Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wiatr https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=23882 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Bastard [ 15 lut 2016, o 17:01 ] |
Tytuł: | Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wiatr |
W którymś z wątków przeczytałem dość niekorzystną opinię o pływaniu łódką Bez-2 i przyszedł mi do głowy pomysł, aby w wieczory podyskutować na przykładzie tego jachciku, co można próbować zrobić z łódką, aby poprawić konkretne jej osiągi. Doświadczenie moje jest takie, że przy słabych wiatrach łódka ma duży kąt martwy a przy wiatrach silnych duży dryf. Czy kombinując ciężarem łódki (dobalastowaniem) lub wielkością ożaglowania da się poprawić ostrość chodzenia na wiatr? Czy mając łódkę przez kogoś zaprojektowaną, z takimi a nie innymi liniami kadłuba da się coś poprawić? |
Autor: | Alterus [ 15 lut 2016, o 18:03 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Bastard napisał(a): Doświadczenie moje jest takie, że przy słabych wiatrach łódka ma duży kąt martwy a przy wiatrach silnych duży dryf. A jak z takielunkiem - naciąg odpowiedni, a żagle poprawne? Od tego trzeba zacząć. Duży dryf jest spowodowany zakłóceniem równowagi pomiędzy siłą generowaną przez wiatr a reakcją tej powstającej w wodzie. Za mały opór boczny. Cytuj: Czy kombinując ciężarem łódki (dobalastowaniem) lub wielkością ożaglowania da się poprawić ostrość chodzenia na wiatr? Dobalastowanie zwiększy opór boczny, ale tą drogą bym nie szedł... Również zależność od wielkości ożaglowania jest dyskusyjna. Z pewnością przeżaglowanie zwiększy dryf. Cytuj: Czy mając łódkę przez kogoś zaprojektowaną, z takimi a nie innymi liniami kadłuba da się coś poprawić? Praktycznie zawsze. ![]() |
Autor: | Kurczak [ 15 lut 2016, o 18:09 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Większa płetwa mieczowa powinna zmniejszyć dryf. Kwestia czy technicznie da się to zrobić ? |
Autor: | Marian J. [ 15 lut 2016, o 18:17 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Jeżeli chodzi o miecz czy też ewentualnie ster to może być istotne czy są wykonane z płyty stalowej w przekroju prostokątne. Czy też ewentualnie w przekroju profilowane na wzór symetrycznego profilu lotniczego. |
Autor: | Alterus [ 15 lut 2016, o 18:48 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Kurczak napisał(a): Większa płetwa mieczowa powinna zmniejszyć dryf. Kwestia czy technicznie da się to zrobić ? Zawsze coś się da. ![]() |
Autor: | piotr6 [ 15 lut 2016, o 18:55 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Slawek daj spokój. W Kamieniu przy ok.2-3b bez fali plywal bez i szlo mu bardzo ladnie. |
Autor: | Jaromir [ 15 lut 2016, o 19:02 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Alterus napisał(a): Dobalastowanie zwiększy opór boczny To bardzo... odkrywcze ![]() |
Autor: | Alterus [ 15 lut 2016, o 19:07 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Jaromir napisał(a): Alterus napisał(a): Dobalastowanie zwiększy opór boczny To bardzo... odkrywcze ![]() To nie jest odkrywcze, a po prostu fakt. Większość tego co tu piszemy nie ma nic wspólnego z odkrywczością, koła też nie wymyślamy. Powtarzanie jest matką nauki, Jaromirze. |
Autor: | Marian J. [ 15 lut 2016, o 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Alterus napisał(a): A technicznie jak, aby uniknąć rzeźbienia w stali? Lekki (sklejka, plastik) miecz i wyrównanie wagi balastem dennym. Zamiana ciężkiego miecza na lekki i dobalastowanie w to miejsce balastem wewnętrznym chyba nieco pogorszy stateczność. Jeżeli w skrzynce byłoby miejsce na szerokości skrzynki to można by obłożyć płytę miecza czymś co by go poszerzyło i te nakładki wyprofilować.
|
Autor: | Sąsiad [ 15 lut 2016, o 19:34 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Bez nie służy do osiągania osiągów ![]() ![]() |
Autor: | piotr6 [ 15 lut 2016, o 19:41 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
No to mój pomysł 1.miecz szybrowy z malym bulbem dluga waska pletwa sterowa plus wyzszy maszt oraz nowe smukle zagle.no oko 13m. 2.kupic 470 i przelozyc na beza ster, skrzynkę mieczowa , zagle i takielunek. Od biedy może być 505. Druga wrsja może byc tańsza ale obie przynajmniej ekonomicznie bez sensu ![]() Uważam, że należy sie cieszyć z tego co się ma i już * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * No to mój pomysł 1.miecz szybrowy z malym bulbem dluga waska pletwa sterowa plus wyzszy maszt oraz nowe smukle zagle.no oko 13m. 2.kupic 470 i przelozyc na beza ster, skrzynkę mieczowa , zagle i takielunek. Od biedy może być 505. Druga wrsja może byc tańsza ale obie przynajmniej ekonomicznie bez sensu ![]() Uważam, że należy sie cieszyć z tego co się ma i już |
Autor: | Ryś [ 15 lut 2016, o 20:05 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Ile pamiętam swoje wrażenia: zwiększyć powierzchnię miecza (nie na głębokość) a i posunąć nieco do przodu. Łatwo powiedzieć, bo un nie bez przyczyny taki, jak jest ![]() |
Autor: | piotr6 [ 15 lut 2016, o 20:10 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Tez pamietam zeby miecz bardziej do przodu ale poszedlbym w długość ![]() |
Autor: | Ryś [ 15 lut 2016, o 20:31 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
A mnie o mniejszą smukłość by szło właśnie, żeby nie tracił opływu; boć łódeczka pływa z małą prędkością, z łatwością nią kiwnie czy przyhamuje, itp. Co i rusz miecz się uślizguje. Robisz sztaga a toto staje i trza kombinować by znów ruszyć. Może być w długość, jeźliby dać skośniej. Żeby nie w głębość, bo nadmiaru stateczności to jakoś nie pomnę... Czy dobrze kojarzę że pomnisz jak pracował miecz Foki? ![]() Ale to bezsensowne dywagacje, prościej zmienić łódkę. Ja bym patrzał dobrze strymowanych, raczej wypłaszczonych żagli. |
Autor: | cors [ 15 lut 2016, o 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Wszystkie rady= 55 000 zł (+wartość Bez 2 ok. 1500 zł) i już gotowe. Prędkość wzrośnie o 1 kn. ostrość o 10-13 st. pozytywna stateczność do ok 110 st. Do pracy! Oh, oczywiście +23% VAT |
Autor: | piotr6 [ 15 lut 2016, o 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
cors napisał(a): . Do pracy! żeby mieć najlepszego beza na świecie,sława i honory, może warto ![]() |
Autor: | Bastard [ 15 lut 2016, o 21:09 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Corsie i Jaromirze macie dziwną manierę ośmieszania wszystkiego i wszystkich. A ja jednak cały czas liczę, że uda mi się od Was coś pozytywnego wyciągnąć. To, że łódka ma wartość 1500 zł to jest jej zaleta, bo w razie czego zezłomuję ją bez żalu i kupię sobie drugą. Natomiast na moje potrzeby amatorskiego pływania na zalewie w Cedzynie jest łódką w zupełności wystarczającą. Mogę pływać i pływałem bez dokonywania żadnych zmian, ale być może prostymi metodami dałoby się coś poprawić i w tym bym oczekiwał rad a nie propozycji zmiany łódki czy wydania 55000. plus Vat... Zacznijmy od początku. Masa łódki wynosi około 200kg i podana masa załogi następne 200kg. Żagle 7 lub 9 m2. Pierwsze pytanie, czy to są właściwe wartości dla łódek takiej wielkości i z czego to wynika. Druga sprawa to rozkład zanurzenia. W momencie kiedy rzeczywiście będzie na łódce te 200kg w kokpicie, czy nie ma przegłębienia rufy i czy nie należałoby jednak dodać w przedniej części jakiegoś dodatkowego balastu? |
Autor: | Marian J. [ 15 lut 2016, o 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Bastard napisał(a): Druga sprawa to rozkład zanurzenia. W momencie kiedy rzeczywiście będzie na łódce te 200kg w kokpicie, czy nie ma przegłębienia rufy i czy nie należałoby jednak dodać w przedniej części jakiegoś dodatkowego balastu? Ja po zbudowaniu mojego PIP-a stwierdziłem po pierwszych pływaniach że jest bardzo zawietrzny. I faktycznie był bardzo przegłębiony na rufę. Tak, że na kolejny sezon przeniosłem część balastu wewnętrznego w kierunku dziobu i to poprawiło sytuację. A to czy u Ciebie nie ma przegłębienia na rufę to już musisz sam stwierdzić.
|
Autor: | Jaromir [ 15 lut 2016, o 22:02 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Bastard napisał(a): Corsie i Jaromirze macie dziwną manierę ośmieszania wszystkiego i wszystkich Wybacz, ale pretensje nie do mnie. Stwierdzenie, że Dobalastowanie zwiększy opór boczny ośmiesza się zupełnie samodzielnie, bez niczyjej pomocy. ![]() |
Autor: | artur_k [ 15 lut 2016, o 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Bastard napisał(a): Zacznijmy od początku. Masa łódki wynosi około 200kg i podana masa załogi następne 200kg. Żagle 7 lub 9 m2. Pierwsze pytanie, czy to są właściwe wartości dla łódek takiej wielkości i z czego to wynika. Druga sprawa to rozkład zanurzenia. W momencie kiedy rzeczywiście będzie na łódce te 200kg w kokpicie, czy nie ma przegłębienia rufy i czy nie należałoby jednak dodać w przedniej części jakiegoś dodatkowego balastu? Przy takiej lekkiej łódce dużo korzystniejsze będzie zamiast dodawania kolejnego balastu odpowiednie rozmieszczenie tego ruchomego, który już się tam znalazł (czytaj załogi), ale w przypadku kabinówki nie jest to takie proste. W końcu to by chciał żeglować nie wychodząc z kabiny ![]() Co do powierzchni żagla, to wszystko zależy od warunków pogodowych, ilości załogi itd. Jednym razem 7m2 będzie w sam raz a innym 10m2 może być za mało. |
Autor: | Alterus [ 15 lut 2016, o 22:46 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Jaromir napisał(a): Stwierdzenie, że Dobalastowanie zwiększy opór boczny ośmiesza się zupełnie samodzielnie, bez niczyjej pomocy. ![]() Czyżby, panie Nikt? A co w tym takiego śmiesznego? |
Autor: | Ryś [ 15 lut 2016, o 22:48 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Pośmiejmyż siem razem ![]() Kurde no, chyba wyjmę ten ołów, skoro nic nie daje ![]() Aleć poważniej: na takiej łódeczce za balast załoga służy, a "kochanie, przesuń się" może poprawić osiągi o kilka stopni. Lubo też pogorszyć. Do ustalenia pozostaje zatem gdzie ówże balast sobie ułożyć wskazane, a to już kwestia praktyki (żeglarskiej?) i wyczucia chwili ![]() Wyczucia Bezik wymagał by na wiatr iść, lecz, IIRC, uważnie prowadzony szedł niezgorzej. Koncentrowałbym się na obczuciu jak łódka pracuje, odpowiednim trymie i ustawieniu żagli, regulacji takielunku, etc. Więcej jest do uzyskania niż przeróbkami. Ale to już zaczyna haczyć o podręcznik teorii żeglowania, dużo by gadać, postem na forumnie nie załatwi. A szczególnie gdyby zacząć było trzeba od wpływu stateczności na opór boczny ![]() |
Autor: | Marian J. [ 15 lut 2016, o 22:51 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Ryś napisał(a): Do ustalenia pozostaje zatem gdzie ówże balast sobie ułożyć wskazane, a to już kwestia wiedzy żeglarskiej i wyczucia Czyli cały zapas piwa w dziobie.
![]() |
Autor: | Bastard [ 15 lut 2016, o 22:56 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Ryś napisał(a): Koncentrowałbym się na obczuciu jak łódka pracuje, odpowiednim trymie i ustawieniu żagli, regulacji takielunku, etc. Ryś ale co ja tu mogę wytrymować w żaglach lub takielunku. Maszt na dwóch wantach lekko baksztagowych, z regulacją długości co 1cm i sztag z przodu z regulacją ściagaczem. Ustawiam wanty, żeby były równe (mniej więcej) i ściągam ściągacz tak, aby mi dachu kabiny nie wyginało do środka. ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Marian J. napisał(a): zyli cały zapas piwa w dziobie. W jakimś wątku Marian Strzelecki proponował dodać 80 kg przed skrzynką mieczową i chyba w tym roku tego spróbuję. Ale też nie wiem, czy nie powinienem coś dorzucić na dziobie. Tylko jaki będzie skutek, bo wtedy masa łódki wraz z balastem i ludźmi wzrośnie do około 500 kg. No i jak ten balast na dziobie, który będzie leżał wyżej wpłynie na stateczność?
|
Autor: | Jaromir [ 15 lut 2016, o 23:32 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Tytuł: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wiatr Bastard napisał(a): Zacznijmy od początku. Masa łódki wynosi około 200kg i podana masa załogi następne 200kg. Żagle 7 lub 9 m2. Pierwsze pytanie, czy to są właściwe wartości dla łódek takiej wielkości i z czego to wynika. Druga sprawa to rozkład zanurzenia. W momencie kiedy rzeczywiście będzie na łódce te 200kg w kokpicie, czy nie ma przegłębienia rufy i czy nie należałoby jednak dodać w przedniej części jakiegoś dodatkowego balastu? Podane przez Ciebie masy różnią się nieco od tych, które zbadał IMCI i powypadkowo MAIB. Załącznik: Załącznik: BTW jeśli masz cierpliwość do languydżu - warto poczytać, również "annexy": https://www.gov.uk/maib-reports/capsize ... of-2-lives ======================================= IMHO Bez2 to łódka przydatna na ksiuty dla dwójki młodzieży, ewentualnie na lajtowe popływanie na jakimś niewielkim zbiorniku, byle bez żadnych pretensji do osiągów i nie wtedy, kiedy mocniej powieje. Cudów się z tej konstrukcji nie wydusi, ale jak ktoś chciałby się bawić, to na pewno warto porządnie wytrymować takielunek i żagle (o ile da się, bo Bezy w wersji "krajowej" cierpiały na żagle z jakiś kolorowanych najtańszych i rozciągliwych szmatek, uszytych przez krawcowe raczej, niż przez żaglomistrzów...). Jak starczy zapału, to można próbować zastąpić toporny, blaszany miecz profilowanym mieczem ze sklejki czy laminatu, podobnie z płetwą steru (Centkowski w oryginale takie chyba przewidział). Można też cieszyć się tą łódką taką, jaka jest i tyle... |
Autor: | Ryś [ 15 lut 2016, o 23:53 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Bastard napisał(a): i sztag z przodu z regulacją ściagaczem. I pytasz co możesz regulować? Napięcie Jeśli maszt stoi w miarę prosto przód tył i na boki to jest gut. A jak wytrymować żagle? ![]() Nigdzie też nie jest powiedziane że maszt ma stać prosto. Tę sprawę też trzeba wyczuć, a nachylenie w tył może być korzystne, lecz zarazem zwiększa nawietrzność (co może być kłopotem, aliści też nie musi), ale także (w takielunku na trzy śnurki) pozwala zwiększyć napięcie sztagu. Ale ja Ci nie powiem czy masz łódke zbyt nawietrzną, ani odpowiednio napięty takielunek (sztag) bo musisz na oko oceniać. Idzie o profil foka, w silniejszym wietrze sztag się ugina i powoduje pogłębienie profilu, a akurat wtedy potrzebujesz wypłaszczyć. A już z trymem żagli i ustawieniem to po prostu trzeba je widzieć. Bo jak inaczej stwierdzić czy nie za głęboki, właściwym kątem dobrany, skręt za duży/za mały? Że pomińmy litościwie "czy dobrze skrojone"... Ogólnie biorąc w słabym wietrze potrzebny raczej głębszy profil, bez skrętu, i luźniej prowadzony (nie naciągniety) fok - bo trzeba siłę należytą uzyskać; i utrzymywać prędkość miast 'wyostrzać' - bo praca miecza zależy od prędkości. Także kąt natarcia foka jest istotny, ale tu zapewne nie zmienisz, zależy od pozycji kipy. W silnym jeśli nadmiernie dryfuje znaczy siła za duża, żagle należałoby wypłaszczyć (foka szotem coś napnie, do grota są/można mieć linki) i z większym skrętem prowadzić (co mniej przechyla) a kurs trzymać ostrzej. Skręt grota ustawia się obciągaczem i punktem zaczepu talii. Skręt/napięcie foka zależy od kąta szota (w pionie), a zatem pozycji kipy czy ustawienia foka góra/dół po sztagu. Oczywiście jesli żagla za dużo należy zrefować. Powiedzmy jeśli nie możesz, balastując ile możesz, utrzymać łódki w przechyle do 20 stopni średnio to żagla jest nadmiar. Przy jeździe na wiatr ostrzej pójdziesz na samym grocie, o ile Bezik tak potrafi, bo nie pomnę. Ale, jako się rzekło, prowadzenie łódki to temat-rzeka i należałoby naumieć się teoryj a potem pod tym kątem wypraktykować na swoim. Wbrew malkontentom - nie przypominam sobie bym bezem musiał znacząco więcej jakoś halsów robić niż reszta towarzystwa, z omegami włącznie. Acz wymagał uwagi bo tak sam z siebie to nie chciał, leniwy typek. Dokładnie to samo rzec można o optymistach i inszych wanienkach; normalna rzecz. ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 16 lut 2016, o 10:05 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
80 kg balastu na dziobie...Kochanie idź na dziób się poopalać. (tylko pod ŻADNYM pozorem nie wspominaj o tych 80 kg. grozi zatopieniem łódki z armatorem włącznie ![]() |
Autor: | Bastard [ 16 lut 2016, o 19:04 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Ryś napisał(a): I pytasz co możesz regulować? Napięcie Pływając na samym grocie, łódka w słabych wiatrach jest też silnie zawietrzna. Podejrzewam, że przyczyną może być wysoka wolna burta na dziobie. Zwiększenie nawietrzności za pomocą pochylenia masztu może zatem mieć sens, choć muszę w naturze zobaczyć w jakim zakresie jest możliwość regulacji. Natomiast nadal nie wiem, jak chcesz regulować napięcie sztagu gdyż albowiem bez podparcia pilersem w pewnym momencie naprężania zaczyna się uginać dach kabiny i dalsze naprężanie fizycznie nie jest możliwe bo po prostu odkształcamy laminat, a naprężenie sztagu pozostaje w przybliżeniu to samo.![]() Nigdzie też nie jest powiedziane że maszt ma stać prosto. Tę sprawę też trzeba wyczuć, a nachylenie w tył może być korzystne, lecz zarazem zwiększa nawietrzność (co może być kłopotem, aliści też nie musi), ale także (w takielunku na trzy śnurki) pozwala zwiększyć napięcie sztagu. Ryś napisał(a): A już z trymem żagli i ustawieniem to po prostu trzeba je widzieć. A tu prosiłbym o jakiś przystępny materiał w postaci zdjęć, pdfa, książki lub tym podobne. Przy czym pływając jednoosobowo mocuję foka swobodnie bez mocowania na sztagu.Jaromir napisał(a): Podane przez Ciebie masy różnią się nieco od tych, które zbadał IMCI i powypadkowo MAIB. Czytałem kiedyś ten raport. Nie wiem, czy ten Bez nie był produkowany trochę wzmocniony, ale i tak z tych danych wynika, że całkowitej masy w okolicach 500 kg nie ma się co bać. No i w innym miejscu raportu podane są dokładne wymiary ożaglowania. Wygląda na to, że muszę sprawdzić czy mój grot ma podaną w raporcie powierzchnię i ewentualnie postarać się o genuę aby całkowita powierzchnia ożaglowania wynosiła 9,8 m2.
|
Autor: | cors [ 16 lut 2016, o 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
Bastard napisał(a): na samym grocie, łódka w słabych wiatrach jest też silnie zawietrzna. Niemożliwe. Raczej silnie nawietrzna, jak większość poprawnie zaprojektowanych jachtów. Czyżby Jacek C. aż tak nie wiedział jak zaprojektować wyprzedzenie żaglowe? Też niemożliwe. |
Autor: | Alterus [ 16 lut 2016, o 20:14 ] |
Tytuł: | Re: Bez 2, wyporność, stateczność i ostrość chodzenia na wia |
My tu sobie pitu-pitu, ale najczęstszą przyczyną zwiększonego dryfu nie jest mała powierzchnia miecza, a zwyczajne przebranie żagli, co obserwuję bardzo często u "turystycznie" pływających. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |