Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeniem?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=21586
Strona 1 z 5

Autor:  Wojciech [ 25 mar 2015, o 14:10 ]
Tytuł:  Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeniem?

Albin Vega 1971 rok

Załączniki:
757022540_Big.jpg
757022540_Big.jpg [ 28.17 KiB | Przeglądane 9666 razy ]
757022540_10_Big.jpg
757022540_10_Big.jpg [ 31.53 KiB | Przeglądane 9666 razy ]
757022540_9_Big.jpg
757022540_9_Big.jpg [ 42.94 KiB | Przeglądane 9666 razy ]
757022540_8_Big.jpg
757022540_8_Big.jpg [ 38.49 KiB | Przeglądane 9666 razy ]
757022540_7_Big.jpg
757022540_7_Big.jpg [ 34.48 KiB | Przeglądane 9666 razy ]
757022540_6_Big.jpg
757022540_6_Big.jpg [ 33.83 KiB | Przeglądane 9666 razy ]
757022540_5_Big.jpg
757022540_5_Big.jpg [ 25.49 KiB | Przeglądane 9666 razy ]
757022540_2_Big.jpg
757022540_2_Big.jpg [ 28.16 KiB | Przeglądane 9666 razy ]

Autor:  piotr6 [ 25 mar 2015, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

kwestia ceny, chęci i czasu czyli jak zwykle :D

Autor:  Marian Strzelecki [ 25 mar 2015, o 14:22 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

To zależy od ceny, możliwośći naprawy, odległości od jakiegoś hangaru i od szkutnika.

Wchodzimy w spółę ? :mrgreen: (ja chyba mam bliżej ) ;)


MJS

Autor:  Wojciech [ 25 mar 2015, o 14:26 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

W zasadzie jacht został już zakupiony za CHF 2.00
Odległość do Rybnika od miejsca postoju jachtu to 1500 km ( Szwajcaria)
Jacht był bez przyczepy podłodziowej.

Pytam na przyszłość :)

Autor:  Marian Strzelecki [ 25 mar 2015, o 14:31 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

To tam jakieś tornado przeszło?

Autor:  damit [ 25 mar 2015, o 14:40 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Wojciech napisał(a):
( Szwajcaria)

No pacz Pan, a wygląda jakby był z Vanuatu po przejściu cyklonu Pam...

Autor:  mariaciuncia [ 25 mar 2015, o 14:41 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Jeśli w tej łódce jako przekładkę zastosowano balsę to marnie widzę remont.

Autor:  Marian Strzelecki [ 25 mar 2015, o 14:43 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

mariaciuncia napisał(a):
Jeśli w tej łódce jako przekładkę zastosowano balsę to marnie widzę remont.

W Albinie z lat 70tych???
Tam panie sam gruby dobry laminat.

polecą epoksydem+ 3 warstwy tkaniny i jak nowy!

MJS

ps
Nie: "wygląda jak nowy" tylko: Jak nowy.

Autor:  M@rek [ 25 mar 2015, o 16:34 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

No i znowu bede sie czepial jakis wizji ale z pozycji inzyniera a nie artysty to wyglada tak :)

"The hull is solid fiberglass, said by the builder to be 3/8-inch thick at the sheerline and 1-inch thick at the base of the keel, but the deck and cabintop are cored fiberglass for lightness"

Osobiscie nie polecam. Kolega za rownowartosc 20 tys zl nabyl sprawna vegae z konca produkcji z dieslem VP ( z ktorym obecnie walczy )

Autor:  Jaromir [ 25 mar 2015, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Wojciech napisał(a):
W zasadzie jacht został już zakupiony za CHF 2.00
Odległość do Rybnika od miejsca postoju jachtu to 1500 km ( Szwajcaria)
Jacht był bez przyczepy podłodziowej.

CHF 2.00?
Czyli "sprzątnij ten wrak i zapłać mi za małą kawę w najpodlejszym bistro"...

Innymi słowy - kosztuje toto tyle, transport z CH do miejsca remontu, plus sam remont, plus uzupełnienie sprzętu. IMHO:
- Na koszcie transportu żadnych wielkich oszczędności nikt nie poczyni.
- Koszt sprzętu, który trzeba wymienić zna tylko ten, kto dokładnie obejrzał ten wrak. Jeżeli trzeba wymieniać silnik, fundować nowy maszt, albo zamawiać komplet nowych żagli... to chyba lepiej się trzymać z daleka.
- Koszt remontu - to jedyna zmienna na którą spory ma wpływ nabywca takiej lub podobnej ruinki. Tu niezmienne są tylko koszty materiału - jak kto ma pomieszczenie i nie liczy kosztów własnej pracy (znaczy ma to "za darmo) to taka "okazja" może go kusić...

Hhmmm, pomieszczenie miałbym, ale to by mnie by na pewno nie skusiło... Bo myślę, że porównywalny jacht ze Skandynawii czy Holandii można kupić i sprowadzić w cenie wyraźnie niższej niż łączne koszty, o których składnikach pisałem wyżej. A do pływania gotowy będzie nie po kilku miesiącach upierdliwej harówki - tylko od razu albo po kilku dniach spokojnej pracy...

Autor:  Marian Strzelecki [ 25 mar 2015, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

M@rku:
Nie rozumiem (z pozycji artysty też :lol: )
jak ma się do 20tyś zł?
do 2.00 CHF
Nie rozumien też Twoich zastrzeżeń do lekkiego pokładu i kabinki: one nie są tam zniszczone.
A ja pisałem o renowacji/regeneracji kadłuba.
MJS

ps
Jak kto ma np."łatwy" transport to bardzo ułatwia sprawę.
A ja mam "łatwy" Epidian. :mrgreen:

Autor:  Alterus [ 26 mar 2015, o 11:46 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Często "duże uszkodzenie" o wiele łatwiej i szybciej naprawić niż liczne drobne lub rozległe. A dysponując swoim lub "zaprzyjaźnionym" transportem można sporo zaoszczędzić.

Autor:  M@rek [ 26 mar 2015, o 14:11 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Marian Strzelecki napisał(a):
M@rku:
Nie rozumiem (z pozycji artysty też :lol: )
jak ma się do 20tyś zł?
do 2.00 CHF
Nie rozumien też Twoich zastrzeżeń do lekkiego pokładu i kabinki: one nie są tam zniszczone.
A ja pisałem o renowacji/regeneracji kadłuba.
MJS

ps
Jak kto ma np."łatwy" transport to bardzo ułatwia sprawę.
A ja mam "łatwy" Epidian. :mrgreen:



Marianie, moze najpierw przeczytaj co napisales .

"W Albinie z lat 70tych???
Tam panie sam gruby dobry laminat."

Gdzie z tego wynika ze pisales o kadlubie ? Kto nie wie moze sobie pomyslec ze i poklad i nadbudowka tez sa z litego laminatu, prawda ?


Poklad i nadbudowka w Albinie Vega jest na przekladce z balsy. ze zdjec wynika ze jacht byl czesciowo zatopiony, ja na podstawie zdjec dedukuje ze lezal na jednej z burt a w zwiazku z tym przekladka jest pelna wody ktorej nie da sie pozbyc bez prucia calego pokladu i nadbudowki. Do tego dochodzi instalacja elektryczna, silnik nie wiadaomo jaki i czy nadaje sie do regeneracji bo jak widze sroba NASTAWNA ma urwane pioro a caly uklad jest bardzo trudny do naprawy i regulacji. Nie ma czesci.
O zabudowie nie wspominam.
Taki sprawny jacht mozna kupic , jak sie poszuka na poziomie 20-25 tys zl a naprawa tego bedzie kosztowala podobnie albo i wiecej jesli zostanie zlecona szkutnikowi i mechanikowi.

Autor:  robhosailor [ 26 mar 2015, o 14:16 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Ja bym się nie zdecydował.

Z moich, skromnych doświadczeń wynika, że łatwiej może być zbudować nowy jacht, od podstaw, a na pewno przyjemniej.

Może warto byłoby odkupić okucia z tego wraka? Ale cały? Nie warto, na pewno!

Autor:  piotr6 [ 26 mar 2015, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

To jest robota dla pasjonata, któru lubi majsterkować, po kapitalnym remoncie może być piękny jacht, na pewno wiele się nie oszczędzi ale satysfakcja z roboty może być ogromna

Autor:  M@rek [ 26 mar 2015, o 14:50 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Mam drugi jacht kupiony jako uzywany. Oba byly kupowane na spokojnie, po obejrzeniu za kazdym razem kilku innych. W kazdy z nich wlozylem mase czasu, pieniedzy i wlasnej pracy, co nigdy nie ma przelozenia na cene odsprzedazy. Do tego wszystko robilem sam lub z pomoca przyjaciol.
Moim zdaniem jest sens kupowania jachtu z powaznym uszkodzeniem jesli to stosunkowo nowa i droga konstrukcja. Wtedy po profesjonalnej naprawie bedzie taka jednostka miala wartosc relatywna do poniesionych kosztow.

Autor:  piotr6 [ 26 mar 2015, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

M@rek napisał(a):
jest sens kupowania


Marku w tym wypadku jest sens dla kogoś co lubi remonty, majsterkowanie

Autor:  M@rek [ 26 mar 2015, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

W tym przypadku nie ma to zadnego sesu. Lubiac remontymi majsterkowanie,majac jeszcze miejsce i srodki finansowe mozna znalesc jakas perelke do restauracji i to za darmo.
Jesli cos chce sie zrobic naprawde dobrze kto koszt samych materialow idzie w tysiace.

Autor:  M@rek [ 26 mar 2015, o 15:22 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

W tym przypadku nie ma to zadnego sesu. Lubiac remontymi majsterkowanie,majac jeszcze miejsce i srodki finansowe mozna znalesc jakas perelke do restauracji i to za darmo.
Jesli cos chce sie zrobic naprawde dobrze kto koszt samych materialow idzie w tysiace.
Ja mam 15 m2 powieszchni zwilzonej, zdzieram stary antyfuling daje antyosmoze ( profilaktycznie) na to potrzeba ok.6 ltr dobrego 2 skladnikowego epoksydu i 3 ltr dobrego antyfulingu.Taki VC 17 m kosztuje 200 zl za puszke 750 ml. Ile papieru sciernego idzie szkoda mowic. Kazdy kto sam takie rzeczy robil to wie :)

Autor:  piotr6 [ 26 mar 2015, o 15:25 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Zgadza się ale jak bym miał czas i miejsce chętnie 2 godziny dziennie poświęcił tej łódce. Oczywiście warunek, ze mam drugą do pływania. Sensu ekonomicznego nie ma
Ps pisalismy jednocześnie

Autor:  saywiehu [ 26 mar 2015, o 15:31 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Sądząc po fotkach uszkodzone jest wyłącznie poszycie, no i drewno, tapicerka wewnątrz do wymiany. Spoko, wyklepie się, trochę szpachlu tu i ówdzie i można opowiadać jak to Szwajcar płakał jak sprzedawał ;)

Osobiście brałbym za te franki.

Autor:  cors [ 26 mar 2015, o 16:38 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

M@rek napisał(a):
Taki VC 17 m kosztuje 200 zl za puszke 750 ml. Ile papieru sciernego idzie szkoda mowic.

Oj Marku, taki stary jak ja i takie głupoty robi z VC17. Ja dzisiaj bez użycia papieru zrobiłem trzy podwodzia 10 m jachtów na VC17. Na 6 sterów zużyłem 50 cm papieru na muszle.

Autor:  jaszra [ 26 mar 2015, o 16:41 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Zdecydowanie nie, bo:
- to Albin
- lata 70-te
- stan po katastrofie
- remont długi i bardzo kosztowny
- a szrot dalej będzie szrotem

Autor:  Marian Strzelecki [ 26 mar 2015, o 17:32 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Zdecydowanie tak, bo:
- to Albin
- lata 70-te
- stan do zrobienia
- remont sympatyczny i w miarę tani
- a Albin zawsze będzie klasykiem. :-P

MJS

Autor:  M@rek [ 26 mar 2015, o 17:42 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

cors napisał(a):
M@rek napisał(a):
Taki VC 17 m kosztuje 200 zl za puszke 750 ml. Ile papieru sciernego idzie szkoda mowic.

Oj Marku, taki stary jak ja i takie głupoty robi z VC17. Ja dzisiaj bez użycia papieru zrobiłem trzy podwodzia 10 m jachtów na VC17. Na 6 sterów zużyłem 50 cm papieru na muszle.


Widzisz u mnie jest twardy International Offshore EU polozony bardzo kiepsko, ze 2-3 warstwy a pod spodem rowniez 3-4 warstwy antyosmozy polozonej bez szlifowania i dlatego dno jest bardzo nierowne. nie skorka a skora pomaranczy :)
Ja mam taka zasade ze albo nie robie nic , albo raz a porzadnie dlatego musze wyprowadzic dno na gladko. W nastepnych sezonach bedzie tak jak piszesz .

Autor:  cors [ 26 mar 2015, o 23:02 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

M@rek napisał(a):
dlatego musze wyprowadzic dno na gladko

To skrobakiem to dziadostwo i już. Potem papier scierny.

Autor:  M@rek [ 27 mar 2015, o 07:16 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

I tak wlasnie robie :)

Autor:  jaszra [ 27 mar 2015, o 16:17 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Marian Strzelecki napisał(a):
a Albin zawsze będzie klasykiem. :-P

I po pięciu latach remontu będzie stał w ogródku jak "Finn".
Nie chcę nawet za dopłatą!

Autor:  Marian Strzelecki [ 27 mar 2015, o 18:56 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

jaszra napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
a Albin zawsze będzie klasykiem. :-P

I po pięciu latach remontu będzie stał w ogródku jak "Finn".
Nie chcę nawet za dopłatą!

Tyle, że spędziłem na nim najsympatyvczniejsze wakacje w ciągu 10 lat, a potem spędziłem dużo miłych chwil w ogródku przy renowacji.
To, że sprzedałem działkę (i nie mam czasu i miejsca) jest zrzązdeniem losu.
Dużo barzdziej wolał bym być młody zdrowy i bogaty. :-P
MJS

Autor:  jaszra [ 27 mar 2015, o 20:09 ]
Tytuł:  Re: Czy opłaca się kupić jacht do remontu z dużym uszkodzeni

Marian Strzelecki napisał(a):
Dużo barzdziej wolał bym być młody zdrowy i bogaty.

Ja też i dlatego nie mam ochoty na remont rozwalonego szrota.
Jeszcze w poprzednim systemie kupiłem Nefryta w podobnym stanie. Remont był długi pomimo tego, że miałem większe możliwości niż inni. Na szczęście udało mi się go korzystnie sprzedać. I nigdy więcej....

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/