagle "robolowi " wyłączyli stacyjke !!!--- po latach intesywnej roboty"robolowi" się nudzi !!! to dostaje "małpiego rozumu " !!!
Dałbym sobie rade ( jak stwierdziłeś) po taniości podziałac z tym "koromyślem " no ale !!!!!!

Trza dojrzeć !!!!

Zonie już stwierdziłem że może się coś nowego pokazać na ogródku !!-- lepiej żebyś nie słyszał komentarza jak również widział miny :D

Myślę !!! ( czasami mi się zdarza ) bo chciałbym dzisiaj kupić , jutro naprawić a pojutrze walić na wodę . Nie cierpię długotrwałemj wieloletniej robociny --

Dobra ! Wyłanczam się - idę do garażu pogrzebać -- bo mnie diabli wezmą z nieróbstwa


Co do nowego lokalu to mieszkałbym na "utce" a i jeszcze "stara" by do mnie przylazła - w celach róznych :D

Apasz

A gdzie teraz znajdzie takiego drugiego idiotę--- :rotfl:



Za ten post autor Apasz otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 17:31 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Apasz napisał(a):
lepiej żebyś nie słyszał komentarza jak również widział miny :D

Apaczu, (zemsta za "Bombla", o te cudzysłowy biega) sądzisz że mnie damskie miny i teksty przerażają??. Błąd. Ja jestem odporny.
A jak myślisz
Apasz napisał(a):
jeszcze "stara" by do mnie przylazła

to znaczy że... śmiało możesz nową łódkę wstawiać do ogródka.
No to dojrzewaj do zakupu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Apasz napisał(a):
chciałbym dzisiaj kupić , jutro naprawić a pojutrze walić na wodę

Jak czegoś takiego dokonasz to masz u mnie nagrodę.
Panowie i Panie. Liczymy czas. Jest teraz 20.12.2014, godz.17,34. Start

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Apasz napisał(a):
U Ciebie koszty utrzymania - czasami są konieczne remonty - wygenerowali "fachowcy " !!!!.
Nie ;) No chyba , że "fachowcem" nazwę się sam :D
Apasz napisał(a):
Na niczym cokolwiek. !!! pomijam sprawę materiałów koniecznych do remontu .
Nie pomijaj :D aczkolwiek nie ma reguły, można z powodzenie stosować zwykłe materiały czasem, ale też często trzeba stosować materiały specjalistyczne. Nie wszystko da się zrobić "flexem" ;) np. piaskowanie to koszt dramatyczny. No co prawda moja kakaryka miała 11m, a to też robi różnicę :D
Apasz napisał(a):
Zawsze mi się "marzył " pancernik" na morzu-- ot puszka od konserw - niezniszczalna !!!!
Mnie również :D i niezaprzeczalnie pod tym względem stal jest fajna, aczkolwiek badania wytrzymałościowe dowodzą, że laminaty wcale stali nie ustępują. Nie mniej odczucie "subiektywne też jest nie do przecenienia.
Apasz napisał(a):
a pózniej zmajstrował z "blaszki" 1,5 mm---. !!!
Nie znam się na stali tak jak Ty, ale raczej byś nie zmontował z takiej blaszki. A przynajmniej nie na morze :) ..... no dobra, inaczej, może bys zmontował, ale czy miałbyś odwagę tym pływać? Bo ja nie, widziałem jakie ma pierdolnięcie fala w złej pogodzie :D
Apasz napisał(a):
a dzisiaj te spawy bez przerwy będą korodować --- zmieniła się struktura stali i żadna farba na 100 tego nie pokryje -- co raz to będzie wyłazić .
No własnie, to jedna z wad stali na jachcie. Ciągle wyłazi "rude" jakby nie malować, jakiej by chemii nie stosować wyłazi i już. jeśli jacht ma dobrze wyglądać to wiecznie latasz z papierem ściernym i puszką podkładu. Jesli nie latasz to po miesiącu łódka wygląda jakby wróciła z rejsu dookoła świata i to przez North-West Passage :)
Apasz napisał(a):
( chociaż czort wie czy w środowisku zasolonym)
Nie przetrwa. Pamiętaj, że kadłub jest narażony cały czas na uszkodzenia mechaniczne. od poważnych w rodzaju kolizji z różnymi rzeczami pływającymi w morzu czy złośliwie pobudowanymi nabrzeżami :) po te drobne w rodzaju piasku naniesionego na pokład butami :) pomijam detale w rodzaje korozji elektrochemicznej, elektrolitycznej itp w kontakcie z nabrzeżami, podczas ładowania akumulatorów i inne takie :)
Apasz napisał(a):
jedynie trochę sugeruje się "samochodzikami " zmajstrowanymi z blaszki 0,3 mm ( wszelkie ).
Samochodzików nie moczy się przez 8 miesięcy w słonej wodzie :D, nie parkuje się samochodzików drzwiami do ściany, no i wreszcie większość samochodzików po 10 latach jest przeżarta rdzą :)

eeee.... i nie pisz "kolego", "kol." itp. ja zwykła Skipbulba jestem, ewentualnie Skipcio, albo też, nie wiadomo dokładnie dlaczego, niektórzy mówią na mnie Maciek :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 21:23 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć !
Bombel !" Kończ Waść-- WSTYDU OSZCZĘDŻ !!! :D
Gdybym ja się swoimi "wyczynami " z małżonką niezdrowo "podniecał " to i bym tego mojego aktualnego "koromyśla" nie zbudował .
Niezapomniane chwile !!!
Kupuje na Wale Miedzeszyńskim ( sklep żeglarski ) diabli mnie skierowali że, wziąłem żone - ot przypadek !!!!.
Ja se kupuje potrzebne "szpeje " do "utki !! a to taki sznurek a to tak szekla a to ściągacz a to dołóż Pan 1 sztuke więcej na zapas , a to proszę o iles meterków tej stalówki ( tam sie nie sprzedaje ocynku ) a to jeszcze coś dołożymy - co brakuje ??? trza kupić za jednym zamachem !!!! No dobra -- sumuj Pan !!! 9,6 miliona złoty !! ( stara kasa ) Wyobraż sobie minę mojej żony !!!( niezapomniane :D ) Gościówa ( sprzedawca ) z kamienną twarzą -- Proszę Pani !!! Kto ma statki ten ma wydatki :D
3 dni ciszy i spokoju w domu :D
Ale ! Jak se "stara " pływała na mazurkach i miała dach nad głowa jak dumnie mówiła !! to MOJA UTKA !!!-- też miałem swój komentarz !!!!

Teraz do Maćka - ja naprawde nie chce obrażać -- jedynie szanuje bardziej ! doświadczonych odemnie .

Maćku ! ja doświadczyłem ( w ramach nauki ) tych pier.......ć we fale i to na małej ( giga ) łódce - tam to się lepiej czuje niż na większej łodzi.
Zastanawiałem się ( prowadząc ) "pęknie , nie pęknie , utoniemy :D -- jedynie dostałem Op......l od P Kapitana za gówniane prowadzenie małej "utki"-- dolinkami Andrzej - dolinkami-- ja się chcę przespać !!!
Zdaję sobie sprawę że na dużej łodzi to inaczej wygląda - też byłem !!!---Solaris jak jeszcze był niebieski i dwupatyk !! ( w ramach 200 koniecznych godzin )
Co do 1,5 milimetra blachy -- ano !! zbuduj jacht "plastyczany" z 1,5 mm laminatu !! a ja z blachy podobnej grubości -- -- szkoda bić piane -- co będzie mocniejsze ????
Ja bym się nie bał na mojej "stalówce" wypłynąć ale, miałbym duże wątpliwości co do 1,5 mm laminatu !!!!
U nas w polsce NIE MA KONSTRUKTORÓW KTÓRZY MOGĄ W SPOSÓB RACJONALNY ZAPROJEKTOWAĆ JACHT STALOWY DLA AMATORA !!!!

Gdyby się zastanowić ----- jacht stalowy zbudowany z blaszki 1,5 mm !!! nie wiekszy jak 7,5 m.-- pokaż mi taką konstrukcje !!!!
Ale gdyby konstruktorzy w sposób precyzyjny ( są kompy i programy ) potraktowali jacht jako konstrukcje PRZESTRZENNĄ !!! gdzie wiele elemetów w jachcie to są wzmocnienia i usztywnienia ( odpowiednio, koje , ścianki kibelka ,półki jaskółek ,aneks kuchenny) można by tak tworzyć !
Powstaje coś ??? co razem trzyma się kupy ( chyba że spawy szlak trafi ).
No i co ? nie potrza wzdłużników , nie potrza super wręgów - zakamarów ( rozsadników rdzy )---- PROSTO JAK SZNUREK W KIESZENI ( w/g mnie)-- ALE DO TEGO POTRZEBA KONSTRUKTORÓW ZNAJĄCYCH SIĘ NA KONSTRUKCJACH PRZESTRZENNYCH --- TAKICH W JACHTINGU--- BRAK :-(

Czasami tak się prosto pisze !!! Ale ja tak myślę.

Zastanawiam się ( gdzieś tam było napisane ) dlaczego Was ludzi morza posiadaczy łódek stalowych tak totalnie "doja " firmy ktore piaskuja kadłuby .
Jak będziecie chcieli to przedstawie ogólne koszty piaskowania !!! Nie ważne czego
TO SĄ ----- groszowe sprawy :D ( w/g mnie mnie -- a piaskowałem )


Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Bombel napisał(a):
kupuj. Zrób sobie tą przyjemność

Choćby dla samego kształtu dziobnicy :D
--------
taka sama była na Łososiu, fakt dawno temu to widziałem, bardzo mnie wtedy rajcowała :-P

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 22:08 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć ! boSmann- pomaleńku -- wszystko młotkiem !!! Mnie też się podoba ale, reszta to QUPA.

Chciałem jescze dodac do ostatniego postu.
Przecież tak się dzisiaj buduje" plastyczane " łódki ale ,Laminat NIE JEST DLA AMATORA !!!
Chodzi mi o wszelkie wzmocnienia kadłuba i budowę od początku

Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 22:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Apasz napisał(a):
Co do 1,5 milimetra blachy -- ano !! zbuduj jacht "plastyczany" z 1,5 mm laminatu !! a ja z blachy podobnej grubości -- -- szkoda bić piane -- co będzie mocniejsze ????
Ja bym się nie bał na mojej "stalówce" wypłynąć ale, miałbym duże wątpliwości co do 1,5 mm laminatu !!!!
Gdyby się zastanowić ----- jacht stalowy zbudowany z blaszki 1,5 mm !!! nie wiekszy jak 7,5 m.-- pokaż mi taką konstrukcje !!!!
Pamiętam jacht z 1,5 mm blaszki ale Ci nie pokażę, dawno w proch i pył, znaczy kupę rdzy się obrócił był.
W morze to dopiero bym siem bał. Słabizna niemożebna... :rotfl:
Laminat 1,4 - stal 7,8. Znaczy ciężar, bo łódki się robi na wagę. Zrób ten 7,5 m kadłub tej samej wagi z jednego i drugiego - co będzie mocniejsze? :-P



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 23:00 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Apasz napisał(a):
NIE MA KONSTRUKTORÓW KTÓRZY MOGĄ W SPOSÓB RACJONALNY ZAPROJEKTOWAĆ JACHT STALOWY DLA AMATORA !!!!
Apasz napisał(a):
PROSTO JAK SZNUREK W KIESZENI ( w/g mnie)-- ALE DO TEGO POTRZEBA KONSTRUKTORÓW ZNAJĄCYCH SIĘ NA
Apasz napisał(a):
Laminat NIE JEST DLA AMATORA !!!

Czy ty dzisiaj masz "okres"? albo piłeś/paliłeś coś niezdrowego??
Nie gniewaj się ale fanzolisz jak Piekarski.
Jest faktem, że niedużych żelaźnianych łódek czy to na słodkie czy na solone jest mniej niż drewna czy laminatów. Moim zdaniem niczym się one ( żeleźniaki) specjalnie nie odróżniają od skleiczanych, chyba tylko technologią wykonania i zabezpieczania przed rudą. Od rodzaju użytego materiału zależy odpowiednia wytrzymałość.
A to że część żeglujących woli drewno, insza część stal, a jeszcze inna laminat... No gustibus.
Pamiętam czas gdy MJS budował malutkiego betoniaka, na słodkie. Zdecydowana większość "obserwatorów" pukała się we łby kręcąc przy tym kółka palcem. I co . Nico, Betotron pływał i pływałby dalej gdyby nie "sąsiedzka pomoc". A że materiał niezbyt popularny???
Tak samo z żelaźniakami. Ludzi trochę odstrasza technologia ( spawanie). Sam trochę - amatorsko- spawam, łukiem, gazem, migomatem. I wcale się nie dziwię, że ludziska się trochę boją tej technologii. Znaleźć dobrego spawacza naprawdę nie jest łatwo, choć poheftować potrafi co drugi facet. Ja osobiście bym się nie podjął spawania łódki na słone..
Co najmniej połowa łódek - szczególnie tych starszych- powstawała w warunkach amatorskich - szopy, garaże. Zarówno drewniaki jak i laminaty. O wytrzymałości decydował głównie właściciel i dostępność materiałów. Śmiem twierdzić, że rozsądny armator ( heh, dumna nazwa dla właściciela np Kaczorka), nie oszczedzający na materiałach wykonał swoje cacko w sposób zdecydowanie solidniejszy niż niejedna jednostka która powstała ( i powstaje nadal) w szeregu stoczniach. Pływały i pływają nadal. Praktycznie każdą łódkę zaprojektowaną pod sklejkę można wykonać jako blaszankę. Czy będzie dobrze pływać?. Zależy głownie od wielkości. Mała może być za ciężka ( bo z blaszki 1,5 to bym się nie odważył) duża -8-10 m LOA będzie lżejsza od drewniaczka a o zdecydowanie większej odporności nie wspomnę.
I nie porównuj wytrzymałości 1,5 blaszki z 1,5 laminatu. To nie ta skala.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2014, o 10:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Apasz napisał(a):
,Laminat NIE JEST DLA AMATORA !!!
Dlaczego? Zbudowałem dwa jachty od poziomu hoboka z żywicą i rolki maty szklanej :)

Słusznie zauważył Ryś, że ciężar ma istotne znacznie. Zbudowanie tak samo wytrzymałej łódki ze stali przy zachowaniu tej samoej masy co laminat jest niemożliwe. Moja Aliflanke miała poszycie 4mm, co na morzu jest uważane za raczej delikatne poszycie i ważyła 7 ton. Analogiczna łódka plasticzana ważyłaby 4 tony. Co przekłada się na jakość żeglowania, dzielność morską, szybkość itp.
Odpowiednia grubość poszycia nie wynika jednakowoż jedynie z wytrzymałości na uderzenie. Wynika również z wytrzymałości na czas. Stal, nawet prawidłowo konserwowana, koroduje, laminat nie. Miałem 35 letni jacht z lamiantu, który obecnie ma dokładnie 40 lat i nadal skutecznie żegluje pod kapitaństwem Colonela i nic się z onym laminatem nie dzieje, miałem 30 letni jacht stalowy i..... niestety się dzieje. Co roku na początku sezonu, podczas gdy ja przeprowadzałem kilkutygodniowy remont kadłuba, koledzy z platiczakami przywozili Kerchera, myli podwodzie i najwyżej wałkiem przelatywali antyfouling :)

Ale, ale!! jak napisałem wcześniej nie jestem wrogiem stali w budowie jachtów. Wręcz przeciwnie. Nie mniej budowę jachtu ze stali wielkości 7m uważam za pomyłkę :)
Natomiast moje ostrzeżenie dotyczy zakupu starego kadłuba.

PS. Piaskowanie jest tanie? Owszem, piaskowanie śrubek i małych detali. Natomiast piaskowanie obiektu o wymiarach 11m x 3m x 3m ważącego 7 ton nie jest :) Wynajęcie odpowiedniej hali, transport, zabezpieczenie i samo piaskowanie to majątek.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2014, o 13:41 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć i witam .

Jesteście skuteczni w stawianiu człeka do "pionu" !!!!

Jesteście jednak --skipbulba , Ryś " człowiekami morza "-- macie doswiadczenia a ja !!!!
tylko z lat pracy i tego co tu w "krzaczorach " doswiadczyłem .

Ja też powiniem być "człowiekiem morza " 3 lata pracy w Gdańsku w latach 70..tych ---jako Technik Budowy na "Ważnym Wężle Komunikacyjnym " - zagadka za browarka - Jakim ? :D
powinna mnie zachęcić do działania na "niwie żeglarskiej "
W tym czasie jednak tylko mi były "baby we łbie"- byłem młody !! i piękny ( prawie !! :D )

Bombel od chwil kiedy se kupił " plastyczaną " stał się " zajadły "

Bombel--- " zioła" nie pale !!! gorzałka nie pamiętam jak smakuje :) --ale człek ma jakiś zły dzień !!!( szczególnie jak zobaczyłem że, w lodówce jakoś takoś pełno, a w piterku widać "płótno" -- a gdzie kasiora na "utke "!!! :rotfl:

Mam nadzieję że , mnie nie ukamienujecie!!!


Wstępnie ! Ide szukać coś "plastyczanego"-- Maciek będzie to Twoja wina !!! :D ( zresztą i innych !)

Nie składam życzeń no bo może jeszcze "damy czadu "

Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 199 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL