Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jak zaostrzyć Dulcię ? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=29433 |
Strona 1 z 15 |
Autor: | Kurczak [ 25 paź 2018, o 11:13 ] |
Tytuł: | Jak zaostrzyć Dulcię ? |
waliant napisał(a): Kurczak napisał(a): co zrobić, żeby ewentualnie Dulcię naostrzyć To co? Zakładamy nowy wątek? Jest trochę możliwości, ale sądzę, że jak zacznę o nich pisać, to Ci się nie spodobają... ![]() ![]() ![]() Mówisz - masz. ![]() |
Autor: | waliant [ 25 paź 2018, o 12:36 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Heh, i co dalej? Sprawa nie jest prosta, choć są rzeczy oczywiste. Pytanie ile się w ogóle da z tego kadłuba wycisnąć - bo tego nie wiem, na oczy go nie widziałem, o pływaniu nie mówiąc. Czynników jest mnóstwo. Nie wszystko warto robić ze względu na koszty. Sporo można. Ale ja bym po prostu zmienił jacht na ostrochodzący... ![]() |
Autor: | urbik [ 25 paź 2018, o 13:03 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
waliant napisał(a): Ale ja bym po prostu zmienił jacht na ostrochodzący... ![]() wiedziałem ![]() |
Autor: | Ognisty Szkwał [ 25 paź 2018, o 13:05 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Może maszta by Mu do tyłu cofnąć?... ![]() |
Autor: | Kurczak [ 25 paź 2018, o 13:11 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
waliant napisał(a): Heh, i co dalej? ![]() No to ja się powinienem Tomku o to spytać . ![]() |
Autor: | krzychuAPIA [ 25 paź 2018, o 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Powinieneś zostać na pięć sezonów regatowym czeladnikiem u Tomka na "Czarodziejce" a potem tylko kupić nowe Endurance w NorthSails i wymiatasz na zachodzie. ![]() Krzychu. |
Autor: | WrobelSwirek [ 25 paź 2018, o 13:29 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Mocniejszy silnik i większy zbiornik paliwa? ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 25 paź 2018, o 13:34 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Kurczak napisał(a): Heh, i co dalej? ![]() No to ja się powinienem Tomku o to spytać . No przecież Tomek Ci odpowiedział: waliant napisał(a): Ale ja bym po prostu zmienił jacht na ostrochodzący... Znaczy - masz ból głowy ![]() Ale żeby nie było Ci smutno - jest już Was dwóch z Rafałem. To kiedy Piotruś zmieniasz i na co ? |
Autor: | piotr6 [ 25 paź 2018, o 13:43 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Na moje oko nic nie zarobisz. Możesz uszyć nowe żagle zyskasz może 5 stopni? Tak na oko.terminowanie u Walianta to może drugie 5 stopni? |
Autor: | piotr6 [ 25 paź 2018, o 14:51 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Ps oczywiście najtaniej jest wypieprzyc roller |
Autor: | Kurczak [ 25 paź 2018, o 15:33 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Trochę siedząc/płynąc myśleliśmy z Waldkiem nad tym co zrobić, żeby Dulcia pływała ostrzej. Tym chętniej zgodziłem się na propozycję Tomka, choć na odległość - to jak ginekolog, który nigdy nie widział prawdziwej... ![]() Ale a nóż, a widelec ? Mam żagle w bardzo dobrym stanie, nie wydmuchane więc kupowanie nowego kompletu mija się z celem. Roller genui bezdyskusyjnie zostaje. ![]() Przesunięcie masztu. Grubsza sprawa. Fakt, że ten typ jachtu ma maszt nietypowo przesunięty do przodu. Ale tak sobie projektant 40 lat temu umyślił... Technicznie jest to do zrobienia ale o około 60 cm, tak żeby stopa trafiła na ściankę działową kabiny. Montaż pilersa nie wchodzi w grę - bo praktycznie zablokuje komunikację z kabiną dziobową, kibelkiem i szafami. Nie pisząc już o wymianie takielunku, podwięzi wantowych ... Co bym zyskał w ten sposób ? |
Autor: | piotr6 [ 25 paź 2018, o 15:58 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Pewnie nic,możesz jeszcze założyć wyższy maszt plus nowe żagle.Twoje żagle może i nie wysłuchanie są ale zdaje się że przedni jest dość głęboki. Generalnie bez sensu. Terminowanie u regatowcow też tanie nie jest i nie chodzi o kasę ![]() W sumie to masz do wyboru: polubić dziwactwa swojego jachtu lub zmienić łódkę. Właściwie to to można zamknąć wątek ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ Ps tak sobie przypomniałem że jak Andrzej wymienił całą górę czyli maszt i żagle jacht znacznie lepiej plywal |
Autor: | Ryś [ 25 paź 2018, o 16:33 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Ależ to elementary, my dear... (chyba że szanowny Kurczak robi jaja) - powiększyć trza kil. Bo wymiar siem liczy, jednakoż. ![]() A w świetle dysput opodal uściślijmy gwoli jasności: powiększyć w dół. Nie idzie czy długi czy krótki, ino czy głęboki. A tej wielkości łódka optymalnie jak ma pi razy ok. półtora metra zanurzenia. Bo jeszcze więcej to już więcej kłopotu niźli korzyści (chyba że regaty), ale każde mniej to odczuwalnie tępiej. A ledwie meter to już musowo czuć być. Pewnie że coś da się zyskać krojem i trymem żagli - a to wcale tak nie widać że żagiel kształtu nie ma ![]() Ale bez odpowiedniego kila co te żagle równoważy - cudów ni ma. Czyli, jak zawsze, stopę wiency kila i zaczyna pływać. A takiej Dulci to by wręcz skrzynkę mieczową w kil wstawić i kłopot z głowy. Bo albo siem daje pływać ostro, albo po płytkiem. Wybory, wybory... nie ma letko ![]() |
Autor: | piotr6 [ 25 paź 2018, o 16:48 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Rys na Ciebie można liczyć. ![]() |
Autor: | plitkin [ 25 paź 2018, o 16:51 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Ja bym zaczął od niskokosztowych rzeczy, a mających największy wpływ, czyli: 1. Weryfikacji stanu zastanego 2. Realizacji podstawowych kroków wynikających z pkt. 1 3. Weryfikacji wyniku i dalszej pracy ewolucyjnej. Dopiero jakby to nie dało satysfakcjonującego wyniku - przeszedłbym do kroków rewolucyjnych oferowanych tutaj. Rozbijając punkty: 1. Weryfikacja stanu zastanego 1.1. Zrobienie tabeli z rzeczywistymi pomiarami parametru jaki Ciebie interesuje w funkcji wiatru, zafalowania i prędkości. Zanotowanie parametrów. Można to uzyskać ze śladów na ploterze i pamięci. SKRUPULATNIE ZANOTOWAĆ w tabeli. 1.2. Zaproszenie na pokład czynnego i dobrego regatowca. W Zachodniopomorskim - M@rka, na Zatoce - Tomka. Regatowiec niech zweryfikuje przede wszystkim: -- stan takielunku i trym masztu (przypuszczam, że trym nie istnieje, a masz po prostu stoi) -- stan i jakość żagli Po wyjściu na wodę kolejno: -- sprawdzić i zanotować jeszcze raz parametry w zastanych warunkach (kąt/szybkość/ostrość, można też VMG na wiatr) -- technikę żeglowania -- sposób trymowania Podmiana na sterze i weryfikacja tego jakie parametry osiągnie w tych warunkach na tym jachcie regatowiec. Porównanie zestawień. Wyciągnięcie wniosków. Obstawiam, że duża rezerwa tkwi tutaj. Dalsze kroki: - poprawienie rzeczy, które wyniknęły po weryfikacji stanu i trymu takielunku. Czyli przetrymować takielunek i zweryfikować zmiany. 2. Powrót do domu, wykonanie dalszych zaleceń regatowca: większe zmiany, może jakieś drobne poprawki, dorobienie regulacji, może umówienie się na treningi z regatowcem (jednym czy drugim) i praca nad techniką. Notowanie postępów w takiej samej postaci jak wyżej. Prace samodzielne. 3. Kiedy już postępy (pozytywne lub negatywne) przestaną być zauważalne - porównanie stanu obecnego z pierwotnym. Jeżeli jest zadowalający - postawić regatowcowi flaszkę i trzykrotnie ogłosić na forum w różnych wątkach, że regaty to ogromny pożytek ![]() Obstawiam, że największe rezerwy tkwią w technice żeglowania, trymie i ustawieniu takielunku. |
Autor: | Ryś [ 25 paź 2018, o 16:56 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
piotr6 napisał(a): ![]() ... balem się że ta propozycja padnie. ![]() A podejrzewam że taniej miecz dołożyć niż nowe ożaglowanie. Zresztą jak już siem uzyska lepsze siły z ożaglowania to dopieroż ten kil będzie potrzebny... A jakby jeszcze przy okazji balastowy żelbet (ciekawość ile już rdzy) na ołów wymienić, to aże ho ho! ![]() |
Autor: | M@rek [ 25 paź 2018, o 17:16 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
plitkin napisał(a): -- stan i jakość żagli Obstawiam, że największe rezerwy tkwią w technice żeglowania, trymie i ustawieniu takielunku. Obawiam sie Victorze ze nie dokladnie czytales watek, przeciez soi jak byk ze zagle sa w dobrym stanie ale wydmuchane ![]() Wypowiedzi Rysia na temat koniecznosci powiekszenia pletwy balastowej komentowac nie bede napize jedynie ze moja nowa pletwa balastowa jest mniejsza a jacht chodzi ostrzej ![]() |
Autor: | piotr6 [ 25 paź 2018, o 17:18 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Rys kupa roboty. Wiktor rezerwy na pewno są ale moim zdaniem nie przy tej lodce Dulcia od początku została zaprojektowana w taki a nie inny sposób moim zdaniem świadomie projektant zrezygnował z ostrego pływania. W Kamieniu jest ten sam typ jachtu i jak słyszę podobne kłopoty. Twoje rady jak najbardziej słuszne raczej dotyczą finkila.Dulcia ma taki a nie inny kil i kadłub zdaje się że opisuje się go jako głową dorsza .Jeśli jak bym miał coś radzić Kurczakowi to zakup Code 0, genakera czy coś w tym stylu żeby lepiej plywala na słabych wiatrach. Jak Kurczak zeznaje jego jacht pływa super w silnych wiatrach i dobrze na fali i z tego się należy cieszyć. Po prostu ten typ tak ma. |
Autor: | Kurczak [ 25 paź 2018, o 17:42 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Też tak myślę. ale z drugiej strony jestem przekonany, że istnieją jakieś rezerwy. Genua faktycznie jest głęboka, ale próbowałem bawić się trylinkami. Bo są. ![]() Wypłaszczenie żagla może minimalnie poprawiło sytuację, ale jacht dalej nie pływa ostro. Maszt jest stosunkowo niski i przesunięty ku przodowi ( nie mylić z dziobem ![]() |
Autor: | waliant [ 25 paź 2018, o 17:47 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Dlatego proponuję wymianę jachtu. Ale rady Wiktora są jak najbardziej słuszne. Niezależnie od jachtu warto uzyskać lepsze wyniki w sposób, że tak powiem, niskokosztowy. Nowe żagle zawsze mają sens i sporo mogą zmienić. To że się nie rozlatują, nie oznacza, że mają dobry kształt. Raczej, sądzę, przeciwnie. Do tego ważne jest ustawienie wózków szotowych. Znajomy z Gryfu na dużym jachcie dołożył nowe szyny szotowe w nowym miejscu i uzyskał olbrzymią poprawę. Poza tym to co mówię tutaj od zawsze. Wywalenie, obniżenie wszelkich oporów na pokładzie: bramek, kół, bucht, lin kotwicznych, lazy jacków i tym podobnych. Wywalenie wszelkich oporów pod wodą, typu stała śruba. Bo to wszystkie nie tylko zwalnia jacht, ale pogarsza ostrość. Wiem, nie wierzycie, ale to prawda. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * I jeszcze uwaga. Wszelkie zmiany drastyczne, typu przestawianie masztu, balastu, dodawanie mieczy i tak dalej - tylko i wyłącznie po konsultacji z konstruktorem, który to policzy i powie, że warto. Na własną rękę takich zmian się nie robi. |
Autor: | plitkin [ 25 paź 2018, o 18:05 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Mając życie w rzeczach o jakich piszę tkwią duże rezerwy niezależnie od kadłuba. Dopiero jak się je wyeliminuje możemy mówić czy to nam wystarcza czy nie. Kurczak, jaki jest rzeczywisty kąt martwy i w jakich warunkach? Czy kiedykolwiek próbowałeś trymować jakkolwiek maszt, czy on sobie po prostu stoi? |
Autor: | kuban99 [ 25 paź 2018, o 18:11 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Ja od siebie dodam: 1. Naostrzyc krawedzie splywu pletwy balastowej i steru. Wiele jachtow nawet turystyczno regatowych tego nie ma. Mowil o tym Pan Ginter na szkoleniu na youtube. Linka znajdziesz w temacie ORC pytania i odpowiedzi w dziale regaty. 2. Jezeli nie masz rajsbelki to jej zamontowanie moze dac Ci kilka stopni. 3. Ostatnio kolega byl zachwycony bo zwinal dwa zwoje na rolerze genui. Po tym zabiegu genua umozliwila poprawne dobranie stworzyla z grotem wezsza dysze i jacht plynal duzo ostrzej. |
Autor: | piotr6 [ 25 paź 2018, o 18:25 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Kurczak napisał(a): Genua faktycznie jest głęboka jest żaden regatowieć nie powiedziałby że jest w dobrym stanie jeśli chodzi o jej profil ![]() Swoją drogą moja też jest już do wymiany a wygląda jakby była nowa Kurczak napisał(a): właściciel siostrzanej "Muchy" wymienił grota na większy o metr po liku dolnym. Mówi, że jacht pływa znacznie szybciej ale czy ostrzej ? Raczej nie. raczej nie i nie to było jego celem. Jak dobrze pamiętam jemu brakowało prędkości na słabszych wiatrach. Swoją drogą to bardzo przyjemny człowiek, który jak wypływa na początku czerwca to wraca we wrześniu. Był we fordach, Anglii opłynął cały Bałtyk. Pływa na spokojnie z żoną. Generalnie to on w ogóle nie walczy ze słabą ostrością swojego jachtu, cieszy się z plusów dodatnich i już. Wszystko co mówi Plitkin i Waliant to oczywiście racja ale to zapewne poprawi wynik tylko nie wiadomo czy Kurczak to zauważy ![]() ![]() Zobaczcie sobie rysunki, zdjęcia czy filmy Fellowshipa , pewnie rezerwy u Kurczaka są ale czy to się opłaca? |
Autor: | plitkin [ 25 paź 2018, o 18:28 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
piotr6 napisał(a): pewnie rezerwy u Kurczaka są ale czy to się opłaca Ja mówię o rzeczach niskokosztowych i poprawianie umiejętności i trymu opłaca się zawsze. Nie mówię, że jacht ma zostać ostrochodzącą bestią, ale warto się zbliżyć do choćby przyzwoitych wyników dla danej konstrukcji. Znając życie, jest to do zrobienia. |
Autor: | Kurczak [ 25 paź 2018, o 18:42 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Owszem, już o tym pisałem. Fellowship zaczyna pływać przy minimum 10 węzłach. I to raczej na kursach pełnych. Faktycznie armator "Muchy" powiększył grota aby zyskać na prędkości przy słabszych wiatrach, pisałem o tym wyżej. Przy ostrym bajdewindzie i wietrze rzędu kilkunastu węzłów kąt martwy wynosi na oko mniej - więcej 30 stopni. |
Autor: | plitkin [ 25 paź 2018, o 18:52 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Kurczak napisał(a): o tym wyżej. Przy ostrym bajdewindzie i wietrze rzędu kilkunastu węzłów kąt martwy wynosi na oko mniej - więcej 30 stopni. No to masz mega rakietę pływającą ostro pod wiatr jak żadna inna konstrukcja na świecie! Dobry wynik dla przyzwoitego turystyka to 90 stopni. Głowa do góry, z takim wynikiem wygrasz dowolne regaty! |
Autor: | Ognisty Szkwał [ 25 paź 2018, o 19:14 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
O przesuwaniu masztu żartowałem oczywiście, ale przedłużenie bomu, co chyba realizujesz i zmiejszenie geni (och, dżentelmeni Ci tego nie wybaczą), to do przemyślenia konkretnego. Do tego zmniejszenie powierzchni płetwy sterowej. I tak przy takim kilu kiepsko się manewruje w porcie, a podczas pływania nie bedzie to miało większego znaczenia niż potrzeba większego wychylania rumpla. |
Autor: | Ryś [ 25 paź 2018, o 19:30 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
M@rek napisał(a): Wypowiedzi Rysia na temat koniecznosci powiekszenia pletwy balastowej komentowac nie bede napize jedynie ze moja nowa pletwa balastowa jest mniejsza a jacht chodzi ostrzej A terza powiedz jeszcze że nie jest głębsza... ![]() ![]() Panowie: toć siła napędowa kontra opory. Dulcia nie jest łódką specjalnie lekką, ani oporów nie ma jakoś minimalizowanych pod lekkie wiatry. Ani też sprawnego kila, skoro już. A sam wszak też Kurczakowi polecałem... ![]() To jest łdka dla turysty. Oczywiste że pod ostre kursy zdałoby się ciutki mniejszą, bardziej płaską gienię, węziej prowadzonę. Ale znowuż taka będzie mniej ciągnąć na słabych wiatrach. A na silnych może pociągnie, a wtenczas... i tak mu zabraknie kila ![]() |
Autor: | Waldi_L_N [ 25 paź 2018, o 19:34 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Ja tu drzemkuję, a tu taki priorytetowy temat rośnie. ![]() Nie znam się na trymie masztu, faktycznie stoi prosto. ![]() Ale z "ostrością" pływania trzeba coś zrobić. Zysk rzędu 5-10 stopni znacząco poprawiłyby komfort żeglugi. |
Autor: | Ryś [ 25 paź 2018, o 19:43 ] |
Tytuł: | Re: Jak zaostrzyć Dulcię ? |
Szerokie prowadzenie żagli wynika z zapotrzebowania na moc: jak kąt szotowy ustawi węziej to łódka będzie zdolna pójść ostrzej, ale mocy może braknąć. Oczywiście można zwiększyć powierzchnię żagla - oczywiście jeśli utka uniesie. Itp, itd. To już trzeba wypraktykować w praniu. Bo oczywiście to zalezy od sprawności układu całościowo. Znaczy i kila. Akcja - reakcja. Fizyka... ![]() |
Strona 1 z 15 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |