Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=24670
Strona 1 z 2

Autor:  martinez98 [ 21 cze 2016, o 11:36 ]
Tytuł:  Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Witam,

Jako, że do tej pory nie pływałem na balastowo - mieczowych jednostkach, a planuję małe rodzinne pływanie to zależy mi na bezpieczeństwie od strony czysto technicznej czyli co wybrać z oferty czarteru :)

I oto mam do wyboru
- Tango Family 780 http://www.janmor.com.pl/index.php/extensions-3/2015-09-16-20-21-51/tango-780-family#dane-techniczne
- Antila 24 http://www.antila-yachts.pl/pl/jachty/antila-24,634.htm
- Laguna 730 http://jachty-zaglowe.pl/laguna-730.html

Najbardziej zastanawiające jest dla mnie (jako, że z liczenia i szczegółów technicznych przełożonych na zachowanie jachtu na wodzie nie jestem biegły jak inni) czy lepiej wypadnie balast 600kg i miecz 80kg czy też balast 450kg i miecz 90kg ?

I jako dodatek, może opinie ogólne jeśli ktoś pływał na tych jednostkach? plan jest na 4 osoby dorosłe i 2 dzieci. Krótkie przeloty.

Autor:  bury_kocur [ 21 cze 2016, o 12:05 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

martinez98 napisał(a):
plan jest na 4 osoby dorosłe i 2 dzieci. Krótkie przeloty.



Słuchaj - a gdzie chcesz żeglować ?
Znaczy - na jakim akwenie ?
Pzdr
Kocur

Autor:  martinez98 [ 21 cze 2016, o 12:12 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

No tak, przydałoby się określić :) Padło na Wdzydze.

Autor:  cors [ 21 cze 2016, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

martinez98 napisał(a):
Padło na Wdzydze

Obojętnie którą, byle do 4st.B.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

martinez98 napisał(a):
czy lepiej wypadnie balast 600kg i miecz 80kg czy też balast 450kg i miecz 90kg ?


Lepiej byłoby, żeby balast nie wypadał. To bardzo niebezpieczne.

Autor:  martinez98 [ 21 cze 2016, o 14:01 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

cors napisał(a):
Obojętnie którą, byle do 4st.B.

Nawet na tyle raczej sobie nie pozwolę.

cors napisał(a):
Lepiej byłoby, żeby balast nie wypadał. To bardzo niebezpieczne.

HAHA ha

Czytam nieco i wydaje się, że miecz 90kg może więcej wnieść niż balast 600kg na moje potrzeby bezpiecznej żeglugi. Nie chcę się tu skupiać na żadnych innych szczegółach, chyba, że ktoś pływał każdym z wymienionych jachtów i może przedstawić swoje zdanie. To ma być naprawdę krótka piłka 2-3 dni na totalny początek pod żaglami dla żon i dzieciaków.

Autor:  mdados [ 21 cze 2016, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Pod względem nautycznym: Tango, Antila, Laguna.
Pod hotelowym: Antila, Laguna, Tango

Jeśli masz małe dzieci chyba najlepsza będzie Laguna, jako jedyna ma zamykany kokpit z tyłu.

Dodam że to tylko moja opinia jako użytkownika. Sam bym brał Tango :D

Autor:  martin40 [ 21 cze 2016, o 14:40 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

mdados napisał(a):

Jeśli masz małe dzieci chyba najlepsza będzie Laguna, jako jedyna ma zamykany kokpit z tyłu.

Dodam że to tylko moja opinia jako użytkownika. Sam bym brał Tango :D


Tango family ma zamknięty kokpit

Autor:  martinez98 [ 21 cze 2016, o 15:33 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Dzięki, o takie opinie mi chodziło :)
A coś wyraźnie przeważa za Antilą "hotelowo"? Dzieci małe i kokpit najważniejszy to fakt. A jak w tym przypadku wygląda sprawa silnika? Wiem, że Wdzydze i silnik się nie lubią, ale pozostawmy tą kwestię. Ze zdjęć wydaje mi się niezbyt wygodne korzystanie z silnika na pantografie, ale może to tylko ze zdjęć?

Autor:  Jaromir [ 21 cze 2016, o 17:27 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Nie "się nie lubią", tylko na Wdzydzach obowiązuje zakaz używania silników...
Jak ktoś nie potrafi bez silnika na akwenie o maksymalnych wymiarach 10 x 8 km - może wybrać inny akwen.

Autor:  martinez98 [ 21 cze 2016, o 17:54 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Jaromir napisał(a):
Jak ktoś nie potrafi bez silnika na akwenie o maksymalnych wymiarach 10 x 8 km - może wybrać inny akwen.

Nie wiedziałem, że to z powodu wymiarów jest zakaz...

Autor:  Mir [ 21 cze 2016, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

cors napisał(a):
Obojętnie którą, byle do 4st.B.

Racja. Parę dni temu na Kisajnie powiało 7 B i...
Pierwsza zatopiona łódź osiadła 19 metrów pod wodą, co również wpłynęło na złożoność prowadzonej akcji. Druga jednostka miała 31 stóp czyli 9,5 metra długości. Z wieloletniego doświadczenia ratowników była ona największą łodzią żaglową dotychczas wywróconą na szlaku WJM.
Jachting

Autor:  Leszek [ 21 cze 2016, o 21:27 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Jaromir napisał(a):
Nie "się nie lubią", tylko na Wdzydzach obowiązuje zakaz używania silników...
Spalinowych. Ale mogą być elektryczne. Ciche ekologiczne i gwarantujące dopłynięcie do brzegu.
W temacie. Jestem za Tango Family. Dobry jacht. Przyjazny dla dzieci. Prosty w obsłudze. Będziesz zadowolony.

Autor:  plitkin [ 21 cze 2016, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

martinez98 napisał(a):
Dzięki, o takie opinie mi chodziło :)
A coś wyraźnie przeważa za Antilą "hotelowo"? Dzieci małe i kokpit najważniejszy to fakt. A jak w tym przypadku wygląda sprawa silnika? Wiem, że Wdzydze i silnik się nie lubią, ale pozostawmy tą kwestię. Ze zdjęć wydaje mi się niezbyt wygodne korzystanie z silnika na pantografie, ale może to tylko ze zdjęć?


Mysle, ze jezeli nie masz jeszcze doswiadczenia (wnioskuje po Twoich pytaniach), to:
1. Odpusc sobie akwen, na ktorym obowiazuje zakaz uzywania silnikow. Bez silnika bedzie Ci ciezko manewrowac w porcie badz co badz sporym jachtem, a manewrujac na silniku narazasz sie na krzywe spojrzenia, kare i ogolnie -obciach.
2. Wybierz dobrze wykonany i utrzymany jacht w porcie, w ktorym nie bedzie wiekszych trudnosci z mamewrowaniem przy powrocie.
3. Nie zawracaj sobie glowy balastem, zwlaszcza wyczytanym w internecie. To zbyt zlozony temat, a nawet pytania nie formulujesz na tyle jasno by cos sensownego Ci odpowiedziec. Lepiej skup sie na prognozie pogody i plywaniu maks do 3-4B. Lepiej do 3. Poczujesz, ze sobie radzisz - stopniowo zwiekszaj wlasny limit.
4. Zaplanuj rejs tak bys zawsze mial jak wrocic niezaleznie od pogody. W tym celu rowniez warto plywac na akwenie, gdzie silniki spalinowe sa dozwolone.

Autor:  mdados [ 21 cze 2016, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Wiktorze, jak warunki pozwolą to spokojnie przy 4os dorosłych na pagajach dojdą :). Co dalej za Tango przemawia bo chyba najniżasza burta :D

Autor:  boSmann [ 21 cze 2016, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

mdados napisał(a):
przy 4os dorosłych na pagajach dojdą . Co dalej za Tango przemawia

Da się, jednak przyjemności w tym nie znajdziesz :-P
Najskuteczniejsze są wiosła pychowe lub szalupowe i wiosłowanie na stojąco, na dziobie (sprawdzało się na Makach i Tangach) ale może to tylko ja mam takie pomysły.

Autor:  plitkin [ 21 cze 2016, o 22:13 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

mdados napisał(a):
Wiktorze, jak warunki pozwolą to spokojnie przy 4os dorosłych na pagajach dojdą :). Co dalej za Tango przemawia bo chyba najniżasza burta :D


Dla mnie to zaden argument. Niska burta nie oznacza z automatu dobrej nautyki. Ani nawet przyzwoitej.
Zreszta, osoba malo doswiadczona nie odrozni jachtu z dobra nautyka od tego ze skopana. Nie raz czytalem opinie w stylu "to super szybki i ostro plywajacy jacht" o lodkach dalekich od chocby nawet przyzwoitych srednich stanow.

Autor:  Były user [ 21 cze 2016, o 22:21 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

plitkin napisał(a):
Dla mnie to zaden argument. Niska burta nie oznacza z automatu dobrej nautyki. Ani nawet przyzwoitej.


Wiktor, Mirkowi chodziło o to, że im niższa wolna burta tym łatwiej pagajować ;)

Autor:  mdados [ 21 cze 2016, o 22:27 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Yigael napisał(a):
plitkin napisał(a):
Dla mnie to zaden argument. Niska burta nie oznacza z automatu dobrej nautyki. Ani nawet przyzwoitej.


Wiktor, Mirkowi chodziło o to, że im niższa wolna burta tym łatwiej pagajować ;)


W rzeczy samej o to mi chodziło :D

Autor:  Alterus [ 21 cze 2016, o 22:57 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Ludzie! :-D Kto dziś napędza jacht pagajem? Dawno nie widziałem. Ale może na morzu to normalka, mówię o śródlądziu... :-P
Swoją drogą mam mieszane uczucia co do zakazów używania pomocniczych silniczków jachtowych. To nie czasy głośnych i brudzących dwusuwów, dzisiejsze motorki nie są uciążliwe, ani dla ludzi, ani dla przyrody. O ile się ich nie nadużywa...

Autor:  martinez98 [ 22 cze 2016, o 05:06 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Dzięki za rady. Problem rośnie w miarę upływu czasu bo wygląda, że na Wdzydzach już wszystko zajęte raczej. Może na Mazurach coś jeszcze złapię wolnego na któryś weekend. Nie ograniczam się z akwenem, bo popływać chcemy, ale też ciężko będzie więcej niż na weekend. Dzieciaki są małe poniżej 3l więc przy pagajach max 2 osoby, ale może ten temat darujmy sobie. Nadal nie wiem jak w Tango z wygodą używania kataryny, a to wydaje mi się interesujące, bo chyba pozostanę przy poszukiwaniu Tango F.

Autor:  plitkin [ 22 cze 2016, o 07:05 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Ja Tanga Family w takim rejsie orzy takich zalozeniach nie polecam.
W lipcu mozesz miec klopot ze znalezieniem czarteru na WJM na weekend (chyba ze last minute).

Autor:  martinez98 [ 22 cze 2016, o 07:19 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

plitkin napisał(a):
Ja Tanga Family w takim rejsie orzy takich zalozeniach nie polecam.

Rozwiniesz? Masz na myśli silnik czy krótki rejs z dzieciakami?

Właśnie wiem, niestety namawianie żon było Last Minute i liczymy się z tym, że będzie ciężko.

Autor:  plitkin [ 22 cze 2016, o 08:56 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Co tu rozwijać? Tango 780 Family nie ma wygodnego dostępu do silnika (dużo osób ustawia na silnik drugą osobę, czego ja zwolennikiem w ogóle nie jestem, zwłaszcza w przypadku mało doświadczonych załóg). Poza tym to starsza konstrukcja, często na potrzeby czarteru (praktycznie to reguła) zbudowana po okolicznych garażach niskim kosztem, więc może bardzo odbiegać od danych projektowych (szukanie wówczas informacji o balaście i masie miecza jest co najmniej nie potrzebne). Bardzo często mocno wyeksploatowana. Kadłub jest daleki od współczesnych standardów projektowych, więc niesie to ze sobą określone wady (dla niektórych też zalety, ale tylko dla świadomych użytkowników). Generalnie wady dla Ciebe (domyślam się, może się mylę): mniej miejsca w środku, mniej wygodny kokpit, mniej miejsca w kokpicie, bardzo niewygodny dostęp do silnika i mniejsza "stateczność" w początkowych kątach przechyłu.
Kokpit nie jest zbyt wygodny: zamknięty z tyłu, więc dzieciaki będą musiały skakać; jest krótszy niż na wielu współczesnych jednostkach i nie zapewnia wygodnego siedzenia na półpokładach przy balastowaniu.
Ster głębinowy, więc nie podejdziesz rufą do brzegu tak by zejść suchą nogą.

Generalnie - inna epoka, inna filozofia projektowania. Być może jest to dobry wybór dla świadomego armatora, ale z pewnością nie jest (wg mojej prywatnej opinii) dla licznej początkującej załogi z dziećmi w rejsie po Mazurach.

Popatrz sam jaki jest dostęp do silnika i jaki jest kokpit. No i podaj choćby jedno uzasadnienie przemawiające za czarterem właśnie Tango Family, bo ja takowego w powyższych wypowiedziach nie znalazłem.

Obrazek

Autor:  martinez98 [ 22 cze 2016, o 09:35 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Za przemawia paradoksalnie to co jest i wadą, ale przy tak małych dzieciach (które itak będą na kolanach lub pod pokładem) kokpit zabudowany to jednak zaleta. Poza tym do manewrów to faktycznie gorzej, bo będziemy manewrować w 2 osoby czyli sternik i silnikowy, a kto na cumy? To sporo może zmienić i o takie opinie mi chodzi jak najbardziej.
W takim razie jaki wybór byłby lepszy? Antila? albo Tango sport, które też często się pojawia, ma otwartą rufę, gdzie mogę zabezpieczyć sobie jakąś przeplecioną cumą na czas pływania. Ostrożności nigdy za wiele jak dla mnie, szczególnie, że muszę spodziewać się wszystkiego.

Autor:  Alterus [ 22 cze 2016, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

martinez98 napisał(a):
bo będziemy manewrować w 2 osoby czyli sternik i silnikowy, a kto na cumy?

No i jeszcze kto dopilnuje małe dzieci gdy będziecie zaaferowani np. dobijaniem do kei podczas dopychającego wiatru, pod ostrzałem spojrzeń gapiów - Anioł Stróż..?
Może najpierw nieco doświadczenia, obycia, bo tak wzrasta ryzyko, a i przyjemność z pływania średnia w stresie i z oczami dookoła głowy... ;-)

Autor:  plitkin [ 22 cze 2016, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Weź jakąś porządną w miarę nową łódkę z silnikiem, nie przeżaglowaną.
Jeżeli chodzi o polecanie konkretnego modelu - ja jestem mało miarodajny, dlatego, że w tej chwili współpracuję m.in. z jedną firmą czarterową na WJM (od strony informatycznej), więc polecam ich usługi. Firma - to Ahoj Czarter, jachty - to produkowane przez stocznię Northman Maxusy. Akurat Wam polecałbym Maxusa 26 lub Maxusa 28. Nautycznie, wykonawczo i pod względem komfortu - inna epoka niż wspomniane tanga czy nawet wspomniane Antile (choć te przynajmniej mają porównywalnie duże wnętrze). Jednak nautyka, wygoda w kokpicie i jakość całej usługi - nieporównywalne.
Z tym, że nie masz szans na czarter weekendowy w tak gorącym okresie.

Co do zamkniętego kokpitu: imho nie daje to żadnej przewagi w pływaniu na WJM, tym bardziej z dziećmi. Wiem, bo pływam i pływałem. Wad jest więcej, o nich wspominałem. Akurat w Maxusie 28 możesz zamknąć rufę demontowalna belką jeżeli chcesz. Miałem taką łódkę i od nowości tej belki nie użyłem przez kilka lat, nawet w pływaniu z dzieckiem. Powód prosty - zamykanie kokpitu na śródlądziu jest bez sensu :)

Pamiętaj też o ważnej zasadzie: zawsze jedna osoba musi być dla dzieci. Czyli masz mieć możliwość radzić sobie ze wszystkim sam.

Autor:  martinez98 [ 22 cze 2016, o 10:33 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Alterus napisał(a):
No i jeszcze kto dopilnuje małe dzieci gdy będziecie zaaferowani np. dobijaniem do kei podczas dopychającego wiatru, pod ostrzałem spojrzeń gapiów - Anioł Stróż..?
Może najpierw nieco doświadczenia, obycia, bo tak wzrasta ryzyko, a i przyjemność z pływania średnia w stresie i z oczami dookoła głowy... ;-)


plitkin napisał(a):
Pamiętaj też o ważnej zasadzie: zawsze jedna osoba musi być dla dzieci. Czyli masz mieć możliwość radzić sobie ze wszystkim sam.


No to właśnie te 2 pozostałe z 4 osób... spokojnie, nie jestem wariatem.
A o Maxusach tez myslalem na WJM, ale tak jak piszesz i dostaję też odpowiedzi... sezon i weekend nie bardzo. No ale nic, problem terminów to inna sprawa. Zobaczymy co uda mi się znaleźć. Dzięki za pomoc.

Autor:  joemonster [ 22 cze 2016, o 11:56 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

martinez98 napisał(a):
No tak, przydałoby się określić :) Padło na Wdzydze.


Jeśli chodzi o Wdzydze to małe i dość wąskie jezioro, wysokie drzewa więc często przychodzą dość szybkie nieoczekiwanego i mało zauważalne szkwaliki co wiadomo powoduje bujniecie jednostką, aby tego uniknąć i pływać rekreacyjnie warto lekko się refowac .
Silniki spalinowe nie dozwolone ale w razie flauty na lekkich obrotach nikt paniki nie robi.
W razie niepogody elektryk nic tu nie pomoże tym bardziej z tego co widziałem nie ma jachtow z takim napędem do wyczarterowania.

Autor:  robhosailor [ 22 cze 2016, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

Czytam i czytam, aż tu nagle ... wpadły mi w oko takie oto fotki z chłodnej Finlandii:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

;)

Autor:  martinez98 [ 22 cze 2016, o 12:46 ]
Tytuł:  Re: Jachty balasto - mieczowe i dane techniczne

robhosailor napisał(a):
Czytam i czytam, aż tu nagle ... wpadły mi w oko takie oto fotki z chłodnej Finlandii:
;)

Wszystko mozna, my zaczelismy w Grecji motorówką z Tsilivi do Navagio 16Mm w jedną stronę. Dzieciaki w kamizelkach pod nadzorem Mam przespały sporą część wycieczki. Szliśmy 2Mm od brzegu, na powrocie bliżej bo widokowo. Inna sprawa, że głośno i skacząco trochę bo totalnie płaskie dno. Ale można wszystko :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/