Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 kwi 2024, o 01:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lis 2010, o 09:26 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Witam,

To moj pierwszy post, wiec sie witam :)
Ostatnio troche podrozowalem po swiecie i doszedlem do wniosku ze plywanie da mi wiecej swobody i mam nadzieje taniej bede mogl dotrzec w ciekawe miejsca. Zebyscie mogli mi pomoc napisze o planach i priorytetach.

Plywalem raz na mazurach, nie mam patentu jeszcze ale juz kumam o co chodzi, poczytalem troche postow na forum o zakupie jachtu. Pracuej w UK, tu chcialem kupic lodke i jesli znajde miejsce to pomieszkac na niej. Max rok dwa bo wiecej nie wytrzymam pracujac przy okazji cos ponaprawiac.
- Zdecydowanie chcialbym plywac w cieplych krajach, wstepnie azja poludniowo wschodnia i australia a moze i dalej.
- Plynal bym sam ale nie wykluczam ze kogos przygarne
- Co do wielkosci to sie nie znam, na pewno wysoka w srodku min 190cm
- priorytetem jest bezpieczenstwo, zeby sie nie rozpadla i latwo obslugiwala.
- wygod specjalnych nie potrzebuje

Chcialbym wydac jak naj mniej bo bardzo nie lubie siedziec w pracy ;)
Czy znajde cos do 5tys GBP ? musze cos zaplanowac, przegladam ogloszenia i cos tam jest ale nei wiem czy sie nadaje. Ewentualnie 10-15k GBP

Podsumowujac: Jaka wydatek zaplanowac? Jaki jacht sie nadaje, jaka konstrukcja? Czy 20-30 letnie dadza rade?

Edit.
Zapomnialem dodac ze poplywac mam nadzieje dlugo, pare miesicy moze rok, nie wiem. jak mi sie spodoba to pozniej kupie cos odpowiedniejszego.

Zapomnialem tez dodac, ze generalnie chce zyc dlugo wiec rozumiem ze musze sie duzo nauczyc ;)
pozdrawiam
marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 11:39 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Przeczytaj najpierw watek"jacht pelnomorski ". Jak mieszkasz w GB to proponuje na
poczatek kupic cos malego i nauczyc sie zeglowac a co wazniejsze poznac osobiscie
problemy zwiazane z posiadaniem jachtu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
xmaro napisał(a):
Czy kupie do 50tys zl jacht na oceany ?

Na ponton staczy, ale nie będziesz pierwszy.
http://merlin.pl/Cena-strachu-Pontonem- ... 30833.html

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 12:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Przestań Krzysiek proszę. Nie dla wszystkich 12 m to minimum komfortu.

Za 50 k zł może znaleźć Cartera 30 lub Conrada 28. Jachty te z powodzeniem pływają po oceanie. Na pewno kilka innych konstrukcji by się znalazło. Może by trafił np Storfidre, trzeba szukać.


Ostatnio edytowano 25 lis 2010, o 12:43 przez Reling, łącznie edytowano 1 raz
poprawiłem literówkę


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Carlo napisał(a):
Za 50 k zł może znaleźć Cartera 30 lub Conrada 28.

Nie o to chodzi, a o wiarygodność zapytania. Ale jeżeli kolega tak poważnie, to tu ma poważną odpowiedź.
M@rek napisał(a):
Jak mieszkasz w GB to proponuje na
poczatek kupic cos malego i nauczyc sie zeglowac a co wazniejsze poznac osobiscie
problemy zwiazane z posiadaniem.

i coś takiego do przyczytania. Książka kultowa.
http://merlin.pl/Desperacki-Rejs_John-C ... 90961B.LB4

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2010, o 09:28
Posty: 186
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie Las
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: sternik po nierównym
Cape napisał(a):
Carlo napisał(a):
Za 50 k zł może znaleźć Cartera 30 lub Conrada 28.

Nie o to chodzi, a o wiarygodność zapytania. Ale jeżeli kolega tak poważnie, to tu ma poważną odpowiedź.
M@rek napisał(a):
Jak mieszkasz w GB to proponuje na
poczatek kupic cos malego i nauczyc sie zeglowac a co wazniejsze poznac osobiscie
problemy zwiazane z posiadaniem.

i coś takiego do przyczytania. Książka kultowa.
http://merlin.pl/Desperacki-Rejs_John-C ... 90961B.LB4


lepsza bedzie F Movat "Zwariowana Łodka" tyle, ze bedzie wymagala przeprowadzki z UK gdzies w bardziej "ludzkie" strony :)

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 15:12 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Carlo napisał(a):
Przestań Krzysiek proszę. Nie dla wszystkich 12 m to minimum komfortu.

Za 50 k zł może znaleźć Cartera 30 lub Conrada 28. Jachty te z powodzeniem pływają po oceanie. Na pewno kilka innych konstrukcji by się znalazło. Może by trafił np Storfidre, trzeba szukać.


Zapytam bez zlosliwisci, miales kiedys moeski jacht ?
Dla mnie tez 12 to nie minimum ale choc bardzo lubie Cartera 30 i 33 to nie sadze zeby taki za 50 tys to na morze o oceanie nie wspominajac balbym sie wybrac :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 15:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Jachty podałem jako przykład.

Zapytał za ile może kupić, nie pytał ile trzeba będzie dołożyć. Jak się nie chce dołożyć to trzeba nowy kupić.
A był czas że trochę się pokazało takich jachtów w przyzwoitej cenie.

A tak na marginesie to wiesz trochę dogmatyczną dyskusję próbujesz tu wprowadzić, bo są ludzie którzy na havsfidrach sześciometrowych pływają przez ocean.


Ostatnio edytowano 25 lis 2010, o 15:33 przez Carlo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 15:32 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
M@rek napisał(a):
Przeczytaj najpierw watek"jacht pelnomorski ". Jak mieszkasz w GB to proponuje na
poczatek kupic cos malego i nauczyc sie zeglowac a co wazniejsze poznac osobiscie
problemy zwiazane z posiadaniem jachtu.


Czytalem ten watek i inne o zakupie. Tylko ze to nie ta kasa.
Chcialem sie upewnic czy moje plany sa realne.

Naucze sie zeglowac na innych niedlugo a sobie kupie juz odpowiedni, pewnie po jakims czesie inny bedzie mi sie wydawal odpowiedni ale tak to juz jest.
Czytajac posty na forum kwota jaka chce przeznaczyc to grosze ale czy lepiej pracowac dluzej na lepszy jacht czy kupic gorszy i miec fun. Ja wybieram ta druga opcje ale nie chce popadac w skrajnosci.

Cape napisał(a):
Carlo napisał(a):
Za 50 k zł może znaleźć Cartera 30 lub Conrada 28.

Nie o to chodzi, a o wiarygodność zapytania. Ale jeżeli kolega tak poważnie, to tu ma poważną odpowiedź.

przemilcze

Wiec cos tam sie kupi za te pieniadze. Jaka konstrukcja jachtu bedzie odpowiednia i jaka wielkosc. Czy im wiekszy udaloby sie kupic tym lepiej ? Poplywam troche porozmawiam z ludzmi to sie pewnie dowiem ale narazie internet to dla mnie zrodlo informacji wiec pytam.

A te jachty za 5k GBP to sie nie nadaja bo?? Rozsypia sie czy co.

przykladowo co do tego Cartera 30, balbys sie wybrac na ocean bo co rozpadlby sie czy co.

Ja nie chce zatonac i nie musialbym plywac po otwartym oceanie z dala od brzegow.

Wiem ze pewnie nie wiem o czym mowie bo sie nie znam jeszcze.

Pozdrawiam
marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 17:35 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cześć
Polecam ci Marku kilka książek: Annie Hill "woyaging on a small income" ,Eric Hiscock "Wandering under sail" , Donald Ridler "Erik the Red" ,Bernard Moitessier "Sailing to the Reefs"
Po tych książkach powinieneś wiedzieć co chcesz.
A jak masz głowę na karku to znajdziesz dobry, prosty, tani jacht.Tak naprawdę nie potrzeba wiele,a największe ograniczenia to są w nas samych.
pozdrawiam

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: xmaro
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 18:23 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Tu masz ciekawy link. Poczytaj
http://www.whisper2.com/index.htm
Para młodych Polaków. Za 1500$ kupili na wschodnim wybrzeżu USA jacht (trzeba przyznać, że trafiło im się jak ślepej kurze ziarno), włożyli w niego kolejne 1500$ i popłynęli do Polski. Zajęło in to dwa lata. Przezimowali w Polsce i w kolejnym sezonie popłynęli na tym samym jachcie na Spitsbergen.

Za 5tys. funtów to będzie ciężko, ale za 10 tys. powinieneś coś znaleźć.

Odezwij się do mnie na priwa. Mieszkam pod Oxfordem, jacht trzymam w Portsmouth. Spotkamy się, pogadamy. We dwóch fajniej się marzy :)

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 19:00 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moim zdaniem na poczatek to cos mniejszego, moja lajba to 7 metrowy Virgo Voyager, zbudowany w Anglii w roku 1976.Wysokosc w kabinie 182, osobne pomieszczenie WC,odgrodzona czesc do spania, wygodna mesa, stolik nawigacyjny silnik diesla (lister petter 6hp).Kupilem go w Holandii z pelnym wyposazeniem w tym nawigacyjnam za niecale 3000 Euro.Plywam z zona, i dla nas ta wielkosc jest wystarczajaca.Maly jacht to i male oplaty w portach, mniejsze koszty utrzymania, konserwacji itd.I jezeli nadaje sie na Polnocne (sprawdzilem) to i nadaje sie na ocean.W przedziale 7-8m jest calkiem sporo jachtow na ktorych mozna pomieszkac. Zamiast stac i patrzec na to co plywa, lepiej plywac na tym na co nas stac.
pozdrowienia
bartoszek
www.bartoszek.de


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 19:14 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
bartoszek napisał(a):
silnik diesla (lister petter 6hp).


Mam ten sam silnik. Masz jakieś namiary na części do tych silników?

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 20:01 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moj silnik to listr petter 6 hp "mini six" .Byly to silniki robione do agregatow pradotworczych, i dla przemyslu. W swiatku zeglarskim ciesza sie niezbyt pochlebnymi opiniami. Ale ten dzwiek jest jednorazowy- to jest muzyka.Zaraz przypomina mi sie Hendrixa "little wing" - odlot.
Firma istnieje do dzisiaj www.lister-petter.co.uk. Czesci to co slyszalem sa do nabycia.Jest to silnik AB1-W zmarynizowany.Mam skopiowany instrukcje do mini six, i sciagnieta gdzies z internetu instrukcje do AB1W. Duzo czesci mozna tez nabyc w Angielskim Ebay-u. Nie tak dawno widzialem caly silnik za 200 Euro.Moj chodzil wspaniale, ale ostatnio mam problem z chlodzeniem. Mysle ze przepuszcze pare litrow plynu do odkalkowania, ale to na wiosne.
pozdrowienia.
bartoszek
www.bartoszek.de


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
xmaro napisał(a):
Witam,


Czy znajde cos do 5tys GBP ? musze cos zaplanowac, przegladam ogloszenia i cos tam jest ale nei wiem czy sie nadaje. Ewentualnie 10-15k GBP


pozdrawiam
marek


też przerabiałem te klimaty (jak chyba większość osób na tym forum) w zeszłym roku znalazłem na giełdach sporo jachtów nadających się w moim odczuciu na ocean (stalowe, dzielne i w miarę sprawne) nawet w UK był Bruce Roberts za bodajże 10k Funtów...
Ważną kwestią jest tylko to co pisze Carlo, łódka nie będzie wielkim krążownikiem, choć Carter na ocean to wcale nie przegięcie (też mi się Carter swego czasu marzył) i wiem, że jest kilku gości co kawał świata na tej konstrukcji zwiedzili...

natomiast niewątpliwie należałoby się wstrzymać z zakupami dopóki trochę nie poznasz specyfki żeglarstwa i nie nabędziesz doświadczenia... może okaże się, ze to jednak nie Twoja droga życiowa... (wielu do tego wniosku doszło) i zdecydowanie lepiej uświadomić to sobie przed zakupem jachtu...
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
A ja dodam od siebie. Do 50 tys. - da się. Albin Vega mieści się w tej kategorii, w tej cenie da się kupić w dobrym stanie i przyzwoicie wyposażoną. A ma na koncie wiele dziwnych pływań (z arktycznymi włącznie). Sama pływałam na takowej troszkę, przygotowując ją wcześniej poznałam od podszewki (dosłownie, wymieniając część elektryki zwiedziłam najdalsze bakisty, bo właściciel się tam nie mieścił :) ) i przeczytałam przy okazji "manual" od konstruktora. Dobry, solidnie zrobiony jacht. Na większe (ten ma 8.25m długości) raczej nie licz - ale na jedną, góra dwie osoby wystarczy.

Tylko znając kurs funta jakoś mi te 5 tys. funtów nijak nie daje 50 tys. złotych...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 20:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
Moniia napisał(a):

Tylko znając kurs funta jakoś mi te 5 tys. funtów nijak nie daje 50 tys. złotych...


zważ, że w dalszej części pojawia się tekst:
xmaro napisał(a):
Ewentualnie 10-15k GBP

:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
kusza napisał(a):
to co pisze Carlo, łódka nie będzie wielkim krążownikiem, choć Carter na ocean to wcale nie przegięcie

Jeśli o oceanie mowa, taki jacht na zupełnym środku Atlantyku (rejon równika) spotkaliśmy. Wyraźnie dwie osoby załogi, długość ? 10m ?


Załączniki:
PB210130.jpg
PB210130.jpg [ 64.47 KiB | Przeglądane 20259 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 20:58 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Warto zobaczyc, http://www.segel-filme.de/reviere/allei ... n-atlantik
tak spelniaja sie marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1100
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 624
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
peter napisał(a):
Cześć
Polecam ci Marku kilka książek: Annie Hill "woyaging on a small income" ,Eric Hiscock "Wandering under sail" , Donald Ridler "Erik the Red" ,Bernard Moitessier "Sailing to the Reefs"


I do kompletu
http://czytelnia.onet.pl/0,1503,0,1,nowosci.html
Niedawne czasy, nieduży jacht, rodzinna żegluga

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 22:35 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
xmaro napisał(a):
M@rek napisał(a):
Przeczytaj najpierw watek"jacht pelnomorski ". Jak mieszkasz w GB to proponuje na
poczatek kupic cos malego i nauczyc sie zeglowac a co wazniejsze poznac osobiscie
problemy zwiazane z posiadaniem jachtu.


Czytalem ten watek i inne o zakupie. Tylko ze to nie ta kasa.
Chcialem sie upewnic czy moje plany sa realne.

Naucze sie zeglowac na innych niedlugo a sobie kupie juz odpowiedni, pewnie po jakims czesie inny bedzie mi sie wydawal odpowiedni ale tak to juz jest.

marek


Marku, samo zeglowanie to jedynie pewna czesc calosci problemu.Ja sugeruje kupno
czegos mniejszego i przekonanie sie osobiscie czy poza zeglowaniem odpowiada Ci
wieczne "dlubanie" przy lodce. Przy zalozonym budzecie bedziesz musial sporo sie
napracowac i nauczyc bo ceny wyposazenia, czesci a w szczegulnosci uslug sa naprawde spore. Wiela osob dobrze i duzo zeglujacych na czarterowanych jachtach
nie ma o tym pojecia.
Oczywiscie bywa ze trafiaja sie naprawde interesujace okazje ale zazwyczaj w
odleglych miejscach kiedy wlasciciel z roznych przyczyn zmienia plany a sprowadzenie lodki jest nieoplacalne. Spotkalem na Trynidadzie piekny stalowy 10 m jacht sprzedawany za grosze przez szweda z powodu choroby.
Pozdrowienia

ps. nowe jachty tez wymagaja pracy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 23:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2789
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
bartoszek napisał(a):
Warto zobaczyc, http://www.segel-filme.de/reviere/allei ... n-atlantik
tak spelniaja sie marzenia


Fajny filmik, szkoda że niemiecki mój w stadium szczątkowym. Prawdą jest, że największe ograniczenia są w nas samych. Wiem po sobie... Ciągle się boje, że na mojej łódce coś się urwie w nieodpowiednim momencie, skutkiem czego pływam bardzo zachowawczo. Najważniejsze jednak to pływać, zdobywać doświadczenie, poznawać możliwości swoje i jachtu. Wszystkim marzącym życzę powodzenia.

z.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2010, o 23:20 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Dzieki za uswiadomienie. Ksiazki poczytam, juz niektore zamowilem.

No zobaczymy czy zeglarstwo jest dlam mnie, mysle ze da mi troche wolnosci i niezaleznosci i bedzie tansze niz przemieszczanie innym pojazdem mechanicznym ktory nie wymaga pracy miesni. Z zakupem sie nie spiesze to plan na 2011 rok, jesli znajde miejsce zeby ja postawic i dojezdzac do pracy to za pare miesiecy bo zaoszczedze na wynajmie lokum na ladzie.

Pozdrawiam
Marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2010, o 10:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
xmaro napisał(a):
poplywac mam nadzieje dlugo, pare miesicy moze rok...
przegladam ogloszenia i cos tam jest ale nei wiem czy sie nadaje...
Czy 20-30 letnie dadza rade?...
priorytetem jest bezpieczenstwo, zeby sie nie rozpadla i latwo obslugiwala..
Co do wielkosci to sie nie znam, na pewno wysoka w srodku...
Zdecydowanie chcialbym plywac w cieplych krajach, wstepnie azja poludniowo wschodnia i australia a moze i dalej....
Chcialem sie upewnic czy moje plany sa realne...
Naucze sie zeglowac na innych ...
czy lepiej pracowac dluzej na lepszy jacht czy kupic gorszy i miec fun...
Wiec cos tam sie kupi za te pieniadze...
Jaka konstrukcja jachtu bedzie odpowiednia i jaka wielkosc...
Czy im wiekszy udaloby sie kupic tym lepiej ?
...internet to dla mnie zrodlo informacji wiec pytam...
A te jachty za 5k GBP to sie nie nadaja bo??
przykladowo co do tego Cartera 30, balbys sie wybrac na ocean bo co rozpadlby sie czy co...
Ja nie chce zatonac i nie musialbym plywac po otwartym oceanie z dala od brzegow...

Wiem ze pewnie nie wiem o czym mowie bo sie nie znam jeszcze.



W zasadzie powinienem zostawić tylko ostatnie z cytowanych zdań, ale namęczyłem się wycinając co bardziej zaskakujące zdania z wypowiedzi twórcy wątku, niech zatem zostaną...

Widzisz Kolego "Xmaro" - problem polega na tym, że nawet TY nie wiesz czego chcesz - a już na pewno nie wiesz o co można by się zapytać.
Nie dziwne zatem, że nie wiadomo, jak Ci odpowiadać... :roll:

Na ogół poszukiwanie własnego jachtu do żeglowania po morzu (uppps, "na oceany"...) następuje po prostu na nieco dalszym etapie żeglarskiego zaangażowania niż "Plywalem raz na mazurach /..../ ale juz kumam o co chodzi"
Na ogół poszukiwania konkretnego jachtu ułatwia jakaś podstawa wiedzy i znajomości spraw związanych z żeglowaniem.
Ty natomiast przymierzasz się do kupna jachtu, będąc żeglarską i morską (no offence) "tabula rasa"...

Może warto byś na początek wiedział, że jacht nie jest jak samochód, gdzie większość rozwiązań powielana jest w setkach podobnych modeli, zaś podstawowe kwestie związane z bezpieczeństwem weryfikowane są przez okresowe, obowiązkowe i sformalizowane przeglądy techniczne. Może warto byś wiedział jak ocenić wyposażenie jachtu - rzecz w żeglowaniu morskim absolutnie pierwszoplanową, bodaj czy nie ważniejszą od modelu i wieku jachtu?

Jacht morski to nie "rocket science", ale mnogość rozwiązań technicznych jest spora. Może warto posiadać wiedzę, że z dwu jachtów tej samej konstrukcji jeden może nadawać się na wyprawę dookoła świata a inny jedynie na "performance" w postaci dużego ogniska? Byś wiedział, że jacht całkiem spory może nie nadawać się na nic poza wycieczkami w ładnej pogodzie, podczas gdy sporo mniejszy od niego bywa gotów na spotkanie każdego sztormu. I może warto wiedzieć, że podobnie rzecz się ma w kwestii rocznika/wieku jachtu? O wiedzy, że wielkość jachtu przekłada się wprost na koszty jego utrzymania (w tym tak istotne w UK koszty postoju i ubezpieczenia), też warto przy zakupie pamiętać... Jak i o tym, że w UK jest co prawda bardzo wiele jachtów "na rynku", ale często ciekawsze i tańsze jachty kupuje się w Holandii, w Niemczech czy w Szwecji...

Dalej - piszesz, że pływać chiałbyś "długo, parę miesięcy, może rok" - a to jest okres jaki najczęściej nowy właściciel poświęca się na podstawowe ulepszenia i poznanie nabytego, używanego jachtu - przed wypłynięciem gdzieś dalej... Ty zaś chciałbyś w tym czasie już "plywac w cieplych krajach, wstepnie azja poludniowo wschodnia i australia a moze i dalej"... I nie wiesz przy nawet, jak się wydaje, czemu pierwszy z wymienionych przez Ciebie rejonów jest niechętnie odwiedzany przez żeglarzy-globtroterów. No i że aby tylko dopłynąć tam jachtem trzeba tych "parę miesięcy" co najmniej... O tym, że większość żeglarzy uznaje, iż przyjemniej jest płynąć z UK do Australii kilka lat a nie parę miesięcy - nie wiesz zdaje się też...
By podać jeden szczegółowy przykład - człowiek zainteresowany kupnem jachtu i obdarzony ciekawością żeglowania na ogół wie, że odpowiednio przygotowane Cartery30 opłynęły świat wiele razy - w tym co najmniej 2 razy z polskimi, 2-osobowymi załogami.
Itd, itp...

Pisząc wprost - chciałbym Cię zniechęcić do poszukiwania jachtu teraz i zaraz.
Piszesz, że masz czas - wstrzymaj się zatem z zakupem jeszcze sezon - dwa.
W tym czasie koniecznie przepłyń się kilka razy co najmniej po morzu. To jakby trochę coś innego niż Mazury... Znajdź żeglarskich znajomych, którzy zdradzą Ci trochę armatorskich tajemnic, zaprenumeruj jakieś żeglarskie czasopisma ("PBO" polecam..), poznaj mnogość możliwych rozwiązań, niuansów i technicznych szczegółów związanych z kupnem, z wyposażeniem i z eksploatacją jachtu.

Aby uniknąć czyhającego na Ciebie zawodu i zniechęcenia - za kupowanie własnego jachtu zabierz się dopiero jak będziesz ciut więcej na temat jachtów i na temat żeglowania po morzu wiedział - po prostu...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 26 lis 2010, o 20:08 przez Magister, łącznie edytowano 1 raz
Zmieniłem kolor tekstu.



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Maar, maciej55
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2010, o 11:25 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Witam,

Ja wcale nie mam zamiaru kupowac jachtu teraz ani za miesiac. A na pewno jak nie bede wiedzial jaki, jak ocenic ktory jest dobry albo nie bede znal kogos kto mi pomoze, spokojnie az takim oszolomem nie jestem. Chcialem po prostu zaplanowac wydatki.

Na pewno tez nie poplyne nigdzie sam jak nie bede tego umial bezpiecznie robic bo jak juz pare razy pisalem chce zyc. Czyli nie poplyne dopoki ktos kompetentny mi tego nie powie.

Chetnie sie dowiem dlaczego wiekszosc żeglarzy-globtroterów wybiera azje poludniowa wschodnia, ja mam swoje powody.

Drogi przedmowco w swoich wypowiedziach uzywasz czesto slow wiekszosc, najczesciej itp. i prawidlowo bo nie znasz moich kryteriow oceny i priorytetow. Wiem z doswiadczenia, ze mozna podrozowac na wiele sposobow, szybko, powoli, tanio i drogo a kazdy ocenia to po swojemu i kazdy mysli ze ma racje. Zachowajmy jednak troche otwartosci umyslu i miejmy swiadomosc ze nie kazdy ocenia rzeczywistosc tak jak my. Przykladem dobrze to pokazujacym jest Pawel_P ktorego post jako pierwszy przeczytalem na forum.

Kilka sezonow to odpada, ja nie wiem co ja za kilka sezonow bede robil i gdzie. Nikt nie nazwal mnie samobojca wiec wyglada na to ze dam rade sie przygotowac.

Pozdrawiam
Marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2010, o 22:09 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Temat troche niefortunnie nazwalem, powinno byc - poczatek realizacji marzenia ;)

Dziekuje wszystkim za rady odnosnie łajby i ksiązek, duzo nauki, teraz powoli to dostrzegam.

Wiele odpowiedzi znalazłem na stronie http://atomvoyages.com/atom/faq.htm#19. Chyba niektórzy tu nie czytali :oops: wiec moze sie przyda bo forum ma duza ogladalnosc ;)

Zaczynam przygotowania, mam nadzieje ze weekendowo gdzies tu poplywam (Podjade w kazde miejsce w Anglii jak ktos by mial ochote troche mnie podszkolic) .Moze na poczatek zakupie mala zaglowke bo do morza mam 30 km. Na przlomie kwietnia/maja przeznaczm dwa tygodnie na praktyke. Polecicie jakis rejs ?
(nie musi to byc komercyjny rejs szkoleniowy) zeby nie bylo lajtowo ;)

Pozdrawiam
Marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2010, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 20:11
Posty: 504
Lokalizacja: Notteroy/Norwegia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz swobodny z Wyspy Orzechowej
No to cię Jaromir wypunktował, jak bokser na ringu ale nie przejmuj się. Świat widział już większych wariatów niż ci, co bez doświadczenia pchają się na oceany. Każdy z nas patrzy na to przez swój pryzmat i po swojemu ocenia realność przedsięwzięcia. Warto tego posłuchać ale trzeba słuchać też swojego wewnetrznego głosu, jeżeli jesteś pewien, że tego chcesz i dasz radę to po prostu zrób to. Nawet jeżeli coś nie wyjdzie i po tygodniu wrócisz z powrotem bez checi powrotu na morze to też bedzie sukces przynajmniej dowiesz się czegoś o sobie. Mniej ważne jest osiągnięcie celu, ważniejsze jest to, kim stajesz się dążąc do niego (kto to powiedział :roll: ?)
Pozytywne jest to, że nie chcesz się utopić :)

A jacht za około 50 000 pln może być np. taki:
33-stopowy Kings Cruiser do odświerzenia z przyzwoitym jak na początek wyposażeniem:
http://www.finn.no/finn/boat/used/objec ... e=25362662

kliknij na zdjęcie to otworzy się wiecej.

Powodzenia

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2010, o 21:08 

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 11:28
Posty: 204
Lokalizacja: Londyn / Warszawa
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: RYA Yachtmaster Offshore
Szczerze życzę Tobie powodzenia w realizacji marzeń i nie przejmuj się tym, że koledzy wylali kubeł zimnej wody na głowę -> ktoś musiał, dla Twojego dobra.

Ogólnie - jacht kupisz za każdą kwotę, począwszy od 0 PLN. Inną kwestią jest czego szukasz, z czym byś się czuł bezpiecznie i co się Tobie tak naprawdę będzie podobać. Niektórzy pokonują oceany na kajakach czy innych tratwach. Ja nie czułbym się jakoś super komfortowo płynąć w daleki rejs na np: 7 metrowym jachcie, albo na jachcie bez sensownej (według mojego całkowicie subiektywnego standardu aka "widzimisie") elektroniki.

Jak to Jaromir już powiedział - musisz przede wszystkim zdecydować co się Tobie podoba. Jedni lubią wyzwania i partyzantkę. Inni do dalekiej żeglugi potrzebują co najmniej autopilota, radar i lodówkę. Koszt jachtu, który spełni ich oczekiwania, jest diametralnie różny.

Ja jedyne co bym chciał zaproponować-> zanim cokolwiek zrobisz, popłyń w kilka rejsów morskich. Od tak, żeby zobaczyć, czy faktycznie Tobie się to podoba...

Jak to pewien stary zespół śpiewał:
Jakoś nad ranem ten Paryżanin wpadł do tawerny i krzyknął tak:
"Będę największym wilkiem Bretanii - kupiłem łajbę, wyruszam w świat!"
Oddano cumy, odbił od kei i za główki portu wywiózł go prąd
trójeczka wiała i nagle słychać: hej tam na lądzie, zabierzcie mnie stąd!


@mors-k - myśl dosyć popularna w literaturze - może chodziło Tobie o Kawafisa i jego utwór Itaka?

Serdecznie,
M.



Za ten post autor Milo otrzymał podziękowanie od: xmaro
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2010, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 20:11
Posty: 504
Lokalizacja: Notteroy/Norwegia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz swobodny z Wyspy Orzechowej
Milo napisał(a):
@mors-k - myśl dosyć popularna w literaturze - może chodziło Tobie o Kawafisa i jego utwór Itaka?


Nie czytałem tego, ale wskazówka celna. Jestem pasjonatem literatury więc przy najbliższej okazji sięgnę po ten utwór.

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332


Ostatnio edytowano 10 gru 2010, o 21:40 przez Magister, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem cytowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2011, o 19:13 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
A juz myslalem, ze monolog prowadze i nikt mi nie odpisze :D

Pokupowalem te wszystkie ksiazki, strasznie duzo tego, nie jestem molem ksiazkowym a teraz juz mam pokazna biblioteczke.

Byc moze jak dokoncze lektury to bede znal odpowiedz, tymczasem moze mi poradzicie.

Co lepsze stal czy plastik. Ja sklaniam sie ku stali bo wydaje mi sie, solidniejsza i umialbym sam naprawic (moze nie super profesjonalnie) mam spawarke TIG/MMA i wypalarke plazmowa, generalnie nie planuje takich remontow nie przerazaja mnie. Zabawa z drewnem i zywicami troszke mnie drazni.

Milo napisał(a):
......musisz przede wszystkim zdecydować co się Tobie podoba. Jedni lubią wyzwania i partyzantkę. Inni do dalekiej żeglugi potrzebują co najmniej autopilota, radar i lodówkę.



Ja wiem co mi sie podoba m.in. wolnosc i neizaleznosc i chyba sie nie myle twierdzac ze jacht mi poniekad na to pozwoli, reszta to sprawy techniczne. Wyzwan nie szukam bo nic nikomu nie chce udowadniac, sobie tez. Partyzantka to chyba troche ryzykowna by byla. Zdecydowanie jestem jednak za prostota rozwiazan.
Dla sprecyzowania, plan jest taki - zwalniam sie z pracy i wcale nie musze wracac do domu, jacht jest tu pomoca zeby sie wyrwac z tego systemu.

pozdrawiam
Marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 337 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL