Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 cze 2025, o 16:13




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 11:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Mamy na Bergu silnik Krab (66 HP). Nie proste będzie wyjaśnienie kłopotu, ale spróbuję... może spotkaliście się również z tym problemem i wiecie "w czym rzecz"?

Gdy uruchamiamy silnik po dłuższym płynięciu na żaglach - przy dużych przechyłach - nie mamy chłodzenia zaburtowego. Przy płynięciu przy prostej stępce ten problem nie występuje.

Naprawa polega na rozszczelnieniu rurociągu tuż za pompą wody chłodzącej. "Odpowietrzeniu"* i ponownym skręceniu.
Trwa to krótką chwilę nie mniej jest "upierdliwe".

Może wiecie co jest powodem tej usterki?

*dałam cudzysłów, bo tak do końca nie wiemy czy to odpowietrzenie...

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Nie chcę udawać, że znam rozwiązanie ale nasuwa się taka myśl:
Jest gdzieś nieszczelność,na duzym przechyle układ (rurociąg) się opróznia i rzeczywiście zapowietrza.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Kwestia budowy rorociągu lub stanu pompy wody chłodzącej.
W przypadku przechyłu zmniejsza się ciśnienie hydrostatyczne za burtą. Wtedy woda ucieka z rurociągu za burtę. Gdyby to była nieszczelność rurociągu wewnątrz jachtu mielibyście IMHO widoczny wyciek .
I teraz kwestia przyczyny.
1. Pompa się kończy i nie ma siły zassać wody, współczesna sprawna pompa powinna sama "zaciągnąć" wodę zza burty.
2. Niesprawny zawór zwrotny zabezpieczający przed cofaniem się wody z układu chłodzenia (jeśli takowy istnieje)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 13:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
To, że jest nieszczelność, to jakby oczywiste - na Krabie przed pompą jet "lewar" zabezpieczający, obstawiał bym, że to gdzieś w tamtych okolicach. Tam jest taki mały gumiasty zaworek zwrotny - zobaczcie go.

Z tym "odpowietrzaniem" to najprawdopodobniej chodzi o to, że w momencie rozszczelnienia rury pomiędzy pompą a silnikiem, woda znajdująca się w silniku/chłodnicy spalin spływa do suchej jeszcze wówczas pompy i pozwala na zassanie.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 15:23 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Podepnę się tak przy okazji: czy do Kraba ma ktoś może instrukcje (serwisowa byłaby super), schematy, wykazy części, cokolwiek? Właściwie prośba dotyczy wszelkich marynizowanych silników z Pucka.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 16:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Może niekoniecznie to nieszczelnośc, może "wraca" zaworem. Ale czemu pompa nie daje rady zassać? To podejrzane - może coś z wydajnościa, wysokością podnoszenia pompy?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Nie jest to nieszczelność, bo nam wody w jachcie nie przybywa...

To raczej nie problem "cofki" - nie ma zaworu zwrotnego... Przez 7 lat działało a teraz się buntuje.Grr.

Pompa - jak już "odpowietrzymy" - daje mocne ciśnieniem. Dodatkowo pół roku temu wymieniliśmy jej propeler więc wydaje się ok...

Maar napisał(a):
na Krabie przed pompą jet "lewar" zabezpieczający, obstawiał bym, że to gdzieś w tamtych okolicach. Tam jest taki mały gumiasty zaworek zwrotny - zobaczcie go.

Hm. Artur nie zlokalizował niczego co by przypominało "lewar"... może jakaś inna podpowiedź?

...ale dzięki wszystkim.

Do gf. Mamy instrukcję, ale będzie kłopot z pożyczeniem. Może znajdziesz w sieci.
Tytuł: "Silniki wysokoprężne-instrukcja obsługi-SW266" Wydawnictwo Andoria.

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl


Ostatnio edytowano 19 wrz 2010, o 18:40 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem cytowanie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 19:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ania z Berga napisał(a):
Nie jest to nieszczelność, bo nam wody w jachcie nie przybywa...
Z tym przybywaniem to bez przesady. Ile tej wody w pompie i rurze się zmieści?

Cytuj:
Hm. Artur nie zlokalizował niczego co by przypominało "lewar"... może jakaś inna podpowiedź?
Nie wiem jak "to" nazwać i wcale nie jestem pewien, że u Was coś takiego występuje.
Chodzi o tak ułożoną rurę przed pompą, żeby przebiegała powyżej poziomu wody zaburtowej (odwrócona litera U) - zakładam, że na Bergu silnik jest zamontowany tak, że pompa jest poniżej poziomu wody i ten "lewar" jest formą zabezpieczenia przed zalaniem gdyby się coś rozpadło.

Czy w czasie "po przechyłach", gdy pompa nie ciągnie próbowaliście sprawdzić czy przed pompą jest woda w rurze?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 19:22 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ania z Berga napisał(a):
To raczej nie problem "cofki" - nie ma zaworu zwrotnego... Przez 7 lat działało a teraz się buntuje.Grr.
Co w takim razie utrzymywałoby wodę w przewodzie pompy? Czy za każdym razem zaczynała pracować na sucho i dopiero zaciągała wodę przez zawór?
Ania z Berga napisał(a):
Hm. Artur nie zlokalizował niczego co by przypominało "lewar"... może jakaś inna podpowiedź?
Lewar wodny to inaczej syfon - może to się skojarzy :)
Ania z Berga napisał(a):
Do gf. Mamy instrukcję, ale będzie kłopot z pożyczeniem. Może znajdziesz w sieci.
Dziękuję, wiadomo że z pożyczeniem kłopot, chyba że kiedyś się na Berga na rejs zabiorę i przy okazji sobie skseruję :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2010, o 23:10 

Dołączył(a): 7 wrz 2010, o 21:30
Posty: 12
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: st. jacht
Może coś pomogę ...

Standardowo pompy do wody chłodzącej nie mają zbyt dużej siły ssania, bo zwykle są zalane. Niestety jakakolwiek nieszczelność na pompie, ewentualnie na dolocie powoduję, że nie ma ona siły zassać wody, a tym samym dopóty dopóki jej nie zalejecie nie ruszy. Ma to miejsce wtedy kiedy pompa jest nieużywana przez jakiś czas, silnik stoi=pompa też. Co jak napisałaś ma właśnie miejsce. Ten przechył tez może mieć znaczenie. Może woda się gdzieś cofa i później pompa nie ma siły jej zassać.
Spróbujecie, jeśli jest to możliwe, bo tego nie wiem, załączyć pompę i jeśli nie zassie polać złącza wodą, żeby zobaczyć czy gdzieś szybko nie zniknie. Jeśli tak, znajdziecie przyczynę (brak szczelności, tyle że woda nie wypływa tylko wlatuje powietrze i się robi sucho), może być jeszcze kwestia uszczelniaczy wirnika na pompie (nie znam jej konstrukcji), jeśli nie, hmmm ....
Grubszy temat to oczywiście złe spasowanie wirnika (zbyt duża szczelina między wirnikiem, jakikolwiek by nie był, a obudową), a co za tym idzie mielenie na sucho, bo siła ssąca jest niewystarczająca. Możliwe rozwiązanie to u-rurka przed pompą, czyli przeróbka instalacji. Nie wiem czy w ogóle możliwa i czy nie taniej będzie "uszczelnić" pompę, ale może być konieczność jej demontażu.
Takie przyczyny są w większości powodem braku sprawności pomp na dużych statkach, może na "małym" też coś takiego zdarza.
Na jednym ze statków po załączeniu pompy polewaliśmy ją wiadrem zimnej wody i zwykle ruszała, jako młody mechanik chciałem ją rozebrać, ale dowiedziałem się od Majstra, że części zamienne będę musiał sobie sam zrobić, bo miała już 35 lat ... :lol: Łatwiej było lać wodę.

Albo to jeszcze coś innego. Jak sprawdzicie szczelność dajcie znać, a ja szukam co to za pompa i jak dokładnie działa :D Może to jeszcze coś innego ...[*]

_________________
„Ludzie sukcesu dlatego odnoszą sukcesy,
że wytwarzają oni w sobie nawyki robienia rzeczy,
których nie chcą robić ludzie ponoszący klęski”
Albert Gray


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2010, o 07:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Według tego co wyczytałem tu :

http://www.majster.com.pl/oferta/chlodzenie-silnika/

Współcześnie sprawna pompa powinna zassać wodę bez zalewania, a brak wody w rurociągu "poniżej" pompy to normalna sytuacja....
Może jednak winowajcą jest zużycie pompy ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2010, o 10:37 

Dołączył(a): 7 wrz 2010, o 21:30
Posty: 12
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: st. jacht
Zgadza się Panie Piotrze. Niestety KRAB jest konstrukcją sprzed paru ładnych lat.Zaczęto je produkować w latach 80 w zakładach w Pucku. Nie wiem oczywiście, jaka jest ta konstrukcja, niemniej może nie być już pierwszej młodości. :|

Obyś nie miał racji i nie było to zużycie pompy, bo to będzie kosztowało dużo więcej niż drobna nieszczelność.

Aniu,
ponieważ nie znam dokładnej konstrukcji i niestety nie udało mi się znaleźć jeszcze nic na temat samego systemu, zapytam czy sprawdziliście poziom wody chłodzącej w zbiorniku wyrównawczym, bo jak rozumiem jakiś układ uzupełniający wodę być powinien?

Ze zdjęć obecnie produkowanych silników widzę, że pompy napędzane są paskiem klinowym więc teoretycznie zbiorniczek powinien być wyżej, co powinno rozwiązywać problem suchej pompy, ale ... nie widzę niestety Waszego rozwiązania więc gdybam. Napisałem do producenta z prośbą o instrukcję albo jakieś plany instalacji wodnej, może coś się dowiemy.

3majciesie i miłego bujania ... jak coś się zmieni i zadziała to dajcie znać. :)

_________________
„Ludzie sukcesu dlatego odnoszą sukcesy,
że wytwarzają oni w sobie nawyki robienia rzeczy,
których nie chcą robić ludzie ponoszący klęski”
Albert Gray


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2010, o 14:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Martwię się, że to nie jest nieszczelność. Chyba, że spowodowana mechanicznie od "zewnątrz". Głównie rozszczelniają się te części rurociągu, gdzie jest ciśnienie - czyli za pompą (między pompą, a silnikiem). Przed pompą jest tylko ciśnienie ssania....
Nawet jeśli - to jest to mało prawdopodobne, bo gdyby poniżej pompy rurociąg był nieszczelny , wtedy zalewanie też by raczej nie pomogło. Bo pompa cały czas zasysałaby "lewe powietrze" i następowałoby dalsze zapowietrzenia układu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2010, o 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
A ja właśnie stawiam na nieszczelność przed pompą.
Ania zeznawała, że: nie cieknie, problem występuje po dłuższym czasie, nie ma "lewara" na dolocie.

Według mnie, przez bardzo małą (taką tyci-tyci) nieszczelność dostaje się powolutku powietrze, woda ucieka z rury doprowadzającej. Sucha pompa ma problemy z zassaniem. Rozszczelnienie rurociągu za pompą powoduje, że woda spływa do pompy i ją zalewa, pompa ma siłę zassać i jest OK.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2010, o 16:29 

Dołączył(a): 7 wrz 2010, o 21:30
Posty: 12
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: st. jacht
Dokładnie tak Maar, tak tez mi się wydaje.

Ale skoro do tej pory nie było problemu to może jednak się okazać, że pompa nie ma siły zassać, tym bardziej, że jest chłodzenie zaburtowe, a to oznacza, że na pewno w czasie przechyłów, bujania woda może z pompy odpłynąć, Chyba, że pompa byłaby poniżej linii wodnej i kosz ssący powyżej pompy, zawsze. :lol:

Może kosz ssący jest zapchany, coś tam utknęło. Na dużych jednostkach w koszu można zaleźć naprawdę ciekawe rzeczy, nie mówiąc o rybach, krabach i innych morskich stworach :)

A teraz masakra ... Czytanie ze zrozumieniem nie jest moją mocną stroną :oops: , zbiornik wyrównawczy w przypadku zasilania systemu woda zaburtową można uznać za wystarczająco pełen :oops: Nie musicie nic dolewać :lol:

_________________
„Ludzie sukcesu dlatego odnoszą sukcesy,
że wytwarzają oni w sobie nawyki robienia rzeczy,
których nie chcą robić ludzie ponoszący klęski”
Albert Gray


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2010, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Spoko :)
Pażiwiom - uwidim.
Jak ustalą winowajcę - będziemy wiedzieć, mam nadzieję czyja "dedukcja" była słuszna...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 18:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Dziękuję za wszystkie rady. Czytamy i będziemy sprawdzać... Najgorzej będzie ustalić czy to pompa, bo nie mamy zastępczyni...

Z tą "tyci-nieszczelnością" to by było za proste - jak łódka stoi w porcie - bez przechyłów to pompa bez problemu zasysa... a tak też by nie zasysała.

Teraz jesteśmy trochę "zbiegani" planami na nowy rok ale jak tylko ustalimy w czym jest problem, napiszę.

Liczyliśmy, że może ktoś miał podobny problem i dostaniemy rozwiązanie "na tacy" :)

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 18:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To by było najprostsze rozwiązanie.....
Wymienić pompę na inną - sprawną, nawet pożyczoną i zobaczyć co się stanie :)
Ale zwykle tak bywa, że jak potrzeba - to ni chu chu.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 19:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Piotr K napisał(a):
To by było najprostsze rozwiązanie.....
Wymienić pompę na inną - sprawną, nawet pożyczoną i zobaczyć co się stanie :)
Ale zwykle tak bywa, że jak potrzeba - to ni chu chu.....

Fajny pomysł, pożyczyć pompę do Kraba w Hiszpani/Portugali/Maroku. Niepotrzebne skreślić. :lol:
Aktualnie są tu
www.syberg.pl

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Ostatnio edytowano 21 wrz 2010, o 19:25 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Ania
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 19:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Czyli całkiem ni chu chu :oops:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 19:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Ahoj.
Kilka lat temu mieliśmy problem z instalacją chłodzącą silnik VOLVOPENTA MD2010.
Okazało się,że przewody były "zarośnięte" solą wody morskiej i czymś tam jeszcze.
Przekrój przewodów był zawężony,co było skutkiem słabego chłodzenia silnika.
(Pompa wodna nie mogła prawidłowo pracować).
Pierwszą czynnością jaką zrobiliśmy,to było przepłukanie instalacji wodą z kranówki(pomogło).
Następnie po sezonie całość została rozebrana na czynniki pierwsze i dokładnie wyczyszczona.Problem zanikł.
Jacht pływał w Chorwacji.

Wojciech Port Rybnik

Ps.Oczy :shock: wiście,to jest inny silnik :wink:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 20:03 

Dołączył(a): 7 wrz 2010, o 21:30
Posty: 12
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: st. jacht
A jeszcze pytanie, czy ma znaczenie jakim halsem płyniecie i jak duży jest przechył?

_________________
„Ludzie sukcesu dlatego odnoszą sukcesy,
że wytwarzają oni w sobie nawyki robienia rzeczy,
których nie chcą robić ludzie ponoszący klęski”
Albert Gray


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Na motoAllegro jest pompa do sw266 za całe 49,99 zł.(nr 1230315217)
(na zapas można kupić,gość ma też inne części)

Wojciech Port Rybnik

Ps.Jaką barwę ma olej silnikowy,czy aby woda nie przedostaje się do silnika? :shock:
(pytanko serwisowe,uwaga na możliwość zatarcia silnika!)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
maciejszcz napisał(a):
A jeszcze pytanie, czy ma znaczenie jakim halsem płyniecie i jak duży jest przechył?

Chyba nie ma znaczenia... tym bardziej, że jak jest fala to i tak zawsze na "dwie mańki" buja... trudno więc konkretnie stwierdzić.
Gdy przechyłu nie ma lub jest "tyci-tyci"* chłodzenie działa bez problemu.
Wojciech1968 napisał(a):
Na motoAllegro jest pompa do sw266 za całe 49,99 zł.(nr 1230315217) (na zapas można kupić,gość ma też inne części)

Dzięki za aukcję.
Wojciech1968 napisał(a):
Ps.Jaką barwę ma olej silnikowy,czy aby woda nie przedostaje się do silnika? :shock:
(pytanko serwisowe,uwaga na możliwość zatarcia silnika!)

Tu chodzi o chłodzenie w obiegu zewnętrznętrznym, a woda może dostać się do silnika z obiegu wewnętrznętrznego, a z tym ("odpukać") kłopotów nie mamy.

*Maar to "tyci-tyci" bardzo mi się spodobało ;)

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 21:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Czyli układ bardziej współczesny dwu , a właściwie trzyobwodowy z wymiennikiem ......
Wtedy Ania z Berga ma rację. Są dwie osobne pompy. Jedna przepycha płyn w obiegu wewnętrznym małym i dużym przez silnik i wymiennik. Jak w samochodzie - tylko w miejscu samochodowej chłodnicy jest tenże wymiennik.
Druga przepycha wodę zaburtową przez wymiennik odbierając ciepło doprowadzone tam z silnika wraz z płynem obiegu wewnętrznego.
Taki układ jest lepszy - bo zapewnia właściwe parametry temperaturowe pracy silnika z zastosowaniem termostatu i "małego obiegu" płynu z pominięciem wymiennika.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 22:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ania, a w zasadzie Artur - czy rura doprowadzająca jest plasticzano-przezroczysta? Jeśli nie, to może dałoby się wstawić odcinek przezroczystej i wówczas dałoby się określić czy na dojściu do pompy (w czasie gdy jest problem) jest woda, czy jej nie ma.
A jeśli nie ma, to może dałoby się zobaczyć kiedy spierdzieliła skubana i tą ścieżką szukać rozwiązania.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mam pytenie techniczne.
Czy pompa wody zaburtowej jest napędzana elektrycznie czy sprzęgnięta mechanicznie z silnikiem ?
Jeżeli elektryczna można ją na próbę zastąpić inną podobną pompą. Byleby tylko była zasilana takim samym napięciem i miała podobną średnice króćców. Jeżeli mechanicznie teoretycznie też jest to możliwe - ale może wymagać zbyt dużo przeróbek.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Artur do Maara.
Właściwie nie było problemu gdy układ był suchy. W tym roku po zwodowaniu i odpaleniu silnika chłodzenie było od razu... a zaraz na pierwszym odcinku "pofalowanym" trzeba było "odpowietrzyć" (o ile spuszczenie wody z wymiennika jest "odpowietrzeniem").
Wydaje mi się, że jest to coś z wymiennikiem. Chyba tam się robi coś w rodzaju syfonu.

Do Piotra K
Pompa jest mechaniczna i tak kombinować nie będziemy.

Od Ani do Maara.
Że niby nie wiem co to jest doprowadzająca "rura plasticzano-przezroczysta"... Ha! Foch! (Może na różowy kolorek zasłużę :))

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 22:52 

Dołączył(a): 7 wrz 2010, o 21:30
Posty: 12
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: st. jacht
Kwestia halsu jest istotna jedynie w przypadku jeśli pompa jest umieszczona niesymetrycznie i może się okazać, że dłuższe płynięcie w jednym przechyle ma jednak wpływ na "poziom" wody w systemie ... Ewentualnie kosz ssący znajduję się poza osią symetrii jachty, a tym samym hals ma znaczenie, nawet w przypadku jeśli znajduje się poniżej linii wodnej :)

Cytuj:
Czy pompa wody zaburtowej jest napędzana elektrycznie czy sprzęgnięta mechanicznie z silnikiem ?

Pompa jest raczej na pewno sprzęgnięta z silnikiem za pomocą paska klinowego, jak w samochodzie, chyba, że to duża jednostka napędowa, ale wtedy musieliby mieć dodatkowe zasilanie w postaci agregatu do napędu pompy ... Tym bardziej, że to silnik o mocy 66HP, raczej bez dodatkowego agregatu :) Może być napędzana od silnika za pomocą wałka, ale to dosyć stary patent i mało wydajny albo jak napisałem od paska :) To co widziałem wskazuje na pasek, ale jak to jest?

Pozwoliłem sobie rozpocząć dyskusję z producentami różnych silników, która może coś pomoże, aczkolwiek myślę, że jest to jakiś indywidualny problem. Z zawodu jestem mech, okrętowym więc postaram się pomóc w miarę swoich możliwości ... takie wyzwanie, które mam nadzieję mnie nie spotka, ale może :D Jak się dowiem, na pewno nie omieszkam napisać o problemie :)

_________________
„Ludzie sukcesu dlatego odnoszą sukcesy,
że wytwarzają oni w sobie nawyki robienia rzeczy,
których nie chcą robić ludzie ponoszący klęski”
Albert Gray


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2010, o 07:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja jestem dalej przekonany - biorąc pod uwagę, że nie są to rurki o średnicy kilku milimetrów więc cofanie się wody w przewodach doprowadzajacych do pompy jest "fizjologiczne" jeśli oczywiście za smokiem nie ma zaworu zwrotnego.
Jeśli system działa nikt do przwodów nie zagląda aby sprawdzić , czy stoi tam woda czy nie....
Jeszcze jedno bym sprawdził - faktycznie, czy smok nie jest czesciowo przytkany i pompa nie ma siły zaciągnąć wody. A jak już zaciągnie to w miarę woda krąży - na tyle , ze się silnik nie przegrzewa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 177 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL