Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Regulacja takielunku stałego.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=5807
Strona 1 z 1

Autor:  Blabloon [ 30 sie 2010, o 21:37 ]
Tytuł:  Regulacja takielunku stałego.

Witam :)

Chciałbym sie dowiedziec, jak to robic fachowo. To znaczy wiem, ze trzeba symetrycznie itd, ale do tej pory zawsze robilem to na czuja :) Czy te linki maja byc napiete, kiedy nie pracuja, czy nie? Jezeli tak, to jak bardzo trzeba je napiac? Jak sobie z tym radzicie?


xxx

Autor:  Cape [ 30 sie 2010, o 21:40 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

xxx napisał(a):
Czy te linki maja byc napiete, kiedy nie pracuja,

Zawsze napięte.
xxx napisał(a):
Jezeli tak, to jak bardzo trzeba je napiac?

Jak strunę.

Autor:  Blabloon [ 30 sie 2010, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

Bede drazyl temat :( Oczywiscie mozna napiac do granic wytrzymalosci, ale po co? Wszak napita lina odzialywuje na maszt (jest sciskany i jezeli sily od linek przylozone sa mimosrodowo- a sa tak z reguly - masz dodatkowo jest zginany). Wiec nawet jak nasz okrecik stoi sobie spokojnie w porcie, masz dostaje w kosc :)

Ja zawsze staralem sie z wyczuciem wybrac nadmierne luzy, jak lodka sie przechyli, albo wiatr wydmie zagle, to liny same zapracuja....

Dlaczego jak struny? ( W domysle mocno napiete...)

xxx

Autor:  Cape [ 30 sie 2010, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

Nie jestem w tym temacie biegły, ale.
xxx napisał(a):
albo wiatr wydmie zagle, to liny same zapracuja....

Zrób tak na morzu, to przy fali nie masz masztu. Prawdziwe siły są na fali. Luźne olinowanie stałe, to utrata masztu. Olinowanie stałe musi być napięte baz żadnego luzu. Na śródlądziu olinowanie bez żadnego luzu to prawidłowo pracujące żagle i brak sił dynamicznych na olinowaniu, a te są niebezpieczne.

Autor:  Blabloon [ 30 sie 2010, o 22:12 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

Dzieki za pomoc. Skoro zawsze napinasz jak struny i jeszcze zyjesz, to znaczy, ze tak mozna :). Nie pisalem, ze plywam z luznymi stalowkami, tylko napietymi mozliwie slabo, odwrotnie niz ty :)

xxx

Autor:  Maar [ 30 sie 2010, o 22:33 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

xxx napisał(a):
napietymi mozliwie slabo, odwrotnie niz ty
Siła napięcia want i sztagów zależy w dużej mierze od rodzaju olinowania.
Na śródlądziu najczęściej występuje takielunek 7/8. W takim przypadku sztag i achtersztag, gdyby napiąć je nadmiernie, bardzo zdeformowałyby maszt.
Poza tym to "jak struna" nie znaczy tego samego w Sasance z leciutkim, cieniutkim aluminiowym profilem masztu i w Riglu ze stalowym "klocem".

Jeśli pytasz o śródlądzie, to nigdy nie napinałem zbyt mocno want, bo nie wygodnie stawiało się maszt (zawsze miałem łódki z wantami dość silnie przesuniętymi ku rufie).

Autor:  Blabloon [ 30 sie 2010, o 22:48 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

Chodzi mi o morze, ale mysle, ze przyda sie to rowniez tym, ktorzy plywaja po jeziorach.

xxx

Autor:  Maar [ 30 sie 2010, o 23:20 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

A co to za łódka - tak w ogóle - jest?

Autor:  Blabloon [ 31 sie 2010, o 20:50 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

to chyba nie jest az tak istotne...:)

Autor:  M@rek [ 20 wrz 2010, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

To jest wlasnie bardzo istotne, bo wielkosc, przeznaczenie i rodzaj takielunku determinuje sposoby jego napinania a to z kolei ma wplyw na glebokosc zagli.

Autor:  Blabloon [ 20 wrz 2010, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Regulacja takielunku stałego.

Wszyscy plywamy slupami, a ci ktorzy plywaja keczami, kutrami czy brygantynami nie zadaja, a w zasadzie juz nie powinni zadawac, pytan w tak podstawowych kwestiach :) Nie mniej nalezy sie odpowiedz: chodzi mi o slup, plywajacy po morzu, 20-40 stopowy.


xxx

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/