Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 kwi 2024, o 00:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 141  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 gru 2017, o 11:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Tylko w hals refie czyli w liku przednim. W szot refie ( liku wolnym) luwers.


Piotruś - z ośmioletniego używania takiego systemu refowania powtarzam po raz kolejny - bloczki MUSZĄ być DWA - i wszelkie przejścia tej linki przez luwersy _bądź nawet jeden luwers - powoduje tak duże opory na tej lince refowej, że nigdy ten grot nie ułoży się po zarefowaniu dobrze.

Po co chcesz eksperymentować jak to zostało już dawno przećwiczone ? :-(

Kurczak napisał(a):
Układ chłodzenia zewnętrzny został przepłukany płynem niezamarzającym


Wyjąłeś wirnik z pompy obiegu zewnętrznego ?

Kurczak napisał(a):
to samo kibelek.


Tłoczysko wykręciłeś ?

Kurczak napisał(a):
Wylałem pewno ze 100 l wody ze zbiornika, myślałem, że pompka tego nie wytrzyma.


A "przelałeś" pompę wody i krany glikolem ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 13:03 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1096
Podziękował : 407
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
bury_kocur napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Tylko w hals refie czyli w liku przednim. W szot refie ( liku wolnym) luwers.


Piotruś - z ośmioletniego używania takiego systemu refowania powtarzam po raz kolejny - bloczki MUSZĄ być DWA - i wszelkie przejścia tej linki przez luwersy _bądź nawet jeden luwers - powoduje tak duże opory na tej lince refowej, że nigdy ten grot nie ułoży się po zarefowaniu dobrze.


Włodku - aby się upewnić - rozumiem, że masz na myśli zamocowanie po jednym bloczku przy przednim oraz przy wolnym liku grota.

Każdy z bloczków znajduje się po jednej stronie żagla, tak jak to kiedyś pokazywałeś na zdjęciu, chyba pochodzącym jeszcze z poprzedniego Kocura.

Reflinka jest prowadzona przez rolkę kierunkową przy pięcie masztu i idzie, poprzez zacisk typu Spinnlock/Easylock, na kabestan, umieszczony na dachu pokładówki ?

Piszę o tych detalach, ponieważ ja mam kabestan do refowania fabrycznie zamocowany na bomie, co wprawdzie wygląda efektownie, ale zmusza do refowania przy maszcie, zamiast w kokpicie.

___________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 13:44 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Po paru latach męczenia się z reflinkami poprowadzonymi przez luwersy zleciłem wszycie bloczków według zalecenia Burego Kocura - jak na chyba Jego zdjęciach. Opory spadły kilkukrotnie i aby dobrze napiąć lik dolny nie muszę nawet stawać pod wiatr, wystarczy dobrze wybrać refhals (przy liku przednim), a później refszkentlę, nawet w baksztagu. U mnie są oddzielne liny dla każdego refu - razem 4.
Jak się płynie po dużej fali baksztagiem, to brak konieczności wyostrzenia jest według mnie bardzo cenny.
Ponieważ będę musiał zwolnić jeden stoper na fał blistra, pierwszy ref zrobię pewnie jednlinowy jak na załączonym schemacie.


Załączniki:
ref4.gif
ref4.gif [ 7.97 KiB | Przeglądane 3733 razy ]
ref2.JPG
ref2.JPG [ 15.05 KiB | Przeglądane 3733 razy ]
ref 1.JPG
ref 1.JPG [ 18.13 KiB | Przeglądane 3733 razy ]

_________________
Maciej Stachowicz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 16:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14011
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
OK. Domówię u Krzyśka drugą parę bloczków. :)

Układ został przepłukany płynem aż został wyrzucony przez wydech. Wirnika nie wyjmowałem.

Kibelek podobnie zassałem do środka płynu i tyle.

Do instalacji wodnej nie dolewałem glikolu. Wypompowałem całą zawartość. Glikol to trucizna, choć są tacy twardziele, którzy pili "Borygo" a nawet pokost lniany zwłaszcza zimą. :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 16:55 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jak pompa w instalacji wodnej jest przeponowa, to wystarczy wypompować całą wodę, jeżeli zostanie odrobina wody w pompie to gumowa przepona nie uszkodzi się.

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14011
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Pompa jest przeponowa.

Kolejny temat:


Ktoś miał do czynienia z takim kabestanem ?

Załącznik:
20171202_144140.jpg
20171202_144140.jpg [ 165.28 KiB | Przeglądane 3665 razy ]


Nazywa się Gibb Sheetmaster. Potrzebuję nast. informacji:

1) czy można go przerobić na "lewy",
2) czy znacie kogoś kto za rozsądne pieniądze odnowiłby chrom.

Pierwsza sprawa jest dość pilna. Nie dlatego, że przywykłem do kabestanów lewego i prawego, ale dlatego, że szoty genui idą zbyt blisko zrębnicy kokpitu, przetarły szprycbudę, wypiłowały laminat, a i lina się niszczy...

Kibelek. Stary, trochę cieknie - zasadniczo zapewne bebechy do wymiany. Problem w tym, że nie ma na nim widocznej marki. Ponoć zestawy naprawcze można kupić nawet do bardzo starych koństrukcji. Ktoś wie co to za wynalazek ?

Załącznik:
20171202_141428.jpg
20171202_141428.jpg [ 102.02 KiB | Przeglądane 3665 razy ]

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 18:14 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
głowy nie daję ale to jest RM, jeśli tak to lepiej kupić nowy kibel, zestaw naprawczy jest w cenie najtańszych toalet

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Moris29 napisał(a):
U mnie są oddzielne liny dla każdego refu - razem 4.


Masz 4 refy ?

Po dwa na każdej stronie ?

tomasz piasecki napisał(a):
Włodku - aby się upewnić - rozumiem, że masz na myśli zamocowanie po jednym bloczku przy przednim oraz przy wolnym liku grota.


Tomek - tak - poniżej Twojego postu - na poście Morisa29 - są moje fotki a załączony schemat prowadzenia reflinki jest taki o jakim pisałem.

Ten system naprawdę zmniejsza wielokrotnie opory na reflince i pozwala na takie wybranie grota po zarefowaniu, że nok bomu nie opada wówczas niżej niż przy normalnej pracy grota na pełnym żaglu i grot pięknie pracuje
Kurczak napisał(a):
Do instalacji wodnej nie dolewałem glikolu. Wypompowałem całą zawartość. Glikol to trucizna, choć są tacy twardziele, którzy pili "Borygo"


Piotrus - dobry glikol nie jest zły - ja tam przepompowuję glikol - na końcu całego procesu odwadniania instalacji przed zimą - przez cały układ wodny (pompę + krany) i wtedy dopiero śpię w zimie spokojnie ... :D

A że na wiosnę woda z kranów przez pierwszy tydzień używania trochę "jedzie" glikolem to cóż to dla nas komsomolców :rotfl: ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 18:24 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
czy można go przerobić na "lewy",

IMHO tak. Potrzebny dobry frezer który na podstawie zębatki prawego odrobi na lewy bieg. Opłacalne raczej przy starych fachowcach którzy takie drobiazgi traktują jako zabawę dla przypomnienia. Dałbym Ci namiar na ""swojego"" fachmana ale... on już po drugiej stronie tęczy .....
Na eBayu dostępne w granicach 50 - 100 zielonych
Odpowiedzi na resztę pytań nie znam. :oops:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 19:22 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
bury_kocur napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Do instalacji wodnej nie dolewałem glikolu. Wypompowałem całą zawartość. Glikol to trucizna, choć są tacy twardziele, którzy pili "Borygo"


Piotrus - dobry glikol nie jest zły - ja tam przepompowuję glikol - na końcu całego procesu odwadniania instalacji przed zimą - przez cały układ wodny (pompę + krany) i wtedy dopiero śpię w zimie spokojnie ...

A że na wiosnę woda z kranów przez pierwszy tydzień używania trochę "jedzie" glikolem to cóż to dla nas

Glikol monopropylenowy (zielone Borygo) nie jest toksyczny.
Glikol etylenowy (czerwone Borygo) jest silną trucizną.

Po przepłukaniu instalacji zielnym Borygo (lub znacznie, znacznie lepiej czystym glikolem monopropylenowym kupionym w sklepie chemicznym (np. Poznań ul. Św. Michała)), należy tylko przemyć pojemnik na wodę i rurki wodą i po problemie.
Choć do picia lepsza jest jednak woda butelkowana.
....................
Po zalaniu glikolem etylenowym nigdy bym już potem nie używał wody z takiego zbiornika do picia. Do mycia tak.

Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 19:33 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Mam 4 refliny, po 2 na każdy ref, to znaczy 2 refhalsy i 2 refszkentle. Jak pisałem, będę zmieniał na 1 szym refie na pojedyńczą, bo muszę zwolnić stoper.
Do zabezpieczenia instalacji wodnej jeżeli już, używałbym glikolu polipropylenowego który w odróżnieniu od popularnego etylenowego jest nietoksyczny. Trzeba go jednak kupić w sklepie chemicznym, a nie motoryzacyjnym. Ja przez 10 zimowań nie używałem żadnego, mam 2 pompy przeponowe do wody pitnej i zaburtowej i nigdy nie uległy uszkodzeniu.
Glikolem przelewam natomiast wszystkie zawory - ze zlewu, umywalki, prysznica i poboru wody do silnika, w ten sposób, że do węża z zamknietym zaworem leję trochę glikolu i potem otwieram i zamykam 2-3 razy każdy zawór. Podobno nawet w otwartym w zaworze może się
zawiesić kilka kropli wody i po zamarznięciu go rozsadzić.

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 20:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Moris29 napisał(a):
Glikolem przelewam natomiast wszystkie zawory - ze zlewu, umywalki, prysznica i poboru wody do silnika, w ten sposób, że do węża z zamknietym zaworem leję trochę glikolu i potem otwieram i zamykam 2-3 razy każdy zawór. Podobno nawet w otwartym w zaworze może się
zawiesić kilka kropli wody i po zamarznięciu go rozsadzić.


Dokładnie tak samo robię - u mnie są jeszcze zawory od zbiorników fekalnych + jest jeszcze zawór poboru wody do silnika.

Ja mam w sumie 10 zaworów do przelania glikolem - zawór wody do silnika. dwa wylotowe z dwóch zbiorników fekalnych, wylot ze zlewu w kambuzie, wylot z dwóch umywalek, dwa pobory wody do dwóch WC + wyloty z dwóch pryszniców z ich pompami.

soko napisał(a):
Po zalaniu glikolem etylenowym nigdy bym już potem nie używał wody z takiego zbiornika do picia. Do mycia tak.


Nie wlewam Krzysiu glikolu do zbiorników - te - wraz z bojlerem - opróżniam do przysłowiowego ZERA i otwieram na zimę wszystkie dostępne złączki w instalacji wodnej, tak żeby w tych złączkach nie została ani kropla wody.

Glikol zaciągam przez pompę wody (z bańki przed pompą wody) do wszystkich kranów i czekam, aż z kranów tych poleci niebieski glikol.

Mam do przelania glikolem dwa prysznice, dwie baterie do umywalek, bateria zlewu, bateria wody kokpitowej i kran do mycia kotwicy.

W sumie na całość operacji pn. "ZIMA" - z silnikiem - z kiblami - z pompami pryszniców + z wszystkimi zaworami jw. zużywam 5 pojemników glikolu, ale śpię potem spokojnie.

A co mi szkodzi, że w następnym sezonie - na jego początku - przez pierwszy dzień/dwa z kranów leci lekki smak glikolu ?

Po kilku dniach wypłucze się a wodę do picia i tak mam z baniaków Żywca a 1,5 zł/5l.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14011
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W sobotę dyskutowaliśmy z Waldkiem jak przymocować poczwórny stoper fałowy i kabestan nie dziurawiąc bez opamiętania dachu kabiny. :)

Dzisiaj przyszło mi do głowy rozwiązanie. Zamiast mocować te ustrojstwa bezpośrednio do dachu - przymocuję je do kwadratowej/prostokątnej płyty z amelinium lub nierdzewki.
A płytę na cztery śruby ze specjalnymi, wytoczonymi nakrętkami, które od strony kabiny mają kołnierze, zaś sama część gwintowana wchodzi w przekładkę. Wówczas będzie to wyglądało estetycznie i nikt się w łeb nie uderzy. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2017, o 22:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Kurczak napisał(a):
nie dziurawiąc bez opamiętania dachu kabiny. :)
A od kiedy Ci to zaczęło przeszkadzać? :rotfl: :rotfl:
BPANMSP

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."



Za ten post autor Bastard otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 07:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14011
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
:-P :-P :-P

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 15:08 

Dołączył(a): 29 sty 2014, o 14:09
Posty: 81
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 49
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja jeszcze w sprawie glikolów: silnik i instalację kingstona przelewam glikolem, pompy wody zaburtowej do zlewu i umywalki zimowym płynem do spryskiwaczy samochodowych, natomiast zbiornik wody, bojler, wylewki słodkiej wody to tylko przedgon i pogon. Metyl łatwiej wypłukac i zapaszek oraz posmak glikolu mi nie grozi. A i rozpoczęcie sezonu i płukanie instalacji będzie mieć niezapomniana atmosferę...
Słyszałem o używaniu do tego celu zwykłej wódeczki, ale to chyba zbyt wielkie poświęcenie by było....
Uprzedzając pytania - nie jestem producentem, jedynie degustatorem, a zródełko wbrew pozorom nie tak trudno znaleźć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 15:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
radams napisał(a):
pompy wody zaburtowej do zlewu i umywalki zimowym płynem do spryskiwaczy samochodowych


Nie chcę krakać, ale po użyciu tego można się po mroźnej zimie srodze oszukać.

Glikol kosztuje wielokrotnie mniej niż owa pompa, bojler i wylewki czy tez zawory denne.

I zawsze sobie to powtarzam jak ma zamiar chwycić mnie jakiś pseudo "oszczędzacz" na jesieni. :lol:

PS O upierdliwości i robocie przy wymianie takiej popękanej od mrozu pompy, wylewek w kranach, bojlera, zaworów dennych czy też innych fragmentów instalacji wodnej nie wspominam przez grzeczność.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 18:09 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Kurczak napisał(a):
Ktoś miał do czynienia z takim kabestanem?
1) czy można go przerobić na "lewy",
2) czy znacie kogoś kto za rozsądne pieniądze odnowiłby chrom.
Jeśli dobrze widzę to dwubiegowe - pierścień na przekładni naciąć w drugię stronę to akurat cienko widzę :roll:
Onych są różne modele (z numerkami); i bywały robione w dwie strony. W moich zapadki by odwrócił a beczka chyba symetrycznie była nacięta... ale dokładnie nie pomnę. Natomiast pierścienie wewnątrz chyba by trzeba dorabiać.
Prędzej bym filował czy kto nie sprzedaje takich. Parkę lewy-prawy widziałem kiedyś, takich z dolną dźwignią; w tem stylu - a może nawet... znasz języki? :cool: https://www.tackelochtag.se/riggochdack ... ster_36803

Chrom - galwanizernia która w pobliżu. To nie cud, ni biżuteria. A taniej - rączka, szmatka, autosol czy inny "chrom poliż" - próbował azaliż? Brąz nie rdzewieje, można z tym żyć ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 21:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
P.S., że doczytawszy... :-?
radams napisał(a):
Ja jeszcze w sprawie glikolów: silnik i instalację kingstona przelewam glikolem, pompy wody zaburtowej do zlewu i umywalki zimowym płynem do spryskiwaczy samochodowych, natomiast zbiornik wody, bojler, wylewki słodkiej wody to tylko przedgon i pogon. Metyl łatwiej wypłukac i zapaszek oraz posmak glikolu mi nie grozi. A i rozpoczęcie sezonu i płukanie instalacji będzie mieć niezapomniana atmosferę...
Słyszałem o używaniu do tego celu zwykłej wódeczki, ale to chyba zbyt wielkie poświęcenie by było....
bury_kocur napisał(a):
Glikol kosztuje wielokrotnie mniej niż owa pompa, bojler i wylewki czy tez zawory denne.
I zawsze sobie to powtarzam jak ma zamiar chwycić mnie jakiś pseudo "oszczędzacz" na jesieni. :lol:
O upierdliwości i robocie przy wymianie takiej popękanej od mrozu pompy, wylewek w kranach, bojlera, zaworów dennych czy też innych fragmentów instalacji wodnej nie wspominam przez grzeczność.
Ludzie... opamiętajcie siem, znaczy możliwie przed zgonem niewczesnem :-o
Owszem, mam glikol poli, eko, coś tam, że bezpieczny, w instalacji CO. W domu. Za cięzkie piniądze. 400 litrów.
Ale z tego nie piję :roll:

A toć zdrowy śpirytus medyczny jest po pięć złoty!
np. https://sklep.jrjmedical.com.pl/pl/p/Sp ... 96-5-l/179
Temperatura zamarzania pi razy około - 100'C... OK, nikt nie mówi że smaczny :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 21:57 

Dołączył(a): 29 sty 2014, o 14:09
Posty: 81
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 49
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):

A toć zdrowy śpirytus medyczny jest po pięć złoty!
np. https://sklep.jrjmedical.com.pl/pl/p/Sp ... 96-5-l/179
Temperatura zamarzania pi razy około - 100'C... OK, nikt nie mówi że smaczny :mrgreen:


No właśnie, glikolu nigdy bym nie wlał do instalacji wody pitnej,bo jego wypłukiwanie trwa bardzo długo, w szczególności ze zbiornika na słodką wodę, osadza się na ściankach tworząc "tłustą" powłokę. Alkohol to co innego, wystarczy krótkie płukanie i nie ma po nim śladu.
Mam 5l spirytusu odwodnionego, który stosowałem do kuchenki na poprzednim jachcie,ale jego też bym nie użył, bo zawiera dodatek jakiejś nieprawdopodobnie gorzkiej substancji. Napełniając kuchenkę, polałem sobie po ręce i po kilku godzinach jeszcze gorzki posmak był wyczuwalny.
Nie wiem jak "smakują" dodatki z tego spirytu medycznego, pewno też coś dodają bo zawsze znajdą się tacy, co i to wypić by chcieli ;)

W każdym razie, stanowczo odradzam płukanie instalacji wody pitnej glikolem, alkohol jest o wiele bezpieczniejszy i na pewno skuteczny, nawet 40% wódeczka w -18 stopniach C lekko "gęstnieje", nie rozszerzając się przy tym jak zamarzająca woda. Jak kto nie widział i nie wierzy, niech spróbuje. Na zdrowie! :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
radams napisał(a):
W każdym razie, stanowczo odradzam płukanie instalacji wody pitnej glikolem,


Ależ nikt nie mówi o takich działaniach - cały czas mówimy o instalacji wody słodkiej (np. do mycia - się i naczyń.)

Wodę pitną bierzemy z kanisterków 5 litrowych Żywca - a tej wychodzi zdecydowanie mniej niż użytkowej słodkiej do np. zmywania..

radams napisał(a):
alkohol jest o wiele bezpieczniejszy i na pewno skuteczny, nawet 40% wódeczka w -18 stopniach C lekko "gęstnieje", nie rozszerzając się przy tym jak zamarzająca woda


I to jest święta prawda - jak pić to tylko etanol. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 22:11 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Znaczy gdy jadący z mariny do mariny we śtyry godziny? A gdzie załadujesz 200 butli luzem? :-P
radams napisał(a):
zawiera dodatek jakiejś nieprawdopodobnie gorzkiej substancji. ...
Na zdrowie! :lol:
Bitrex (benzoesan denatonium); zdrowiu nie szkodzi, jest dodawany ostrzegawczo. Do denaturatu typowo. Nie w tem rzecz jak smakuje, ino coby nie wlać trucizn technicznych ;)
Medyczny zawiera Cordosyl - ten do płukania zębów. Jak komu jeszcze zostały na starość :D

A ze Żywca (rodem) mam inne skojarzenia.
A Prawdziwy Żeglarz od wody stroni :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Ryś napisał(a):
A Prawdziwy żeglarz od wody stroni :mrgreen:


Rysiu - Mordeczko - wiemy to :rotfl:

Choć ... zimna woda zdrowia doda ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 22:21 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
A taaa... Jak przystało na starego przeręblistę, obecnie zalegam pod opieką lekarzy; a łodka też odłogiem na brzegu, bidula.
Uprzejmie uprasza się uniżenie: nie pie... :rotfl:
Trzymajta siem sucho i ciepło! Wasze zdrowie! :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 22:40 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
radams napisał(a):
W każdym razie, stanowczo odradzam płukanie instalacji wody pitnej glikolem, alkohol jest o wiele bezpieczniejszy

Alkohol (przynajmniej etylowy) jest płynem łatwopalnym. Mogą się zdarzyć niespodzianki. Alkohol denaturowany (takim czy innym świństwem) nie jest wcale bezpieczny.
.....................
Pisałem o glikolu propylenowym, który jest całkowicie bezpieczny w razie przypadkowego wypicia wody z jego domieszką. Zawsze się może zdarzyć, że ktoś sobie zrobi herbatkę na wodzie z instalacji.
Glikol etylenowy jest natomiast trucizną.
.......................
Temperaturę zamarzania płynu, który pozostał po przepłukaniu glikolem w układzie instalacji wodnej w prosty sposób oznaczamy typowym, ręcznym, powszechnie znanym polarymetrem.
Obrazek

Obrazek

Procedura prosta, łatwa i przyjemna. Do wykonania wszędzie.

I taka temperatura zamarzania już pozostanie do wiosny.

..........................
Alkohol etylowy z instalacji z biegiem czasu wyparuje i zostanie woda. O znanej temp. zamarzania.
Nalej do szklanki wódki i zostaw na zimę na stoliku. Przetrwa mrozy?
Lepiej zostawić w umywalce.

Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Ostatnio edytowano 4 gru 2017, o 22:57 przez soko, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2017, o 22:46 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
A toć tłomaczymy: wódkę do gębus, a śpirytus do pompus. Nie myląc co do czego służy :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2017, o 13:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14011
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wujek Google znalazł coś takiego :

http://www.yachtrhumbdo.co.uk/genoa_winch.htm

Jest to kabestan dwubiegowy Gibb Sheetmaster zewnętrznie bardzo zbliżony do mojego.

Jedno ze zdjeć pokazuje mechanizm zapadkowy, który na pierwszy rzut oka można założyć w pozycji odwróconej. :)

Jednak nic to nie da. Trzeba jeszcze kupić lub dorobić zębatkę "pierwszego biegu", gdyż jej wewnętrzna zębatka, z którą współpracują zapadki działa tylko w jednym kierunku.

Więc zostanie mi wymienić kabestan na "lewy". :-(

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2017, o 13:53 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Trzeba jeszcze kupić lub dorobić zębatkę "pierwszego biegu", gdyż jej wewnętrzna zębatka, z którą współpracują zapadki działa tylko w jednym kierunku.


Przecam pisał

Bombel napisał(a):
Potrzebny dobry frezer który na podstawie zębatki prawego odrobi na lewy bieg.

Na moje oko cóś koło stówy.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2017, o 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14011
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No i zostaje jeszcze druga zapadka. Bo są dwie, każdy bieg ma swoją.

Załącznik:
Gibb 1.jpg
Gibb 1.jpg [ 19.99 KiB | Przeglądane 3131 razy ]


Załącznik:
Gibb 2.jpg
Gibb 2.jpg [ 20.15 KiB | Przeglądane 3131 razy ]


I teraz kwestia w kwestii.

Czy warto inwestować w przerabianie kabestanu w sytuacji gdy będzie mi potrzebny kabestan fałowy ( prawy, lewy wsio ryba) i z powodzeniem mogę do tego celu go wykorzystać.
Zamisat tego poszukać lewego.
Kwestia czy się da takowy znaleźć ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2017, o 09:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Zamisat tego poszukać lewego.
Kwestia czy się da takowy znaleźć ?


Z nowej produkcji na to nie licz Piotr - wszyscy od lat robią tylko prawe.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 141  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL