Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=7013
Strona 1 z 1

Autor:  Catz [ 27 sty 2011, o 23:34 ]
Tytuł:  Re: jaki jacht na podroz dookola swiata (chodzi o te tansze)

Leszczyna napisał(a):
Dookoła tylko 2masztową stalówką :D.
(....)szkoda,że w tym roku nim nie płyniemy :(,pewnie na trasie Tromso-Spitsbergen ani razu nie dotknelibyśmy steru :D.

...tyle, ze niekoniecznie stalowka.... :wink:
Catz Co dotyk lubi

Autor:  Leszczyna [ 28 sty 2011, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: jaki jacht na podroz dookola swiata (chodzi o te tansze)

Catz..dookoła świata na mahoniu? pięknie ,ale mało praktycznie :D.
Pozostaje wnętrze z mahoniu i zawsze coś możesz na pokład położyć.... . Inaczej to jak "coś" podotyka twój mahoń ....to on już nie będzie taki fajny :(.

Autor:  peter [ 28 sty 2011, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: jaki jacht na podroz dookola swiata (chodzi o te tansze)

Leszczyna napisał(a):
Catz..dookoła świata na mahoniu? pięknie ,ale mało praktycznie :D.
Pozostaje wnętrze z mahoniu i zawsze coś możesz na pokład położyć.... . Inaczej to jak "coś" podotyka twój mahoń ....to on już nie będzie taki fajny :(.


Zdaje się ze Dar Przemyśla był mahoniowy...i specjalnie nie było z nim problemów :D
Dobrze zbudowany jacht drewniany jest na pewno lepszy niż źle zbudowany stalowy.
A po za tym sformułowanie "jacht drewniany" jest zbyt ogólnikowe biorąc pod uwagę ilość metod i technologii budowy łodzi z drewna.Wbrew ogólnie przyjętemu w Polsce twierdzeniu że drewno jest złe,to jednak wciąż jest to jeden z najlepszych materiałów szkutniczych posiadający bardzo dobry stosunek zalet do wad.Ktoś kto demonizuje drewno po prostu się na nim nie zna.
pozdrawiam

Autor:  Magister [ 28 sty 2011, o 10:17 ]
Tytuł:  Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Temat był poruszany w innym wątku a jako ciekawy zrobiłem z niego osobny temat. Posty tutaj zamieszczone są zlepkiem postów więc proszę o wyrozumiałość.

Autor:  Leszczyna [ 28 sty 2011, o 10:42 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Peter - nikt nie mówi,że jest złe, chodzi o to,że w praktyce jest droższe i trudniejsze w utrzymaniu .
Wiem co mówię,bo siedziałam chwilę przy remoncie drewiaczka(poszycie diagonalne) po jego okrążeniu świata. Kolejny jacht na tą podróż był już stalowy,konserwacja i ewentualne naprawy to nic w porównaniu z drewnem.
Dodam że właściciel Kozaka( tak się ten drewniany jacht nazywał), jest z zawodu szkutnikiem i sam wykonał to cacko(jak znajdę fotki to wkleję).
Być może... on jest zbyt przewrażliwiony na punkcie tego jachtu(a jest),ale prawda jest taka,że śmiganie stalówką będzie łatwiejsze i tańsze :),choć powszechnie wiadomo... najpiękniejsze i najbliższe sercu są jachty drewniane(przynajmniej w moim przypadku).

Autor:  peter [ 28 sty 2011, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Leszczyna napisał(a):

Peter - nikt nie mówi,że jest złe, chodzi o to,że w praktyce jest droższe i trudniejsze w utrzymaniu .

To nie jest prawdą,prawdą jest to że niektóre jachty drewniane są pracochłonne i drogie w utrzymaniu jeżeli taki był zamysł projektanta i budowniczego.
Leszczyna napisał(a):
Wiem co mówię,bo siedziałam chwilę przy remoncie drewiaczka(poszycie diagonalne) po jego okrążeniu świata.

Ja też wiem co mówię bo spędziłem kilkanaście lat przy naprawach różnych jachtów w tym drewnianych i stalowych też. Co do poszycia diagonalnego to jest to bardzo pracochłonne i dość trudne do budowy.Cechy jakie uzyskuje kadłub diagonalny predysponują ten typ poszycia raczej do jachtów regatowych niż ciężkich cruser'ów.
Są prostsze i tańsze metody.
Leszczyna napisał(a):
sam wykonał to cacko(jak znajdę fotki to wkleję).

Piszesz "cacko" więc sama powinnaś wiedzieć że cacka na podróż dookoła świata się nie nadają.
Nie chcę się wdawać w dyskusję co jest lepsze drewno,stal czy laminat bo taka dyskusja jest głupia,chcę tylko powiedzieć że dobrze zaprojektowany i zbudowany jacht drewniany (ze znajomością wszystkich zalet i wad drewna) będzie tak samo dobry jak każdy z innego materiału (oczywiście porównując podobne przeznaczenie jachtu) a prawdopodobnie będzie najtańszy i najszybszy do budowy zwłaszcza amatorskiej.Jest kilku projektantów którzy się specjalizują w prostych,mocnych,dzielnych jachtach dla amatorów,wiele ich jachtów pływa po świecie bez problemów pomimo że są drewniane.
pozdrawiam.

Autor:  Leszczyna [ 28 sty 2011, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Powinniśmy zrobić zawody na zbudowanie takich jachtów i regaty dookoła ;),niech ktoś znajdzie sponsora,byłoby ciekawie :D.

Autor:  robhosailor [ 28 sty 2011, o 12:45 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

peter napisał(a):
Leszczyna napisał(a):
Wiem co mówię,bo siedziałam chwilę przy remoncie drewiaczka(poszycie diagonalne) po jego okrążeniu świata.

Co do poszycia diagonalnego to jest to bardzo pracochłonne i dość trudne do budowy.Cechy jakie uzyskuje kadłub diagonalny predysponują ten typ poszycia raczej do jachtów regatowych niż ciężkich cruser'ów.
Są prostsze i tańsze metody.
Leszczyna napisał(a):
sam wykonał to cacko

Piszesz "cacko" więc sama powinnaś wiedzieć że cacka na podróż dookoła świata się nie nadają.

Czytałem ciut o poszyciu diagonalnym i jego wadach - zdaje się, że problemy z remontami głównie polegają na tym, że podczas pracy poszycia na fali i w ogóle pracy drewna, jako takiego, czasami następuje rozszczelnienie i rozwarstwienie poszycia (nie mówiąc o uszkodzeniach mechanicznych, bo to pewnie może być coś innego), a to jest później bardzo trudne do naprawy - w zasadzie chyba trzeba by zdejmować wierzchnią warstwę (uszczelniać i naprawiać warstwę wewnętrzną) i zakładać tę zewnętrzną od nowa (pewnie z nowego materiału). Czasami bywają trzy takie warstwy i nieszczelności powodujące penetrację wody i możliwość gnicia/butwienia wewnątrz poszycia pomiędzy poszczególnymi warstwami.

Autor:  peter [ 28 sty 2011, o 13:41 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Leszczyna napisał(a):
Powinniśmy zrobić zawody na zbudowanie takich jachtów i regaty dookoła ;),niech ktoś znajdzie sponsora,byłoby ciekawie :D.

O!!! już mowa o regatach? przecież to zmienia wszystko.Celem startu w regatach jest wygrana czyli prędkość,a ta to kosztuje i nie jest łatwa do uzyskania.
Ja mówiłem o jachcie turystycznym,tanim,prostym i dzielnym,nie koniecznie szybkim i próba startu takiego jachtu w jakichkolwiek regatach jest bez sensu.
A tak swoją drogą to pozdrawiam krakowiankę,bo też stąd jestem.Może jakieś spotkanko w realu grupy krakowskiej z naszego forum...?

Autor:  Leszczyna [ 28 sty 2011, o 16:23 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Ale takie regaty raczej na porównanie "życia na jachcie" a nie na szybkość ;).


p.s-
Krakowianka jestem z adopcji bo oryginalnie pochodzę z pięknego Rzeszowa. Krakuska Agatonek już proponowała takie spotkania :). Raz się nawet udało.
Proponuję wtorki po 18 w Starym Porcie,coby ze zniżek na piwo skorzystać :). Temat o spotkaniach karkowskich jest już w odpowiednim dziale.

Autor:  M@rek [ 28 sty 2011, o 23:03 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

robhosailor napisał(a):
Czytałem ciut o poszyciu diagonalnym i jego wadach - zdaje się, że problemy z remontami głównie polegają na tym, że podczas pracy poszycia na fali i w ogóle pracy drewna, jako takiego, czasami następuje rozszczelnienie i rozwarstwienie poszycia (nie mówiąc o uszkodzeniach mechanicznych, bo to pewnie może być coś innego), a to jest później bardzo trudne do naprawy - w zasadzie chyba trzeba by zdejmować wierzchnią warstwę (uszczelniać i naprawiać warstwę wewnętrzną) i zakładać tę zewnętrzną od nowa (pewnie z nowego materiału). Czasami bywają trzy takie warstwy i nieszczelności powodujące penetrację wody i możliwość gnicia/butwienia wewnątrz poszycia pomiędzy poszczególnymi warstwami.


Widzisz, przy prawidlowej budowie te wady praktycznie nie wystepuja nawet przy kilkudziesziecioletnich jachtach mocno eksploatowanych. Przy obecnych metodach gdy poszycie klei sie epoksydami jest jeszcze lepiej :)
Warstw tez jest przewaznie wiecej. Znam dobrze Taurusa, ktorego kadlob jest w znakomitym stanie mimo tego ze kilkanascie lat stal nie przykryty :)

Autor:  robhosailor [ 28 sty 2011, o 23:05 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

M@rek napisał(a):
Widzisz, przy prawidlowej budowie te wady praktycznie nie wystepuja nawet przy kilkudziesziecioletnich jachtach mocno eksploatowanych. Przy obecnych metodach gdy poszycie klei sie epoksydami jest jeszcze lepiej :)
Warstw tez jest przewaznie wiecej. Znam dobrze Taurusa, ktorego kadlob jest w znakomitym stanie mimo tego ze kilkanascie lat stal nie przykryty :)

Dobra wiadomość! Zastanawiałem się nad poszyciem diagonalnym, dla jednej ze swoich przyszłych/niedoszłych łódek... :)

Autor:  Magister [ 29 sty 2011, o 00:01 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

M@rek napisał(a):
Znam dobrze Taurusa, ktorego kadlob jest w znakomitym stanie mimo tego ze kilkanascie lat stal nie przykryty :)

Czyżby Karfi :?:
Pytam się z ciekawości ;)

Autor:  M@rek [ 29 sty 2011, o 11:06 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Dokladnie tak :) Zeby bylo na temat ( oblogow) plywalem na paru takich jachtach
( Orion, Enify, Capella) budowanych z oblogow z Szczecinskiej stoczni dawno temu
gdy kleje uzywane byly gorsze o d epoxydow. Jesli o lodki dbano to kadluby byly
w idealnym stanie, gorzej gdy nie naprawiano na biezaco drobnych uszkodzen , bo to prowadzilo do procesu, ktory Kolega opisal. Raz taka naprawe robilem i polegala na wydlutowaniu zewnetrznej warstwy, zukosowania krawedzi, wysuszenia calosci i wklejenia ( na epoxyd) odpowiednio przygotowanego fragmentu.Po wklejeniu, wyszlifowaniu i pomalowaniu , sladu nie bylo. Niestety tem moj ulubiony jacht skonczyl swoj zywot na podejsciu do Londynu.
Wtacajac do "Karfiego"- przechodzil rozne koleje losu, mial roznych wlascicieli, ktorzy go rozszabrowali i rozgrzebali, stal bodaj 16 lat i wiekszosc( w tym ja) myslala ze skonczy jak wiele jachtow podobnych az Andrzej zabral sie do niego z entuzjazmem :)
i profesjinalizmem. Zrobil proby, ktore wykazaly ze poszycie kadluba jest bez zarzutu, gorzej bylo z pokladem i kokpitem( ktory zaczeto przebudowywac) mimo to reanimacja sie udala a w tych samych rekach lodka jest z roku na rok w lepszym stanie.
Obok mnie stoi drugi "Taurus" ktory tez jest od lat w tych samych rekach ale
brak serca, srodkow i starannosci wpracy doprowadzil go do ruiny.
Jeszcze jedno, wiele lat temu plywalem w RPA na regatowym jachcie zbudowanym z oblogow na epoxydzie, wlasciciel twierdzil ze to lepsza technologia niz laminat
poliestrowo-szklany.

Autor:  M@rek [ 29 sty 2011, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Jeszcze jedno, oblogi to znakomita technologia do budowy "one-offa" Na stronie klasy HTC jest
spis "poltonowek" czesto budowanych w e wczesnych latach 80-tych z oblogow, do dzis w
znakomitym trymie regatowym.

Autor:  robhosailor [ 29 sty 2011, o 11:55 ]
Tytuł:  Re: Jacht dookoła świata. Z jakiego materiału go zbudować?

Tyle, że warto wiedzieć i pamiętać, że metody budowy zwane: diagonalna, Ashcrofta i klejonka z obłogów, to nie jest jedna i ta sama metoda - chociażby, różnią się użytym materiałem - mogą to być cienkie klepki gięte na parze, lub cienkie warstwy pasów obłogów, a bywa, że są to pasy cienkiej sklejki. Jedne są montowane na szkielecie do konstrukcyjnych wzdłużników, a inne klei się na kopycie...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/