Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jacht Bąk (W. Zawadzki)
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=30926
Strona 2 z 3

Autor:  wjazm [ 1 mar 2020, o 12:26 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Bardzo fajny, to z tej ,,zielonej skorupy,, post z 2017?

Autor:  INWI [ 4 mar 2020, o 16:04 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Bąk na sprzedaż

https://www.olx.pl/oferta/zaglowka-CID767-IDDMY2G.html

Autor:  radeg83 [ 31 mar 2020, o 08:06 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Witam,
zalogowałem się dla tego tematu na forum :) . Mam Bąka i mogę parę informacji udzielić. W moim egzemplarzu jest też kil lub falszkil z którego wypuszcza się płetwa mieczowa. Fajne rozwiązanie jeśli chodzi o gospodarowanie miejscem pod pokładem.
Łajba lekka, mała i można samemu ją ogarnąć bez problemu :)

Autor:  dorada [ 31 mar 2020, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

A może masz namiary na konstruktora ?

Autor:  radeg83 [ 31 mar 2020, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Nie wiem czy konstruktor jeszcze żyje, biorąc pod uwagę konstrukcję z lat 70-tych to robi się marna szansa. Wiem tyle ile odkryłem podczas remontu swojej łajby i z praktyki pływania tym jachtem :mrgreen:

Autor:  wjazm [ 3 kwi 2020, o 10:31 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

No to widać, że jeszcze kilka Bąków pływa :D :mrgreen:

Autor:  mak343 [ 10 kwi 2020, o 11:13 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Na wstępie DZIĘKUJĘ za zainteresowanie tematem - tyle informacji i zdjęć! SUPER!!! Łódka na razie została pozbawiona wszystkiego co się nie nadawało (czyli w praktyce wszystkiego poza jej skorupą) :P i prawdopodobnie w najbliższym czasie zostanie rozklejona w celu wymiany drewna znajdującego się na łączeniu poszycia z pokładem. Przy rozbiórce okazało się także, że wspomniany przeze mnie KIL jest w rzeczywistości zewnętrzną skrzynką mieczową i kryje w sobie stalowy miecz - tu pytanie do kolegów wjazm i INWI - czy podobnie jak radeg83 i Ja macie na swoich łódkach takie rozwiązanie czy szyber jest ukryty w kadłubie? (INWI -jeśli mnie wzrok nie myli - w Twoim "ALFIKU" chyba właśnie tak jest?) :) Pozdrawiam!

Autor:  wjazm [ 20 kwi 2020, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Dokładnie tak jak wspominasz, miecz jest obrotowy i chowa się w kadłubie :D

Autor:  wjazm [ 22 maja 2020, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Witam wszystkich, jak postępy przy pracach remontowych?
Masz STAŚ już na wodzie. :D

Załączniki:
IMG_20200521_153116_Easy-Resize.com.jpg
IMG_20200521_153116_Easy-Resize.com.jpg [ 228.4 KiB | Przeglądane 7508 razy ]

Autor:  wjazm [ 27 cze 2020, o 19:03 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Witam wszystkich.
Dzisiaj przeglądałem ogłoszenia na OLX i wyskoczył mi taki Bąk.
https://www.olx.pl/oferta/lodz-zaglowo- ... FmQS8.html
Fajny ale na 6 zdjęciu jest zmieniona maja fotka zamieszczona post wcześniej.
Taka sytuacja. :rotfl:

Autor:  wjazm [ 29 cze 2020, o 17:41 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Dokumentacja miecza do Bąka.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Materiały dzięki uprzejmości Pani OLI z Grodziska Mazowieckiego.

Załączniki:
image_1 (5).jpg
image_1 (5).jpg [ 293.63 KiB | Przeglądane 7107 razy ]
image_1.jpg
image_1.jpg [ 249.04 KiB | Przeglądane 7107 razy ]
image_2 (4).jpg
image_2 (4).jpg [ 180.56 KiB | Przeglądane 7107 razy ]

Autor:  aroorzech1@op.pl [ 9 sie 2020, o 12:09 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Witam koledzy proszę o informację jak pływa się ludki Bąk z fury dziekuje

Autor:  dorada [ 10 sie 2020, o 17:13 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

A jaką masz furę ? B-mkę ? To strach się bać !

Autor:  mak343 [ 12 sie 2020, o 23:59 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Witajcie! Po wielu trudach udało się wyjąć miecz za skrzynki... teraz piaskowanie i może ocynk lub dobra chemia. W kwestiach technicznych - planuję odtworzyć denniki z dębu ale nie wiem jakiego materiału i technologi użyć przy odbudowie łączenia kadłuba z kabiną - oryginalnie było tam jakieś słabe drewno z którego zostało już raczej tylko wspomnienie... stosowalibyście ponownie drewno np. w/w dobry jakościowo dąb czy np. Kleili laminat z laminatem opuszczając kabinę o te 2 cm i wzmocnili konstrukcję podwójną listwą odbojową góra+dół? Pozdrawiam!

Autor:  radeg83 [ 19 sie 2020, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Co do połączenia kadłuba to u mnie drewna żadnego nie ma. Miecz jest na zasadzie wysuwanego z skrzynki-falszkila miecza opuszczanego na kabestanie. może do weekendu pójdzie na wodę jak mi chłopaki okleją go ;)

Autor:  wjazm [ 11 paź 2020, o 11:52 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Bąk :mrgreen: https://www.olx.pl/oferta/lodka-zaglowk ... 9;promoted

Autor:  dorada [ 11 paź 2020, o 12:19 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Cena nierealnie wysoka jak na tego typu jachty i to produkcji 100 % garażowej. Nie wiadomo jak i z czego ? . Optuję ze cena nie powinna przekroczyć ok. 3000 złotych lub nawet mniej.

Autor:  mak343 [ 16 paź 2020, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Cena jest jaka jest ale - myślę, że za 5 tys. też można by pomyśleć o tym (to obecnie cena beza2/Inki) ale po dokładnych oględzinach - bo faktycznie konstrukcja ma kilka "ciekawych" miejsc... natomiast fajnie zobaczyć kolejną "sprawną" sztukę - jak zwykle w jeszcze zupełnie innej odsłonie :)

Autor:  dorada [ 17 paź 2020, o 07:46 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

[quote="dorada"]Ja konsekwentnie trzymam się wersji że Bąk , Inka , Plastuś jako wyroby 100 % garażowe są warte max. 3000 złotych bądż jeszcze mniej . Jak to kiedyś określił kolega Cors nadają się tylko na kwietnik lub oczko wodne. Ponieważ skorupy oczek wodnych czy innych zbiorników na wodę są dość drogie tak więc i te "jachty" trzymają cenę.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby jakiś zapaleniec je reanimował. Wówczas nie myśli się głową ale chęcią posiadania czegoś do pływania za wszelką cenę i to szybko bez aspektu amatorskiej budowy od podstaw.
Jak jeszcze rozumie reanimację zabytkowego jachtu drewnianego to zupełnie nie rozumie odbudowy czterdziestoletniego plastiku gdy nowe skorupy można kupić nie tak drogo .Skorupy nowe jachtu Bez 2 jeszcze w ubiegłym roku kosztowały 4500 złotych.
Ja uparcie szukam namiaru na konstruktora Władysława Zawadzkiego ale w temacie jego konstrukcji drewnianej do budowy od podstaw czyli domku pływającego Ślimak".
Ewentualnie odkupię takie plany za każdą rozsądną cenę. Jest zdecydowany armator aby posiadać taki mały pływający domek .

Autor:  Marian Strzelecki [ 17 paź 2020, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

dorada napisał(a):
i to produkcji 100 % garażowej. Nie wiadomo jak i z czego ? .

W latach 70 tych nie było prawie stoczni niegarażowych.
Konstruktor W. Zawadzki był sumiennym fachowcem, a chyba wszystkie te łódki wyszły z jednej klubowej formy. (przyzakładowy klub firmy URSUS).

MJS

Autor:  mak343 [ 18 paź 2020, o 12:44 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Witajcie! Mam pytanie natury technicznej! Wspominałem już chyba o tym, że pomiędzy częściami kadłuba znajduje się drewniana "przekładka" której stan pozostawia wiele do życzenia. "Rozpołowienie" kadłuba wydaje się być nieodzownyn tematem i zamierzam to zrobić (po uprzednim ustablilizowaniu obydwu jego części). Wiadomo, że można przy zastosowaniu nieco lepszego drewna (dąb?) odwzorować oryginał lecz chciałbym zastosować nieco trwalszy materiał lub skleić obie części bezpośrednio ze sobą obniżając nieznacznie kabinę (zarówno skrzynka mieczowa mieszcząca jedynie górną część miecza jak i odpływ kokpitu i tak wymagają całkowitej rekonstrukcji). Może macie jakieś sugestie? Pozdrawiam! :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Załączniki:
20201016_165315-1-3-1-1-1-1.jpg
20201016_165315-1-3-1-1-1-1.jpg [ 360.86 KiB | Przeglądane 6019 razy ]

Autor:  mak343 [ 18 paź 2020, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Przepraszam za jakość zdjęcia ale pisząc z telefonu miałem jedynie moźliwość przycinania zdjęcia tak by uzyskać wymagany rozmiar. Obie części są całkowicie płaskie w miejscu łaczenia - wiadomo, że drewno w tym miejscu wzmacnia całą konstrukcję (chociażby przy uderzeniach bocznych) ale planowałem stworzyć w tym miejscu grubą listwę odbojową składajacą się z trzech listew (góra, dół, front) lub wyfrezowanej kantówki o odpowiednim przekroju (w przypadku dębu nie wiem czy udało by się uzyskać taki łuk - nawet gorącą parą itp... nie mam zbyt duźego doświadczenia więc jeśli macie jakieś pomysły/ sugestie to śmiało piszcie bo może to bardzo pomóc. Pozdrawiam! :)

Autor:  Marian Strzelecki [ 18 paź 2020, o 23:10 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

A jak to się ma do wyżej zmieszczonych rysunków?

... bo nie rozumiem(y?) o co ci chodzi.

MJS

Autor:  Wojciech [ 19 paź 2020, o 09:17 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

mak343 napisał(a):
Witajcie! Mam pytanie natury technicznej! Wspominałem już chyba o tym, że pomiędzy częściami kadłuba znajduje się drewniana "przekładka" której stan pozostawia wiele do życzenia. "Rozpołowienie" kadłuba wydaje się być nieodzownyn tematem i zamierzam to zrobić (po uprzednim ustablilizowaniu obydwu jego części). Wiadomo, że można przy zastosowaniu nieco lepszego drewna (dąb?) odwzorować oryginał lecz chciałbym zastosować nieco trwalszy materiał lub skleić obie części bezpośrednio ze sobą obniżając nieznacznie kabinę (zarówno skrzynka mieczowa mieszcząca jedynie górną część miecza jak i odpływ kokpitu i tak wymagają całkowitej rekonstrukcji). Może macie jakieś sugestie? Pozdrawiam! :)

Usuń drewno na połączeniu kadłuba i sklej stosując np http://www.polytor.pl/kleje.php?cat_id=8
Zanim wykonasz sklejenie wykonaj na połączeniu kadłuba otwory wiertłem 6 mm aby skręcić połączenie kadłuba by ten nie "rozjechał się" w czasie utwardzania kleju.

Autor:  dorada [ 19 sty 2021, o 10:43 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Po długich i żmudnych poszukiwaniach ustaliłem ze smutkiem że konstruktor Pan Władysław Zawadzki nie żyje od sześciu lat.
Jego syn zobowiązał się że zweryfikuje co z dokumentacji dotyczących jachtów po ojcu zostało i może je udostępniać. Ale musi mieć na to trochę czasu. Do końca lutego tego roku.
A w ogóle to był zaskoczony że ktoś jeszcze interesuje się konstrukcjami jego ojca.
Ja osobiście chciałbym uzyskać dokumentację domku pływającego Ślimak .

Autor:  wjazm [ 9 kwi 2021, o 22:50 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Tak celem przypomnienia jak zamocowany jest kil w Bąku.

Załączniki:
171007894_3446505322121157_4114426381501547783_n.jpg
171007894_3446505322121157_4114426381501547783_n.jpg [ 116.3 KiB | Przeglądane 5005 razy ]
171454174_775000376479045_7958151576719839533_n.jpg
171454174_775000376479045_7958151576719839533_n.jpg [ 135.5 KiB | Przeglądane 5005 razy ]

Autor:  Zielony Tygrys [ 10 kwi 2021, o 05:52 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Śliczne maleństwo. Jak się nim pływa?

Autor:  wjazm [ 10 kwi 2021, o 16:43 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Całkiem fajna zabawa, tak dla pływania turystyczno-rozrywkowego :D :lol:

Autor:  mak343 [ 22 kwi 2021, o 15:35 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

dorada napisał(a):
Po długich i żmudnych poszukiwaniach ustaliłem ze smutkiem że konstruktor Pan Władysław Zawadzki nie żyje od sześciu lat
to bardzo przykra wiadomość... Udało się odnaleźć jakąś dokumentację? Wjazm - u mnie wygląda to zupełnie inaczej - mam przykręcany na 8 śrub ciężki, stalowy falszkil. To bardzo miłe - cieszę, że tyle osób zaangażowało się w ten temat - pozyskujecie informacje, wysyłacie zdjęcia. SUPER!!! :) Mój Bąk odkopany po zimowaniu czeka na rozpoczęcie dalszych prac :)

Autor:  wjazm [ 24 sie 2021, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: Jacht Bąk (W. Zawadzki)

Witam, jak postępy w pracach remontowych???

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/