Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
laminacja https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=5282 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | pietruh [ 27 cze 2010, o 09:05 ] |
Tytuł: | laminacja |
witam . chcialbym pogadac z jakimis czlowiekiem ktory ma teorie i praktyke w laminowaniu... pracuje przy laminacji zaledwie 2 miesiace... mam pare nie wiadomych pozdrawiam |
Autor: | Magister [ 27 cze 2010, o 09:59 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Nie pomogę bo na laminatach się nie znam ale jak podasz szczegóły twoich problemów to na pewno ktoś Ci pomoże bo tak to nie wiadomo w czym Ci pomóc ![]() |
Autor: | AinaeL [ 27 cze 2010, o 10:35 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Pytaj, odpowiem w miarę możliwości na wszystko |
Autor: | pietruh [ 27 cze 2010, o 12:11 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
pracuje przy kabinach sypialnych. nie wiem dla czego ale zawsze pozostaja mi pecherze z powietrzem.... nie sa one duże ale jednak sa.... rolkuje laminat i przygladam sie, niby jest wszysko ok a jak wyschnie jest inaczej... nie robi mi sie cos takiego na plaskich powierzchniach tylko na lączeniach fladzi. używam maty 450 proszkowej bo emulsyjna to juz wogole porażka... cos mozesz mi na to poradzic?? a i jeszcze jedno. kupilem proszek (nie pamietam nazwy) do zageszczania zelkotu. próbowalem go szlifowac ale szlo to bardzo cieżko, czy mam do niego dodawac parafine?? Maar apeluje o wprowadzenie słownika m.a.j.o.r |
Autor: | pietruh [ 27 cze 2010, o 12:28 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
buduje forme na spojler z zywicy poliestrowej. czym moge usztywnic mate zeby byla ona owiele bardziej wytrzymala. z mojej slabej wiedzy wiem ze formy buduje sie z innej zywicy. ale nie moge przekraczac kosztow ktorych i tak nie mam... ![]() pozdrawiam i wielkie dzieki za pomoc |
Autor: | Carlos [ 27 cze 2010, o 16:11 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
pietruh napisał(a): buduje forme na spojler z zywicy poliestrowej. czym moge usztywnic mate zeby byla ona owiele bardziej wytrzymala. z mojej slabej wiedzy wiem ze formy buduje sie z innej zywicy. ale nie moge przekraczac kosztow ktorych i tak nie mam... ![]() pozdrawiam i wielkie dzieki za pomoc pietruh napisał(a): pracuje przy kabinach sypialnych. nie wiem dla czego ale zawsze pozostaja mi pecherze z powietrzem.... nie sa one duże ale jednak sa.... rolkuje laminat i przygladam sie, niby jest wszysko ok a jak wyschnie jest inaczej... nie robi mi sie cos takiego na plaskich powierzchniach tylko na lączeniach fladzi. używam maty 450 proszkowej bo emulsyjna to juz wogole porażka... cos mozesz mi na to poradzic?? a i jeszcze jedno. kupilem proszek (nie pamietam nazwy) do zageszczania zelkotu. próbowalem go szlifowac ale szlo to bardzo cieżko, czy mam do niego dodawac parafine?? Maar apeluje o wprowadzenie słownika m.a.j.o.r Co to jest fladzi? Jeżeli na zagięciach i w narożnikach pojawiają Ci się pęcherze, to albo promień krzywizny jest za mały, albo używasz zbyt dużej gramatury maty, spróbuj 300 g/m2. Ewentualnie używasz maty produkcji polskiej, czyli produkt nie pierwszej jakości, maty czeskie układają się o wiele lepiej. Maar, ale wszystkich błędów nie poprawiłeś ![]() pietruch, sztywność to jedno, a wytrzymałość to co innego. Jeżeli chcesz usztywnić formę, to możesz do tego użyć zwykłych przylaminowanych sklejek. Jeżeli chcesz zwiększyć jej wytrzymałość, bo obawiasz się, że podczas wyciągania gotowego produktu z formy może ona nie wytrzymać, to po prostu użyj więcej laminatu ![]() Tylko wiesz pietruch, z oszczędnościami nie przesadzaj, użyj rozdzielacza ![]() |
Autor: | Magister [ 27 cze 2010, o 16:18 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Carlos napisał(a): Maar, ale wszystkich błędów nie poprawiłeś ![]() Z tego co wiem to Maar już w Norwegi się buja ![]() A poprawki robił m.a.j.o.r. ![]() Carlos napisał(a): Tylko wiesz pietruch, z oszczędnościami nie przesadzaj, użyj rozdzielacza ![]() ![]() |
Autor: | Carlos [ 27 cze 2010, o 16:22 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Ach rzeczywiście, dzięki Kolos. |
Autor: | AinaeL [ 28 cze 2010, o 09:33 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Hm no więc tak: Mata faktycznie za gruba 300-350 na rogi i ogólnie do form na początek zawsze sie powinno kłaść potem można już grubiej ale pierwsza warstwa zawsze. Jak dodasz parafine to z żelkotu robisz topkot, a do zageszczania najlepiej krzemionka. |
Autor: | pietruh [ 28 cze 2010, o 11:22 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
carlos... flandzia to te ranty za ktore skrecasz forme. przynajmiej tak tlumaczyli mi znajomi co buduja ludki w dzierzoniowie:) nie rozumiem o co chodzi z promieniem krzywizny... i jaki rozdzielacz?? ja wiem ze fajnie jest sie posmiac ze swiezakow ale moze innym razem... ![]() mate mam napewno polska. i z tego co wiem to hurtownia w ktorej kupuje nie ma innej. a moze i maja ale nie wiedza, bo jak pytalem o rodzaj maty(emulsyjna - lub proszkowa) to twierdzili ze nie ma czegos takiego a jak przyjezdza mi towar to dostaje taka i taka... krzemionka?? ja mam taki bialy bardzo lekki proszek do zageszczania zelkotu. puzniej dam znac jak on sie nazywa... wielkie dzieki za podpowiedzi. pozdrawiam |
Autor: | pietruh [ 28 cze 2010, o 11:25 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
a moge zamiast 300 maty dac 220?? |
Autor: | AinaeL [ 28 cze 2010, o 15:25 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
możesz dać 220 ale po co? tylko więcej pracy jest bo więcej warstw do laminowania będziesz miał a ten proszek który opisałeś to z pewnością krzemionka i to problem tkwi chyba w żelkocie skoro nie możesz tego szlifować, nie zdarzyło mi się jeszcze tak żeby po zagęszczeniu krzemionką zrobiła się galareta z żelkotu jak i żywicy |
Autor: | pietruh [ 28 cze 2010, o 18:22 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
chyba sie nie zrozumielismy... chodzi mi o polozenie pierwszej warstwy z maty 220 a reszte warstw z 450... a jesli chodzi o zelkot z krzemiaka to nie zrobila mi sie galareta tylko byl bardzo trawry carlos Tylko wiesz pietruch, z oszczędnościami nie przesadzaj, użyj rozdzielacza aco to ten zozdzielacz??:) |
Autor: | pietruh [ 28 cze 2010, o 18:32 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
pozdrawiam |
Autor: | Carlos [ 28 cze 2010, o 20:58 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
możesz dać nawet 150 lub na pierwszą lub dwie pierwsze warstwy. później możesz dać 300 albo od razu 450, w zależności od tego, jak ostre masz do laminowania kanty. Rozdzielacz, to substancja, którą się pokrywa formę przed laminowaniem, żeby element laminowany nie przywarł. Inaczej nie wyciągniesz tego z formy. Nie będę polecał nic konkretnego bo nie wiem jaki jest asortyment w sklepie, w którym się zaopatrujesz. Ale ogólnie każdy przeznaczony do laminatu się powinien sprawdzić. Zanim zaczniesz laminować połóż około 15 warstw w odstępach czasu sugerowanych przez producenta. Jeśli jest potrzeba daj więcej warstw. |
Autor: | pietruh [ 29 cze 2010, o 22:04 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
haha o taki rodzaj rozdzielacza chodzi.... uzywam standardowo wosku... a ja zastanawialem sie co to ten rozdzielacz... |
Autor: | pietruh [ 29 cze 2010, o 22:11 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
jesli nalozyc chce przezroczysty zelkot pistoletem to czym go rozcieczyc i jaka musi byc dysza ?? |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 30 cze 2010, o 09:24 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
pietruh napisał(a): jesli nalozyc chce przezroczysty zelkot pistoletem to czym go rozcieczyc i jaka musi byc dysza ?? Nie rozcieńczać, należy kupić żelkot przeznaczony do natrysku pistoletem. Rozcieńczanie żywicy zwłaszcza acetonem to fuszerka ![]() Parafiny - nie dodawać bo po utwardzeniu się zadziała jak rozdzielacz umożliwiajacy związanie kolejnej warstwy z wcześniej nałożoną. Dodaje się ją do żelkotu, ale nie tego kładzionego na formę, lecz dopiero na ostatnią warstwę maty (topkot). Bez parafiny powloka żelkotu nie utwardzi się do końca i pozostanie lepka. Co do kłopotów z pęcherzami na zgięciach: dawo już stwierdzilem że powszechnie pogardzany krajowy Polimal 109 lepki jak mniód sprawdza się w takich miejscach najlepiej. Zagramaniczne wynalazki rzadkie jak piąta woda po kisielu wprawdzie łatwiej przesycają matę podczas laminowania, ale zupełnie nie wiążą jej warstw dopóki nie zżelują - stąd biorą się pęcherze, spływanie calych warstw laminatu z pionowych powierzchni oraz kłopoty w przypadku przylaminowywania gotowych detali do wcześniej uformowanego laminatu. Kolejny zaobserwowany przeze mnie efekt o ktorym się nie mówi - to spowalniający wpływ krzemionki koloidalnej "Arsil" na żelowanie. Warto zrobić próbę i w razie potrzeby dodać przyspieszacza (nie mylić z utwardzaczem który dodaje się zawsze bezpośrednio przed laminowaniem). To samo dotyczy żelkotów i topkotów prod. Ashland Polyester które wbrew zapewnieniom producenta że zawierają już przyspieszacz - z samym tylko utwardzaczem potrafią nie zżelować. Tomek Janiszewski |
Autor: | pietruh [ 30 cze 2010, o 18:39 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
no to juz wszystko prawie wiem... czy "polimal 109" utwardzac tym samy utwardzaczem co zywice poliestrowa?? |
Autor: | pietruh [ 30 cze 2010, o 18:44 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
no a jesli chodzi o dysze do pistoletu , jaka musi miec grubosc?? z przyspieszaczy mam tylko kobalt , mozna to uzyc?? |
Autor: | Reling [ 30 cze 2010, o 19:46 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
pietruh napisał(a): no to juz wszystko prawie wiem... czy "polimal 109" utwardzac tym samy utwardzaczem co zywice poliestrowa?? Polimal 109 to żywica poliestrowa więc... ![]() |
Autor: | mlody_mlody5 [ 30 cze 2010, o 20:45 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Jeśli mogę coś dorasdzić ![]() Co do laminowania polecam przeczytać książkę W. Tobisa "Budowa i Naprawa jachtów z laminatu" Znajdziesz tam wiele ciekawych wskazówek. Co do rozpuszczalnika do żywic znacznie lepszy od acetonu będzie styren jako że żywica to głównie styren ![]() Jesli masz problemy z krzemionką koloidalną o ile takową stosujesz to możesz spróbować o ile dużo szlifujesz. zebrać pył z zeszlifowanego laminatu i dodać zamiast krzemionki do zywicy by poprawić jej parametry tiksotropowe jest to najlepszy wypełniacz . A co do maty czy tkaniny szklanej , powinna być bodajże nisko alkaiczna , powinna mieć symbol E i być przeznaczona do stosowania z żywicami. Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal ![]() mam nadzieje że któraś ze wskazówek ci się przyda Pozdrawiam, |
Autor: | pietruh [ 30 cze 2010, o 21:56 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Co do laminowania polecam przeczytać książkę W. Tobisa "Budowa i Naprawa jachtów z laminatu" moze i by mugl poczytac ale jak bym mial na to czas... ale wielkie dzieki:) |
Autor: | pietruh [ 3 lip 2010, o 11:17 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
mowiac o krzemiace moge jako przyspieszacza dodac kobaltu?? tylko to posiadam... wielkie dzieki za wszystie podpowiedzi!!!:) pozdrawiam... |
Autor: | starypraktyk [ 5 lip 2010, o 18:09 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
Witam. Pietruch, - a jesli wolno spytać, gdzie udaje Ci się kupić naftenian kobaltu?! Muszę wlaminować skrzynkę mieciową ale moja żywica coś długo się lepi, - tak jakby nie dotwardzała się do końca. Podejrzewam, że sprzedawca sprzedał mi żywicę bez przyśpieszacza. Albo może jest ktoś zorientowany, gdzie w okolicach Częstochowy można naftenian kupić?! Z wyrazami.......... Andrzej P. |
Autor: | pietruh [ 6 lip 2010, o 19:46 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
STARYPRAKTYK co do kobaltu to przywozi mi to firma zajmujaca sie zywicami itd. tylko ze musisz miec zarejestrowana firme na produkcje tworzyw sztucznych. bo jak wiesz jest to pul produkt do stworzenia bomby:) a sprubuj podgrzac opalarka laminat, tylko nie caly czas a tak aby zrobil sie lekko cieply i daj mu wyschnac.... wrazie czego po 3 godzinach powtorz ta czynosc. ja tak robie i jest ok albo dodaje wiecej utwardzacza okolo 30mg na kilogram zywicy i tez jest ok. http://www.connector.pl/ to link do tej firmy... pozdrawiam... |
Autor: | Reling [ 6 lip 2010, o 20:43 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
pietruh napisał(a): a sprubuj podgrzac opalarka laminat, tylko nie caly czas a tak aby zrobil sie lekko cieply i daj mu wyschnac.... wrazie czego po 3 godzinach powtorz ta czynosc. ja tak robie i jest ok albo dodaje wiecej utwardzacza okolo 30mg na kilogram zywicy i tez jest ok. Po mojemu 30 mg utwardzacza na kilogram żywicy może być ok, ale podgrzewanie to już chyba niekoniecznie. Żywica ma spolimeryzować (utwardzić się) a nie wyschnąć. |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 6 lip 2010, o 23:15 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
pietruh napisał(a): co do kobaltu to przywozi mi to firma zajmujaca sie zywicami itd. tylko ze musisz miec zarejestrowana firme na produkcje tworzyw sztucznych. W Warszawie pierwsze kroki należy kierować do sklepu JASSKOR przy pl. Starynkiewicza, choć nie zawsze mają na poczekaniu - trzeba umówić się telefonicznie (22 583 15 11).Przy okazji obok można zarejestrować łódkę na ryby ![]() ![]() Cytuj: bo jak wiesz jest to pul produkt do stworzenia bomby:) Weź Ty takich rzeczy tu nie wypisuj, bo jeszcze ktoś uwierzy ![]() ![]() Cytuj: a sprubuj podgrzac opalarka laminat, tylko nie caly czas a tak aby zrobil sie lekko cieply i daj mu wyschnac.... Opalarka z definicji ogrzewa laminat conajwyżej tak aby zrobił się gorący ![]() Cytuj: ja tak robie i jest ok Podobnie robili budowniczowie jachtu "Raczyński II", laminowanego podczas trzaskającej zimy w wielkim namiocie ogrzewanym dwoma bejzbuchami zużywającymi wg prasy 200 litrów nafty na minutę (tu prasa ewidentnie się grzebła, nawet pasażerski odrzutowiec tyle nie pali; 200 litrów na dobę to bym rozumiał). Też wydawało się że jest o.k. lecz w pierwszym oceanicznym sztormie, wcale nie szczególnie groźnym - jacht uległ delaminacji, i w końcu, już na holu - zatonął ![]() Cytuj: dodaje wiecej utwardzacza okolo 30mg na kilogram zywicy i tez jest ok. Kolejny błąd w sztuce. Ilość dodawanego do zywicy utwardzacza powinna być niezmienna, jak najbardziej zbliżona do zaleceń producenta (zależy to od stężenia substancji aktywnej, obecnie z reguły wodoronadtlenku butanonu), zaś szybkość utwardzania się żywicy reguluje się stężeniem przyspieszacza. Znaczny nadmiar utwardzacza osłabia żywicę, bowiem rozpuszczalnik wchodzący w skład utwardzacza (ftalan dwubutylu) nie ulega wbudowaniu w strukturę żywicy i pozostaje w niej rozproszony. Tomek Janiszewski |
Autor: | Reling [ 7 lip 2010, o 08:24 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
starypraktyk napisał(a): Albo może jest ktoś zorientowany, gdzie w okolicach Częstochowy można naftenian kupić?! Co prawda nie w Częstochowie, ale jeśli potrzebujesz, to mogę Ci go kupić w mojej mieścinie i podesłać pocztą. Ceny: 0,9 kg 2% naftenianu - 27 pln + vat; 1 kg 10% naftenianu - 60 pln + vat. No i oczywiście koszty przesyłki ![]() |
Autor: | pietruh [ 7 lip 2010, o 08:28 ] |
Tytuł: | Re: laminacja |
no to teraz to mam ochote komus wawrzucac.... ucza mnie jakies fuszerki a dowiaduje sie od profesjonalistow ze robie chale... jeszcze za jakis czas okeze sie ze ja wogule nie robie przy laminowaniu... MASAKRA!!! wielkie dzieki wszystkim za cenne rady.. a tak na marginesie to zastanawiam sie z kad ci "moji znajomi" maja takie ch... praktyki i metody jeszcze raz wielkie dzieki!!!! pozdrawiam |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |