Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 19:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 lip 2017, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
niestety tak juz jest ze jedni maja

To oczywiście racja.
Przy czym ja rozumiem, że ktoś chce a nie może z różnych powodów.
Rozumiem też, że ktoś ma jacht, ale regaty go nie kręcą. To jasna sprawa.
Ale jak ktoś w regatach ogólnie startuje, niby to lubi, a taką okazję pomija świadomie i bez żalu, to tego za nic nie rozumiem, ech...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2017, o 14:35 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1427
Podziękował : 519
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Plynie tez "Orson"

Biedny ORSON, do końca będzie miał wiatr z dziobu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2017, o 15:07 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
waliant napisał(a):
Ale jak ktoś w regatach ogólnie startuje, niby to lubi, a taką okazję pomija świadomie i bez żalu, to tego za nic nie rozumiem, ech...

No chyba, że tak jak w naszym przypadku łódka "poszła do ludzi" Pojawili się chętni do zakupu to nie można było z takiej okazji nie skorzystać. Trudno , ale jeszcze wszystko przed nami. Będziemy Wam gorąco Tomku kibicować. Pozdrawiam , Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2017, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Orson wczoraj wieczorem stał już w Gdańsku, więc dali radę. Dziś przypłynęła duża część jachtów, choć wcale nie wszystkie z tych, które w MP mają startować.
Z naszej grupy nie wiem, czy są Rosjanie na Kvartet, pozostałe jachty wszystkie są.
Konstrukcje są różne, ale nie chce mi się już dzisiaj zgrywać zdjęć z aparatu. Będzie okazja jeszcze trochę tych zdjęć dorobić.

Jeżeli chodzi o ten rok, to wygląda na to, że najlepsza pogoda jest w czasie przeprowadzania jachtu. Sześć mil z Górek do NP - wiatr z połówki, potem baksztag, słabnący. Do tego spora fala, bo wiało z NE. W zasadzie słoneczko świeciło. Nawet było dość ciepło (jak na ten sezon, patrz wątek meteorologiczny), czyli całe 21 stopni. :mrgreen:

Zdopingowani trochę przygotowaniami innych jachtów, nie nocujemy tym razem na jachcie. Czyli nie ma na jachcie żadnych rzeczy osobistych, jedzenia, różnych zapasów, nawet nie ma długiej liny kotwicznej. Ba, jak nigdy dotąd, nawet sztućce zostały z jachtu wyniesione. Zostały kubki, jedna łyżeczka, herbata i kawa ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2017, o 22:56 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1427
Podziękował : 519
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
nawet sztućce zostały z jachtu wyniesione. Zostały kubki, jedna łyżeczka, herbata i kawa

..i to jest dobra koncepcja.



Za ten post autor cors otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2017, o 20:41 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
http://orc2017gdansk.eu/wyniki/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2017, o 20:42 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mimo wszystko rywalizacja w jednej grupie jachtu projektowanego pod 1/4 tony z jachtem projektowanym pod 3/4 tony budzi moje watpliwosci.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: cors
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2017, o 21:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pierwszy dzień za nami.
Ale najpierw dygresja: jak ktoś coś wspomni o sprawdzaniu prognoz, to ma w RYA. Jak wspomni o globalnym ociepleniu, to ma też w RYA i to chyba od całej mojej załogi. A uwierzcie, nie warto się babom narażać... :-P
Reasumując, jak wychodziliśmy z namiotu w Gdańsku po porannej odprawie - lało. W deszczu ruszamy na jachty, w deszczu ruszamy z mariny, w deszczy płyniemy na Zatokę. Potem mniejszym deszczu, ale jednak. Zatoka wita nas naprawdę dużymi falami i wiatrem ze wschodu. Niby niewielkim, ale jak dotarliśmy na swój akwen, to wiało już naprawdę mocno.
Co jest, do jasnej ciasnej - miało nie wiać, i to wg kilku prognoz, które to się "zawsze sprawdzają".
Guzik, piździ i już. No piździ, ale prognozy mówią, że ma nie wiać, może zaraz przejdzie, więc ruszamy na pełnym zestawie w wyścig. Inni też wierzyli w prognozy... W efekcie na halsówce leżymy na kancie, prędkość ponad 5 węzłów i nie chce więcej.
Ale najpierw był start. Nigdy nie wiem, co ludzie robili w czasach, gdy ja czytałem co roku "Strategię i taktykę regatową" Rymkiewicza (mam tę książkę od młodości). Tam jest wyraźnie napisane wg jakich kryteriów należy wybierać miejsce do startu na linii startu. My i Orson wybraliśmy dobrze i po zwrocie przechodzimy wszystkim innym jachtom naszej grupy przed dziobami.
Ale to dygresja, miało być o MP. Cztery grupy MP zostały podzielone na dwa akweny, Area 1 i Area 2.
Do Area 1 należą grupy A, B, do Area 2 grupy C, D. Grupy A, D są mało liczne, więc to organizacyjnie całkiem pasuje. My na swój akwen mamy bliżej. U nas, dla grupy C, linia startu jest dość długa, między dwiema motorówkami, dla nas jest znacznie krótsza, między statkiem RC a tyczką.
Najpierw startuje grupa C, potem jest trochę przerwy, skracanie startu i nasza procedura. Górne znaki są różne dla grup, nasze są ciut bliżej. Dolna bramka za to (bramka, czyli dwie boje do wyboru), jest wspólna. Meta za to jest z boku trasy, przy komisji głównej.
Trasy są bardzo krótkie, co widać po czasach. W sumie na bokach spinakerowych nie zrzucamy genuy, choć przeszkadza, bo czasu za mało?!?
U dużych jest inaczej, bo mają ciut więcej czasu, poza tym chyba wszystkie stawiają spinakery, co wcale nie zawsze kończy się dobrze. U nas nie wszyscy. My stawiamy, ale mniejszego, czarnego. obsługowo jest to rozsądne. Ci mający tylko jedne, duże spinakery, sami są sobie winni. Widać trochę przygód, i ze zrzucaniem i z wywózkami dość spektakularnymi. U nas się nic nie dzieje, poza jednym splątaniem przy stawianiu. Przebrasowań nie ryzykujemy, chyba słusznie. Jeszcze nie teraz, jeszcze trochę treningów. A niektórzy na przebrasowaniach tracą, czasami nawet dużo.
Są i straty. U nas zrywa się łącznik jednego pełzacza z grotem, na samym dole. Poza tym załoga po regatach odkryje sporo siniaków w różnych miejscach. U innych gorzej. Aquarella traci maszt, złamany przy dolnym salingu. Jakiś jacht z wiszącym na topie spinakerem znika z oczu gdzieś pod Sopotem (w marinie?). Falcon traci grota i ma MP w sumie z głowy.
Ileś tam porwanych spinakerów, spinakerów wyciąganych z wody, urwanego tego i owego. A nas nawet nie powiozło ani razu, może za ostrożnie pływamy? Ale przecież stawialiśmy.
Na kolejnym kółku, przed bramką, spinaker, pacyfikowany siłami mojej żeńskiej załogi, znika w kabinie szybciej niż mógłbym marzyć. I tak już zostaje do końca wyścigów. Bez rolerów, zwijaczy, skarpet i tak dalej.
Przed drugim wyścigiem najwyraźniej kilka jachtów przestaje wierzyć w prognozy i się refuje, w tym my. Także Orson i Little johnka. I to był dobry pomysł. Co prawda nasza genua dalej jest za duża (kurcze, które to już w tym sezonie regaty, w których tracimy nie mając w zestawie genuy nr 2?), ale grot normalnie pracuje. Jest lepiej. W 2 i 3 wyścigu dla grupy C zmiana - mają trasę z trzema okrążeniami, dla nas pozostają dwa kółka. Po drugim wyścigu mamy trochę dość, ale zbieramy się w sobie, jest czas na kanapki i siusiu. Poza tym, skoro idzie dobrze...
W trzecim wyścigu start dobry, ale tym razem chyba wszyscy mają start przyzwoity.
Za to potem na halsówce, przy spotkaniu z jachtami drugiej grupy, my na lewym na ostro, część z nich na prawym pod spinakerami, nad którymi trzeba się dobrze skupić. Popełniam błąd taktyczny, źle oceniam sytuację, pakuję się między kilka takich (byliśmy na leyline, nie chciałem robić zwrotu) i w efekcie nagły zwrot, potem drugi, strata duża, omal też nie wjechałem Bluefinowi w rufę (zobaczyłem w ostatniej chwili). Załoga mnie nie zabiła... ale nie da się ukryć, że wyszła lipa :(
Po wyścigu kurs na Gdańsk, oczywiście w deszczu. Spinaker cały mokry na podłodze. A potem słyszę, że jacht cieknie, skoro trzeba wybierać wodę z zęzy. No w taką pogodę, to nic dziwnego!
Płyniemy spokojnie, relaks po wyścigach, omawiamy ja było.
Sprawdzamy też z ciekawości temperaturę w kabinie - 16 stopni, a jest środek lipca.

Pierwszy wyścig przegraliśmy z Bluefinem o 5 sekund, o żesz wa-mać :evil:

Wyniki (my to grupa D):
http://orc2017gdansk.eu/wyniki/

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 8: J-23 nadaje, jgrz, junak73, krzychuAPIA, M@rek, plitkin, vaginal, zonti
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 08:40 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
Chłopaki ( Tomek i Kuba , ekipa z AKM-u ) kciuki trzymamy i pierwsze koty za płoty. Może taki lekutko zachowawczy pierwszy bieg pozwoli na dobre rozpędzęnie się w regaty. Co do kobiet Tomku , pełna zgoda :D A i "przypilnujcie" tam odpowiednio kolegów z zachodniego wybrzeża. Pozdrawiam , Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 08:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
nie ma na jachcie żadnych rzeczy osobistych, jedzenia, różnych zapasów, nawet nie ma długiej liny kotwicznej. Ba, jak nigdy dotąd, nawet sztućce zostały z jachtu wyniesione.


Hi, hi, hi....

A moja UKF-ka nie była za ciężka ?

Też zastała na kei ? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 08:55 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
fajna relacja, tak przy okazji Krzysiek na "Bluefinie II" startuje samotnie ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 09:52 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Bury_kocurze nie pojmujesz grozy sytuacji.
Musiałbyś butelki z jałowcową zawartością zostawić na kei, a ponieważ chodzi o sekundy to i odciążyć się z promili.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Też zastała na kei

Nie, leży w szafce "nawigacyjnej" na jachcie :)

M@rek napisał(a):
Krzysiek na "Bluefinie II" startuje samotnie

Tak.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 22:29 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Relacjonuj mistrzu, cóż na mistrzostwach międzynarodowych się wydarzyło.
Ciebie prosimy.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 22:38 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
waliant napisał(a):
A potem słyszę, że jacht cieknie, skoro trzeba wybierać wodę z zęzy. No w taką pogodę, to nic dziwnego!


Pływa po wodze to ma wodę w zenzie, jakby pływał po pustyni miałby piasek. :rotfl:

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2017, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No dobra. To jeszcze raz, do znudzenia: jak ktoś mi powie coś o sprawdzaniu prognoz, to ma w RYA.
Dzisiaj miało nie podać, i to się sprawdziło - duuuuży plus. Miało wiać słabo. Tia...
Dzisiaj wyścig długi, wszystkie grupy startują z jednego miejsca. Ale po kolei. Komisja trochę czeka, bo wiatru nie ma. W końcu zaczyna wiać więcej, komunikat o tym, że będzie start grupy A, tak trochę na próbę. Ale start poszedł, wiatr jeszcze wzrósł i komisja po kolei puściła wszystkie grupy. Halsówka do rozprowadzającej, to mamy wszyscy. Wiatr jeszcze dość słaby ale prędkość przekracza 4 węzły i powoli, cały czas rośnie. Na rozprowadzającej trasy się rozdzielają: grupy A, B skręcają w lewo pod Redłowo, pod spinakerami, a grupy C i D pracowicie halsują na Wysypisko Gdynia. Całkiem spory kawałek. Ale wiatr jest bardzo stały, poza tym na pławę wychodzimy prawie jednym halsem. Pozostaje pilnowanie prędkości, co w końcu nam się udaje i zaczynamy trochę uciekać. Tylko Busy Lizzy i Johnka są szybsi i uciekaj anam faktycznie. Na Wys. Gdynia zwrot w prawo i niestety żużel na PP, 10 mil. Tutaj chyba tracimy najwięcej. Fala z burty, bardzo zbełtana, wiatr silniejszy, ale jeszcze dość słaby. Za nami Orson i Bluefin trzymają się blisko, Pallas i Zefirek trochę dalej. Uciekamy im trochę, jak przywieje, ale to mało. Za to z przodu Vataha, Busy Lizzy i Little Johnka, oddalają się. Jachtem rzuca nieźle, bo fale są duże i bardzo krótkie, a wiatr taki sobie, choć powoli, cały czas rośnie. Przed PP mamy pecha, bo spotykamy się dużym kontenerowcem i musimy go puścić (choć próbowałem przejść przed dziobem). Tutaj trochę straciliśmy, w każdym razie Orson znalazł się za nami. Zwrot na boi i kolejny żużel, na Wysypisko Gdańsk (tak dla odmiany). Krótszy rzecz jasna, bo 5 mil, bajdewind ostrzejszy, a wiatr silniejszy. Tutaj już naprawdę pędzimy i znów uciekamy tym za nami, ale nasi z przodu nam też uciekają. W końcu zwrot, kurs na Redłowo, 8 mil, i w końcu spinaker. Wiatr - baksztag. Jakby silniejszy. Stawiamy dużego, tęczowego spinakera i z czasem zaczyna się coraz lepsza jazda. W końcu coś dla nas. Konkurencja z tyłu wyraźnie się oddala, konkurencja z przodu jakby nie ucieka. A log na fali pokazuje i 8, i 9 węzłów, potem czasami więcej. To oczywiście tylko krótkie ślizgi z falą, ale są emocje i jest moc ;) Pod pławą spotykamy się z jachtem z grupy A/B, które także tam miały swój zyzgak. Czas szykować genuę do postawienia i tutaj gdy załoga zeszła z balastu, na fali, powiozło nas. Czyli i nam się zdarza. Genua góra, po chwili spinaker na dole i pława. Kurcze, no się naprawdę rozwiało. Halsówka, fala wredna jak cholera, z okresem chyba 2-3 sekundy. Tłucze, chlapie, i piździ. Wychodzi na to, że więcej niż wczoraj. Potem podpytałem, znajoma załoga relacjonuje, że pod 20-22 węzły. Refujemy się i staramy się przetrwać. Genua oczywiście jest za duża, ale co można poradzić?
Tutaj wyprzedzamy Vatahę, która swojego genakera zwijała chyba z 15 minut. Ale jak ktoś używa zwijaczy/rolerów, zamiast "po bożemu" zrzucać taki żagiel na pokład, to sam sobie winien. Wyprzedzamy ich, mimo że mieli chyba 1,5 mili przewagi.
Wredna halsówka pod wredną falę. Może drugi ref? Ale to w końcu chyba ścichnie? No do licha... Nie refujemy się, i szkoda. Na boję wchodzimy tuż przed Vatahą. Ale po chwili my stawiamy spinakera (już mniejszego) i lecimy na metę. Z przodu, z grupy dużych, dwa jachty, wskazują nam drogę. Około 7 mil świetnej jazdy, znów baksztagiem, który nawet pod koniec lekko wyostrza.
Ale wyścig był męczący, fala wredna, 43 mile po prostej. W marinie cumujemy o godzinie 21. Czas do domu, a jutro finał...

P.S. Warto było zobaczyć z bliska starty wszystkich grup przed nami, ciekawe wnioski i fajne widoki.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 6: jgrz, junak73, M@rek, piotr6, vaginal, zonti
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 08:24 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
http://orc2017gdansk.eu/wyniki/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 08:34 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
trzeba przyznać, że K. Krygier dobrze płynie w tych warunkach

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 08:59 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Piotrze, Krzysiek bardzo dobrze plywa w kazdych warunkach :) Do tego rywalizuje samotnie z pelnymi zalogami. Swoimi wynikami w tych regaatach bezsprzecznie udowadnia ze mial racje w ubieglorocznym sporze z dzialaczami , ktorzy zza kulis pociagali za sznurki :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 09:15 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Rację ma raczej w sporze, który przez dwa dni toczył się na wodzie.
Zachodniopomorskie górą.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 09:25 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Widzisz, wlasnie w tym byl problem ze niektorzy nie potrafili pogodzic sie z wynikami z wody i korygowali je przy zielonym stoliku :) Zreszta to nie jedyny przypadek. M.inn. dlatego wiele czolowych jachtow z naszego regionu przestalo startowac .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 09:58 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1427
Podziękował : 519
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
trzeba przyznać, że K. Krygier dobrze płynie w tych warunkach


Bezsprzecznie tak. Choć taki GPH na pewno to mu ułatwia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 10:08 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I tu mozemy rozpoczac dyskusje o przewagach lodek 10 m nad 7 m w warunkach silnego wiatru i duzej fali :) GPH jachtu 3/4 tony rowniez jest bardzo dobry.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 17:36 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Protest (techniczny) na Bluefina II.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 18:34 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
M@rek napisał(a):
http://orc2017gdansk.eu/wyniki/

Tak sobie przeglądam te wyniki i .... mam wrażenie że zamiatamy tyły ( my Polacy)

A w grupie D tylko Polskie łódki czyżby w Europie nikt na takich małych nie startował ?

Utwierdza mnie to w przekonaniu że na tych nasych baliach to my się mozemy we własnym bagienku rekreacyjnie/ amatorsko pościgać, gdzie nam równać się do najlepszych w Europie.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl



Za ten post autor junak73 otrzymał podziękowania - 3: cors, M@rek, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 19:05 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
W Europie takich lodek jest sporo ale niekoniecznie startuja w takich regatach. Co do tego jakie jachty mamy w Polsce to tez nie tak do konca. W Szczecinie jest fajny First 34.7, jest
tez X 34. Problem jest glownie w checiach, zalogach i finansach bo utrzymanie jachtu w regatowym trymie sporo kosztuje. Jak dodasz do tego problemy z jakoscia pomiarow i sedziowania to wyjdzie na to ze mozna sie do powaznego scigania latwo zniechecic.
Mozna tez pojsc w klasy monotypowe lub w mach racing jesli komus na sciganiu zalezy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 21:27 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
A teraz prywata :) Przyjade na pewno do Gdanska choc na jeden dzien zeby sobie lodki startujace w ME poogladac. Gdyby ktos planowal wyjscie na Zatoke poogladac z bliska regaty i mial jedno miejsce dla kibica to poprosze o kontakt na priva.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
M@rek napisał(a):
zeby sobie lodki startujace w ME poogladac.


Kiedy to wypada ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2017, o 21:48 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Wyscigi od 26 do 29


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2017, o 06:37 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Sa juz oficjalne wynik MP ORC

ihttp://orc2017gdansk.eu/wyniki/

bezapelacyjne zwyciestwo w najliczniej obsadzonej polskimi zalogami grupie odniosl zeglujacy samotnie na jachcie "Bluefin II" (Eyghtene 24 ) Krzysztof Krygier za ktorego mocno trzymalem kciuki. Gratulacje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL