Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
MacGregor 26 https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=8898 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | AnnaMM [ 5 lip 2011, o 10:37 ] |
Tytuł: | MacGregor 26 |
Witam. Szukam MacGregora 26. Czy może ktoś wie czy w Polsce jest przedstawiciel. Co sadzicie o tym jachcie. Czekam na jakieś informacje. Pozdrawiam Ania |
Autor: | Carlo [ 5 lip 2011, o 10:46 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Jest przedstawiciel http://www.macgregorpolska.pl/ Podobno średnia jakość wykonania - robią dużymi seriami. Uniwersalne rozwiązanie. Dla kogoś kto chce trochę po śródlądziu, trochę po zatoce ewentualnie w przybrzeżnej w dobrych warunkach wydaje się ciekawym rozwiązaniem. Na pewno ze względu na możliwość szybkiego przemieszczania się na silniku daje jakieś bezpieczeństwo - można uciec przed pogarszającymi się warunkami. No i cena przystępna. |
Autor: | Jaromir [ 5 lip 2011, o 13:47 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Bardzo podobne z idei do McGregorów jachty miały (i chyba nadal mają) swoje miejsce produkcji w Polsce. Sprawdzałem parę lat temu i na pewno nie powiedziałbym, że były jakoś uderzająco tanie... Konstrukcja o której myślę to Imexus 27. Teraz produkują Imexusa 28: http://imexusyachts.com/index.php?optio ... 99&lang=pl BTW - Potem pierwszy "Imexus 27" zmienił nazwę na "Odin820" a produkcja pojechała do Słowenii a (...teraz to "Odin820 Nova"...): http://www.odin-yacht.si/vsebina.php?p=zasnova&cat=6 Czyli "Odiny" to prawie to samo. BTW - ktoś właśnie usiłuje sprzedać prawie nowego Imexusa 27 - uparcie ogłasza się z jakąś zaporową ceną już od zeszłej jesieni... Zadzwoń - ale niech spuszcza z ceny albo szukaj taniej! ![]() http://www.jacht-market.com.pl/adv/show ... e/766.html ---------------- McGregor z Hameryki jeden żeglował i motorówkował po Zatoce kilka lat - sprowadził go reemigrant pewien i używał jako środka transportu dla odwiedzania rodziny na Helu co weekend. Uciąłem sobie z nim kiedyś w Gdyni pogawędkę - wyglądał na całkiem zadowolonego z łódki, chwalił... przede wszystkim możliwość powrotu z Helu do pracy w Gdyni - bez korków ![]() Gdyński właściciel McGregora dość realnie oceniał możliwości łódki - akurat tego dnia wiało 5/6'B z NE - co było powodem, że zastanawiał się, czy jednak nie odpuścić wycieczki na Hel. My (Carterkiem) oczywiście popłynęliśmy - i zajechaliśmy wieczorem do Łeby ![]() |
Autor: | Jaromir [ 5 lip 2011, o 14:04 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
AnnaMM napisał(a): Witam. Szukam MacGregora 26. Czy może ktoś wie czy w Polsce jest przedstawiciel. Co sadzicie o tym jachcie. Czekam na jakieś informacje. Pozdrawiam Ania Może najpierw przekonaj się, czy chcesz żeglować na takim specyficznym jachcie... Kontaktu na właściciela oryginalnego McGregora w Gdyni, o którympisałem wyżej - nie mam - trzeba po prostu się przejść do Basenu i popytać ![]() Jeśli wolisz pytać elektronicznie - spróbuj zasięgnąć języka u użytkownika "LYNX", ktory ujeżdżał sobie przez kilka lat Imexusa. On jest aktywny na sąsiednim forum: http://www.sailforum.pl/index.php |
Autor: | Carlo [ 5 lip 2011, o 16:10 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Jaromir napisał(a): Gdyński właściciel McGregora dość realnie oceniał możliwości łódki - akurat tego dnia wiało 5/6'B z NE - co było powodem, że zastanawiał się, czy jednak nie odpuścić wycieczki na Hel. My (Carterkiem) oczywiście popłynęliśmy - i zajechaliśmy wieczorem do Łeby No to jest właśnie coś za coś. Z drugiej strony weź pociągnij sobie samochodem Cartera np. do Włoch samochodem żeby tam popływać. Mało wygodnie. Albo tak jak ja z Rzeszowa na 2 tygodnie na Bałtyk a wszystkie weekendy nad Zalewem Solińskim.... taki MacGregor daje możłiwość posiadania jachtu na śródlądzie plus zabrania ze sobą p. na zatokę czy gdzieś indziej. Jaaaaasne kostem znacznie ale to znacznie mniejszej dzielności..... Ja w sytuacji gdybym chciał kupować nowy jacht za 120 000 zł zastanowiłbym się nas tym MacGregorem 26m właśnie ze względu na chęć trzymania go nad Soliną, a czasami zabrania na inne akweny. Pozdrowienia ![]() |
Autor: | Jaromir [ 5 lip 2011, o 16:58 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): taki MacGregor daje możłiwość posiadania jachtu na śródlądzie plus zabrania ze sobą p. na zatokę czy gdzieś indziej. Jaaaaasne kostem znacznie ale to znacznie mniejszej dzielności..... Ja w sytuacji gdybym chciał kupować nowy jacht za 120 000 zł zastanowiłbym się nas tym MacGregorem 26m właśnie ze względu na chęć trzymania go nad Soliną, a czasami zabrania na inne akweny. Ja sądzę, że "dwuśrodowiskowość" McGregora, Imexusa czy Odyna nie jest cechą, która wyróżnia je jakoś szczególnie spośród innych, dwuśrodowiskowych łódek. Jest przy tym sporo jest innych, niewielkich jachtów, zaprojektowanych czy po prostu nadających się zarówno do żeglugi po śródlądziu jak i do przybrzeżnej, morskiej włóczęgi. Mam wrażenie, że w Polsce jest takich konstrukcji szczególnie sporo. Jachty "McGregorowate" wyróżniają się zdecydowanie bardziej możliwością użycia bardzo dużego (jak na jacht żaglowy) silnika przyczepnego, szybkością pod silnikiem, nietypowym "motorówkowym" kształtem kadłuba, balastem wodnym, "kolejową" urodą wnętrza, etc, etc... Obawiam się ponadto, że ze względu na strefę ciszy, możliwość jazdy z prędkością kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu węzłów jachtem na silniku nie jest tym, czego na Solinie akurat najbardziej Ci potrzeba ![]() |
Autor: | Carlo [ 5 lip 2011, o 17:05 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Jaromir napisał(a): Obawiam się ponadto, że ze względu na strefę ciszy, możliwość jazdy z prędkością kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu węzłów jachtem na silniku nie jest tym, czego na Solinie akurat najbardziej Ci potrzeba Na Solinie zdecydowanie, nie ale na innych akwenach, szczególnie jak się zczyna rozdmuchiwać np. w przybrzeżnej daje szanse na szybką ucieczkę do portu. Jesteś wstanie zrobić na silniku odcinek taki jak pod żaglami w 5 albo więcej. Jaromir napisał(a): Jachty "McGregorowate" wyróżniają się zdecydowanie bardziej możliwością użycia bardzo dużego (jak na jacht żaglowy) silnika przyczepnego, szybkością pod silnikiem, nietypowym "motorówkowym" kształtem kadłuba, balastem wodnym, "kolejową" urodą wnętrza, etc, etc... No tak to właśnie nadaje mu szczególnych cech. Nie mówię, że jest to idealny jacht, ale ma swoje zalety np. właśnie balast wody, co czyni go lekkim w transporcie, wspomniny już mocny silnik i kształt kadłuba, dużo przestrzeni w środku, przyzwoitą cenę. |
Autor: | Cape [ 5 lip 2011, o 17:08 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): Na Solinie zdecydowanie, nie ale na innych akwenach, szczególnie jak się zczyna rozdmuchiwać np. w przybrzeżnej daje szanse na szybką ucieczkę do portu. Jesteś wstanie zrobić na silniku odcinek taki jak pod żaglami w 5 albo więcej. Nie jesteś, jak wiatr, to fala i wtedy 3 może 4 w, o żadnym ślizgu mowy nie ma. Więc ten potężny silnik wykorzystać możesz tylko w sztilu. |
Autor: | Carlo [ 5 lip 2011, o 17:17 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Cape napisał(a): Nie jesteś, jak wiatr, to fala i wtedy 4 w, o żadnym ślizgu mowy nie ma. Więc ten potężny silnik wykorzystać możesz tylko w sztilu Aha to jak zaczyna się rozdmuchiwać to masz już falę? I prognoz nie odbierasz wcześniej? Pooglądaj filmiki na youtube czy tylko w sztilu. |
Autor: | Cape [ 5 lip 2011, o 17:23 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): Cape napisał(a): Nie jesteś, jak wiatr, to fala i wtedy 4 w, o żadnym ślizgu mowy nie ma. Więc ten potężny silnik wykorzystać możesz tylko w sztilu Aha to jak zaczyna się rozdmuchiwać to masz już falę? I prognoz nie odbierasz wcześniej? Pooglądaj filmiki na youtube czy tylko w sztilu. Miałem okazje przez kilka sezonów pływać po Adriatyku 6 m motorówką z silnikiem 130 KM. Nawet mała fala uniemożliwia pływanie w ślizgu, bo wstrząsy sa takie, że zapomnij. Dodatkowo możesz się przewrócić. |
Autor: | Carlo [ 5 lip 2011, o 17:27 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
To raczej nie jest odpowiedź na pytanie. |
Autor: | Cape [ 5 lip 2011, o 17:33 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): To raczej nie jest odpowiedź na pytanie. Już przy 0,5 metrowej fali pozostaje Ci pływanie wypornościowe, czyli 4 w maks. Na żaglach (skoro się rozdmuchuje) popłyniesz równie szybko. |
Autor: | Carlo [ 5 lip 2011, o 17:38 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Max 4? To nie szukając szczególnie - Ci mają więcej - http://www.youtube.com/watch?v=MCGJbiMupU4 Nie mam teraz stałego kabla, więc nie poszukam ale obiecuję że jak się podłączę to Ci znajdę. |
Autor: | Cape [ 5 lip 2011, o 17:44 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): Max 4? To nie szukając szczególnie - Ci mają więcej No może mają 4,5 w, a może nie, ale z całą pewnością nie płyną w ślizgu. A teraz policz prędkość graniczną dla omawianej jednostki w pływaniu wypornościowym. O żadnych 40km/h reklamowanych na stronie mowy nie ma. Ślizg tylko na równej wodzie. Dodatkowo silnik na pawęży i przy fali śruba będzie wychodziła z wody. To sprzęt na letnią Chorwację. |
Autor: | Carlo [ 5 lip 2011, o 17:49 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Po pierwsze nigdzie nie napisałem że na fali płynie 40 km/h, po drugie napisałem że można uciec jak zaczyna się rozdmuchiwać, a więc zanim wytowrzy się fala, szczególnie jak mamy prognozy pogody, po trzecie na silniku 5 w to pływałem na fali jotką która miała dość ograniczone możliwości poruszania się na silniku. Więc to 4 w jest trochę wydumane. ***** Cape napisał(a): Dodatkowo silnik na pawęży i przy fali śruba będzie wychodziła z wody. Podobnie jak w ribach i co z tego? |
Autor: | Cape [ 5 lip 2011, o 18:01 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): po trzecie na silniku 5 w to pływałem na fali jotką Która jest dużo dłuższa. Wypornościowo ten jacht popłynie 6 w, no może 6,5 w potem ślizg. Czyli tyle samo, jak każdy inny jacht. Na tym zakończę. |
Autor: | M@rek [ 5 lip 2011, o 20:15 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Cape napisał(a): Carlo napisał(a): To raczej nie jest odpowiedź na pytanie. Już przy 0,5 metrowej fali pozostaje Ci pływanie wypornościowe, czyli 4 w maks. Na żaglach (skoro się rozdmuchuje) popłyniesz równie szybko. Krzysiu, ty tak na podstawie wlasnych doswiadczen, czy tylko tak Ci sie wydaje ? Mialem okazje plywac w USA ( Floryda ) takim i doswiadczenia mam zupelnie inne ![]() choc to nie jest lodka z kregu moich zinteresowan. W Szczecinie na Pogoni taki jeden stacjonuje i wlasnie jest w rejsie po Baltyku. Wiecej informacji na Sailforum, gdzie uczestnikiem jest armator Tommy. Pzd. M@rek |
Autor: | Carlo [ 6 lip 2011, o 09:32 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Cape napisał(a): Już przy 0,5 metrowej fali pozostaje Ci pływanie wypornościowe, czyli 4 w maks. Na żaglach (skoro się rozdmuchuje) popłyniesz równie szybko. No to tak jak obiecałem...co prawda to nie MacGregor, ale może Ci uświadomi, że pływać w ślizgu na fali się da ![]() http://www.youtube.com/watch?v=kKAnB_FZ ... re=related |
Autor: | Cape [ 6 lip 2011, o 10:21 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
M@rek napisał(a): Krzysiu, ty tak na podstawie wlasnych doswiadczen, czy tylko tak Ci sie wydaje ? Na podstawie własnych doświadczeń, aczkolwiek nie na MacGregor. Carlo napisał(a): co prawda to nie MacGregor, ale może Ci uświadomi, że pływać w ślizgu na fali się da Przyjrzyj się, jak ta niewątpliwie dzielna i solidna jednostka rezygnuje z ślizgu i przechodzi do płynięcia wypornościowego pod zbyt dużą dla niej falę. Zdolność płynięcia w ślizgu na pofalowanym zależy od wielkości. Im większy tym może więcej, ale wszyscy mają ograniczenia, nawet lotniskowce ![]() Kiedyś wizytowałem w Splicie w towarzystwie znajomego likwidatora szkód ca 15 m jacht motorowy. Miał wyrwane oba silniki z podstaw, bo płynął w ślizgu pod zbyt dużą dla niego falę (wstrząsy!) Kiedyś indziej płynąłem pod wiatr ca 30 Kn i stosowną falę w Grecji na 14 m Bawarii, moc silnika spokojnie umożliwiała prędkość ca 6 w, ale spadający z fali kadłub tak walił, że bojąc, aby mi maszt na głowę nie spadł, musiałem zredukować do 3,5 w. Duży silnik (jak w MacGregor) to nie wszystko, aby szybko płynąć na zafalowanym. |
Autor: | Carlo [ 6 lip 2011, o 10:48 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
A nie pomyślałeś że można z falą? Ja Ci nie będę googlował, ale sporo można znaleźć filmików z mniejszymi jachtami i zobaczyć jak się zachwowują jak płyną z falą. ***** M@rek napisał(a): Mialem okazje plywac w USA ( Floryda ) takim i doswiadczenia mam zupelnie inne Napisz jak oceniasz ten jacht... |
Autor: | robhosailor [ 6 lip 2011, o 11:35 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Sam widziałem podobny jacht w akcji chyba tylko raz: Stacjonuje w Górkach Zachodnich w "Neptunie" (ale nie jestem pewien, czy to właściwy MacGregor, czy podobna jednostka) i ma całkiem spory silnik przyczepny. Próbował ścigać nas po Rozlewisku Wisły, kiedy śmigaliśmy tam na PJOA - jak przestawało szkwalić, to udawało się mu nas dogonić, ale spalał jednak trochę więcej paliwa niż my ![]() Wydaje mi się, że taki jacht może być ciekawą opcją, jako szybki motorsailer na wody chyba raczej osłonięte i przybrzeżne, chociaż może - odpowiednio planując przeloty nada się i na pełne morze... ? |
Autor: | Carlo [ 6 lip 2011, o 11:42 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Na żaglach - http://www.youtube.com/watch?v=smlP6iXnk2s Na silniku - http://www.youtube.com/watch?v=zvBXHI8uQgw |
Autor: | robhosailor [ 6 lip 2011, o 11:58 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): Na żaglach - http://www.youtube.com/watch?v=smlP6iXnk2s Na silniku - http://www.youtube.com/watch?v=zvBXHI8uQgw Czyli chodzi - po prawdziwym morzu ![]() |
Autor: | Carlo [ 6 lip 2011, o 13:27 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
robhosailor napisał(a): Czyli chodzi - po prawdziwym morzu ![]() Na to wygląda ![]() |
Autor: | Catz [ 6 lip 2011, o 23:05 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Jak w znanym fraszkopoemacie: " byl polchlopem / polbaba/ dawal kazdemu / ale dawal slabo" Niektorym wystarczy.... ![]() Catz |
Autor: | M@rek [ 7 lip 2011, o 08:26 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Co do zuzycia paliwa to Armator przyznal sie do litr/ Mm. Malo to nie jest. |
Autor: | barbital [ 7 lip 2011, o 11:32 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
McGregor 26 na regatach ANWIL Cup 2011: http://www.zagle.com.pl/media/gallery/1 ... _w655.jpeg http://www.zagle.com.pl/media/gallery/1 ... _w655.jpeg http://www.zagle.com.pl/media/gallery/1 ... _w655.jpeg Trzecie miejsce w klasie T2. ![]() |
Autor: | M@rek [ 7 lip 2011, o 19:35 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
To nie ten Mc Gregor 26 o ktorym jest mowa ![]() |
Autor: | M@rek [ 7 lip 2011, o 19:45 ] |
Tytuł: | Re: MacGregor 26 |
Carlo napisał(a): Napisz jak oceniasz ten jacht... Jak napisalem, to nie moje klimaty ( wole racer-cruiser) ale niewatpliwie konstrukcja ma zalety. Dla kogos kto zegluje rekreacyjnie po wodach oslonietych lub niedaleko od portu schronienia ( u nas praktycznie caly PD Z Baltyk) to moze byc znakomite rozwiazanie. Przy pogarszajacej sie pogodzie 40 Mm ( na Florydzie) do portu zrobilismy w nieco ponad 2 godziny. Jak wchodzilismy bylo dobre 6 B i sie rozwiewalo. Gdyby nie moje zainteresowania( i ograniczone finanse- paliwo) to mieszkajac w Szczecinie powaznie bym taka jednostke rozwazal. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |