Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 cze 2025, o 00:09




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 sie 2010, o 13:19 

Dołączył(a): 25 sie 2010, o 08:45
Posty: 393
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: brak
Witam potrzebuję pomocy w wyborze.

Chciał bym żaglówkę do celów turystycznych o wielkości pozwalającej na pływanie w 4 osoby, a jednocześnie prostej w transporcie. Ideałem było by jeśli dało by się ją upchnąć na reling dachowy samochodu ale nie jest to wymóg.
Pływał bym po jeziorach w kujawsko-pomorskim, zalewie zegżyńskim oraz naj chętniej po Narwi i Wiśle.
Podczas kilku dniowych wypadów na noc będę cumował u brzegu i spał na lądzie.

Zimował bym ją na brzegu pod wiatą lub namiotem
Na razie nie posiadam żadnego doświadczenia żeglarskiego ale zanim zacznę pływać o jakieś się zatroszczę, jednak chciał bym, żeby żaglówka wybaczała błędy.

Sądzę że moje wymogi najlepiej spełniła by jakaś otwarto kadłubowa łupina jednaj rozważę wszystkie propozycje.

Proszę o nazwy konkretnych konstrukcji istniejących jachtów bądź projektów. Przy prostszej konstrukcji może nawet sam zabiorę się za budowę.

Niestety głównym wyznacznikiem będzie cena zdołam uciułać jakieś 3500 - 4000 pln

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2010, o 13:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Laminatowa Omega.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2010, o 13:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Errak napisał(a):
Chciał bym żaglówkę do celów turystycznych o wielkości pozwalającej na pływanie w 4 osoby, a jednocześnie prostej w transporcie. Ideałem było by jeśli dało by się ją upchnąć na reling dachowy samochodu ale nie jest to wymóg.


Dobrze, że to nie wymóg, bo 4-osobowej łodzi na dach się wtaszczyć raczej nie da.

Cytuj:
Podczas kilku dniowych wypadów na noc będę cumował u brzegu i spał na lądzie.


Na to wystarczy łódka bezkabinowa, nie musi też umożliwiać noclegu załogi w kokpicie.

Cytuj:
jednak chciał bym, żeby żaglówka wybaczała błędy.


Dobre byłoby, aby miała np. niskie ożaglowanie, pozwalające na większą stateczność przy silnych wiatrach.

Cytuj:
Sądzę że moje wymogi najlepiej spełniła by jakaś otwarto kadłubowa łupina jednaj rozważę wszystkie propozycje.


Tak - to rozsądne.

Cytuj:
Proszę o nazwy konkretnych konstrukcji istniejących jachtów bądź projektów. Przy prostszej konstrukcji może nawet sam zabiorę się za budowę.

Niestety głównym wyznacznikiem będzie cena zdołam uciułać jakieś 3500 - 4000 pln


Spróbuję pokazać łódki spełniające te kryteria, ale 3500 - 4000 PLN, to może być mało na zbudowanie (moja żaglowa kanadyjka - jednoosobowa - zbudowana tanio z 5 arkuszy sklejki wyszła ponad 4000...) - zwłaszcza żagle i okucia mogą wyjść sporo.

polska konstrukcja, jeszcze nie ma prototypu, ale doświadczenie projektanta daje sporą gwarancję na to, ze łódka będzie bardzo dobra:
http://www.dinghy.pl/50m_yawl.htm

...inne propozycje już z USA:
http://www.bandbyachtdesigns.com/brs.htm

W Polsce jest już jeden BRS w wersji 17 stóp długości:
Obrazek

Obrazek
Znam go, pływałem nim po Zatoce Gdańskiej i mogę polecić, jako znakomite rozwiązanie!!!

Inne łódki tego samego projektanta:
http://www.bandbyachtdesigns.com/cs15.htm
http://www.bandbyachtdesigns.com/cs17.htm
http://www.bandbyachtdesigns.com/lapwing.htm (bardziej klasyczny kształt kadłuba, ale budowa bardziej pracochłonna i pewnie trochę droższa)
...

___
PS: laminatowa Omega może być dobrym rozwiązaniem, jeśli chodzi o cenę i dostępność np. na allegro, ale sam bym jej dla siebie, do takiego celu, jak Twój, nie wybrał... jest duża i ciężka... No, ale... Może być. Może być też Puck, ale nie wiem, czy są tanio na allegro...

EDIT: Aaaa - zapomniałem - z polskich jeszcze Lotna Norberta Patalasa (nie mam linku).

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 09:55 

Dołączył(a): 25 sie 2010, o 08:45
Posty: 393
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: brak
Dzięki za doskonałą odpowiedź, spodobał mi się BRS i chyba będę się przymierzał do jego budowy.
A po sezonie na szelki wypadek jeszcze się rozejrzę czy będzie na sprzedaż coś odrobinę lżejszego od omegi.

Mam jeszcze parę pytań dotyczących budowania.
Z natury nie jestem estetą a jeśli dochodzi do tego chudy portfel jestem w stanie pójść na pewne ustępstwa natury estetycznej.
Widziałem na jednym z forów budowaną łódkę Ardę w której tylko szwy były laminowane a całość tylko w niezbędnym stopniu malowana w celu zabezpieczenia drewna.
Dodatkowo jeśli chodzi o okucia (co to właściwie jest?) również większość mógł bym wykonać z tańszych nierzadko odpadowych zastępczych (złomu).
Podobnie z żaglami, wykonał bym je samodzielnie z czegoś takiego:
http://www.hurtowniatapicerska.pl/p,pl, ... alion.html
Lub płachty plastikowej.
Chodzi mi o to żeby jak najmniejszym kosztem zbudować łódkę do pływania a dopiero w miarę używania ją udoskonalać.

Chciał bym spytać ciebie jako doświadczonego budowniczego, na podstawie twojego czółna jakie koszty był byś w stanie urwać laminując tylko łączenia (jeśli projekt na to pozwala), w żaden sposób nie szpachlując burt, umieszczając tylko niezbędne okucia zapewniające tylko niezbędną funkcjonalność, oraz szyjąc żagle samemu (tak żeby działały w tylko zadowalającym stopniu)?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 10:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Errak napisał(a):
Widziałem na jednym z forów budowaną łódkę Ardę w której tylko szwy były laminowane a całość tylko w niezbędnym stopniu malowana w celu zabezpieczenia drewna.
Dodatkowo jeśli chodzi o okucia (co to właściwie jest?) również większość mógł bym wykonać z tańszych nierzadko odpadowych zastępczych (złomu).
Podobnie z żaglami, wykonał bym je samodzielnie z czegoś takiego:
http://www.hurtowniatapicerska.pl/p,pl, ... alion.html
Lub płachty plastikowej.
Chodzi mi o to żeby jak najmniejszym kosztem zbudować łódkę do pływania a dopiero w miarę używania ją udoskonalać.

Chciał bym spytać ciebie jako doświadczonego budowniczego, na podstawie twojego czółna jakie koszty był byś w stanie urwać laminując tylko łączenia (jeśli projekt na to pozwala), w żaden sposób nie szpachlując burt, umieszczając tylko niezbędne okucia zapewniające tylko niezbędną funkcjonalność, oraz szyjąc żagle samemu (tak żeby działały w tylko zadowalającym stopniu)?


Z laminowaniem jest tak, że nie każdy projektant przewiduje laminowanie całego dna, lub całego kadłuba - np. w mojej BETH projekt przewidywał wyłącznie laminowanie połączenia burta-dno i M.Storer w dokumentacji odradza laminowanie całego kadłuba ze względu na dodatkowy ciężar.

Ortalionu na żagle nie polecam, natomiast wiadomo, że sprawdza się materiał na plandeki:
http://www.polysail.com/index.htm
Wszystko da się zrobić samemu, ale należy przewidzieć, że żagle z plandeki są, jednak, dużo mniej trwałe niż z dakronu...

Okucia... Pewnych okuć robić samemu po prostu nie warto, albo się nie da ich łatwo i tanio wykonać (np. knagi szczękowe). Zwykłe knagi można zrobić samemu np. z drewna, ale takie czarne plastikowe nie są drogie i na prawdę nieźle trzymają.
Bloczki... przyzwoite np. Ronstan, czy Harken, są drogie, ale jakość ich na prawdę rekompensuje cenę. Oczywiście mam na swojej łódce kilka bloczków markowych, a resztę polskiej produkcji... Na prawdę - widać różnicę, ale na śródlądziu można używać nawet i takie z supermarketu, ocynkowane...
To samo dotyczy lin - można kupić, na początek, najtańsze linki w supermarkecie, ale, jak Ci się podczas żeglugi w silniejszym wietrze zaczną fały wyciągać, jak guma,
Obrazek
a żagiel zacznie przypominać worek, to dojdziesz do wniosku, że coś jest nie tak i pomyślisz o przyzwoitej, nierozciągliwej lince na fały na następny sezon.

W takim np. BRS, który Cię zainteresował, jest w projekcie pokazany zestaw niezbędnych okuć i ich rozmieszczenie - taki, aby można było wygodnie i bezpiecznie obsługiwać tę łódkę w pojedynkę. Spory i wcale nie tani to zestaw, bo powinny to być okucia markowe np. Ronstan (knagi szczękowe z podstawkami, bloczki zwrotne itp.). Oczywiście, że można to wszystko uprościć (z powodów ograniczonego budżetu), a potem rozwijać do optymalnego układu w następnych sezonach, ale wiem, że ten zaprojektowany układ działa znakomicie!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 12:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 maja 2010, o 10:14
Posty: 332
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
http://allegro.pl/jacht-lodz-bez-3-zagl ... 13443.html ciekawa oferta z wózkiem :shock:

_________________
pozdrawiam - Maciek - http://kz.nysa.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Hmmm...
Dla mnie posiadanie łódki wiąże się jednak z wrażeniami estetycznymi. Okienko ma przepiękne!!! ;)


PS: Czy ktoś wie, co to za typ Bez 3, bo pierwsze słyszę? Znam Bez 2 i Bez 4, a tego w życiu nie widziałem, może jakiś link do planów.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1216
Podziękował : 67
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
Z laminowaniem jest tak, że nie każdy projektant przewiduje laminowanie całego dna, lub całego kadłuba - np. w mojej BETH projekt przewidywał wyłącznie laminowanie połączenia burta-dno i M.Storer w dokumentacji odradza laminowanie całego kadłuba ze względu na dodatkowy ciężar.


Jeżeli łódka jest z bardzo cienkiej sklejki i wymaga usztywnienia, jeżeli sklejka jest mocno gięta w poprzek włókien (jak w sklejkowych canoe - Arda to nie ten przypadek), jeżeli zależy nam na powiększeniu trwałości - to laminujemy.
W innych przypadkach możemy śmiało zostawić pomalowane, nic się nie stanie.

robhosailor napisał(a):
Ortalionu na żagle nie polecam, natomiast wiadomo, że sprawdza się materiał na plandeki:
http://www.polysail.com/index.htm
Wszystko da się zrobić samemu, ale należy przewidzieć, że żagle z plandeki są, jednak, dużo mniej trwałe niż z dakronu...


Trwałość żagli z plandeki bardzo zależy od rodzaju żagla: np. sztaksle, z mocno obciążonymi rogami, będą raczej nietrwałe. Balanced lug (z bomem i rejką) wytrzyma lata.
W przeciwieństwie do wskazanej przez Roberta stony, bardzo polecam wzmocnienie szwów takiego żagla nie taśmą, tylko po prostu przeszycie na maszynie. Co prawda więcej pracy, ale taśma lubi się odlepiać po jakimś czasie...
W każdym razie żagiel z plandeki kosztuje jakieś 5-10zł/m^2 i działa całkiem dobrze.

robhosailor napisał(a):
Okucia... Pewnych okuć robić samemu po prostu nie warto, albo się nie da ich łatwo i tanio wykonać (np. knagi szczękowe). Zwykłe knagi można zrobić samemu np. z drewna, ale takie czarne plastikowe nie są drogie i na prawdę nieźle trzymają.
Bloczki... przyzwoite np. Ronstan, czy Harken, są drogie, ale jakość ich na prawdę rekompensuje cenę. Oczywiście mam na swojej łódce kilka bloczków markowych, a resztę polskiej produkcji... Na prawdę - widać różnicę, ale na śródlądziu można używać nawet i takie z supermarketu, ocynkowane...
To samo dotyczy lin - można kupić, na początek, najtańsze linki w supermarkecie, ale, jak Ci się podczas żeglugi w silniejszym wietrze zaczną fały wyciągać, jak guma,


Prawdę mówiąc, nie widzę specjalnej różnicy w użytkowaniu między bloczkami Ronstana a bloczkami z http://www.izoterm.net.pl Te drugie są nieco cięższe, ale równie solidne, a ewentualne różnice w tarciu są zupełnie nieistotne. Kupiłem też kiedyś w sklepie żeglarskim małe plastikowe bloczki po 10zł - do mniej obciążonych lin były idealne.

Odradzam w związku z tym kupowanie takich rzeczy w sklepach budowlanych - są zawsze gorsze, a czasami droższe. Lepiej najpierw sprawdzić, co jest w sklepie żeglarskim.
To samo z linami: udało nam się z Przemkiem kupić bardzo dobre fały, o małej rozciągliwości, w sklepie budowlanym - ale to był fuks. Kiedy dwa miesiące temu szukałem nierozciągliwej linki na sterociągi, nie było nic sensownego - ale za to po 4.50zł. W sklepie żeglarskim dostałem bez łaski 6mm dyneemę za 4.30zł :)

Knagi (czarne, plastikowe) są tanie jak barszcz. Knagi rowkowe także - kto powiedział, że koniecznie musi być szczękowa? W łódkach tradycyjnych można jeszcze stosować różne stare patenty, takie jak opisane na końcu tej strony: http://www.thecheappages.com/boat/matl/cleats.html
Przegub bomu w Aurorze zrobił Przemek w 15 minut z kwadratowego kawałka blachy, przy użyciu kątówki i wiertarki. Działa :)
W Wikiwiki wszystkie liny i bloczki są po prostu przywiązane cienką linką (akurat cienkie linki w sklepach budowlanych są OK) i też działa - ważne żeby wiązać za pośrednictwem szekli o okrągłym przekroju, żeby się linka nie przecierała. No ale Wikiwiki jest specyficzna: sztagownik to kawałek kija od szczotki, a pięta masztu zrobiona jest z tłuczka do kartofli. I wszyscy podziwiają, jaki profesjonalny przegub kulowy zastosowałem :D

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 14:14 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jak łatwe do zbudowania,tanie i proste to może jakiś projekt pana Bolgera, lub Michalaka? tyle że nie każdemu się podobają :(

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
peter napisał(a):
Jak łatwe do zbudowania,tanie i proste to może jakiś projekt pana Bolgera, lub Michalaka? tyle że nie każdemu się podobają :(

Fakt - nie wszystkim...
Ja zawsze chętnie je pokazuję:

http://www.duckworksbbs.com/plans/jim/michalak.htm

http://www.instantboats.com/boats.html

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 14:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
myszek napisał(a):
Prawdę mówiąc, nie widzę specjalnej różnicy w użytkowaniu między bloczkami Ronstana a bloczkami z http://www.izoterm.net.pl Te drugie są nieco cięższe, ale równie solidne, a ewentualne różnice w tarciu są zupełnie nieistotne. Kupiłem też kiedyś w sklepie żeglarskim małe plastikowe bloczki po 10zł - do mniej obciążonych lin były idealne.


Z powodów podobnych, jakie ma założyciel wątku, mam bloczki talii grota i samą linę, z którejś z naszych starych łódek - kupione wiele lat temu w żeglarskim sklepie na Waryńskiego (warszawiacy wiedzą - można tam kupić wciąż takie same) - działa, tak, jak działało lat temu 20, ale nawet Łukasz widząc je w ostatnią niedzielę zwrócił uwagę, że to wymagałoby szybkiej wymiany na przyzwoitą, niezacinającą się talię...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1216
Podziękował : 67
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
działa, tak, jak działało lat temu 20, ale nawet Łukasz widząc je w ostatnią niedzielę zwrócił uwagę, że to wymagałoby szybkiej wymiany na przyzwoitą, niezacinającą się talię...


A zacina się z jakiego powodu? Bo mnie się, prawdę mówiąc, nigdy talia nie zacinała.
Bloczki zapiekły się ze starości? Górny bloczek z innej parafii niż dolny i szot brzydko się krzyżuje? Szot za cienki i spada z rolki? (nie, to raczej przy fałach się zdarza...) Szot obciera się o ostry policzek bloczka? Nic innego nie przychodzi mi do głowy :)

Wracając do jakości bloczków: Stefanowi na Ragtimie urwał się kiedyś bloczek od fału, kupiony właśnie w sklepie budowlanym. Po obejrzeniu przekroju natychmiast wymienił wszystkie pozostałe bloczki - nowe nawet dużo droższe nie były.
Znaczy, można oszczędzać, ale trzeba wiedzieć na czym :)

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 19:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
myszek napisał(a):
A zacina się z jakiego powodu? Bo mnie się, prawdę mówiąc, nigdy talia nie zacinała.
Bloczki zapiekły się ze starości? Górny bloczek z innej parafii niż dolny i szot brzydko się krzyżuje? Szot za cienki i spada z rolki? (nie, to raczej przy fałach się zdarza...) Szot obciera się o ostry policzek bloczka? Nic innego nie przychodzi mi do głowy :)


Bloki niełożyskowane do grubej liny (z 10 mm) i taka lina właśnie, za sztywna i za gruba do sił na tej talii.

Dobrze widać to np. tutaj:
Obrazek
Żeby wyluzować przy słabym wietrze, to trzeba zadziałać, jak lejcami na furmance ;) a bloczki i lina z żeglarskiego, a jakże!

Przyzwoite bloczki Ronstana, o takim samym przełożeniu, mam przy downhaul'u i takie same chciałbym mieć przy talii - działają praktycznie bez wyczuwalnego oporu (widać tu też różnicę w wielkości, o masie nie trzeba wspominać):
Obrazek

Do downhaul'a jest knaga rowkowa markowa (ta srebrna) - lina tej średnicy (ale też i większej, jak np. moja talia) z polskiej czarnej wysuwała się ino myk.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 20:18 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
robhosailor napisał(a):
Bloki niełożyskowane do grubej liny (z 10 mm) i taka lina właśnie, za sztywna i za gruba do sił na tej talii.



Coś na oko wydaje mnie sie, że ta talia coś jakby za duże przełożenie ma, to i lina wyszorowuje się kiepsko. Żagielek nie wielki, częściowo zrównoważony, może wystarczyło by mniejsze przełożenie. Zależy jeszcze kto co lubi. Ja akurat lubię czuć szot w ręce.

myszek napisał(a):
W każdym razie żagiel z plandeki kosztuje jakieś 5-10zł/m^2 i działa całkiem dobrze.


Tkaniny na żagiel najlepiej szukać w firmach produkujących BIG BAGI. Mają tam polipropylen powlekany. Praktycznie to samo co plandeka, tyle że w większych gramaturach. Ostatnio kupowałem taką 100g/m^2 i szerokości 150cm. Po przeliczeniu ceny z Euro zapłaciłem w polskiej walucie, chyba coś koło złoty dwadzieścia za metr bieżący. Trzeba wypytywać o tkaniny lekkie. Podobno miewają 150g/m^2. 100gramowa jest ciut za cienka, a 200 jest strasznie sztywna. 150 było by idealnie.


myszek napisał(a):
Przegub bomu w Aurorze zrobił Przemek w 15 minut z kwadratowego kawałka blachy, przy użyciu kątówki i wiertarki. Działa :)



Działać działa, ale jak wygląda:-))
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Prawde mowiac tez mam bloki firmy "izoterm" i inne z Warynskiego, takze na lodkach bardzo regatowych i jakos wyzszosci harkenow i ronstanow nie odczuwam :wink:
A wyglada to nienowoczesnie, czyli swietnie! :D
Catz Siermiezny

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Bloki niełożyskowane do grubej liny (z 10 mm) i taka lina właśnie, za sztywna i za gruba do sił na tej talii.


Coś na oko wydaje mnie sie, że ta talia coś jakby za duże przełożenie ma, to i lina wyszorowuje się kiepsko. Żagielek nie wielki, częściowo zrównoważony, może wystarczyło by mniejsze przełożenie. Zależy jeszcze kto co lubi. Ja akurat lubię czuć szot w ręce.

Przełożenie 3:1 - żagiel ponad 6 m kwadratowych - powinny być (jak w specyfikacji - zresztą) małe i lekkie bloczki łożyskowane* do liny 6 mm i takaż linka. To nie przełożenie jest za duże tylko lina za gruba i za sztywna i zbyt duże opory na blokach.

Catz napisał(a):
Prawde mowiac tez mam bloki firmy "izoterm" i inne z Warynskiego, takze na lodkach bardzo regatowych i jakos wyzszosci harkenow i ronstanow nie odczuwam :wink:
A wyglada to nienowoczesnie, czyli swietnie! :D

Nie mam nic do siermiężnego wyglądu i nigdy mi to nie przeszkadzało, ale tym razem zwróciłem bardzo uwagę na różnice w funkcjonowaniu i jeśli tylko będzie taka okazja, to wymienię tę talię (odpowiednie, wymieniane wcześniej, linki na nierozciągliwe - też).

____
*) dolny podwójny z krętlikiem, stojący na sprężynce, a górny pojedynczy z poprzeczką.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 20:53 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
robhosailor napisał(a):
[
Przełożenie 3:1 - żagiel ponad 6 m kwadratowych


Coś na chłopski rozum wydaje mi się że jeżeli siła ciągu żagla wypada mnij więcej w 1/3 cięciwy (może z wyjątkiem pełnych kursów), to nie wiele tej siły przekłada się, u Ciebie na szot, więc mniejsza talia też pewnie dała by rady. Mniej rolek to mniejsze opory przy wyszorowywaniu (trudne słowo) liny. No ale mogę sobie gdybać. Nigdy nie pływałem pod takim żaglem.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nie pływałem przy 5-6 B, więc nie wiem, jak przy silniejszych wiatrach. Mam jednak wrażenie, że przełożenie jest bardzo dobre.

Jest jeszcze jedna heca z tą talią - dolny bloczek przy pokładzie powinien być stojący na sprężynce, żeby nie tłukł się po pokładzie (nie tłukł pokładu), kiedy lina jest luźna. Bloczki których użyłem nie mają takiego udogodnienia (a sprężynki do nich nie pasują), dlatego zrobiłem podstawkę z kawałka węża ogrodniczego* - czasami pewnie to właśnie potrafi zablokować szot.

____
*) Patent ze słynnej książki Haslera i McLeoda o żaglach dżonki :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2010, o 21:07 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Osobiście nie lubię na końcu tali nic innego, jak zwykły pojedynczy bloczek (może kabestanowy był by lepszy). Miałem kiedyś podobną talię i też czasem się przycinała. Szczęście w nieszczęściu ukradli mi ją.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2010, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1216
Podziękował : 67
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
Bloki niełożyskowane do grubej liny (z 10 mm) i taka lina właśnie, za sztywna i za gruba do sił na tej talii.


Ano, to wszystko wyjaśnia. Inna sprawa, że szot poniżej 8mm jest niewygodny do trzymania, więc za dużo się tu nie zwojuje - ale miękka lina ósemka już powinna zachowywać się lepiej.

Wąż zamiast sprężynki też chyba nie jest niczym zdrożnym...

robhosailor napisał(a):
Do downhaul'a jest knaga rowkowa markowa (ta srebrna) - lina tej średnicy (ale też i większej, jak np. moja talia) z polskiej czarnej wysuwała się ino myk.


Hm, do takich półstałych elementów takielunku jak downhaul preferuję knagi rowkowe z poprzeczką - one się raczej za łatwo blokują niż wysuwają. Gejtewy na Wikiwiki sa tak knagowane (w polskich, czarnych), żadnych kłopotów.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2010, o 10:21 

Dołączył(a): 25 sie 2010, o 08:45
Posty: 393
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: brak
Witam ponownie.
Jako że nie mogę się doczekać odpowiedzi konstruktora w sprawie ilości wymaganych materiałów.
I tu mam prośbę do doświadczonych budowniczych.
Ile mniej więcej arkuszy sklejki, maty szklanej, oraz epoksydu potrzebne jest na łódkę tej wielkości (w przybliżeniu) ?
Przy założeniu że sklejkę pokryję 1 warstwą maty szklanej.

Metryczne wymiary to:
Długość 4.57200
Szerokość 1,56972
http://www.bandbyachtdesigns.com/brs.htm

Chciał bym z grubsza policzyć koszty materiałów na kadłub.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2010, o 12:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Errak napisał(a):
Ile mniej więcej arkuszy sklejki, maty szklanej, oraz epoksydu potrzebne jest na łódkę tej wielkości (w przybliżeniu) ?
Przy założeniu że sklejkę pokryję 1 warstwą maty szklanej.

Metryczne wymiary to:
Długość 4.57200
Szerokość 1,56972
http://www.bandbyachtdesigns.com/brs.htm

Chciał bym z grubsza policzyć koszty materiałów na kadłub.
Pozdrawiam


Nie jestem pewien, ale z tego, co pamiętam, a oglądałem kiedyś plany BRS15, to chyba potrzeba w sumie około 9 arkuszy sklejki - różne grubości (głównie chyba 6 mm). Są tam w planach rozrysowane (w zmniejszeniu) arkusze z poszczególnymi elementami, co pomaga w planowaniu budowy. Na BRS17 będzie potrzeba trochę więcej sklejki. Wojtek przy budowie swojego BRS17 użył sklejki okoume, dzięki czemu jego kadłub jest dosyć lekki. Trzeba się liczyć z tym, że u nas sklejka okoume (gabon) jest dosyć droga, ale użycie polskiej sklejki brzozowej może zwiększyć masę kadłuba o 30-50% (w zależności od technologii), co z reguły nie jest korzystne. Oczywiście można rozważyć np. użycie nieco cieńszej polskiej sklejki brzozowej i dodatkowe, cienkie polaminowanie kadłuba z zewnątrz...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2010, o 20:04 

Dołączył(a): 14 wrz 2010, o 19:53
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Errak napisał(a):
Witam potrzebuję pomocy w wyborze. Chciał bym żaglówkę do celów turystycznych o wielkości pozwalającej na pływanie w 4 osoby, a jednocześnie prostej w transporcie.
Proponuję przejrzeć stronę http://www.moto-plast.pl/saturn21.htm Jest tam sporo fajnych zdjęć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2010, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
asperges_me napisał(a):
Errak napisał(a):
Witam potrzebuję pomocy w wyborze. Chciał bym żaglówkę do celów turystycznych o wielkości pozwalającej na pływanie w 4 osoby, a jednocześnie prostej w transporcie.
Proponuję przejrzeć stronę http://www.moto-plast.pl/saturn21.htm Jest tam sporo fajnych zdjęć.


Nie doczytałeś do końca, a na końcu jest najważniejsze (wytłuszczenie moje):

Cytuj:
Chciał bym żaglówkę do celów turystycznych o wielkości pozwalającej na pływanie w 4 osoby, a jednocześnie prostej w transporcie. Ideałem było by jeśli dało by się ją upchnąć na reling dachowy samochodu ale nie jest to wymóg.
Pływał bym po jeziorach w kujawsko-pomorskim, zalewie zegżyńskim oraz naj chętniej po Narwi i Wiśle.
Podczas kilku dniowych wypadów na noc będę cumował u brzegu i spał na lądzie.

Zimował bym ją na brzegu pod wiatą lub namiotem
Na razie nie posiadam żadnego doświadczenia żeglarskiego ale zanim zacznę pływać o jakieś się zatroszczę, jednak chciał bym, żeby żaglówka wybaczała błędy.

Sądzę że moje wymogi najlepiej spełniła by jakaś otwarto kadłubowa łupina jednaj rozważę wszystkie propozycje.

Proszę o nazwy konkretnych konstrukcji istniejących jachtów bądź projektów. Przy prostszej konstrukcji może nawet sam zabiorę się za budowę.

Niestety głównym wyznacznikiem będzie cena zdołam uciułać jakieś 3500 - 4000 pln

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2010, o 15:33 

Dołączył(a): 14 wrz 2010, o 19:53
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Rzeczywiście. Ale przynajmniej możesz pomarzyć oglądając zdjęcia. :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 185 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL