Witam,
ktoś wie ile "sznurków" i jak/gdzie jest zamontowanych do operowania żaglem z rysunku?

Rysunek ze strony http://www.triloboats.com/intro.html

Pozdrawiam
Robert

HI!Też to kiedyś oglądałem i rozważałem czy by nie podziałać dla próby.Na szczęście zanim cokolwiek zrobiłem obejrzałem sobie na You Tube filmik p.t Crab Claw sails mac Gregor 19.Mój komentarz?:Nie stać mnie na zwroty trwające kilkadziesiąt sek.,i bezustanne pociąganie za "sznurki". Jedna zagwozdka : co się stanie gdy dostaniemy silny szkwał płynąc n.p. półwiatrem ?

_________________
maciej

W zasadzie to nic nie powinno się stać. Sztywność/giętkość drzewc, dobrać tak by uginając się, oddawały nadmiar wiatru. Jednokadłubowiec pójdzie w przechył, wielokadłubowy po prostu przyśpieszy.

Na tym filmie wprawdzie są klasyczne kleszcze, ale widać że w sumie to nie dzieje się nic złego. Podmuchy były, chociaż nie widać na wodzie.

https://www.youtube.com/watch?v=4mrd3cDSfXY

_________________
Andrzej Nowacki

http://www.wiatr-szkola.pl

Oczywiście masz w tym przypadku 100% racji-podpartej praktyką-chylę czoła. W przypadku opisywanym na początku (triloboats i podobne ) wykorzystać chciano tzw.Horizontal Sail System do napędu monokadłubowców.W tym systemie wykorzystuje się takie ustawienie płata ,by wykorzystac w pewnym stopniu siłę nośną (w czystej postaci czynią tak uprawiający katesurfing o ile się nie mylę).Można tak robić na łódkach wielokadłubowych,tam mamy zapewniony brak znaczącego przechyłu.Jednokadłubowa łódka tak otaklowana ,mając żagiel nachylony topem do wiatru,po przechyleniu będzie NAJPIERW prostopadle-co zwiększy siłę przechylającą....I co dalej?

_________________
maciej

Co dalej? No, w silnym podmuchu to raczej nic nie zdążysz zrobić, oprócz poluzowania jakiegoś sznurka. W tym Macgregorze to trochę za dużo tych sznurków. Oba drzewca mają dodatkowe liny, które nie pozwalają zbytnio na wywiew nadmiaru wiatru przez ich ugięcie.

_________________
Andrzej Nowacki

http://www.wiatr-szkola.pl

Właśnie m.in. dlatego odpuściłem. Klasyczny takielunek -może mniej pociągnie- ,ale w sytuacji awaryjnej poluzowujemy grota i spoko.Pozdrawiam!

_________________
maciej

To jest skrzydło. Sterowanie skrzydłem też jest na cięglach ale podczepionych do drążków. Inaczej też byłoby linek na minutowe manewry.
Pomysł dobry, ale rozwiązanie sterowania musi być mechaniczne.