Prawie jak "brak jasności w temacie Marioli"
_______________________

Pozdrawiam
tomasz

To w Kamieniu sensacja,wielka radość i libacja.
Kurczak rzekł na koniec patrząc wzwyż:
" Ja dziękuje wam Panowie"
I MY TYŻ

Dojechałem do Kamienia i pierwsze co zrobiłem po wejściu na jacht to przegląd zęzy. A tam susza

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No i co Piotrze teraz ?
Jak będziesz dalej żyć ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

on jeszcze będzie wiercił

_________________
pozdrowienia piotr

Widać światełko w tunelu i nie jest to Pendolino

Instalację elektryczną jachtu mam opanowaną. Panele na swoim miejscu i prawie wszystko działa

Zostało do podłączenia oświetlenie sektorowe "kadłubowe" - czyli trzeba podłączyć nowe LED-owe lampy sektorowe na kabinie i starą przerobioną na pawęży.

Podłączyłem chłodziarkę, którą dostałem w prezencie od Hani ( ) i choć ma identyczne wymiary i pasuje do dziury jak ulał, nie mieści się na głębokość ze względu na wystający wymiennik. Trochę wystaje, ale coś wymyślę

Zostało mi obczajenie elektryki silnika ( brak wzbudzania alternatora i kontrolki ) i wymiana oleju i filtrów.

Poszukuję także stacyjki z podgrzewaniem świec żarowych bo Dulciowa ledwo żyje. Może ktoś ma coś takiego albie wie gdzie można kupić ?

Muszę także skołować jakąś gałkę na wajchę od sterowania silnikiem. Stara była wytoczona z drewna i wzięła się i rozpadła ze starości

Trochę malowania lakierem bezbarwnym, głównie wewnątrz i ponowne czyszczenie burt. Coś się ocierało o Dulcię i zostawiło czarne, paskudne ślady

Nie mogę za to podłączyć myszki GPS do radia. Tzn. mogę ale albo coś źle podłączyłem albo radio nie chce z nią współpracować.

Jadę do Kamienia na tydzień 2 lipca. Założenie jest następujące. W dwa dni dokończyć robotę i w morze

Zapomniałbym.

Poszukuję kołpaka na kompas Plastimo Contest. Stary był tak zniszczony od słońca, że kruszył się jak herbatnik.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

W aurze mają w ofercie:
http://aura.szczecin.pl/1855-oslony-kompasow

Kurczak napisał:
"stacyjkę"
Polecam sklep z częsciami do Ursusa ma ona trzy polozenia trzecie jest dotykowe u mnie było wolne.,wymieniałem też do Yanmara.Cała mocna aluminiowa-koszt 25z

http://allegro.pl/drewniana-galka-zmian ... ml#thumb/1
http://allegro.pl/galka-ebonitowa-fi-50 ... 74384.html

_________________
Zbyszek

I kłopot. Nie zauważyłem na obudowie dokładnego typu kompasu, myślałem, że contest - to contest. Mój ma podświetlenie od dołu. Z tych co w ofercie na moje oko żaden nie będzie pasował. Ale poproszę Piotra Numerowanego, zeby mi w sobote zlokalizował dokładny typ kompasu.

Co do stacyjki muszę ją obadać organoleptycznie. Trachtóry nie mają świec żarowych. Stacyjka musi być taka jak samochodowo - dieslowa, tj. że po puszczeniu kluczyka powraca do położenia zasilanie i ma faktycznie trzy położenia: zasilanie, świece żarowe, rozrusznik. W przeciwnym przypadku łatwo nie zauważyć, że świece grzeją a silnik pracuje...

Znalazłem na Alledrogo taką:

https://www.olx.pl/oferta/stacyjka-uniw ... hFaIH.html

Ale w niej podgrzewanie świec realizuje się przez obrót w lewo, zaś pozostałe dwie funkcje standardowo w prawo. Jest to także jakieś rozwiązanie.

Gałki fajne, muszę sprawdzić - bo moja wajcha nie ma gwintu. Może na gwint jest nakręcona tulejka i dopiero na niej osadzona była drzewniana kulka ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zanim Piotr sprawdzi Ci typ kompasu przyjrzyj się tym co są w ofercie:
http://aura.szczecin.pl/1837-kompasy-contest-

Ja kiedyś na statku do generatora założyłem stacyjkę od samochodu WOŁGA ( bo taką miałem pod ręką) a podgrzewanie świec podłączyłem pod przycisk (samopowrotny). Może spróbuj tak ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Przyglądałem się

Nie mają takiego kompasu w ofercie. Mój jest z lat 70-tych i wygląda dokładnie tak:

https://www.worthpoint.com/worthopedia/ ... t-74323850

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Mój na Gladiusie dokładnie TAK wygląda.
W moim ktoś wypił płyn.. do zera..
i czasza jest popękana.. ale nie do końca.

Myślałem że kupię w Aurze kompas Plastimo Contest i załóżę
(jak się wzbogacę)..
jestem elektronikiem mogę podświetlanie przelutować..
z dołu na górę

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...

A dekielek wolny masz ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Mam, ten co jest w kompasie, podświetlanie działa

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...

I tu siem mylisz - poszukaj stacyjki do silnika perkinsa (Ursus-Massey-Ferguson), radzę bo mam, zapewne są rózniaste tego typy. Np. https://www.farmexpert.pl/przelacznik_g ... t3733.aspx
U mnie można zresztą palić dwojako: w lewo jest bez podgrzewu, w prawo z. Tu widać pozycje: http://www.parts4engines.com/perkins-ignition-switch/
Kluczyk standard typu w marinie kupisz, nie zaś samochodowy

Mam niedaleko "Agromę" zadzwonię, zapytam

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To może wyłącznik (przekaźnik) czasowy?


-----

IMHO zbędna komplikacja

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wczoraj, korzystając z tego, że do pracy szedłem na nockę pojechałem na zakupy.

W poznańskiej "Agromie" za całe 18 złociszy nabyłem stacyjkę o której pisał Wit czyli trachtórową od Massey-Ferguson'a. Powinna pasować, przynajmniej elektrycznie.

Pojechałem także do sklepu żeglarskiego i zakupiłem dwie aluminiowe 15 centymetrowe, porządne knagi. Zamontuję je zamiast lub oprócz istniejącej centralnej, która i tak nie jest zbyt pewnie umocowana. Nie jestem przekonany do takiego rozwiązania, dwie cumy, czy cuma i szpring na jednej knadze - to niepotrzebne zamieszanie...
Na Pumci też z powodzeniem zastosowałem podobne rozwiązanie.

Na koniec zajechałem do Ikei uzupełnić braki w nietłukących kubkach, które dostały noguw, poszły i nie wróciły

W zeszłym tygodniu wysłałem do "Intelle" ładowarkę - bo po podłączeniu mierników na pulpicie okazało się, że bateria silnikowa nie jest ładowana. Miała być naprawa gwarancyjna, ale okazało się, że jeden kanał ładowania trag szlafił, gdyż do wnętrza dostała się woda i 250 zł w plecy. Prawdopodobnie podczas otwierania mokrej pokrywy komory silnika ( jest w podłodze kokpitu). Właściciel "Intelle" zasugerował zamontowanie wygiętego z amelinium daszku nad ładowarką, mówił, że on instalując sprzęt stosuje takie rozwiązanie.

W Kamieniu zmierzyłem jakich rozmiarów panele solarne mogę zamontować na dachu kabiny. Wychodzi, że na pokrywie suwklapy i na kabinie obok niej mogę zamontować dwa monokrystaliczne po 40 W każdy. Myślę, że wystarczy na moje potrzeby

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Właśnie wydaję ostatnie pieniądze...

Czekam na nowy pokrowiec na grota, który jest już w drodze. Dotarł nowy zegar "Barigo" w miejsce strego, zepsutego nie do zreanimowania.

Zamówiłem także (na razie) panel 40 W. Zamontuję go i zastanowię się nad zamówieniem drugiego. Na razie nie mam kasy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jak się nie ma miedzi to się na ..........siedzi

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Jak wpływałem to dulcia maszt jeszcze miała

_________________
pozdrowienia piotr

Mordeczko - jak się ma statki to się ma WYDATKI

Trzymaj się i nie daj się finansom ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jak się ma Barigo....

_________________
pozdrowienia piotr

Zastanawiam się czy kontynuować ten wątek, czy założyć nowy w rejsowym dziale

Pierwszy prawdziwy rejs Dulcią za nami -czyli Zdzieloną Tygrysicą, Moroszką, Bastardem i mła.
Do Kamienia wyruszyłem wraz ze Sławkiem w niedzielne popołudnie. Od rana planowaliśmy drobne prace wykończeniowe przygotowujące jacht do wyjścia w morze. Sławek dopasował aluminiowy próg zejściówki i wykonał maskownicę przykrywającą "rewers" przyrządów nawigacyjnych, ja dalej bawiłem się kabelkami. W poniedziałek dojechała Zdzielona i na dzień dobry zabrała się do szorowania burt i porządków na jachcie. We wtorek dotarła Moroszka - w sumie na gotowe
We środę rano rzuciliśmy cumy i popłynęliśmy do Dziwnowa z zamiarem zawinięcia do Kołobrzegu. Za główkami przywitała nas paskudna martwa fala i północny wiaterek oscylujący w granicach 8 - 10 knotów.
I tu zdziwienie Dulcia miała być powolnym krówskiem, tymczasem półwiatrem przechodzącym momentami w baksztag zasuwała całkiem, całkiem. Maksymalna zaobserwowana w tych warunkach prędkość (SOG) to 5,3 knota.
Niestety prognoza się sprawdziła i wiatr zaczął siadać a Dulcia zwalniać. Przy osłabnięciu wiatru o połowę - prędkość jachtu spadła poniżej 3 węzłów. Trzeba było odpalić dieselgrota. Zdecydowaliśmy, że zamiast 4 godzin na silniku do Kołobrzegu wchodzimy do Mrzeżyna. Wieczór spędziliśmy w tym sympatycznym i niedocenianym miejscu.
Rano popłynęliśmy do Kołobrzegu.
Nowa marina robi wrażenie ale więcej tam obcokrajowców jak jachtów pod polską banderą...
Dorsz i flaczki z kalmarów u Rewińskiego były prima sort
Rano w deszczu wyruszyliśmy w drogę powrotną. Niestety szybko wiatr zdechł do zera więc żagle postawiliśmy dopiero może ze trzy mile przed główkami Dziwnowa.
Ale i tak było fajnie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zostaw tu gdzie jest i tutaj pisz.

Już się przyzwyczaiłem do Twego wątku

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

No i fajnie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Tak było.
W razie, gdyby Kurczak nie mógł trafić na swoją miejscówkę w Kamieniu, ma na pomoście Kurczaka. Jest to jednocześnie informator o gościach, bo jak mu nacisnąć brzuch to robi hałas.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.