Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=23702
Strona 8 z 8

Autor:  Ejdzej [ 16 lut 2016, o 15:16 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Z tym żelem, to tak na poważnie, czy jaja sobie robisz??

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 lut 2016, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Ejdzej napisał(a):
Z tym żelem, to tak na poważnie, czy jaja sobie robisz??
Jak znalezienie specjalnego pływającego żelu było by "z najprostszych" to mówił by poważnie. ;)

Autor:  Mir [ 16 lut 2016, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Hipotetyczny żel można by zamienić na kuleczki styropianu, które przecież pływają, więc zapchałyby otwór w skrzynce mieczowej. Ale pamiętać należy, że skrzynka działa również jako pompa strumieniowa i... wysysa to, co w skrzyni jest i da się wyciągnąć.
Raczej trzeba szukać rozwiązania mechanicznego np. czegoś w rodzaju przysłony fotograficznej, dopasowanej do przekroju miecza i zachodzącej poza otwór skrzyni..

Autor:  Były user [ 12 sie 2017, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

https://www.facebook.com/egertsl/videos/1609102075819741/

To gdzie tej fontanny ze skrzyni w ślizgu szukać? ;)

Autor:  Marian Strzelecki [ 12 sie 2017, o 22:27 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Yigael napisał(a):
To gdzie tej fontanny ze skrzyni w ślizgu szukać? ;)
W zimie zeszłego roku. ;)

Autor:  Dixi [ 13 sie 2017, o 09:19 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Od tego czasu świat poczynił postępy :)

Autor:  Były user [ 13 sie 2017, o 10:03 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Wczoraj w burzy omawialiśmy z Elektrycznym bez szczególnej napinki rozmaite kwestie, w tym estetyczne, ale fontanny nie zobserwowano. Pierwszy raz pływaliśmy w ślizgu wszystkimi kursami względem wiatru :mrgreen:

Autor:  Dixi [ 13 sie 2017, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Temat był bardzo gorący ale raczej z powodu wielu innych wątków.
Osłonę na miecz zrobiłem jest bardzo prosta. Nie ma silikonu, specjalnego żelu czy innych wynalazków. Działa. Nic ze skrzynki nie tryska. Jest fajniej z tego powodu. Woda chlapie co najwyżej z za burty. Zrobiłem też tubus do zrzucania genakera kontrafałem. Tez działa dobrze. Zapraszam nad Zegrze na próby.

Autor:  Były user [ 13 sie 2017, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Nie mogę się doczekać testu na słonym ;)

Autor:  plitkin [ 13 sie 2017, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Yigael napisał(a):
Wczoraj w burzy omawialiśmy z Elektrycznym bez szczególnej napinki rozmaite kwestie, w tym estetyczne, ale fontanny nie zobserwowano. Pierwszy raz pływaliśmy w ślizgu wszystkimi kursami względem wiatru :mrgreen:


W ostrym bajdewindzie i fordzielcu też? Nie chce mi się wierzyć, choć Pływałem Albatrosem i faktycznie potwierdzam, że bardzo łatwo go wprowadzić w slizg. Ale nie na wszystkich kursach moim zdaniem, w każdym razie ja musiałem halsować w dół by slizg utrzymać. W górę na ostro też leciałem bez ślizgu.

Autor:  Były user [ 13 sie 2017, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych.

Wiktor, w burzy dmucha zazwyczaj /wczoraj niestety zaraz po niej siadło/, a ta łódka to lubi.

Testowaliśmy genakera i tak na fordzielcu jak nie zgaśnie to idziesz w ślizgu - oczywiście baksztagami będzie i szybciej i stabilniej żagiel pracuje ale taka już uroda asymetryków.

Jak będziesz ostrzył do samego końca to jasna sprawa, że usiądziesz ze ślizgu i zaczniesz zwalniać aż do pięknego stania bardzo ostro do wiatru jak się uprzesz ;)

Po prostu pierwszy raz pływaliśmy łódką, którą z taką łatwością /podobnie jak Ty nie przeszedłem za dziecięcia całej drabinki klas olimpijskich i około więc to ważne ;) / i poczuciem pewności pozwala pływać od bajdewindu do bajdewindu cały czas w ślizgu. Na pewno wolniej da się jeszcze sporo wyostrzyć, próbowaliśmy się do boi szlakowych ale w ślizgu też idziesz całkiem ostro. Jak bardzo ostro to trzeba kiedyś sprawdzić przyrządami i najlepiej w dwie łódki się popróbować bo tak masz wrażenia tylko sam wiesz ;) Wczoraj ciężko się było do czegoś przymierzać bo startowaliśmy w padającym deszczu, a za chwilę dupnęła burza i zrobiło się biało - sęk w tym, że na patelni były ze dwie kabinówki idące z kawałkami foków do portów, 3 motorówki na krzyż, chłopaki stawiające wygrzybionego RSa i kilku deskarzy, którzy jak dupnęło położyli żagle na wodzie oprócz jednego który zap... zapomniał że jezioro małe ;)

Przeszło szybko, potem wiało już słabiej, a w końcu zdechło ćwiczyliśmy sobie miejsca do siedzenia i trym w zależności od prędkości.

Strona 8 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/