Witam,

Potrzebuję rady w sprawie wybory jachtu na rejs po Chorwacji. Mam do wyboru w podobnej cenie i w podobnym wieku:

- Elan 45
- Oceanis 423 Clipper

Rejs dwutygodniowy z załogą 7 dorosłych + 2 dzieci + niemowlak (a więc dość ciasno, liczy się dla mnie każdy metr).

Niby Elan 45 jest większy (ok. 60 cm dłuższy i 25 cm szerszy), ale z tego co widzę na planach ma dwie dość ciasne bliźniacze kabiny na dziobie, za to większą messę. Oceanis z przodu ma jedną kabinę dziobową całkiem sporą i drugą cofniętą z koją piętrową. To dla mnie chyba lepszy układ, bo do dziobowej moglibyśmy zmieścić się z żoną i niemowlakiem, a na piętrowe łóżka poszłyby dwa pozostałe dzieciaki (i wtedy w messie śpi tylko jedna osoba).

Inna sprawa to żegluga - z tego co czytałem to Elan będzie "dzielniejszy", ale mniej komfortowy, ktoś to może potwierdzić?

Będę wdzięczny za wszelkie rady.

MJZ

Domyślam się, że rejs ma być latem, to ta "dzielność" w Chorwacji nie bardzo jest potrzebna. Zresztą pod tym względem różnica pomiędzy tymi jachtami nie jest duża. Ja bym wybrał jacht hotelowo wygodniejszy dla załogi.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Dziękuję za odpowiedź. W tym sęk, że "hotelowo" to one też są podobne.

Czy ktoś pływał Elanem 45? Czy te przednie kabiny faktycznie są małe? Dałoby się tam upchnąć 2 osoby dorosłe plus 2 letnie dziecko, czy raczej ciężko? Bo pod każdym innym względem ten jacht mi się podoba.

MJZ

Nie pływałem Elanem 45, ale pływałem Bawarią 47 o dwóch kabinach dziobowych bliźniaczych i były one ciasne dla dwóch osób. W takiej sytuacji, dwie osoby dorosłe i dziecko, lepsze są rufowe. Te są wystrczająco szerokie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

może nie do końca na temat..różnica komfortu pewnie znikoma,za to przyjemność z "objeżdzania" Elanem innych jachtów jakby nieco większa ..a co do Chorwacji i traktowania jej lajtowo,to radziłbym sobie odpuścić takie podejście..nawet latem..