Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Albin 79
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=22759
Strona 1 z 2

Autor:  BMarek [ 17 sie 2015, o 13:51 ]
Tytuł:  Albin 79

Poszukuję jakichkolwiek informacji na temat tego jachtu (rysunki, instrukcje obsługi, plany itp). Dotychczas znalazłem bardzo niewiele:

http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=550
http://www.sailguide.com/batfakta/info.php?id=22

Dziękuję z góry za pomoc.

Marek

Autor:  Ryś [ 17 sie 2015, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Ćwierćtonerek wg. IOR - 'chude nawisy' na końcach a środkiem pękaty; wnętrze otwarte (bez grodzi podmasztowej, maszt na pilersie w mesie), kil ołowiany, ster na skegu, silnik z przodu (pod koją dziobową), wysokość stania - tam gdzie jest podłoga ;)
http://www.anwbwatersport.nl/boten-archief/519/
Ożaglowanie: http://www.ssf.se/tk/SRS/tabell_detalj.asp?2842
Artykuł: http://www.histoiredeshalfs.com/Quarter ... N%2079.pdf

Autor:  BMarek [ 17 sie 2015, o 22:37 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Dzięki Rysiu, za pomoc. Co prawda francuski artykuł na wiele mi się nie przyda, ale pierwszy link naprowadził mnie na stronę z kolejną porcją informacji. Umieszczam gdyby ktoś w przyszłości chciał skorzystać:

http://www.anwbwatersport.nl/botenmarkt ... in-79.html

Tu jeszcze gazetka Albin Marine News z 1975, w której wspomniany jest m.in. Albin 79:

www.anwbwatersport.nl/boten-archief/570 ... in_009.pdf

Marzy mi się taka utka ...

Marek

Autor:  Kurczak [ 19 sie 2015, o 06:59 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Fajna łodka ale mnie się osobiście nie podoba właśnie ten brak ścianki między messą a koją dziobową. Nie wiem dlaczego - bo nawet w mniejszych jachtach można ją było wygospodarować, choćby w mojej Pumie.
To fajne rozwiązanie - bo daje choć odrobinę prywatności...

Autor:  BMarek [ 19 sie 2015, o 08:37 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Zgadzam się z tobą generalnie. Ale gdybym ją miał, to pływałbym sam lub z żoną, więc problem prywatności nie będzie występował.

Marek

Autor:  Kurczak [ 19 sie 2015, o 10:14 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

A jak żona strzeli focha ? :lol:

Autor:  BMarek [ 19 sie 2015, o 10:16 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Oj tam, jakąś kotarkę się wymyśli. Poza tym foch wiatrowi nie przeszkadza.

Autor:  Marian Strzelecki [ 19 sie 2015, o 12:20 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Kurczak napisał(a):
A jak żona strzeli focha ? :lol:

Za burtę!
... potrzymać chwilę ... i przejdzie. :rotfl:
MJSS

Autor:  BMarek [ 19 sie 2015, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Wiedziałem, że tak będzie - jaki by wątek nie powstał na zegluj.net i tak w końcu skręci w tę samą stronę :D

Marek

Autor:  Marian Strzelecki [ 19 sie 2015, o 13:26 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Ciesz się, że nie skręca wrednie i po chamsku. ;)
MJS

Autor:  Kurczak [ 19 sie 2015, o 14:00 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Albin 79 ma silnik pod koją dziobową więc prawdopodobnie jak w przypadku Scampiego napęd pompą i silnikiem hydraulicznym.
Ten sposób napędu jachtów ma swoich zwolenników jak i przeciwników :)

Autor:  BMarek [ 19 sie 2015, o 14:40 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Nie znam się na tych sprawach, ale na rysunku (http://www.anwbwatersport.nl/boten-arch ... in_004.pdf) na stronie 3 jest długi wał idący bezpośrednio z silnika. Myślisz, że w takim układzie jest tam hydraulika?

Marek

Autor:  Kurczak [ 19 sie 2015, o 15:50 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Nie mogę otworzyć rysunku ale skoro jest tam długi wał to raczej jest zasilany ze standardowej przekładni mechanicznej.

Z drugiej strony patrząc na przekrój poziomy kadłuba wał musiałby mieć ze dwa metry długości a śruba przy samej płetwie balastowej. Dodatkowo silnik moim zdaniem powinien być wówczas wyposażony w przekładnię kątową - bo inaczej byłby problem z odpalaniem awaryjnym silnika na korbę...

Autor:  BMarek [ 19 sie 2015, o 16:48 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Cytuj:
Z drugiej strony patrząc na przekrój poziomy kadłuba wał musiałby mieć ze dwa metry długości a śruba przy samej płetwie balastowej.

Tak to dokładnie wygląda. Czy uważasz, że tak umieszczona śruba będzie miała negatywny wpływ na manewrowość na silniku?

Marek

Autor:  Marian Strzelecki [ 19 sie 2015, o 18:16 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Tak wygląda (print scrin'em)
MJS

Załączniki:
Albin 79.jpg
Albin 79.jpg [ 36.6 KiB | Przeglądane 5696 razy ]

Autor:  Kurczak [ 19 sie 2015, o 19:03 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Na nautykę nie.
Tylko tak długi i małego przekroju, niepodparty wał trudno wyważyć lub utrzymać przez lata w stanie wyważenia co może powodować jego wibracje przenoszące się na jacht...

Autor:  BMarek [ 19 sie 2015, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Kurczaku, czy myślisz, że w ponad trzydziestoletnim jachcie może to stanowić ciągły problem? Sprawa silnika od początku mnie zastanawiała. Z jednej strony wydaje mi się to dobre, bo dostęp do tak ułożonego silnika jest wprost idealny (http://image.nettix.fi/extra/boatimg/00 ... 11ae4c.jpg). Z drugiej ten wał.

Zastanawiam się, czy może nie będzie tak, że jakby miał to być problem, to przy tak wiekowym jachcie, powinien być już dawno rozwiązany.

Autor:  Ryś [ 19 sie 2015, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Aj, że niby taki wał to już "długi"... Odwykli od tylnonapędowców? :-?
Podejrzewałbym go o istnienie łożyska. A nawet przegubu.
A zresztą... wał albo jest prosty, albo nie. A jak nie - to widać, słychać i czuć. I nie kupić łódki. ;)

Autor:  Kurczak [ 19 sie 2015, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Już wcześniej o tym pisałem. Odpal na korbę silnik umieszczony tak jak w tym jachcie...

Zrobiono to w innym szwedzkim jachcie Scampi 30. Tam też silnik jest pod koją dziobową, jednak jest obrócony kołami pasowymi w stronę kabiny a za silnikiem jest pompa hydrauliczna. Od niej są poprowadzone dwa przewody ciśnieniowe do silnika hydraulicznego napędzającego śrubę.

Autor:  BMarek [ 19 sie 2015, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Kurczak napisał(a):
Już wcześniej o tym pisałem. Odpal na korbę silnik umieszczony tak jak w tym jachcie...
Uważasz, że to mocno dyskwalifikuje ten jacht? Pytam, bo to byłby mój pierwszy jacht, nie mam więc doświadczenia i stąd trudno mi sobie wyobrazić jak często taka sytuacja w praktyce może się zdarzyć. Zakładam przy tym odpowiednią dbałość o akumulator startowy i jego naładowanie.

Autor:  Kurczak [ 19 sie 2015, o 20:57 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Absolutnie nie.
Tylko musisz mieć świadomość, że stary silnik może mieć rozrusznikoprądnicę zamiast znanego zapewne Tobie z samochodów rozrusznika i alternatora. A to dość zawodne urządzenie - więc korba będzie potrzebna.
Sprawdź po prostu czy dasz radę obracać silnikiem przy pomocy korby bezpiecznie i sprawnie.
Sprawdź przy różnych obrotach czy wał pracuje cicho i nie wywołuje dużych wibracji.
I tyle :)

Ryś napisał(a):
Aj, że niby taki wał to już "długi"... Odwykli od tylnonapędowców? :-?
Podejrzewałbym go o istnienie łożyska. A nawet przegubu.
A zresztą... wał albo jest prosty, albo nie. A jak nie - to widać, słychać i czuć. I nie kupić łódki. ;)


Tyle, że taki wał ma dużo większą średnicę, jest wyważany dynamicznie i zazwyczaj jest podparty łożyskiem :)

Autor:  BMarek [ 20 sie 2015, o 08:43 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Z trochę innej beczki zapytam. Czy kojarzycie może jacht s/y/ Jary, a szczególnie jego właściciela (http://kwr-swiadectwa.pl/orc/jary.pdf)? To jest właśnie Albin 79.

Autor:  Jaromir [ 26 sie 2015, o 03:29 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Kurczak napisał(a):
prawdopodobnie jak w przypadku Scampiego napęd pompą i silnikiem hydraulicznym.
Kurczak napisał(a):
Dodatkowo silnik moim zdaniem powinien być wówczas wyposażony w przekładnię kątową
Kurczak napisał(a):
tak długi i małego przekroju, niepodparty wał trudno wyważyć lub utrzymać przez lata w stanie wyważenia co może powodować jego wibracje przenoszące się na jacht...
Kurczak napisał(a):
Odpal na korbę silnik umieszczony tak jak w tym jachcie.
Kurczak napisał(a):
może mieć rozrusznikoprądnicę zamiast znanego zapewne Tobie z samochodów rozrusznika i alternatora.

Heh - a ja widziałem tak umieszczone silniki bez hydraulicznego przeniesienia napędu, bez przekładni kątowej, bez problemów z wibracjami wału. I na dodatek odpalałem tak umieszczany silnik na korbę. Bo padł alternator i przez to aku było za słabe, by kręcić rozrusznikiem...

Autor:  M@rek [ 26 sie 2015, o 06:19 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

BMarek napisał(a):
Z trochę innej beczki zapytam. Czy kojarzycie może jacht s/y/ Jary, a szczególnie jego właściciela (http://kwr-swiadectwa.pl/orc/jary.pdf)? To jest właśnie Albin 79.


Oczywiscie :) Zadbana lodka i plywa bardzo dobrze. Co do obaw Kurczaka, od ponad 20 lat nie mialem potrzeby zapalania silnika na korbe :). Podobne rozwiazanie ma wiele jachtow z tego okresu ( np Taurus czy Omega 28) nie slyszalem zeby ktos na to narzekal.

Autor:  Kurczak [ 26 sie 2015, o 07:15 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Mnie nie chodzi o samo odpalanie na korbę, bo w większości jachtów nie ma z tym problemu gdyz wejście na korbę jest od "przodu silnika, który jest skorowany w stronę kabiny.
W przypadku tego jachtu trzeba to robić od strony dziobu. Nie wiem ile tam jest miejsca ale nie jest raczej ani wygodne, ani bezpieczne ze względu na możliwe "odbicie" silnika i np. poturbowanie nadgarstka...

Może marudzę ale takie mam obawy...

Autor:  M@rek [ 26 sie 2015, o 07:22 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Ile razy w zyciu musiales zapalac silnik na korbe ? Jw w ciagu dobrych 50 lat plywania moge policzyc taqkie przypadki na palcach jednej reki :) Czesciej naprawialem sterociagi od kola sterowego :)

Autor:  Kurczak [ 26 sie 2015, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Marku, nie rozumiemy się :)

Możesz milion razy odpalać silnik na rozrusznik, ale po to w silnikach jachtowych jest wejscie na korbę, żebyś mógł sprawnie i szybko to zrobić wówczas gdy za milion pierwszym razem okaże się, że rozrusznik szlag trafił lub akumulator rozładował w najmniej odpowiednim momencie... :)

Autor:  Jaromir [ 26 sie 2015, o 09:36 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

Kurczak napisał(a):
Nie wiem ile tam jest miejsca ale nie jest raczej ani wygodne, ani bezpieczne

Przyznam - to powalająca logika.
Ni cholery nie wiesz jak jest, ale wiesz, że nie jest ani wygodnie ani bezpiecznie... Raczej...
Kurczak napisał(a):
Możesz milion razy odpalać silnik na rozrusznik, ale po to w silnikach jachtowych jest wejscie na korbę, żebyś mógł sprawnie i szybko to zrobić wówczas gdy za milion pierwszym razem okaże się, że rozrusznik szlag trafił lub akumulator rozładował w najmniej odpowiednim momencie...

I Ty sądzisz, że w Albinie 79 zabudowano silnik tak, że nie ma tam dostęp do "wejścia na korbę" i nie ma możliwości bezpiecznego odpalenia silnika?

Autor:  BMarek [ 26 sie 2015, o 10:50 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

M@rek napisał(a):
Oczywiscie :) Zadbana lodka i plywa bardzo dobrze.

W sensie, że znasz i łódkę, i właściciela?

Autor:  M@rek [ 26 sie 2015, o 11:41 ]
Tytuł:  Re: Albin 79

BMarek napisał(a):
M@rek napisał(a):
Oczywiscie :) Zadbana lodka i plywa bardzo dobrze.

W sensie, że znasz i łódkę, i właściciela?


Znam lodke i poprzedniego wlasciciela :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/