Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 14 cze 2025, o 10:36




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 mar 2025, o 09:39 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 653
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 219
Uprawnienia żeglarskie: brak
Pływam na starym Laserze (produkcja podobno 86 rok, choć nr żagla wskazuje jeszcze starszy model) który swoje lata świetności ma już na pewno za sobą i zauważyłem, że jest zawietrzny.

Pewnego razu płynąc na wiatr, przy słabym wietrze, zdałem sobie sprawę że cały czas mam ster wychylony jakbym chciał ostrzyć i w momencie w którym go wyprostowałem, od razu zacząłem odpadać. W zasadzie w niczym to nie przeszkadza i zwróciłem na to uwagę przypadkowo i zastanawiam się co robię źle.

Sytuacja powtarzała się przy różnej sile wiatru ( od lekkiego, gdzie praktycznie siedziałem czy wręcz leżałem w kokpicie, przesunięty do przodu, do silnego gdy wręcz walczyłem na granicy opanowania żaglówki, wywieszony za burtą) i na różnych kursach. Choć przy tym najsilniejszym najmniej zwracałem na to uwagę gdyż często walczyłem o utrzymanie jachtu na płasko, więc może mam mylne wrażenie.

Z racji, że działo się to przy różnych warunkach, obciągacz bomu był wybrany w różnym stopniu.

Żagiel jest bardzo stary i nie wiem czy to może mieć wpływ na takie zachowanie jachtu.

Czy ktoś mógłby udzielić rad, jak sprawdzić co jest przyczyną. Czy może to być efekt kształtu miecza / steru, które też mają swoje lata? Czy może źle ustawiam obciągacz bomu, przez co maszt nie jest odpowiednio pochylony? Tutaj na pewno mam sporo do nauki, bo był to mój pierwszy sezon na Laserze i obciągaczem bomu operowałem "na czuja", ale jak pooglądałem różne szkolenia dostępne na YT to widzę ze zdecydowanie niedobierałem go przy słabym wietrze.

Czy wypłaszczenie żagla może mieć z tym coś wspólnego?

Czy z tych informacji, których udzieliłem, jest możliwość stworzenia planu działania, żeby po kolei sprawdzać co jest winą? Coś w stylu, że siedzę w tej samej pozycji na jednym halsie i zaczynam po kolei dobierać / luzować poszczególne liny, pochylić miecz do przodu / tyłu.

Czy może to wynikać po prostu ze starości i zużycia sprzętu i tak już musi być. Nie przeszkadza mi to specjalnie w pływaniu, bardziej chciałem poprawić technikę bądź ustawienie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 09:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17626
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4511
Otrzymał podziękowań: 4265
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nie znam Lasera z własnych doświadczeń, to po pierwsze.

Znam, już z własnych doświadczeń, kilka łódek*, które przy bardzo słabym wietrze były/są zawietrzne i wraz ze wzrostem siły wiatru stawały się neutralnie zrównoważone a potem nawietrzne. To dawało się skorygować nieco regulacjami steru, miecza, żagla i takielunku, ale raczej bardzo nie przeszkadzało, bo kiedy zaczynało trochę wiać, łódka zachowywała się normalnie.

Czy stary, wydmuchany żagiel może być przyczyną? Nie wiem. Jeśli w Laserze można o kilka cm skorygować pozycję lub pochylenie masztu, to spróbowałbym przesunąć lub pochylić go bardziej ku rufie.

*) np. mój GIS "Uitwaaien", ale nie mam pojęcia, czy to jego przypadłość, czy wszystkich Kóz...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 10:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13854
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2372
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
mancunian napisał(a):
Czy może to wynikać po prostu ze starości i zużycia sprzętu i tak już musi być. Nie przeszkadza mi to specjalnie w pływaniu, bardziej chciałem poprawić technikę bądź ustawienie.

Nie poprawisz techniki na wyeksploatowanym takielunku.
Jeżeli nie można właściwie dobrać żagla do wiatru nie ma szans na ostrzenie. Przebrany na nawietrzną będzie hamował.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 13:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Czy masz zdjęcie/ filmik ze swojej żeglugi?



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 14:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13854
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2372
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Zobacz filmik. Może dostrzeżesz na nim jakieś szczegóły ustawień takielunku


_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mancunian napisał(a):
Żagiel jest bardzo stary i nie wiem czy to może mieć wpływ na takie zachowanie jachtu.

Nie widze innej przyczyny.
Starzejacy sie zagiel rozciaga sie i zwykle powoduje to przesuniecie "brzucha" do tylu. Lik przedni lasera jest jednak dluga kieszenia, rownie podatna na rozciaganie...
Miecz i ster raczej sa niewinne, bo co tam moglo sie zmienic?
Regulacji pozwalajacych cofnac, albo pochylic maszt, o ile pamietam, nie ma, pozostaje wiec regulacja samego zagla.
Nie najprosciej pozyczyc jakis w miare nowy?
W moim klubie jest kilka niemlodych laserow - popytam w niedziele, czy znaja ten problem.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 18:59 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 653
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 219
Uprawnienia żeglarskie: brak
Dziękuję za odzew.

Kupiłem oczywiście Lasera w wersji 1 ale zrobiłem upgrade do wersji bieda XD (osprzęt Holta, połowę tańszy ale niedozwolony w regatach), który już teraz przerósł wartość żaglówki. Praktycznie poza pasami balastowymi, każda linka jest nowa. Pozostał drewniany rumpel i właśnie ten żagiel. Ma już on swoje przetarcia, więc planuje go tak czy inaczej wymienić, choć nie chcę kupować nowego, raczej używany w lepszej wersji.

Docelowo, jak uzbieram budżet, chcę się przerzucić na klasę Supernova, bo w klubie to jest główna klasa i z nimi docelowo chcę się ścigać więc nie chcę też inwestować mocno w lasera.

plitkin napisał(a):
Czy masz zdjęcie/ filmik ze swojej żeglugi?


Niestety nie mam nic konkretnego, poza tym jednym zdjęciem takiej sobie jakości:
https://drive.google.com/file/d/1PKg0jN ... drive_link (ja to ten Laser pierwszy z prawej 40511)

oraz tym filmem:
https://drive.google.com/file/d/1G8C5xo ... sp=sharing

który co prawda nie pokazuje jak żegluję, ale można zauważyć jak mam ustawiony ster. Tu jeszcze ze starym obciągaczem bomu, który był po prostu nie życiowy i nic się nie dało nim regulować. Film pokazuje też kolejny problem na tylnym bloczku. Generalnie, nie wiem czy to kwestia złego wybrania na obciągaczu, czy samej linki ale generalnie często miałem ten problem, że tak się to układało z tyłu a powinno dochodzić do końca. Tutaj akurat zero wiatru, ale jakbym wybrał mocniej te linę (nie wiem jak po polsku się nazywa, Traveller Rope po tutejszemu) to by bloczek nie przeszedł nad rumplem. Line wymieniłem na ten sezon ale dopiero przetestuję w niedzielę, bo planuje zacząć sezon teraz.

Catz napisał(a):
Nie widze innej przyczyny.
Starzejacy sie zagiel rozciaga sie i zwykle powoduje to przesuniecie "brzucha" do tylu. Lik przedni lasera jest jednak dluga kieszenia, rownie podatna na rozciaganie...
Miecz i ster raczej sa niewinne, bo co tam moglo sie zmienic?
Regulacji pozwalajacych cofnac, albo pochylic maszt, o ile pamietam, nie ma, pozostaje wiec regulacja samego zagla.
Nie najprosciej pozyczyc jakis w miare nowy?
W moim klubie jest kilka niemlodych laserow - popytam w niedziele, czy znaja ten problem.
Catz


Dzięki za rozjaśnienie. Regulacji jako tako nie ma, ale można mocno wygiąć maszt wybierając obciągacz bomu i z różnych kursów dostępnych na YT prowadzonych przez zawodowców, już wiem że robiłem to źle.

Jeszcze jedna kwestia mi przychodzi do głowy, bo mam wrażenie że miecz mi ciągle wyskakuje troche do góry gdy pływam. Dosłownie pare centymetrów, ale jednak. A to chyba musi powodować jego przesunięcie do tyłu (być może źle dobrana guma naciągająca). Czy te pare cm (około 5cm) mogłoby robić aż taką różnicę?

Wojciech napisał(a):
Zobacz filmik. Może dostrzeżesz na nim jakieś szczegóły ustawień takielunku



co prawda ciężko mi coś z tego wybrać dla siebie, ale rewelacyjny film. Aż się nie chce wierzyć jakie to proste podróżować żaglówką tej wielkości.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 19:13 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mancunian napisał(a):
Niestety nie mam nic konkretnego, poza tym jednym zdjęciem takiej sobie jakości:
https://drive.google.com/file/d/1PKg0jN ... drive_link (ja to ten Laser pierwszy z prawej 40511)


Nie jestem fachowcem od lasera, ale jak dla mnie na tym zdjęciu masz mocno przebrany cunningham. Czy to jest powodem zawoetrzności? Nie wiem.

Na filmie nic nie widać. Stąd można jedynie zgadywać ogólnikowo. Zasadniczo ogolne przyczyny zawietrzności mogą być następujące (nje jest to pełny katalog):
- zły trym wzdłużny (przesunąć się od przodu, zwłaszcza w słabym wietrze)
- brudne / chropowate dno (zaburzony opływ)
- problem z mieczem (zaburzony oplyw, zły kształt, zły rozmiar)
- problem ze gniazdem masztu (zły trym masztu)
- zły trym żagla
- przechył na nawietrzną.

Posadź na łódkę kogoś ogarniętego (byle dzieciaka - zawodnika). W moment rozkmini.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 19:45 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 653
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 219
Uprawnienia żeglarskie: brak
plitkin napisał(a):
Nie jestem fachowcem od lasera, ale jak dla mnie na tym zdjęciu masz mocno przebrany cunningham


Jest przebrany to fakt, ale to wina tego ze akurat w tym momencie i tam gdzie jestem zabrakło trochę wiatru. Staram się to pilnować i regulować, żeby nie był przebrany. Z tego co pamiętam większość czasu wtedy musiałem balastować żeby utrzymać łódkę płasko. Więc na sto procent albo po chwili miałem mocniejszy wiatr, albo za chwile poluzowałem.

Bardziej się zastanawiam, czy moja pozycja nie jest za bardzo z tyłu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mancunian napisał(a):
miecz mi ciągle wyskakuje troche do góry gdy pływam. Dosłownie pare centymetrów, ale jednak. A to chyba musi powodować jego przesunięcie do tyłu (być może źle dobrana guma naciągająca). Czy te pare cm (około 5cm) mogłoby robić aż taką różnicę?

Moim zdaniem, zdecydowanie nie.
5cm szybrowego, ciasno ulokowanego w skrzyni i pod kątem, wysunietego do gory, przesuwa Srodek bocznego oporu do przodu - o kilka nikczemnych milimetrow.
Czyli nawet jesli, to pracowalby dla nawietrznosci.
Latwo to sprawdzic: wystarczy dobra guma, albo inny, rownie tani patent.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 07:29 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mancunian napisał(a):
Bardziej się zastanawiam, czy moja pozycja nie jest za bardzo z tyłu?


Nie wykluczam, ale na podstawie tego akurat zdjęcia i filmu nie zdiagnozuję problemu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 07:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17626
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4511
Otrzymał podziękowań: 4265
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Oczywiście, że na tak małej łódce, jak Laser, przesunięcie tyłka jest bardzo istotne dla zrównoważenia.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1212
Podziękował : 67
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Koledzy już w zasadzie podali większość możliwych przyczyn.
Mnie jeszcze przyszła do głowy jedna możliwość: czy gdzieś wewnątrz kadłuba nie zebrała się woda? To może mieć bardzo zaskakujący wpływ na trym łódki, która na zdjęciu wygląda na nieco przegłębioną na rufę.

Pamiętam, jak na zlocie w Osłoninie nie mogłem sobie dać rady z Pjoa Laguna, które dziwnie się prowadziło... dopóki nie wylaliśmy z kadłuba kilkudziesięciu litrów wody :)

pozdrowienia

krzys



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 12:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Nieglupie! Miedzy podloga i dnem jest kilka cm.
Do tego wanna kokpitu zawsze byla slaba strona lasera - miekka, powoduje spekanie zelkotu i przeciek/infiltracja gotowa.
Z drugiej strony w pawezy jest otwor z korkiem...

Trym wzdluzny ma znaczenie DLA predkosci - DLA zrownowazenia obawiam sie, ze nie.
Jest to zreszta naprostsza i najtansza rzecz do sprawdzenia natychmiastowego.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Jeszcze jedno, jako ze proste bledy bywaja wystarczajaco (zbyt? ) banalne by je dostrzec:
Na jachtach z masztami wolnostojacymi, gietkimi ( OK dinghy, finn... ) na ostrym zegluje sie z nokiem bomu niemal dotykajacym pokladu. Na laserze to jeszcze wazniejsze, jako ze jeden z blokow szota zaczepiony jest na samym koncu bomu, czyli ramie dzwigni jest trzykrotnie dluzsze w porownaniu z obciagaczem.
Blisko rufy jest linka rownolegla do pawezy i jej regulacja. Ta linka na ostrym powinna byc wybrana maksymalnie, byle suwajacy po niej bloczek nie zaczepial o rumpel. A pozniej wybierz szot do oporu: maszt sie pieknie wygnie, SBO przesunie sie tylu i... ciekawe, czy cos to da.
No chyba, ze juz to robiles. W szkolach przestrzegaja przed "przebraniem" zagli. I slusznie, ale nie dotyczy to bezwantowych ketow.
W sumie masz przed soba mnostwo dobrej zabawy! I to darmowej!
Powodzenia, Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 20:57 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 653
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 219
Uprawnienia żeglarskie: brak
Catz napisał(a):
Jeszcze jedno, jako ze proste bledy bywaja wystarczajaco (zbyt? ) banalne by je dostrzec:
Na jachtach z masztami wolnostojacymi, gietkimi ( OK dinghy, finn... ) na ostrym zegluje sie z nokiem bomu niemal dotykajacym pokladu. Na laserze to jeszcze wazniejsze, jako ze jeden z blokow szota zaczepiony jest na samym koncu bomu, czyli ramie dzwigni jest trzykrotnie dluzsze w porownaniu z obciagaczem.
Blisko rufy jest linka rownolegla do pawezy i jej regulacja. Ta linka na ostrym powinna byc wybrana maksymalnie, byle suwajacy po niej bloczek nie zaczepial o rumpel. A pozniej wybierz szot do oporu: maszt sie pieknie wygnie, SBO przesunie sie tylu i... ciekawe, czy cos to da.
No chyba, ze juz to robiles. W szkolach przestrzegaja przed "przebraniem" zagli. I slusznie, ale nie dotyczy to bezwantowych ketow.
W sumie masz przed soba mnostwo dobrej zabawy! I to darmowej!
Powodzenia, Catz


To jest właśnie jeden z błędów, który mam nadzieję wyeliminuje w tym sezonie. Na tym filmiku widać zresztą jak źle to miałem ustawione (oczywiście później było trochę lepiej, ale dalej źle). Wymieniłem tę linkę, bo jak tylko mocniej dobrałem, to bloczek nie był wstanie przejść nad rumplem. Inna sprawa, że drewniany kwadratowy rumpel nie będzie tak dobrze działał jak kewlarowy płaski, no ale w to na pewno inwestować nie będę.

Generalnie to co udało mi się dokształcić w teorii pokrywa sie z tym co napisałeś i na pewno to miałem źle ustawione. Głównym błędem na słabym / średnim wietrze był zbyt mało dobrany obciągacz, co było rekompensowane szotami. Problem jest taki, że przy słabym wietrze maszt był za słabo wygięty, bo musiałbym mocno przebrać żagiel. A przy silniejszym czy w szkwale, w momencie w którym to szotami rekompensuje dociągniecie bomu do rogu kadłuba, przy lekkim poluzowaniu, bom najpierw idzie w górę prostując maszt (co jak teraz wiem powoduje spadek mocy) a dopiero potem luzuje żagiel.

Bałem się, że być może efekt odpadania wynika ze zużycia płetwy sterowej / mieczowej ale dzięki waszym komentarzom wiem na czym się skupić na początku. Żagiel i tak miałem zmieniać, w klubie jest na sprzedaż podobno w niezłym stanie za dość uczciwe pieniądze. Popróbuje i dam znać znać czy widać różnicę.

myszek napisał(a):
Koledzy już w zasadzie podali większość możliwych przyczyn.
Mnie jeszcze przyszła do głowy jedna możliwość: czy gdzieś wewnątrz kadłuba nie zebrała się woda? To może mieć bardzo zaskakujący wpływ na trym łódki, która na zdjęciu wygląda na nieco przegłębioną na rufę.

Pamiętam, jak na zlocie w Osłoninie nie mogłem sobie dać rady z Pjoa Laguna, które dziwnie się prowadziło... dopóki nie wylaliśmy z kadłuba kilkudziesięciu litrów wody

pozdrowienia

krzys


Przetestowane pewnego piątkowego wieczoru, gdy zapomniałem taki korek zakręcić w Hartleyu. Z racji słabych warunków, nawet się nie zorientowałem. Otrzeźwienie przyszło, gdy nie byłem w stanie wyciągnąć wózka na brzeg :D U mnie to na pewno nie problem. Po kazdym pływaniu odkręcam korek i patrzę czy jest co wylewać. Na razie problemu nie zauważyłem.

A tak na marginesie. Poziom i dostępność materiałów na anglojęzycznym YT jest to jest jakaś przepaść. Przydałyby się takie rzeczy po Polsku. Pierwszy przykład z brzegu: https://youtu.be/dakRdOH_6d8?si=rBv8LrzuClZcZbk2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mancunian napisał(a):
Wymieniłem tę linkę, bo jak tylko mocniej dobrałem, to bloczek nie był wstanie przejść nad rumplem

Ta linka jest - powinna byc! - regulowana. Knaga. Co moze zmienic jej wymiana??
mancunian napisał(a):
drewniany kwadratowy rumpel nie będzie tak dobrze działał jak kewlarowy płaski,

Dziala identycznie. Moze mniej szpanersko...
mancunian napisał(a):
Głównym błędem na słabym / średnim wietrze był zbyt mało dobrany obciągacz, co było rekompensowane szotami.

Chyba sie nie rozumiemy: Na np. OK dinghy na ostrym obciagacz zawsze zwisal smetnie luznym zwisem, bo maszt wyginal szot, mimo, ze z blokami ustawionymi mniej korzystnie, niz na laserze.
Obciagacz potrzebny jest tylko** na kursach z wyluzowanym szotem, tzn. kiedy wektor sily szota przestaje byc efektywny.
Zapomnij o obciagaczu jako czyms do giecia masztu!!! Nigdy do tego nie sluzyl. Bo i po co komu giety maszt na kursach wolnych?
mancunian napisał(a):
Problem jest taki, że przy słabym wietrze maszt był za słabo wygięty, bo musiałbym mocno przebrać żagiel.

Wlasnie o tym bledzie wszak pisalem: pseudoprzebranie, jak uczyli w szkole ci, co nie wiedza nic o gietkich masztach wolnostojacych.
Przebierz!* Ilez to kosztuje? Ilez to roboty?

W swietle tych wypowiedzi, zaczynam miec nadzieje, ze to o to wlasnie chodzi. Oby!
Przetestuj* i daj znac.
Catz
*Twoj laser moze okazac sie zbyt nawietrzny i... bardziej przechylajacy sie. Obstawiam, ze i szybszy. Na koniec: laser powinien plywac tak plasko, jak sie da.
** w kontekscie zginania masztu.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 22:43 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 653
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 219
Uprawnienia żeglarskie: brak
Catz napisał(a):
Ta linka jest - powinna byc! - regulowana. Knaga. Co moze zmienic jej wymiana??


Jest regulowana. Ale nie sądziłem, że powinno się to regulować zależnie od kursu. Linke wymieniłem, bo mam wrażenie, że moja była mocno sparciała. I często miałem sytuację, że ten bloczek nie przesuwał się swobodnie, szczególnie przy bardzo słabym wietrze. A z racji że wymieniałem knagę, to zestaw z linką był za 12 funtów.

mancunian napisał(a):
Dziala identycznie. Moze mniej szpanersko...


No na pewno mniej szpanersko i już mi powiedziano, że drewniany jest bardziej wytrzymały niż te aluminiowe i nie warto płacić, skoro działa. Ale fakt faktem, że bloczek mi sie potrafił o niego blokować a miałęm wrażenie że aż tak mocno nie była naciągnieta ta linka w porównaniu z tym co mogłem zobaczyć na YT. No ale zobaczymy jak będzie.

Catz napisał(a):
Chyba sie nie rozumiemy: Na np. OK dinghy na ostrym obciagacz zawsze zwisal smetnie luznym zwisem, bo maszt wyginal szot, mimo, ze z blokami ustawionymi mniej korzystnie, niz na laserze.
Obciagacz potrzebny jest tylko** na kursach z wyluzowanym szotem, tzn. kiedy wektor sily szota przestaje byc efektywny.
Zapomnij o obciagaczu jako czyms do giecia masztu!!! Nigdy do tego nie sluzyl. Bo i po co komu giety maszt na kursach wolnych?


Rozumiem co piszesz i taka sytuacje miałem wielokrotnie (że sobie obciagacz luzniej wisiał przez uzycie szotow). Ale oglądając takie filmiki jak choćby ten co podlinkowałem, gdzie zwracają uwagę na to, jak wybrać obciągacz na danym wietrze. Widziałem też kilka innych wyjaśniających różnicę i czemu to jest ważne, ale nie mam ani wiedzy ani doświadczenia by akurat z Tobą tutaj polemizować. Jedyne co zapamiętałem i zrozumiałem, to właśnie luzowanie żagla przy silnym kursie (gdy obciągacz jest za słabo dobrany, najpierw podniesie bom a dopiero potem go wyluzuje).

A z braku kompetencji i wiedzy, to używam w tym przykładzie zwrotu, że obciągacz jest do wyginania masztu.

Catz napisał(a):
Wlasnie o tym bledzie wszak pisalem: pseudoprzebranie, jak uczyli w szkole ci, co nie wiedza nic o gietkich masztach wolnostojacych.
Przebierz!* Ilez to kosztuje? Ilez to roboty?


No to jest właśnie to, co na pewno było moim największym błędem, bo nigdy tak nie byłem uczony i wydawało mi się to "nienaturalne". I to będzie pierwsze co mam zamiar zmienić i poprawić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mancunian napisał(a):
oglądając takie filmiki jak choćby ten co podlinkowałem, gdzie zwracają uwagę na to, jak wybrać obciągacz na danym wietrze. Widziałem też kilka innych wyjaśniających różnicę i czemu to jest ważne, ale nie mam ani wiedzy ani doświadczenia by akurat z Tobą tutaj polemizować. Jedyne co zapamiętałem i zrozumiałem, to właśnie luzowanie żagla przy silnym kursie (gdy obciągacz jest za słabo dobrany, najpierw podniesie bom a dopiero potem go wyluzuje).

Jaka polemika?
Zadales pytanie, wiec na raty odpowiadalem co mi sie akurat przypomnialo, albo strzelilo do glowy.
Filmiki, YT, IA, chropowate dno... Rozumiem.
Napisz, jesli zechcesz, co daly testy. Przechylac bedzie bardziej...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Catz napisał(a):
maszt sie pieknie wygnie, SBO przesunie sie tylu i...

Cofnie sie oczywiscie srodek ozaglowania (SO) - nie srodek bocznego oporu (SBO)
Przepraszam!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13854
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2372
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Znajomego zapytałem, który ściga się na laserze o przyczynę zawietrzności i..

Cześć! Nie wiem, ciężko z tego tekstu coś wyłapać szczegółowego. Może przechyla zbytnio łódkę na siebie, przy tej wielkości łódki duże znaczenie ma przechył. Drugie na co bym zwrócił uwagę to pod jakim kątem jest kielich, Pięta masztu, czy nie jest za bardzo maszt pochylony do przodu. Z kielichem ciężko będzie coś zdziałać, lepiej kupić nowego 30 letniego lasera.

Więc raczej bardziej pomocne byłyby zdjęcia

Z mieczem w tak starej łódce też jest możliwość że skrzynka mieczowa jest przekrzywiona

Tak, jak jest rozszerzony to bom szybciej osiada na kadłubie
Więc jest balon
Ciągnie w ten sposób łódkę w bok
A nie do przodu
Na filmie nic nie wieje
A na zdjęciu stoi w pół lopocie


Załącznik:
FB_IMG_1742942502174.jpg
FB_IMG_1742942502174.jpg [ 70.82 KiB | Przeglądane 1977 razy ]


https://www.facebook.com/share/19DcgRXEfa/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Wojciech napisał(a):
Znajomego zapytałem

Ma inicjaly I.A. ?

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13854
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2372
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Cyprian Błaszczyk, syn Jacka Błaszczyka TS Kuźnia Rybnik

Po 7 latach przerwy powrót do klasy Laser. Zwinność już nie taka sama jak sprzed lat (co widać na załączonym obrazku), ale mimo słabego wiatru i zerowego opływania udało się wygrać 1 z 2 wyścigów
Następny start Zegrze

Photo: Agata Mrugalska


Załączniki:
FB_IMG_1743027782350.jpg
FB_IMG_1743027782350.jpg [ 81.06 KiB | Przeglądane 1943 razy ]

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Brawo! I do tego syn.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 23:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13854
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2372
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
W zeszłym sezonie pod okiem trenera Jacka Błaszczyka

Wojciech Wójcik został mistrzem, a Marta Wójciak wicemistrzynią Polski w sprincie. Brawa dla żeglarzy klubu TS Kuźnia Rybnik i trenera Jacka Błaszczyka

https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,ze ... 59776.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 23:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
No brawa, brawa...
O mozliwosci "pochylania" masztu juz bylo.
O przekrzywieniu skrzynki mieczowej niby tez. I nawet o chropowatosciach!
mancunianowi zycze owocnych testow i wesolej zabawy.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 kwi 2025, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Jak tam z zawietrzonosciami?

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2025, o 17:22 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 653
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 219
Uprawnienia żeglarskie: brak
W niedzielę bede zaczynal sezon jak sie nic nie wykolei jak poprzednio


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2025, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
I jak? Bo to juz chyba trzecia niedziela.
Catz Ciekawski

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 maja 2025, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13854
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2372
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Oby nie ostatnia niedziela, bo się nie dowiemy;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 184 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL