Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=23702 |
Strona 1 z 8 |
Autor: | brodaty [ 25 sty 2016, o 15:09 ] |
Tytuł: | Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Przeglądając allegro z ofertą sprzedaży jachtów znalazłem ogłoszenie o odkrytopokładowej żaglówce długości 4.30 metra i szerokości 1.95 metra za kwotę "kup teraz 46.700 tysięcy złotych". Oferta jest skierowana do wypożyczalni i szkółek żeglarskich jako absolutna nowość produkowana już w Polsce a zaprojektowana przez "najlepszego projektanta jachtów na świecie". W ofercie podane jest też że żaglówka jest prawie niewywracalna. Oczywiście należy nie przegapić okazji i być pierwszy jak podaje sprzedający. Oczywiście tkaniny węglowe i osprzęt z najwyższej półki. Chciałem zapytać kolegów z Forum co na ten temat mają do powiedzenia. Czy to jeszcze żeglarstwo? A może ja zatrzymałem się na etapie "REKSA" którego choćbym się zesrał to nie wybuduję z węgla. Chyba takiego z KWK Brzeszcze. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Co na to Nasi konstruktorzy. Czym się mierzy najlepszość na świecie? |
Autor: | Waldi_L_N [ 25 sty 2016, o 15:24 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Albatros 4.30 ![]() Więcej na zaprzyjaźnionym forum. http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0 Były też informacje z pływania - z tego co pamiętam to chyba plitkin był zadowolony, ale nie pamiętam gdzie jest ten post. A cena? No coż. Rynek zweryfikuje. |
Autor: | brodaty [ 25 sty 2016, o 15:29 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Francja. Sprzedano ponoć ponad 40 sztuk. Ale gdzie zarobki francuzów a nasze grosze. |
Autor: | Waldi_L_N [ 25 sty 2016, o 16:50 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Ale w czym jest problem? Większość wyrobów polskich producentów łódek wszelakiej maści idzie na zachód. Albatros też. A że próbują w tej nierealnej na przeciętną polską kieszeń cenie upchnąć coś w kraju? Każdemu wolno. Jakiś czas temu chwalili się, ze sprzedali już 2 łódki. Moim zdaniem to i tak sukces. |
Autor: | brodaty [ 25 sty 2016, o 17:35 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
A Nasz KURCZAK już ma bodaj 35 stron nad rozważaniami czy kupić jacht za 20 tysięcy czy nieco droższy. Chodzi jak wywnioskowałem z postów o jacht na resztę życia do nawet zamieszkania na stale. |
Autor: | Mir [ 25 sty 2016, o 18:49 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Ktoś ze Szwajcarii nadawał niedawno o cenach markowych samochodów w salonach Szwajcarii, Włoch, Niemiec czy Francji - że ceny tamtejszych nówek są o połowę tańsze, niż w salonach nad Wisłą... Może jest taki trend. Monetarnie rzecz ujmując: 46.700 zł. : 4,47 (kurs Euro) = 10.447 zł. I za taką cenę mogę sprzedać mojego Kosa! (Open 13) ![]() Tyle jest warta łódka ze sklejki, niewiele cięższa (?) od carbonu. Łódka z laminatu p/s... około 14 tys. zł. A gdyby Krosno produkowało TKANINĘ WĘGLOWĄ, to takie bolidy kosztowałyby pewnie połowę ceny francuskiej. |
Autor: | piotr6 [ 25 sty 2016, o 18:50 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
mjs napisał(a): I za taką cenę mogę sprzedać mojego Kosa! (Open 13) dużo masz klientów? ![]() |
Autor: | brodaty [ 25 sty 2016, o 19:10 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Oczywiście nikt nikomu nie zabroni chcieć za coś tyle ile się zapragnie choć nie ma to z rozsądkiem niekiedy nic wspólnego. Często widuje się ogloszenia typu: sprzedam Bez 2 po remoncie 12 tyś. złotych. Ogloszenia te po pewnym czasie znikają czyli ktoś kupił albo sprzedający puknął się w głowę. |
Autor: | Jaromir [ 25 sty 2016, o 19:57 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
brodaty napisał(a): Często widuje się ogloszenia typu: sprzedam Bez 2 po remoncie 12 tyś. złotych. Ogloszenia te po pewnym czasie znikają czyli ktoś kupił albo sprzedający puknął się w głowę. To może równie dobrze sytuacja, w której komuś świetnie użytkuje się łódkę, ale musi mieć w ręku "dowód", że usilnie stara się sprzedać element majątku. Na przykład przy podziale majątku wspólnego po rozwodzie. =================== Heh... miałem kiedyś taką sytuację, kilka lat temu, podczas poszukiwania domu. Ogłoszenie prywatne, bez podanej ceny, domek współczesny, szkieletor, bez wodotrysków ale i bez widocznych mankamentów, ustabilizowana cenowo podmiejska okolica... Podjechałem, obejrzeliśmy, zapalamy z właścicielem po papierosku w ogródku, pytam o cenę - i otrzymuję propozycję zupełnie "zaporową", na poziomie o niemal 100% wyższym niż inne, porównywalne domy w okolicy. Zacząłem z ciekawości drążyć temat... Okazało się, że jest dwoje współwłaścicieli - małżeństwo w kilka miesięcy po rozwodzie. Dom, który stanowi współwłasność ma zostać sprzedany w ramach orzeczonego podziału majątku. Tyle, że panu ex-współmałżonkowi świetnie się tam mieszka i pomysł sprzedaży domu tak na prawdę zupełnie mu nie leży... No i gość, aby udokumentować swoje starania i wolę sprzedaży, kolekcjonował dawane przez siebie głoszenia i notował wizyty potencjalnych klientów... Na sprzedaż nigdy jednak nie było szansy, bo proponowana cena była zawsze nierealnie wysoka. A że gość był współwłaścicielem - o sprzedaży za niższą cenę nie chce słyszeć... I tak tam mieszkał, symulując starania w sprawie sprzedaży już co najmniej przez cztery lata. Ba, być może nadal mieszka - dawno w tamtej okolicy nie byłem... |
Autor: | tomasz piasecki [ 25 sty 2016, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
mjs napisał(a): ...Monetarnie rzecz ujmując: 46.700 zł. : 4,47 (kurs Euro) = 10.447 zł. I za taką cenę mogę sprzedać mojego Kosa! (Open 13) ![]() Tyle jest warta łódka ze sklejki, niewiele cięższa (?) od carbonu. Łódka z laminatu p/s... około 14 tys. zł. A gdyby Krosno produkowało TKANINĘ WĘGLOWĄ, to takie bolidy kosztowałyby pewnie połowę ceny francuskiej. Tak przy okazji, byłem w banku - Euro dzisiaj, koło 1400 w PKO, już było po 4.64 złotego. A wracając do łódki - a gdyby ją zrobić z forniru, klejoną na kopycie - to też nie byłaby specjalnie ciężka. ________________________________ Pozdrawiam tomasz * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * brodaty napisał(a): A Nasz KURCZAK już ma bodaj 35 stron nad rozważaniami czy kupić jacht za 20 tysięcy czy nieco droższy. Chodzi jak wywnioskowałem z postów o jacht na resztę życia do nawet zamieszkania na stale. A może Kurczak wyznaję zasadę: "Nie o to chodzi, by złowić króliczka - Lecz by gonić go..." ____________________________ Pozdrawiam tomasz |
Autor: | Michal [ 25 sty 2016, o 21:14 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Popatrzcie z jaką prędkością pływa ta łódka: https://web.facebook.com/dariusz.nazare ... =3&theater tu widać jak powstaje pokład https://web.facebook.com/dariusz.nazare ... =3&theater |
Autor: | Mir [ 25 sty 2016, o 22:52 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
brodaty napisał(a): Oczywiście nikt nikomu nie zabroni chcieć za coś tyle ile się zapragnie choć nie ma to z rozsądkiem niekiedy nic wspólnego. Nie zupełnie tak jest... W ebooku Nikodema Marszałka "Odrodzenie Feniksa" autor podał fajny przykład ze swojej dziedziny - trenera motywatora. Otóż otrzymał zlecenie od dużej firmy na przeszkolenie 50-osobowej załogi. Wykład trwał 4 godziny. Wszyscy byli zachwyceni. Prezes zaprosił mistrza do gabinetu i spytał o wysokość wynagrodzenia. Trener już w drodze do biura bił się w myślach z kalkulacją... Jeśli za godzinę porady u siebie brał 50 zł. od osoby, to powinien policzyć tyle samo x 50 osób i x 4 godz. Ale kwota = 10 tys. zł. za 4 godziny pracy wydawała mu się zbyt nonszalancka i nie do zrealizowania. Szybko podzielił ją przez pół... 5 tys. też odczytywał jako szaleństwo. Podzielił jeszcze przez pół, wyszło 2,5 tys. Nieee, tak nie można, to zwykłe wyłudzanie kasy... Jeszcze przez pół: 1250 zł. Kurcze, też dużo, najwyżej zjadę do 1 tys. i może się uda, jak dadzą 5 stów, będę zadowolony... - Wie pan, to był wspaniały wykład, widziałem reakcje naszej załogi, pan ich ożywił. ![]() - Spocony autor jeszcze raz przepuścił liczby przez własne sumienie i nieśmiało powiedział... TYSIĄC ZŁOTYCH. I tyle otrzymał, ku obustronnej radości. Po drodze do wyjścia prezes zapytał gościa czy wie ile przygotowali gotówki za jego wykład?? - Nie wiem... - A jest pan ciekawy? - No, tak... - 14 tysięcy prosze pana, tak wyliczyli nasi doradcy. Ale jeśli pan zadowoli się mniejszą kwotą, to cała przyjemność po naszej stronie. |
Autor: | cors [ 25 sty 2016, o 23:19 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Michal napisał(a): Popatrzcie z jaką prędkością pływa ta łódka .. a jaką? Nie widać na filmie. Zwrot przez rufę tragedia (zapomniał zwolnić prawy szot foka). Żelują połówką a ze skrzyni fontanna. |
Autor: | plitkin [ 26 sty 2016, o 05:26 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
brodaty napisał(a): Oczywiście tkaniny węglowe i osprzęt z najwyższej półki. Chciałem zapytać kolegów z Forum co na ten temat mają do powiedzenia. Czy to jeszcze żeglarstwo? Nie bardzo rozumiem w czym problem? Dlaczego uwazasz, ze to nie jest juz zeglarstwo? Moim zdaniem to wlasnie jest zeglarstwem. Umiejetnosc skutecznego sterowania mala mieczowka jest kwintesencja zeglarstwa. Co do ceny i oferty dla wypozyczalni: nie rozumiem dyskusji w tym watku. Znam duzo drozsze lodki dostepne w wypozyczalniach i w czarterze. Sam bym chetnie z takiego wynajmu regularnie korzystal i serdecznie zachecam wielkich kapitanow do tego samego. Plywanie taka (nie koniecznie dokladnie rym modelem, ale rowniez tm) lodka jest doskonala forma zeglarstwa. Wlasnie wrocilem z targow w Dusseldorfie, gdzie znaczna czesc czasu poswiecilem na ogledziny i rozmowy o wlasnie tego typu lodkach. Calkiem wazne dla mnie rozmowy... Choc cena Albatrosa jest wysoka, to po okreslonych zmianach i lepszej cenie chcialbym miec taka lodke. Zdaje sie, ze zmiany o jakich bym myslal zostaly juz zralizowane (poza troche innym okuciem jachtu, bardziej rozbudowanym), ale cena dla mnie, niestety, jest wysoka. No i mnie osobiscie hamowalby brak klasy i realnych perspektyw na jej utworzenie bez zaangazowania sensownej lokomotywy napedzajacej ruch. Zwazajac na cene, chetnie bym byl klientem sensownej wypozyczalni takiego Albatrosa, ktoraby organizowala szkolenia, regaty i td. Lodke przyjemnie i bardzo latwo sie prowadzi, wiec nowicjusze (jak ja) nie mieliby wiekszych problemow z przetrwaniem ![]() |
Autor: | brodaty [ 26 sty 2016, o 07:52 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Może nie byłem zbyt precyzyjny ale miałem na myśli żeglarstwo dla Wszystkich. Ile musi odkladać na taką żaglówkę taki emeryt jak ja przy emeryturze 900 zlotych? |
Autor: | Zbieraj [ 26 sty 2016, o 08:45 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
brodaty napisał(a): taki emeryt jak ja przy emeryturze 900 zlotych? To wszystko zależy, ile na koniec miesiąca Ci zostaje i możesz to spokojnie odłożyć. ![]() |
Autor: | plitkin [ 26 sty 2016, o 11:28 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
brodaty napisał(a): Może nie byłem zbyt precyzyjny ale miałem na myśli żeglarstwo dla Wszystkich. Ile musi odkladać na taką żaglówkę taki emeryt jak ja przy emeryturze 900 zlotych? Nie znam powodu dlaczego nalezy uznac Twoje ograniczenia za gorna granice "jeszcze zeglarstwa". Niemniej, znam wielu emerytow majacych duzo drozsze jachty i z pewnoscia mocno by sie zdziwili, gdyby sie dowiedzieli, ze nie uprawiaja juz zeglarstwa. Poza tym emeryci, z calym naleznym im szacunkiem, nie sa jedynymi zeglarzami. Poza tym, mozna miec marzenia i cale zycie oszczedzac wlasnie na taki jacht, odmawiajac sobie papierosow, alkoholu, szynki. A mozna zwyczajnie zarobic lub tez ukrasc kase, mozna dostac w spadku i td. Z pewnoscia bedzie to nadal zeglarstwo w najczystszej postaci. To nie jest jakas szalona kwota - wielu z nas ma drozsze auta i mimo to, nadal jest to kierowanie samochodem ![]() |
Autor: | cors [ 26 sty 2016, o 15:14 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
plitkin napisał(a): Umiejetnosc skutecznego sterowania mala mieczowka jest kwintesencja zeglarstwa. Czyli uprawiam "kwintesencję" żeglarstwa. Umiem sterować Optymistem. |
Autor: | plitkin [ 26 sty 2016, o 15:16 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
cors napisał(a): Czyli uprawiam "kwintesencję" żeglarstwa. Umiem sterować Optymistem. Tak, moim zdaniem uprawiasz. Nie wiem jednak czy umiejętność pływania Optymistem jest przyczyną czy skutkiem. Przykładowo: ja nie umiem. Ale zamierzam ten stan rzeczy zmienić ![]() |
Autor: | M@rek [ 26 sty 2016, o 15:59 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Ja umiem i jak jest okazja wystartowania na Optymiscie w rergatach to startuje ![]() ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 26 sty 2016, o 16:07 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
A mnie właśnie przyszło do głowy, żeby zrobić Optymistem jakąś trasę po śródlądziu. Ze spaniem w namiocie i gotowaniem na kuchence dla rowerzystów, bo butla z gazem za ciężka ![]() |
Autor: | 666 [ 26 sty 2016, o 16:36 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Zielony Tygrys napisał(a): zrobić Optymistem jakąś trasę po śródlądziu. Ze spaniem w namiocie Nie idź na łatwiznę, śpij na łódce ![]() |
Autor: | tomasz piasecki [ 26 sty 2016, o 17:38 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
j.666 napisał(a): Zielony Tygrys napisał(a): zrobić Optymistem jakąś trasę po śródlądziu. Ze spaniem w namiocie Nie idź na łatwiznę, śpij na łódce ![]() Jasne, że tak - będzie bardziej stylowo. Ale może poczekaj chwilkę, aż się ociepli, chyba że masz ogrzewanie i wzmocnienie lodowe ![]() _____________________________ Pozdrawiam tomasz |
Autor: | sailhorse [ 26 sty 2016, o 18:27 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Ten albatros parkował chyba w "mojej"przystani - czyli międzyżaglami.pl Fajna łódka, podobna nieco do rs vision (lżejsza i żwaqwsza) a jeszcze bardziej do do nautica 450. (jak to się deklinuje?). Choć od nautic bardziej rekreacyjna. Jeśli dobrze pamiętam - albatros dzielnie chodził na wiatr i wydawał się żwawą łódką. |
Autor: | plitkin [ 26 sty 2016, o 19:05 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Tak w temacie: nad Zegrzem byly w czarterze bahie (kilkanascie sztuk). Inna flota byla na Zatoce. Cena jachtu ok 35 tys, ale to polipropylen. Albatros jest na weglu. Inna polska lodka - Nautica 450, tez ponad 35 tys. Delphia 24OD - jest/bylo kilka flot. Koszt znacznie wyzszy, niz wspomnianego albatrosa. Tez do wypozyczalni. W Mili nad Zegrzem masz Antile 24, warte tez wiecej niz Albatros. Nowy Melges 14 to koszt powyzej 40 tys, ale lodka nie jest z wegla (fakt, takielunek jest). Nie rozumiem wiec problemu. Bardziej bym rozumial merytoryczna dyskusje o wadach i zaletach modelu. Choc dlz mnie cena tez jest wysoka, ale nie nazywalbym tego wyjsciem poza granice zeglarstwa. Ja sie ciesze, ze takie lodki sa. |
Autor: | Mir [ 26 sty 2016, o 19:18 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Zielony Tygrys napisał(a): A mnie właśnie przyszło do głowy, żeby zrobić Optymistem jakąś trasę po śródlądziu. Połącz dwa ze sobą, pawężami i wtedy masz wycieczkę nieprzejednaną. ![]() |
Autor: | Alterus [ 26 sty 2016, o 19:37 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
tomasz piasecki napisał(a): A wracając do łódki - a gdyby ją zrobić z forniru, klejoną na kopycie - to też nie byłaby specjalnie ciężka. I relacja ciężar/sztywność kadłuba byłaby lepsza, jak się zdaje. |
Autor: | Dixi [ 26 sty 2016, o 23:28 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Witam Kolegów Chciałbym odnieść się jako producent Albatrosa do ceny. Jest ona niestety wysoka. Aktualnie obowiązującą w całej Europie ceną brutto dla Albatrosa jest 10950 €. Też chciałbym, żeby ta cena była niższa choćby tak jak na początku. Niestety w żaden sposób nie dało się jej utrzymać. Koszty materiałów są niestety większe niż zakładaliśmy. A i koszty reklamy też są wysokie. Sprzedaż musi je pokryć. A trzy wystawy, nagroda w PPJK to są spore wydatki, które jak na razie z krajowej sprzedaży nie udało się pokryć. A skoro to biznes to trzeba na tym też trochę zarobić. Jeśli ktoś myśli, że zarobek to 50 albo więcej procent to jest w bardzo dużym błędzie. Jak pisał mjs "A gdyby Krosno produkowało TKANINĘ WĘGLOWĄ, to takie bolidy kosztowałyby pewnie połowę ceny francuskiej." było by fajnie ale niestety pewnie byłoby odwrotnie. Niestety żadne materiały, które chciałem kopić do budowy Albatrosa w Polsce nie są tańsze niż we Francji. Wszystko jest droższe o 15 a często 30% niż za granicą. Ponieważ cena standardu jest wysoka dla klientów krajowych mogę udzielić rabatu. ale to już przy konkretnych rozmowach. Ktoś tu napisał, że sprzedane dwie sztuki to i tak dużo. Dla mnie to niestety bardzo mało ale chcę poinformować, że w sezonie będzie pływało w Polsce co najmniej 7 Albatrosów, jeśli nikt więcej się ne zdecyduje na zakup. A mimo wszystko jest jeszcze parę osób zainteresowanych. Może będzie więcej. Zobaczymy. Jeżeli uda się namówić właścicieli na udział w regatach to zorganizujemy mistrzostwa Polski. W planach jest też wypożyczanie Albatrosów gdzieś na Zalewem Zegrzyńskim. Pewnie niedługo będziemy rozmawiać na ten temat. To dla tych którzy nie mogą sobie pozwolić na zakup własnej łódki. Chcę się jeszcze pochwalić, że Albatros został wyróżniony nagrodą Jacht Roku 2016 przez Żagle więc nie jest to taka zła łódka ![]() Zapraszam na wystawę Wiatr i Woda na początku marca Pozdrawiam Darek * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Alterus napisał(a): tomasz piasecki napisał(a): A wracając do łódki - a gdyby ją zrobić z forniru, klejoną na kopycie - to też nie byłaby specjalnie ciężka. I relacja ciężar/sztywność kadłuba byłaby lepsza, jak się zdaje. Wszystko można zrobić. Na pewno była by też super. Ale nie byłaby niestety klasowa. Sam miałem chętkę na taki eksperyment ale zrobienie kopyta do klejenia forniru to spory wydatek. Żeby efekt był dobry to trzeba by to zrobić w autoklawie. A to jeszcze większe wyzwanie. Kto ma taki duży autoklaw i jeszcze go udostępni? Może kiedyś jakieś dotacje na prace badawczo rozwojowe..... ![]() |
Autor: | Dixi [ 26 sty 2016, o 23:51 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Waldi_L_N napisał(a): Albatros 4.30 [quote="Alterus"][quote="tomasz piasecki"]![]() Więcej na zaprzyjaźnionym forum. http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0 Były też informacje z pływania - z tego co pamiętam to chyba plitkin był zadowolony, ale nie pamiętam gdzie jest ten post. A cena? No coż. Rynek zweryfikuje. Plitkin był zadowolony bo tylko on pływał na Albatrosie. Najwięcej krytyki było od tych forumowiczów, którzy nigdy nie widzieli łódki. |
Autor: | Alterus [ 27 sty 2016, o 00:01 ] |
Tytuł: | Re: Żaglówka do wypożyczalni za 46.700 tysięcy złotych. |
Cha, cha, Dixi, przecież na tym to polega. ![]() Ale wypowiedź Plitkina dużo nam mówi. |
Strona 1 z 8 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |