Witam wszystkich.Mam okazje wejść w posiadanie metodą kupna takiej skorupy ,czy jest sens się w to pakować???
Moja wiedza w temacie żeglowania jest równa zero dlatego pilnie wysłucham wszelkich porad.

Jeżeli masz troche umiejetności manualnych i lubisz i masz gdzie to robić to czemu nie? Zagle do niej sa czy to tylko sam kadlub a co z wnetrzem?
Ma troche porysowany kadlub sprawdz czy rysy i ewentualne spękania nie są głebokie i nie widać przez nie poliestru. Gdzie stoi ta łódka?

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332

Trochę skąpo informacji nt. choćby ceny. Jeśli do przyjęcia to jak mors-k radzi .

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Dokładnie tak jak napisał Reling. Wrzuć więcej informacji, dane techniczne, fotki wnętrza, co z takielunkiem i ożaglowaniem, cena za jaką poprzedni właściciel chce się łódki pozbyć.
Nota bene, za takie zapuszczenie łódki urwałbym mu j**a

_________________
Navigare necesse est
Jestem "zielony"
Aleksander Twardowski

Oj tak, tak

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Z jednej strony nauczysz się trochę innego żeglarstwa, takiego technicznego, to dobrze. A jeśli nie masz czasu lub wiedzy lub umiejętności manualnych to się możesz wkurzać.

_________________
Andrzej

Jeśli chodzi o umiejętności to już coś umiem ,a robiłbym ją tam gdzie stoi(przez zimę zrobiłem sobie pływadełko które w porównaniu z tym wyglądało naprawdę nieciekawie)
Maszt rzekomo jest a żagle nie ciekawe, wnętrze wygląda tak ja reszta.
Jedyny głębszy skrecz jest na kabinie.
Łódka stoi tu:
N 51 36.644
W 008 51.253

*****



Jeśli chodzi o cenę to dam tyle ile wg mnie jest to warte (kilka setek) ale nurtują mnie inne pytania:
Ile trzeba w to orientacyjnie włożyć?? zakładając że kupuje wszystko w sieci .(Mały problem)
Czy dam radę samodzielnie nauczyć się tym pływać (zasadniczy problem biorąc pod uwagę lokalizacje )

Wygląda jak Nash
A dokładnie jak Nash 20 (z krótką kabiną)

http://www.swistak.pl/a16798046,JACHT-TYP-NASH-20.html

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jeśli wujek gugiel dobrze znalazł to południowa Irlandia. Moniia chyba orientuje się w cenach na tamtym rynku.

złotówek?

Na to co pokazałeś, to kilka setek złotówek na materiały.
Nauczyć, to zapewne się nauczysz, natomiast wydaje mi się, że widzę inny problem. Na jednym z wcześniejszych zdjęć (nowe 004.jpg) widzę jakiś kil, ale nie widzę balastu, ani miecza (jeśli to jacht balastowo - mieczowy). Ten kształt przypomina mi moje ElBimbo, ale bez balastu. Jeśli balast powinien być, a go nie ma to mocno komplikuje sprawę.

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

To najwieksze uszkodzenie wyglada dość poważnie. Jeżeli sięga wlókien jak sądze, to łódka może być nasiąknieta wodą a wysuszenie laminatu to ciężka sprawa.

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332

Masz rację mieszkam w West Cork i zapłacę w tut. walucie ale nie więcej jak tygodniówkę.
Nie wiem gdzie szukać tego balastu(czyżby kil robił za balast) a miecz leży pod kilem.

Zasmucę Cię, ale kilka setek to mało. ja w remont Skrzata 450 w podobnym stanie "wywaliłem" 6000.- zł

_________________
Navigare necesse est
Jestem "zielony"
Aleksander Twardowski

Na moje to jest balastowo-mieczowy Nash 20, lub jakaś jego mutacja . Ma falszkil i miecz uchylny widoczny na zdjęciu. Jacht jest konstrukcji kanadyjskiej i z tego co mi wiadomo był produkowany na podstawie "licencji" w wielu krajach , także w Polsce.
W linku, który wkleiłem powyżej masz wymiary Nash'a , zmierz tą łódkę i porównaj dane......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zależy od zakresu prac. Na załatanie tych ubytków i renowację kadłuba zewnątrz nie wydasz takiej kasy (chyba że się zaprzesz )

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Zgodziłbym się , gdyby właściciel celowo zapuścił jacht do takiego stanu.
Być może nie zależało komuś na właściwym zabezpieczeniu przed skutkami atmosferycznymi.
Znam gorsze przypadki jachtów pozostawionych pod chmurką .
Ten zaprezentowany na foto , prawdopodobnie Nash, po wymyciu kadłuba może być jeszcze ładnym jachcikiem...a farba wszystko przykryje.
Tak obok tematu...mam okazję kupić dwa jachty do remontu typ Nash 20, które niebawem zostaną wystawione do sprzedaży za kilka stówek PLN.
Jeżeli uda mi się dokonać zakupu to może zrobimy dobry interes.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Żeby nie śmiecić i nie zakładać nowego tematu to jak waszym zdaniem remontować tego Nasha czy lepiej kupić coś takiego??

http://www.donedeal.ie/for-sale/boats/2424080

Ja bym się nie zastanawiał...
Jacht (przynajmniej na zdjęciu) wygląda na zadbany, i dobrze wyposażony. Rolfok, te sprawy.... Do pływania od zaraz.
Jednak zapewne cena też będzie odpowiednio większa.
I tu musisz się zatanowić ile będziesz musiał kasy/pracy w tego Nash'a włożyć , aby wyglądał tak jak tamten. I czy skórka warta wyprawki

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Moim skromnym zdaniem, kupiłbym ten drugi. Jacht do remontu to zawsze loteria.

_________________
Navigare necesse est
Jestem "zielony"
Aleksander Twardowski

Jak zdjecia na donedeal sa z tego roku - to jest na wodzie

- przeplyn sie, przetestuj bo cena wydaje sie dosc atrakcyjna

............ i ponegocjuj cene dosc dobrze hihihi wszak jest recesja

Raf

Ps

i zobacz to
http://www.donedeal.ie/for-sale/boats/2349547

Nie omieszkałem zadzwonić, bo to nic nie kosztuje (cena do negocjacji,jak zwykle z resztą)ale zarzuciłem temat w tych najważniejszych instancjach i riposta była natychmiastowa -jaki problem, przestań pakować w to co masz, sprzedaj i kup. Tak to jest jak chce się mieć ciastko i zjeść ciastko.