Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Omega - fok bez remizek
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=31990
Strona 1 z 1

Autor:  Damian2001 [ 24 sie 2020, o 18:38 ]
Tytuł:  Omega - fok bez remizek

Cześć,
Jakiś czas temu wyczarterowałem omegę (był to mój drugi czarter po uzyskaniu uprawnień żeglarza). Wszystko czekało na nas w porcie. Zabraliśmy się za taklowanie jachtu po czym okazało się ze fok nie ma remizek i nie jak go przymocować do sztagu. Lik przedni posiadał stalówkę. Jedyne mocowanie to róg halsowy, falowy no i oczywiście szotowy. Po napięciu i napompowaniu fału fok pracował prawidłowo (na moje niedoświadczone oko). Problem zaczął się w momencie zrzucania foka. Brak mocowania do sztagu powodował to ze fok po prostu wpadał do wody. Wydaje mi się ze tak nie powinno być. Być może jest na to prosty sposób lub po prostu fok został źle zamocowany. Na kursie jak również podczas pierwszej wyprawy fok posiadał remizki oraz karabińczyki, stąd moje zdezorientowanie. Czy jest możliwe ze to po prostu nie był fok od omegi?
Dzięki za pomoc!

Autor:  noone [ 24 sie 2020, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Damian2001 napisał(a):
remizki

Masz na myśli raksy? ;-)
Sztag był sztywny, czy miękka stalówka?

Autor:  Damian2001 [ 24 sie 2020, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

noone napisał(a):
Masz na myśli raksy? ;-)


Tak jest, dzięki za poprawienie:)

Miękki sztag, stalówka prawie taka sama jak w liku przednim foka.

Autor:  cors [ 24 sie 2020, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Damian2001 napisał(a):
fok nie ma remizek


Musisz iść na kurs żeglarski, może Ci powiedzą dlaczego.

Autor:  Damian2001 [ 24 sie 2020, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

cors napisał(a):
Musisz iść na kurs żeglarski, może Ci powiedzą dlaczego.

Byłem, powiedzieli ze są. Jakość kursów jest jaka jest, egzaminy również zbyt wiele nie wymagają wiec nie ma co się później dziwić ze szuka się odpowiedzi na pytania chociażby tutaj na forum. Gdybym znał odpowiedz, nawet na głupie z mojej perspektywy pytanie, to bym na nie odpowiedział i pomógł koledze który dopiero zaczyna a nie wysyłał na kurs. Ale to ja:)

Autor:  MatiG [ 24 sie 2020, o 22:41 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Damian2001 napisał(a):
Miękki sztag, stalówka prawie taka sama jak w liku przednim foka.


Wiele "mniejszych" żaglówek nie posiada raks, owa stalówka w foku robi często również za sztag przedni.
W 470 jest podobna zasada, z tego co dojrzałem tam sztag przedni robi jedynie za przytrzymanie masztu w czasie gdy fok nie jest założony.

W przypadku, gdy zbyt słabo napniesz przedni żagiel - "uciekałby" Ci on na boki przy mocniejszym wietrze/ wybraniu.

Autor:  Kurczak [ 25 sie 2020, o 06:10 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Dziwne rozwiązanie w przypadku omegi. Standardowo powinna mieć fok na raksach. Może to nie był żagiel od tej łódki, tylko od jakieś innej mającej rolfok na sztywnym sztagu ? :)

Autor:  Damian2001 [ 25 sie 2020, o 09:08 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

MatiG dzięki bardzo za wytłumaczenie :)

Tak więc wątpliwości zostały praktycznie rozwiania, tylko jeszcze pytanie jak go zrzucić żeby nie pomoczyć? Zawinąć na sztagu?

W załączniku wstawiłem fotkę z kursu, wygląda na to że jednak mogą być remizki w foku.

Załączniki:
fok.jpg
fok.jpg [ 64.08 KiB | Przeglądane 5030 razy ]

Autor:  01_Anna [ 25 sie 2020, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

To co pokazujesz na powyższej fotografii to "piston hanks", przy czym wyglada na to, ze jeden jest uszkodzony, (lub niedomkniety). Te otwory to nie "remizki" jako takie, tylko otwory do zamontowania tych wlasnie metalowych "zaczepów" nazwijmy je, do żagla.
Klasycznie, remizkami zwyklo sie nazywac otwory, przez ktore przechodza jakies liny.
Na Omegach, z tego co pamietam, przednie zagle byly mocowane na raksy- takie plastikowe zaczepy. Ale- moze byc tak, ze zagiel nie ma mocowania, chociaz w przypadku Omegi to faktycznie troche dziwne.

Autor:  Kurczak [ 25 sie 2020, o 15:15 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Raksy były metalowe w nowszych plastikowe ale zawsze Raksy.

Autor:  Damian2001 [ 27 sie 2020, o 09:01 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Bardzo Wam dziękuję za pomoc:)

Dodzwoniłem się dzisiaj do bosmana w porcie z którego brałem omegę. Ponoć foka nie zrzuca się bo wtedy wpada do wody (dokładnie tak było w moim przypadku) tylko nawija na sztagu. Wiecie może jak to zrobić w miarę zgrabnie bez rollera?

Autor:  robhosailor [ 27 sie 2020, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Widziałem gdzieś takie metody: odpinało się szoty i stojąc na pokładzie, ręcznie nawijało foka na sztag, następnie wiązało krawatem, żeby się nie rozwijał. Niektóre wypożyczalnie stosują takie rozwiązanie.

Autor:  ins [ 30 sie 2020, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

robhosailor napisał(a):
Widziałem gdzieś takie metody: odpinało się szoty i stojąc na pokładzie, ręcznie nawijało foka na sztag, następnie wiązało krawatem, żeby się nie rozwijał. Niektóre wypożyczalnie stosują takie rozwiązanie.

W porcie, w czasie flauty takie rozwiązanie dopuszczalne.

BTW
Obojętnie czy na raksach, czy bez /na samej stalówce w liku przednim/, fał foka Omegi - nie tylko - powinien być tak wybrany aby lik przedni napięty był jak struna, co najwyżej na pełnym kursie można go poluzować luzując achtersztag.

Piotr Siedlewski

Autor:  slawosz [ 3 wrz 2020, o 16:41 ]
Tytuł:  Re: Omega - fok bez remizek

Damian2001 napisał(a):
Bardzo Wam dziękuję za pomoc:)

Dodzwoniłem się dzisiaj do bosmana w porcie z którego brałem omegę. Ponoć foka nie zrzuca się bo wtedy wpada do wody (dokładnie tak było w moim przypadku) tylko nawija na sztagu. Wiecie może jak to zrobić w miarę zgrabnie bez rollera?


Fok ma tą zaletę, że nie trzeba go zdejmować, bo zawsze można wyluzować szoty i nawet przy kursie pełnym nie będzie za bardzo przeszkadzał. Oczywiście przy silnym wietrze szoty mogą się poplątać - trzeba uważać.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/