Drogi "gustawie":
Najlepiej, by Twoje kolo wykonał zaprzyjażniony stolarz.
Jeśli takowego nie masz, - zrobił bym sobie samemu. To wcale nie jest takie trudne.
Sposobu na wykonanie Ci nie podam ponieważ jest ich tyle ilu "producentów".
Przestrzegał bym Cię tylko, przed zakupem na allegro:
Chodzi bowiem o to, ze to co oni tam sprzedają, nie zawsze jest tym, na co wygląda.
Uwierz mi. Kupiłem albowiem na tym portalu jedno kółko / 70pln / - ale po otrzymaniu przesyłki
okazało się, że końcówki szprych - to do trzymania, - są za małe nawet dla mojej wnuczki.
Ale ja mam tokarkę więc wykonanie właściwych nie stanowiło problemu.
Problemem okazało się, jak je wymienić nie osłabiając konstrukcji.
Dlatego ja radził bym ci albo wybrać się teraz na targi do Poznania i tam rozejrzeć.
Albo opracować w/g własnego projektu i dać do wykonania stolarzowi. Z zaznaczeniem, by użył do klejenia żywic a nie "wodoodpornego kleju do drewna". Bo on / ten klej / wodoodpornym jest
coś koło roku i później się rozłazi.
Nawet, gdyby Ci przyszło zakupić materiał, deskę dębową kupisz za 50 zł, kawałek mosiężnej blachy na okucia tyż nie więcej. Tokarz - za wytoczenie "szprych" weźmie stówę. Za resztę dupereli dasz 50 zł.
To dopiero dwie i pół stówy a masz takie koło jakie Ty chcesz, a nie jakie "wyjdzie"
fachowcowi.
Do dzieła!
stary praktyk.