Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=5270
Strona 1 z 1

Autor:  kaluza [ 24 cze 2010, o 21:18 ]
Tytuł:  TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

No to tak chcialbym pojechac na oboz zeglarski, nigdy jeszcze nie mialem kontaktu z zaglami i wybralem sobie taki oboz KLIK i mam dylemat ktory jacht wybrac cena nie gra roli, chodzi tu tylko o wygode i frajde z zeglugi. Wiec zastanawialem sie nad TWISTER 780 i ANTILA 26, a RODOS 940 i Janmor 28. Nie znam sie kompletnie na zaglach dlatego was prosze o pomoc. Jesli macie inna oferte w postaci innego obozu to podajcie link lub podajcie inne jachty tego obozu.

Autor:  Banan [ 24 cze 2010, o 21:24 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

Napisze tak, jak nie miałaś kontaktu z żaglami, to się nie zastanawiaj nad jachtem. A frajda jest najlepsza gdy czujesz wodę, jej bliskość za burtą, wiatr i pęd jachtu.
Ja bym wybrał najmniejszą :)

Autor:  kaluza [ 24 cze 2010, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

Dzieki za odpowiedz i rozumiem, ale ja nadal nie wiem jaka wybrac, a dla ciebie wielki szacun ;]

Autor:  Katrine [ 24 cze 2010, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

ja bym wzięła twistera:)

Autor:  robhosailor [ 24 cze 2010, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

Katrine napisał(a):
ja bym wzięła twistera:)

A ja nie...

Rację ma Banan - nie rodzaj jachtu, a samo żeglowanie jest ważne!

Autor:  Katrine [ 24 cze 2010, o 22:24 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

dla mnie rodzaj jachtu ma bardzo duże znaczenie... może nie ma mazurach (chodź chyba też) ale na morzu to tak.... ja bym nie popłynęła na jachcie poniżej 10 m. czemu? bo to nie byłaby dla mnie przyjemność tylko udręka:p ale co kto lubi:P

p.s podkreślam ze to moja subiektywna opinia i nie atakować mnie zaraz!

Autor:  Banan [ 25 cze 2010, o 07:30 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

kaluza - popływaj na rożnych jachtach: małych, odkrytych jak np. Omega, kabinowych, dużych, bogatych, tanich, nowoczesnych, starych, czystych, śmierdzących - potem sobie wyrobisz zdanie na czym Ci najwygodniej. Ale i tak zobaczysz, że nie jacht - ale ludzie sprawiają, że to cholerstwo jest takie zaraźliwe :)

Autor:  Katrine [ 25 cze 2010, o 08:49 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

co prawda to prawda- najważniejsze- " w dobrej załodze być":):):)

Autor:  Tomek Janiszewski [ 25 cze 2010, o 10:49 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

Katrine napisał(a):
co prawda to prawda- najważniejsze- " w dobrej załodze być":):):)

Albo i samemu być sobie skipperem, bosmanem, i załogą. O morzu wypowiadać się nie będę, bo tam pływalem tylko w tej ostatniej roli - ale na Mazury wcale nie trzeba patrzeć tylko przez pryzmat (a może krzywe zwierciadło :twisted: ?) zorganizowanych rejsów po 7 osób na każdym Twisterze, albo i na takimże Twisterze na wlasny rachunek ale z załogą jeszcze bardziej dogęszczoną coby taniej wyszlo. Gdy odrzucimy powyższe założenia wtedy na pierwsze miejsce wysuwa się dobrze przygotowany jacht, a jego wielkość przestaje być istotna :)

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Autor:  robhosailor [ 25 cze 2010, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

Tomek Janiszewski napisał(a):
Albo i samemu być sobie skipperem, bosmanem, i załogą. /.../ na pierwsze miejsce wysuwa się dobrze przygotowany jacht, a jego wielkość przestaje być istotna :)


Wtedy wielkość też jest istotna - trzeba bardzo rozważnie wziąć pod uwagę własne możliwości obsługi. Im jacht większy tym może być trudniej, zwłaszcza początkującemu. Osobiście zaczynałem od małej bezkabinowej łódki, wrażliwej na każdy podmuch i każdą falkę i uważam, że to jest jedna z najlepszych szkół żeglowania. Poza tym, w takim właśnie układzie komfort i wygoda ustępują miejsca przyjemności i satysfakcji z żeglugi.

Autor:  Tomek Janiszewski [ 25 cze 2010, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

robhosailor napisał(a):
Wtedy wielkość też jest istotna - trzeba bardzo rozważnie wziąć pod uwagę własne możliwości obsługi. Im jacht większy tym może być trudniej, zwłaszcza początkującemu.

Noo..., zwłaszcza jak ten jacht samemu przez szamborurę jakowęś na Buwełno przychodzi przeciągnąć, no nie? :wink:
Cytuj:
Osobiście zaczynałem od małej bezkabinowej łódki, wrażliwej na każdy podmuch i każdą falkę i uważam, że to jest jedna z najlepszych szkół żeglowania.

Też tak zaczynałem - na Omedze ma się rozumieć. Ale już wtedy wzdychałem do Oriona, i tak zostało do dziś :)
Cytuj:
Poza tym, w takim właśnie układzie komfort i wygoda ustępują miejsca przyjemności i satysfakcji z żeglugi.

Ja tam jeszcze staram się osiągnąć dodatkową satysfakcję z owego minimum komfortu jaki w takiej ciasnocie można osiągnąć. Przynajmniej kuchenki nie muszę rozstawiać na kei jak to się w Mikołajkach obserwowało jeszcze z 10 lat temu wśród uczestników rejsu na podobnej wielkości jachtach, a o ileż wygodniej włączyć LEDy jednym pociągnięciem dżwigienki, niż przysmarkiwać świeczkę do stolika każdego wieczora...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Autor:  robhosailor [ 25 cze 2010, o 11:20 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

Tomek Janiszewski napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Osobiście zaczynałem od małej bezkabinowej łódki, wrażliwej na każdy podmuch i każdą falkę i uważam, że to jest jedna z najlepszych szkół żeglowania.

Też tak zaczynałem - na Omedze ma się rozumieć. Ale już wtedy wzdychałem do Oriona, i tak zostało do dziś :)

Omega, to już (w porównaniu) było koromysło ;)

Tomek Janiszewski napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Poza tym, w takim właśnie układzie komfort i wygoda ustępują miejsca przyjemności i satysfakcji z żeglugi.

Ja tam jeszcze staram się osiągnąć dodatkową satysfakcję z owego minimum komfortu jaki w takiej ciasnocie można osiągnąć. Przynajmniej kuchenki nie muszę rozstawiać na kei jak to się w Mikołajkach obserwowało jeszcze z 10 lat temu wśród uczestników rejsu na podobnej wielkości jachtach, a o ileż wygodniej włączyć LEDy jednym pociągnięciem dżwigienki, niż przysmarkiwać świeczkę do stolika każdego wieczora...


Ale na turystycznej łodzi bezkabinowej wszędzie ma się wysokość stania :D ;) No i nieodparte wprost wrażenie, że należy się do grupy bardziej elitarnej niż ci ze sztywnym dachem nad głową... :D ;)

Autor:  kaluza [ 25 cze 2010, o 13:29 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

Wszyscy dostajecie "Podziękował", ale ja jade na oboz i chcialbym abyscie i doradzili ;p, zamiast dyskusji xd. Przepraszam za taka ocene syuacji, ale ja naprawde potrzebuje tylko pomocy w wyborze.

Autor:  robhosailor [ 25 cze 2010, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

kaluza napisał(a):
Wszyscy dostajecie "Podziękował", ale ja jade na oboz i chcialbym abyscie i doradzili ;p, zamiast dyskusji xd.


Niepotrzebnie, skoro nie jesteś przekonany, że ktokolwiek z nas Ci pomógł. :)

kaluza napisał(a):
Przepraszam za taka ocene syuacji, ale ja naprawde potrzebuje tylko pomocy w wyborze.


Problem w tym, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każda z wymienionych jednostek może spełnić Twoje oczekiwania. Najważniejsze jest to, czego oczekujesz od żeglarstwa, jako takiego, bo jeśli komfortu (w pytaniu piszesz coś o wygodzie), to lepiej wybierz hotel Ritz, Hilton, albo jakiś jeszcze lepszy. ;)

Żeglarstwo, dla wielu z nas, jest sensem życia, albo sposobem na życie i wygoda bywa sprawą drugo-, a czasami nawet trzeciorzędną, a najważniejsza jest frajda z żeglowania, a ta jest również trudno mierzalna. Np. ja absolutnie przedkładam ową frajdę nad wygodę żeglugi i dlatego wybieram coś takiego:

Obrazek

albo takiego:

Obrazek

I raczej bym nie zamienił żeglowania na czymś takim na żeglowanie na dużym (i wygodnym) jachcie po Mazurach.

To są na prawdę sprawy bardzo indywidualne.

Autor:  robhosailor [ 25 cze 2010, o 18:21 ]
Tytuł:  Re: TWISTER 780 i ANTILA 26 czy RODOS 940 i Janmor 28

No bo jak można porównywać taką żeglugę (ama flying! bez użycia steru!!!), do żeglugi współczesnym mazurskim jachtem kabinowym, gdzie siedzi się metr nad wodą i płynie o połowę (przynajmniej) wolniej? ...

http://www.youtube.com/watch?v=CWF64ipSfhg

Czego więc oczekujesz od żeglarstwa???

:D

___
PS: ten w czerwonej czapce na pomoście owej dziwnej jednostki, to ja :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/