Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 23:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 paź 2017, o 12:05 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Czy jacht Micro Polo projektu Jacka Centkowskiego i Jana Młynarczyka jest aż tak dobry ?Chodzi mi o właściwości nautyczne i przystosowanie do turystyki .Jachty te w ostatnim okresie czasu są bardzo "chodliwe". Mało osób chce się ich pozbywać a jak są oferowane do sprzedaży to osiągają zawrotne ceny . Przecież to tylko jacht klasy micro .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2017, o 12:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
brodaty napisał(a):
Czy jacht Micro Polo projektu Jacka Centkowskiego i Jana Młynarczyka jest aż tak dobry ?
Nie wiem, co znaczy "aż tak dobry". Jest lubiany przez armatorów, którzy często bogato je wyposażają. Z polskich łódek klasy micro jest chyba najbardziej pakowny, więc przydatny w turystyce. Jest też standardowo wyposażony w obrotowy miecz i balast wewnętrzny, co powoduje, że jest lubiany przez tych, którzy żeglują po śródlądziu. Jest też uznawany, za dzielny na morzu, ale osobiście tego nie sprawdzałem. Porównując np. ze Sparkiem, wygrywa na śródlądziu dzięki mieczowi obrotowemu.

Myślę, że sporo zależy od osobistych preferencji. Kiedyś najbardziej z tej grupy podobał mi się Mikron, który też miał wersję śródlądową z mieczem obrotowym, ale mnie się podobał ze względu na subiektywną ocenę kształtu kadłuba. Nawet zamówiłem jego budowę w pewnej znanej stoczni, odzyskując nominalną wartość zaliczki pół roku później ... :cry:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2017, o 17:53 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
To czemu się wycofałeś ? Mikron według mnie był bardzo regatowy . Może preferowałeś jednak turystykę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2017, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Polo jest bardzo pakowne, (prawie jak PIP :-P ) ale dużo gorzej pływa. (mowa o regatach).
Może dlatego , że były bardzo solidnie budowane - więc ciężkie.
A tak poza tym to jest OK.

MJS

ps
Micron do turystyki to jednak pomyłka = typowo regatowe, lekkie, żelazkowate - w zabudowie turystycznej przestawało mieć jakiekolwiek zalety nautyczne.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2017, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Marian Strzelecki napisał(a):
Polo jest bardzo pakowne,
Zaglądałem do wnętrza jachtu Polo w marinie Pogoń w Szczecinie. Było ładnie wyposażone. I potwierdzam bardzo obszerne w środku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2017, o 21:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
brodaty napisał(a):
To czemu się wycofałeś ? Mikron według mnie był bardzo regatowy . Może preferowałeś jednak turystykę.
To nie ja się wycofałem, tylko pewna znana stocznia zrobiła mnie w bambuko. :(

Można było zbudować go lekko, jako wersję turystyczno-regatową, czy regatowo-turystyczną, jak to określały ówczesne przepisy klasy. Były trzy grupy: prototypy, turystyczno-regatowa (racer-cruiser) i turystyczna (cruiser). Taki np. Polo łapał się jako cruiser.

***
Z sentymentu do Mikrona, kupiłem od J. Pieśniewskiego rozbrojony kadłub prototypowego micro i odbudowałem, wstawiając do wnętrza dwie koje, ale to była porażka - naprawianie tego, co schrzanił budowniczy. Goły kadłub z laminatu epoksydowo-szklanego z kabiną i pokładem z cienkiej, lotniczej sklejki, tak wiele miał niedoróbek i wad, że trudno byłoby je teraz wymienić.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2017, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Pracowałem w dwóch kadłubach Mikro Polo. Przede wszystkim jest to projekt dwóch dr inż. z Trójmiasta. Dokumentacja jest obfita we wszystko, co potrzebne do zrobienia tego jachtu. Na skorupie kadłuba jest precyzyjnie wytrasowana linia KLW, co niezwykle pomaga przy malowaniu podwodzia. Kadłub wymuskany co do milimetra. Pokład klarowny, stylizowany na Venuskę. Jest tam trochę za dużo zaokrągleń, antypoślizgi odformowane z tapety jak gręplina. Po lakierowaniu ślizgawka na całego. Trzeba było posypać je drobnym piaskiem, żeby trzymały buty. Niemniej, ergonomia jest, stylistyka też. Ładnie leży na wodzie.
Wnętrze trochę przekombinowane, zwłaszcza w formatkach sklejkowych. Jakieś luki, szafki, stoliki... widać, że panowie inżynierowie od mebli raczej nie byli. Skorupy łączone na kołnierze plus listwa odbojowa z PCV. W jednym robiliśmy listwę mahoniową klejoną z kilku płaskich listew. Wyszedł majstersztyk, ale pan jaśnie armator nie zapłacił za nią do dziś...
Takielunek klasyczny, sprawdzony w innych łódkach. Skrzynka mieczowa była jakaś nietypowa. Miecz obrotowy, ale fał prowadzony w środku i przez pilers na pokład. Koszmar!
Co by nie powiedzieć, to na wodzie obydwa Pola śmigały bardzo sprawnie, choć w regatach szans nie miały. Wygrywały łodzie większe: s/y Kołobrzeg (10 m), Mak 707, Tango 720, Skrzat 700, Orion, Spark, Sportina 595. W klasie Mikro Spark był zdecydowanie szybszy od Polo.

Anegdota z formami Polo.
Pewien sprytny i sympatyczny Czech zdradził mi (w połowie lat 80-tych) taki plan:
- Mireku, my z Prahu pojedziemy do Gdańska po formu Polo. Polo bardzo nam się podoba. Sportina jeszcze bardziej się nam podoba, ale jest za duża, a Polo akurat. Zbudujemy ich kilka i kilka na sprzedaż, żeby koszty transportu się zwróciły. Ale po drodze, w czeskich horach bedzie straszny karambol, forma wpadnie do rowu, mocno zniszczona... Tak mocno, że nie bedzie można jej rozpoznać.
- ??? A w czym zrobicie skorupy?
- Wszystko mamy opracowane i przygotowane. Moje kamraty zbierają materiał, żywica a mata, mahoń, mamy duży garaż, ogrzewanie. Wszystko gotowe. Zrobimy dużą produkcję. A potem popłyniemy dookola swieta.
- A co z formą? Przecież trzeba ją oddać?
- Formu nie bedzie, ona bedzie na protokolu. A w rowie dużo laminatu z odpadu... Rozumisz?

No i nie wiem, czy forma pojechała za góry, czy została w nad morzem... :roll:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2017, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
mjs napisał(a):
Ale po drodze, w czeskich horach bedzie straszny karambol, forma wpadnie do rowu, mocno zniszczona... Tak mocno, że nie bedzie można jej rozpoznać.

Mam podobne wspomnienia z biznesami z za gór. :oops:

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2017, o 11:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
brodaty napisał(a):
Czy jacht Micro Polo projektu Jacka Centkowskiego i Jana Młynarczyka jest aż tak dobry ?

Jest na tyle dobry, że w 30 lat od debiutu wciąż cieszy się popularnością.

Po trochu to zasługa samego założenia klasy Micro, którym było tworzenie małych, niedrogich i bezpiecznych jachcików do żeglugi przybrzeżnej i śródlądowej, przy zminimalizowaniu kosztów utrzymania. Oczywiście regaty to potem po regaciarsku wypaczyły...

Jeśli chodzi o Polo, to dodatkowym bonusem jest jego bardzo przemyślana, mocna i niezatapialna (jeśli robione wg. dokumentacji...) konstrukcja. Autorzy Polo (Jacek Centkowski i Jan Młynarczyk) bardzo solidnie odrobili również lekcje z zakresu ergonomii. Dzięki temu była to i chyba jest nadal najwygodniejsza łódeczka z przedziału 18-20 stóp - a i porównań z blisko 6 stóp dłuższym Nefrytem zupełnie nie musi się obawiać! Polo jest co prawda ciupek wolniejsze od innych, bardziej regatowych mikro, ale to nadal łódka szybka!

Ponadto wykonane zgodnie z planami i nieco doposażone Polo jest łódką, którą można bez obaw pływać po wodach morskich (były chyba dwie wersje planów, "morskie" wyróżniały wzmocnione węzły konstrukcyjne i grubszy laminat wokół skrzyni mieczowej...).
Ja żeglowałem na Polo po Zalewie Wiślanym i Zatoce Gdańskiej i mogę potwierdzić, że spisywały się bardzo przyzwoicie. Przy czym w wersji ze stałą płetwą balastu - lepiej. A właśnie - AFAIK konstruktorzy przewidzieli stałą płetwę balastu, którą można montować wykorzystując skrzynię mieczową. To jest - pod warunkiem prawidłowego wykonania i spasowania skrzyni/płetwy - bardzo dobry pomysł, który w parę godzin czyni z Polo prawdziwego małego kilerka, który daje dużo radości na morzu ;) Tu trochę o tym:
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p ... cc9#p36293
A tu relacje z rejsów Polo po Bałtyku:
http://www.kulinski.zagle.pl/2000/maletipi.html
Niektórzy armatorzy, planując wyłącznie morskie pływania, wywalali skrzynię mieczową całkiem i montowali stałą płetwę balastu - na stałe. Np.:
viewtopic.php?p=74364#p74364
Tu obrazek w Polo z zamontowaną stałą płetwą:
Obrazek

PS. Gabaryty i masa Mikro pozwalają najczęściej na całkiem bezproblemowy transport łodzi za pomocą przyczepy drogowej (5.5m długości, 2.45m szerokości, masa 500 kg - zestaw pusta łódka+przyczepa może ważyć nawet poniżej 750kg, czyli można holować nawet zupełnie niewielkim autem i wystarcza do tego kat. B prawa jazdy). Oczywiście tak dalece turystyczne Mikra, jak przykładowe Polo, są najczęściej wyraźnie cięższe niż minimum klasowe, ale ich drogowa "mobilność" to nadal żaden problem. A łódka którą można wyciągnąć i zabrać ze sobą daje się trzymać zimą w miejscach tanich lub wręcz darmowych (jak własny ogródek czy garaż).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2017, o 12:29 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Przy kupnie Polo należy wiedzieć gdzie ten jacht był robiony, bo rzeczą oczywistą jest że nie należy kupować skorup które były klepane w Poznaniu, tam szczędzili na laminacie.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2017, o 18:24 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Też słyszałem o byle jakości skorup z Poznania. Chyba chodziło o jakiś NAVITEST czy coś podobnie. W Ostródzie stocznia robiła Polo na rynek niemiecki i chyba te wyroby były najlepsze. Obecnie chyba w Gdańsku ktoś robi skorupy Polo w formie z Ostródy. Kpl. skorup nie sklejonych kosztuje 12 tysięcy 500 złotych.
Pytanie do Mariana. Czy PIP jest też w wersji typowo morskiej ? Tak jak Polo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2017, o 19:23 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Pip jest jak Chuck Norris. To nie Pip'a dostosowujesz do akwenu, to akwen dostosowuje się do Pip'a :cool:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi



Za ten post autor Waldi_L_N otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, przemek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL