Witam

Pływałem od dziecka na Orionie, bardzo wdzięczna łódka czuć na niej każdy wiatr, problem pojawia się przy silniejszym wietrzyku, bo strach ryzykować wywrotką gdy ma się do zalania kabinę zresztą z postawieniem też byłby niemały problem o ile w ogóle dałoby się to uczynić na środku jeziorka.

Ostatnio już od dawna skrywane marzenie się wyostrzyło, chciałem kupić jacht który pozwoli mi na ostrzejsze pływanie. Chcę kupić 470tkę bądź 420tkę, z racji na łatwy przewóz i slipowanie, czasami widzę ciekawe oferty na allegro i innych stronach. Niestety w portfelu tylko 3 tysiące, za to chęć do pracy i ewentualnej renowacji. Czy sądzicie że opłaca się kupować tak tanie jachty?

Pozdrawiam

PS
(Kto jeszcze z Was żegluje nad Zalewem Koronowskim)

mi się wydaje ,że ok. 3 tys. to minimalna cena za 470tke. Po sezonie spróbuj kupić, powinno być taniej.

http://otomoto.pl/zaglowka-470-B191123.html
http://allegro.pl/item1163038940_zaglow ... kazja.html podejrzewam że za 3 tyś spokojnie można wyrwać 470tke

_________________
pozdrawiam - Maciek - http://kz.nysa.pl/