Witam serdecznie, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad czarterem jakiegoś mniejszego jachtu na mazurach.
Znalazłem w internecie jacht pegaz 696 lecz nic o nim nie wiem.
Jeśli ktoś z was nim pływał proszę o podstawowe informacje :
bezpieczeństwo pływania - stateczność, zwrotność,
komfort i ile osób na niej czuło by się wygodnie.
Z góry dziękuję za informacje i pozdrawiam Gabriel.
;)

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Kiedyś był to olbrzymi jacht i nikt by go nie nazwał mały, ale średnia czarterowa urosła. Wnętrze super na imprezy.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze

Pegaz 696, poprzednik Pegaza 737, konstrukcja Adama Orycha. Jacht swego czasu bardzo dobrze notowany, szybki , bezpieczny. Ma już swoje lata, ale znam bardzo dobrze utrzymany egzemplarz, który naprawdę dobrze pływa. W środku dość wysoko, podobnie jak w 737. Na pewno będziesz zadowolony z pływania.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

Dzięki wielkie ;)
A tak w ogóle to ten egzemplarz o którym wspomniałeś jest czarterowany ?
Jeśli tak to bardzo proszę o dane
pozdrawiam.

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Niestety, to łódeczka armatorska.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

Pływałem parę lat temu przez 2 sezony na 737. Niewątpliwie pod wzgledem komfortu był to w owych czasach jeden z lepszych jachtów na WJM. Spokojnie mogło mieszkać 6 osób nie przeszkadzając sobie zbytnio. Podobno na 696 jest 5 koi - tak mówił mi spotkany znajomy, właściciel 696.
Własciwości nautyczne oceniam jako dość dobre, z zaznaczeniem jednakże, iż jest to jacht raczej na silniejsze wiatry.
Egzemplarz, na którym pływałem chodził dośc ostro do wiatru (choc to raczej zasługa trymu), był stosunkowo szybki przy wiatrach od 3B i nie grzeszył nadmierną nawietrznością. Niestety gorzej zachowywał się przy słabych wiatrach, co zapewne spowodowane jest niekorzystnym stosunkiem powierzchni żagli do ciężaru.
Z podobnych jednostek chyba lepiej pływało mi sie na tangu family - ale trzeba zaznaczyć jest ono o blisko pół metra dłuższe. Natomiast pegaz wg mnie znacznie przywyższa swymi zaletami sasanki wszelakiej maści.
Życzę udanego czarteru!

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy

Nigdy nie pływałem, ale obserwowałem już jedne z pierwszych wybudowanych egzemplarzy - dwa z nich były na tej samej przystani gdzie miałem swoje łódki. Trzeba pamiętać o tym, że burta jachtu jest wysoka i pagajem do wody się sięgnąć nie da (trochę może pomóc długie wiosło pychowe), a silnik przyczepny powinien mieć odpowiednią moc, rewers i sterowanie nim powinno odbywać się z kokpitu bez konieczności wychylania się poza pawęż (zamkniętą!). Podczas silnego wiatru, wysoka burta powoduje duży dryf i jachty te mogą, w takich warunkach, sprawiać pewne kłopoty podczas manewrów portowych z podniesionym mieczem...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dzięki wielkie za info ale co do wysokiej burty to samo jest ze wszystkimi nowymi dużymi jachtami. Najważniejsze aby był bezpieczny przy wietrze 3/4"B
bo więcej nie ma co oczekiwać.
pozdrawiam ;)

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania