Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Opal - Kapitan Haska. Requiem...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=25160
Strona 4 z 5

Autor:  cine [ 18 kwi 2017, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Fazi napisał(a):

180 kilo za drewniaka w socjalistycznej zabudowie? Pomarzyć zawsze można.
Za 100 będzie problem ze sprzedażą.
Za 50 000€ jest przecudnej urody Rasmussen z 1921r podobnej wielkości.

Autor:  Nicram [ 18 kwi 2017, o 22:05 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

cine napisał(a):
180 kilo za drewniaka w socjalistycznej zabudowie? Pomarzyć zawsze można.


W zeszłym roku było 280 tyś zł.

Marzenie? https://allegro.pl/osobowe-polonez-4046 ... from=15000

Są osoby które po 89r zarobiły trochę kasy i tęsknią za ''młodością'' a tego już wycenić się nie da i płacą każdą cenę.

A i podmioty nie tęskniące za młodością, wręcz z parciem na megaturboptysoweekstrawypasionenowoczesne.... http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sop ... 78751.html

Cine, marzyć trzeba, marzenia spełniają się ;)

Autor:  Czoboki [ 21 kwi 2017, o 09:23 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Za Komandora II chcą 50 000 pln
Komandor II - sprzedaż

Autor:  666 [ 17 maja 2017, o 15:12 ]
Tytuł:  Re: Opal - Strażnik Poranka.

TVN, czyli to samo co Radio Erewań :lol:
http://www.tvn24.pl/pomorze,42/jacht-pulkownika-kuklinskiego-wrocil-do-polski,580552.html


-----
Kurczak napisał(a):
Radio Erewań?

Autor:  Colonel [ 17 maja 2017, o 16:28 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

O co chodzi z powtarzaniem wiadomości sprzed 2 lat?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Marian J. [ 30 lip 2017, o 16:41 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

mjs napisał(a):
Może warto zwrócić uwagę na Kapitana Haskę? :roll:
Chyba już za późno. Stałem wczoraj w Trzebieży i wśród innych jachtów stojących na lądzie nie widziałem Kapitana Haski w miejscu w którym stał jeszcze w 2014 roku. Pierwszy z lewej od głównej bramy wejściowej to J-80 s/y Rega na którym odbyłem swój pierwszy morski rejs z Trzebieży. Za Regą stoją inne jachty. Na jachcie Kapitan Haska też żeglowałem. Rozmawiałem na temat tych jachtów z pracownikiem ochrony i powiedział mi, że jakiś jacht w opłakanym stanie został spalony i być może to był Kapitan Haska. Dzisiaj jestem w Nowym Warpnie skąd pozdrawiam forumowiczów.

Autor:  urbik [ 30 lip 2017, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

też ostatnio go szukałem

Autor:  vonglass [ 1 sie 2017, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

we wrześniu 2016 roku leżały jeszcze resztki

Załączniki:
haska2.jpg
haska2.jpg [ 434.29 KiB | Przeglądane 4818 razy ]

Autor:  Piotr S [ 13 sie 2017, o 08:14 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Kapitan Haska został kupiony i rozebrany. Fragment schodków samowolnie, bez wiedzy właściciela, dałem załodze jachtu "Elem" z Wolina.

Autor:  wpogo [ 14 sie 2017, o 13:21 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Fazi napisał(a):
Kto w zeszłym roku pływał Opalem?
Dziękuję, nie widzę...
pozdro

Farurej - ja pływałem. Na temat armatora się nie wypowiem. Co do jachtu - taki klimat trzeba kochać. To dzielny jacht i sprawnej załodze potrafi się odwdzięczyć wrażeniami niekoniecznie w zakresie komfortu bytowania pod pokładem :-) Podobnie stare samochody mają swoich miłośników i rzeszę przeciwników, stare meble, domy, przedmioty codziennego użytku i co tam jeszcze...

Autor:  vonglass [ 17 lis 2017, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Opale odchodzą powoli, Kraziewicza chyba w końcu potną. Na razie wystawili za płot, do lasu.

Załączniki:
tmp.jpg
tmp.jpg [ 386.54 KiB | Przeglądane 4476 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 17 lis 2017, o 14:50 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Dlaczego ludzie to rozwalają palą itp? Przecież jak pięknie by było np. uciąć kil wkopać kadłub trochę w ziemię i używać jako altankę biesiadną z zapleczem gastronomiczno sypialnianym.
Można by nawet jaką wiatę nad tym postawić, a maszt z rury używać jako komin.
Dla wygodnickich (ale to już nie mój pomysł) wyciąć drzwi w burcie.

Jak bym miał stałą działkę to na pewno bym to chociaż tak jak Kaszubi z połówkami kadłubów zrobił.

MJS

Autor:  Nicram [ 17 lis 2017, o 17:15 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Tylko na glowe by kapalo a i pluca narazone na grzyby itd. Transport itd to tanszy jest kontener.

Autor:  Marian Strzelecki [ 17 lis 2017, o 17:57 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Nicram napisał(a):
Transport itd to tanszy jest kontener.
Znaczy; wolał byś biesiadować w kontenerze??? :shock:

MJS

PS zrobić, żeby nie kapało nie jest trudno, jeśli to nie pracuje na fali.

Autor:  Nicram [ 17 lis 2017, o 18:55 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Marian Strzelecki napisał(a):
Znaczy; wolał byś biesiadować w kontenerze???


Znęcasz się emocjonalnie!

Autor:  Mir [ 17 lis 2017, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

vonglass napisał(a):
we wrześniu 2016 roku leżały jeszcze resztki

Trochę mahoniu w pokładnikach zostało, niejeden rumpel by z tego wyszedł. Ale czas płynie nieubłaganie, wtedy były Conrady 45, a za chwilę będą Delphie 42:
http://magazynwiatr.pl/wp-content/uploa ... 4x1024.jpg

Autor:  Andrzej Pochodaj [ 21 lis 2017, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Witam,

w ubiegłym roku byłem w Ośrodku, gdzie lata temu wychowałem się żeglarsko (kursy na st.j., j.st.mor., manewrowy i ratownictwa), szkoliłem i pływałem (na wszystkich Jotkach, Hasce ze "Starym" Wilkiem, Śmiałym z Bohdanem Dąbrowskim i sam prowadziłem przez 3 sezony, Jurandzie, Rutkowskim z Jędrusiem Mendygrałem, Andrzejem "Czajnikiem" i Bohdanem Dąbrowskim). I płakać mi się chciało, zwłaszcza patrząc na Śmiałego i Haskę :(

COŻ był (i nadal chyba formalnie jest) własnością PZŻtu, a jachty stanowiły flotę związku. I to związek przez swoje wieloletnie zaniedbania i oderwane od rzeczywistości wizje doprowadził w efekcie do takiego stanu.

I nic już nie uratuje tych jachtów oraz prestiżu ośrodka jako centrum szkoleniowego (uważam, że "stara Trzebież" skończyła się wraz z odejściem z funkcji KWŻ Bohdana Dąbrowskiego i Wojtka Michalskiego - później było już tylko co raz słabiej). Nie ma już co dyskutować. Pozostała tylko historia - można tylko wspominać. Amen!

Autor:  Colonel [ 21 lis 2017, o 20:56 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Stara Trzebież skonczyła się. Dawno. Z winy PZŻ nie powstała dotąd nowa.
Teraz jest na to nadzieja.
Ale nie liczmy na prestiżowy ośrodek szkoleniowy. Marina rezydencka z zapleczem i miejscami dla gości.
Może ulokuje się tam jakaś szkoła prywatna? Tyle. Tylko i aż.
A jachty? "Głowackiego" będą ratować. Czy z pozytywnym skutkiem... zobaczymy.
Resztę trzeba sprzedać armatorom zdolnym wykonać remonty... choćby za złotówkę.
Inaczej czeka je złom.

Autor:  666 [ 22 lis 2017, o 09:28 ]
Tytuł:  Re: Opal - Strażnik Poranka.

http://activyachts.com/pl/aktualnosci.html
http://www.gospodarkamorska.pl/Jachty,Zeglarstwo/straznik-poranka-zostanie-wyremontowany-w-activ-yachts-.html
http://www.gospodarkamorska.pl/Jachty,Zeglarstwo/jacht-pulkownika-kuklinskiego---wyremontuja-w-gdansku-zeby-nie-zatonal.html
https://youtu.be/pbuuJQINGDc
https://www.facebook.com/tvp3gdansk/videos/727087607481124/

Autor:  Stara Zientara [ 22 lis 2017, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Cytuj:
podarował jacht Chrześcijańskiej Szkole pod Żaglami, którą prowadzi ks. Andrzej Jaskuła.

jest w tak złym stanie technicznym, że trzeba było odholować go Martwą Wisłą z mariny na gdańskiej Szafarni do przystani w Błotniku

Po ostatniej zimie tak szybko zaczął nabierać wody, że żeglowanie na nim stało się niebezpieczne.
Wziąć to chętnie, ale dopłacać???
Ktoś jeszcze wierzy, że kościół da na cokolwiek kasę?

Autor:  666 [ 22 lis 2017, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Stara Zientara napisał(a):
Wziąć to chętnie, ale dopłacać?
A teraz posłuchajmy, co stara Zientara zrobił ostatnio dla ratowania któregokolwiek z Opali. Lecę po czipsy i colę :oops:

Autor:  Stara Zientara [ 22 lis 2017, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

666 napisał(a):
A teraz posłuchajmy, co stara Zientara zrobił ostatnio dla ratowania któregokolwiek z Opali. Lecę po czipsy i colę :oops:
Na pewno mniej niż 666 dla zniszczenia Polonii i Syrenki. :P

PS. Nic mi nie wiadomo o tym, żeby ktoś mi podarował Opala. :P

Autor:  M@rek [ 22 lis 2017, o 15:11 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Colonel napisał(a):
A jachty? "Głowackiego" będą ratować. Czy z pozytywnym skutkiem... zobaczymy.
Resztę trzeba sprzedać armatorom zdolnym wykonać remonty... choćby za złotówkę.
Inaczej czeka je złom.


Masz jakies informacje o tym ze decyzja w sprawoe "Głpwackiego" zapadly ?
Osobiscie jestem zdania ze remont bedzie za drogi i ekonomicznie nie uzasadniony.
Jakims zabytkiem "Głowacki" tez nie jest.

Autor:  666 [ 22 lis 2017, o 16:55 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Stara Zientara napisał(a):
Nic mi nie wiadomo o tym, żeby ktoś mi podarował Opala.
No sam widzisz jak się na Tobie poznali :lol:. I dzięki temu masz najwięcej do powiedzenia w Tym wątku :rotfl:.

A co innego Ci podarowali i dlaczego też się poznali? :twisted:

Autor:  Stara Zientara [ 22 lis 2017, o 17:21 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Na razie to twoje jachty są remontowane, a nie moje. :P

Autor:  666 [ 22 lis 2017, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Stara Zientara napisał(a):
Na razie to twoje jachty są remontowane, a nie moje.
Spoko, opowiedz nam, jak niszczyłeś "Zjawę" :-P.

Autor:  Colonel [ 22 lis 2017, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Marku, mam nieoficjalnie i bez gwarancji pewności. Ale okręt (i Smialego) wpisano do rejestru zabytków. Więc...

Autor:  Stara Zientara [ 22 lis 2017, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

666 napisał(a):
, opowiedz nam, jak niszczyłeś "Zjawę" :-P.
Wymień spowodowane przeze ,mnie uszkodzenia.

Albo odszczekaj.

Autor:  M@rek [ 22 lis 2017, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

Wiesz, pare lat temu w remont "Daru Szczecina" wpakowano 1,4 mln PLN . Wyglada pieknie ale czy bylo warto ? Ktos by wydal taka sume z wlasnych pieniedzy ? Mysle ze nie ale spoleczne pieniadzw wydaje sie lekko, niestety. Obawiam sie ze z "Głowackim" i "Smialym " bedzie podobnie.

Autor:  vonglass [ 22 lis 2017, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: Opal - Kapitan Haska. Requiem...

M@rek napisał(a):
Ktos by wydal taka sume z wlasnych pieniedzy ?

Jeśli chodzi o duże drewniane jachty i nasze własne podwórko, to wystarczy przywołać odbudowę Wielkopolski i Polonii. Mniejszych łódek znajdzie się kilka.

Strona 4 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/