Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=9095
Strona 1 z 1

Autor:  Carlo [ 26 lip 2011, o 14:15 ]
Tytuł:  MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Wrzucam dla potomnych, bo nie sposób znaleźc opis tego jachtu w internecie.

Armator - http://www.galacus-nautika.com/
Dane podawane przez armatora:

VESSEL EQUIPMENT:
electrical anchor winch, steering wheel, lazy-jacks mainsail, roll genua, dinghy, outboard SUZUKI, autopilot, compass, depth log Autohelm ST 50, speed log Autohelm ST 50, wind speed Autohelm ST 50 + VGM, VHF radio, GPS, radio/CD, full equipped kitchen, refrigerator, gas, gas cooker, linen, navigation equipment, safety and rescue equipment, toolbox with spare parts, ship documents, set of naval charts, etc.


Build year:
1998.
Length:
19,90 m
Beam:
3,65 m
Displacement:
14.000 kg
Draft:
1,85 m
Engine:
YANMAR TD 65 kW
Gas tank:
350 L
Water tank:
1500 L

Port wg. armatora Marina Kastela Gomilica.


Stan faktyczny:

Port macierzysty, tuż obok Mariny Kasteli - za plażą betonowe nabrzeże przy budynkach nad wodą. Brak dostępu do toalet, bieżącej wody i prądu, za to urocze miejsce, gdzie panuje cisza i spokój.

Wyposażenie jachtu:

Wszystko co podaje armator znajduje się na jachcie, jednak nie wszystko jest sprawne, i tak nie sprawne są:
- autopilot
- log
- wind speed log
- depth log czasami nie wskazuje
- większość wskaźników nie działa - te co działają, niedokładnie (czyli woda, paliwo)
Silnik

Zgodny z opisem - pali na dyg, jest sprawny, jednak wywala wodę z obiegu zamkniętego i trzeba codziennie uzupełniać - około 0,5 l przy godzinnej jeździe, ale już tylko 0,8 przy trzygodzinnej,

Akumulatory - użytkowy dość słaby, więcej niż jedną noc na kotwicowisku nie pociągną bez doładowywania,
Akumulator silnika ok
Akumulator windy kotwicznej ok
Wszystkie pompy wody (pitnej, zęzy, zęzy z pomieszczenia silnikowego, łazienek) elektryczne, brak mechanicznych) sprawne - pompa wody pitnej pod fotelem nawigacyjnym - trzeba odkręcic listwę i wyciągnąć deseczkę ze stopnia (wygląda jak by tam nic nie było) - piszę bo miałem z tym problem.


Żagle w stanie dobrym

Roler genuy pęknięty na spawie (na dole - ok 1.6 m od pokładu) ale roluje,
Roler foka sprawny - samochalsując, ale trzeba poprawić ustawienie
Grot - sprawny z refowaniem z kokpitu

Zbiornik wody pitnej znajduje się w messie pod podłogą - laminatowy - po napełnieniu zbiorników do pełna, może nam podłoga się podnieś o ładnych parę centymetrów i chlupać. Podobno jest to efekt "zapowietrzenia" zbiornika.

Kabina rufowa nie do zamieszkania - śmierdzi ropą z silnika i nie da się tam spać - za to trzeba codziennie odpompowywać stamtąd wodę.

Burty odrapane ale nie przeszkadza.

Jacht generalnie szybki, sprawny i świetny w prowadzeniu. Duży promień skrętu - nie odczuwalny efekt śruby - co utrudnia manewry w ciasnych portach.
Na samej genui w jugo (dopóki byliśmy zasłonięci brzegiem) 10w.

Łańcuch kotwiczny nie przyszeklowany ale na końcu jest jakiś taki guzeł co go hamuje, ale nie wiem na jak długo :)


Ogólnie jacht bardzo fajny i chętnie na niego wrócę.
Opis daję po to żeby jadący na ten jacht mieli świadomość, że nie jest to max wypaśna bavarka i bliżej (kondycyjnie) temu jachtowi do naszych starych bałtyckich niż współczesnych full wypas.

Jeszcze jedna uwaga - armator ma w zarządzie tylko ten jeden jacht I(młody chłopak) i jak coś się stanie to różnie może by z serwisem. Reszta jachtów na jego stronie to pośrednictwo.
Przyjęcie i odbiór jachtu odbywa się bez protokołu i bez problemowo.

Jak coś sobie przypomnę to napiszę :D

Załączniki:
P7230491.JPG
P7230491.JPG [ 251.14 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230485.JPG
P7230485.JPG [ 453.15 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230492.JPG
P7230492.JPG [ 321.17 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230484.JPG
P7230484.JPG [ 418.8 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230477.JPG
P7230477.JPG [ 523.49 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230476.JPG
P7230476.JPG [ 414.52 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230475.JPG
P7230475.JPG [ 415.58 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230474.JPG
P7230474.JPG [ 506.99 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230472.JPG
P7230472.JPG [ 514.96 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230471.JPG
P7230471.JPG [ 418.98 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230470.JPG
P7230470.JPG [ 428.68 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230469.JPG
P7230469.JPG [ 270.51 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230468.JPG
P7230468.JPG [ 258.81 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230467.JPG
P7230467.JPG [ 330.92 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230466.JPG
P7230466.JPG [ 343.02 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230465.JPG
P7230465.JPG [ 367.85 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230464.JPG
P7230464.JPG [ 406.58 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230463.JPG
P7230463.JPG [ 433.42 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230462.JPG
P7230462.JPG [ 333.55 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230461.JPG
P7230461.JPG [ 336.06 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230460.JPG
P7230460.JPG [ 346.65 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230459.JPG
P7230459.JPG [ 337.32 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230458.JPG
P7230458.JPG [ 321.71 KiB | Przeglądane 3448 razy ]
P7230457.JPG
P7230457.JPG [ 319.61 KiB | Przeglądane 3448 razy ]

Autor:  Colonel [ 26 lip 2011, o 16:01 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

To ten jacht, co to ktoś gdzieś pisał, cytuję z pamięci: Carlo uparł się, żeby wyremntować cały wyczarterowany jacht od podstaw, czy tak?
Jeśli stan opisany już po tym remoncie, to cieszę się, że nie czarteruję niczego.

Autor:  Wojciech [ 26 lip 2011, o 16:04 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Colonel napisał(a):
To ten jacht, co to ktoś gdzieś pisał, cytuję z pamięci: Carlo uparł się, żeby wyremntować cały wyczarterowany jacht od podstaw, czy tak?

Nie wytrzymam... :lol: :lol: :lol:

Autor:  gf [ 26 lip 2011, o 16:04 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Kawał jachtu :)

Autor:  Carlo [ 26 lip 2011, o 16:40 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Wojciech1968 napisał(a):
Nie wytrzymam...


No trudno, to włącz sobie już tego pornosa i puść/popuść, najwyżej znowu sobie
Cytuj:
ekran, klawisze wszystko "uciaprasz" :lol:

*****

Colonel napisał(a):
Jeśli stan opisany już po tym remoncie, to cieszę się, że nie czarteruję niczego.


Trochę przy nim pogrzebałem, ale pewnych rzeczy nie naprawisz, jak nie wymieniasz..... ;/
Ale daje przyjemność z pływania.

Autor:  Wojciech [ 26 lip 2011, o 17:02 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Carlo napisał(a):
No trudno, to włącz sobie już tego pornosa i puść/popuść, najwyżej znowu sobie
Cytuj:
ekran, klawisze wszystko "uciaprasz" :lol:

Od zawsze taki sam...Carlo.
Zabawny, żartowniś taki angielski... :roll:

Serio, ładny jacht Piotrze.

Autor:  Carlo [ 26 lip 2011, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Wojciech1968 napisał(a):
Serio, ładny jacht Piotrze.


Ładny i fajny tylko zaniedbany... armator twierdzi, że stara się go doprowadzić do porządku i całą zarobioną kasę w niego wkłada. W tamtym roku był zrobiony pokład i coś tam jeszcze. Ma dostać nowy silnik i ma być dalej robiony... mam nadzieje że mu się powiedzie, bo jacht fajny. Ja na niego jeszcze pewnie wrócę.

Autor:  Slaaaw [ 11 paź 2011, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Heja można jeszcze dodać że na pokładzie są mrówki i pięknie jedzie stęchlizną :)
do czego można się przyzwyczaić już 3 dnia pływania :) silnik do pontonu niesprawny a nowy przywieziony natychmiast z zakleszczonymi imadełkami więc też nie do użycia!
no i to że może się okazać że armator zarządzając tak wielką flotą zapomni go zwodować i zaproponuje inne 2szt w Rjece zamiast w Splicie :)
Po za tym baksztagiem na genui i foku 17,5W przy 4-5 to jest pływanie...!!!
Ogólnie skansen jak go nazwaliśmy, ale jak już emocje opadną to chce się na niego wrócić.
I delfiny bardzo go lubią :)

Autor:  Carlo [ 11 paź 2011, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Slaaaw napisał(a):
Heja można jeszcze dodać że na pokładzie są mrówki i pięknie jedzie stęchlizną


Pokład podobno był robiony w tym czy w tamtym roku. Mrówek nie zauważyłem, zapachów też nie odczułem.

Slaaaw napisał(a):
silnik do pontonu niesprawny


Mi działał.

Slaaaw napisał(a):
Ogólnie skansen jak go nazwaliśmy, ale jak już emocje opadną to chce się na niego wrócić.


Ogólnie tak. Szkoda że nie napisałeś tego jak pytałem rok temu ;/

Autor:  Slaaaw [ 14 paź 2011, o 22:04 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Niestety dopiero poznałem jachcik w maju tego roku i pewnie już wywietrzał do Twojego pływania. A mam jeszcze pytanie czy naprawiono popękane stopery samohalsującego grota? Po całkowitym pęknięciu jednego który katapultował się do morza został zabrany pozostały również popękany do naprawy.

Autor:  Carlo [ 14 paź 2011, o 22:14 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Naprawiono.... tzn. wszystko było w porządku. :)

Ale jacht ma wiele niedomagań. Mimo to pewnie wrócę na niego.

Pozdrowienia :)

Autor:  Slaaaw [ 15 paź 2011, o 00:08 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Ja pewnie też wrócę.
Pozdrawiam

Autor:  Slaaaw [ 15 paź 2011, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: MacGregor 65 s/y Papageno - obecnie Hollywood - opis

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/