Zyczylbym sobie samych takich skromnych sukcesow

Ilez to roboty?
Wystarczy wystartowac na w miare regatowej lodce w pierwszych regatach dla amatorow i ich jachtow rodzinnych.
W drugich juz moze byc trudniej, zwlaszcza jesli wzbudzily zainteresowanie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Wiesz, jak czytam o naszych ostatnich "sukcesach" to mimo wszystko tesknie do tamyuch

Wybierasz sie ?

Tamte w Ostar byly cos warte. Chociaz i wtedy malo ktory sternik mial za soba poparcie calego Narodu.
Catz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Nie. Wygrywam sobie na swoim, porownywalnym jachtowo poletku i mi wystarczy.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tak jak byście o Setkach rozmawiali

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie, setka to znakomity pomysl na miare naszych krajowych mozliwosci . Moze to bedzie jakas forma eliminacji sternikow i promocji morskiego zeglarstwa regatowego ktora kiedys sponsorow zainteresuje.
Ja goraco kibicuje Krzyskowi Kolakowskiemu za kolejna probe spopularyzowania klasy Mini 650 bo jedynie klasy miedzynarodowe licza sie na swiecie.

Otóż wydaje mi się, że Atlantic Setka Race mogła by być naprawdę świetnym pomysłem, na skale nie tylko regionalną.
Wg mnie na całym świecie sa ludzie (i to nie mało) którzy nie maja zamiaru poświęcić całego życiorysu na starty i przygotowania do regat.
Natomiast chętnie pobawili by się zima w budowę, a latem w regaty nie koniecznie na zawodowym poziomie.
Regatom Setek brakuje takiej Brożki z Szymonem, którzy chciali by i umieli rozpropagować zabawę w szerszym zakresie niż proponuje to Maderski.

Międzynarodowe regaty "wte" lub "w te i wewte" z udziałem czystych amatorów i budowniczych mają racje bytu większą niż regaty duże i drogie.
Ludzi z fantazja nie brakuje,
a ludzi z pieniędzmi i fantazją jest jakby wyraźnie mniej.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie, zauwaz ze po pierwsze zdecydowana wiekszosc zeglarzy startujacych w regatach to amatorzy ktorzy po prostu lubia sie scigac i poswiecaja na to swoj czas i zarobione w innych dziedzinach pieniadze .
Po drugie nie kazdemu chce sie lodki budowac.
Z mojego punktu widzenia fajne by bylo zeby powstala jakas organizacja chetnych ktora
opracowalaby zasady i zdefiniowala "box rule" dla dopuszczonych konstrukcji.
Poza zeglarzami byloby rowniez pole do popisu dla konstruktorow

Oczywiscie loatwo jest dawac dobre rady niz samemu wziac sie do pracy

Ciekawe,czy bylby w Polsce na turystyczne, stoczniowe mini.chba poprosze Plitkin,zeby zapytal Northmana

_________________
pozdrowienia piotr

Szczerze wątpię, czy byłby popyt.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jakby zrobili werssje mieczowa,z opuszczanym masztem i z prysznicem?

_________________
pozdrowienia piotr

Sądze że da się zrobić kadłub który mógłby być dobry w regatach atlantyckich
a także dostateczny na zatoce (z innym kilem) i znośny na śródlądziu (z innym osprzętem)
Klientela by była , bo kto by nie chciał kupić śródlądowej wersji ocean racera
MJS
ps
To tak jak z Nubianem ( i jego potencją do pływania w slizgu.)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Łudzicie się panowie. Mini jest za małe, żeby zdobyć popularność w Polsce.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Chcialbym, zebys sie mylil

_________________
pozdrowienia piotr

Każdy by chciał

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Też bym chciał się mylić, ale znajomość regat na morzu u nas podpowiada mi to, co napisałem.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bo to by musiala by byc lodka mazurska najpierw, a potem w innej wersji morska regatowa.

_________________
pozdrowienia piotr

Zartujesz, prawda ?

Tylko troche,wyobrazam sobie ,ze na Mazury bedzie wersja bardziej mieszkalna a do regat i na morze wersja bardziej regatowa.oczywiscie wiadomo,ze takie mini niczego nie wygra ale na czyms trzeba zaczac i trenowac. Nie wykluczam ,ze sie zapedzilem

_________________
pozdrowienia piotr

Wydaje mi sie ze nigdy Mini z bliska nie widziales.To bardzo wyrafinowane technicznie jachty.Popatrz na proporcje kadluba do ozaglowania. Zreszta tendencja jest taka ze nawet duze jachty regatowe obecnie projektowane mieszkalne nie sa.

Słusznie prawisz.
Poniekąd taką rolę spełnia obecnie Skippi 650 i to chyba całkiem dobrze. Z tym tylko, że kojarzona jest z jachtem śródlądowym.

Jasne, że się da, a nawet wylansować klasę narodową też się da, jeśli się chce.
Dlaczego nie ścigać się na swoich łódkach u siebie i nie przyciągać innych, żeby przyjeżdżali na prestiżowe mistrzostwa właśnie do Polski. Akweny mamy atrakcyjne. Projektanci są, stocznie są, samorządy są, związek jest. Czego brakuje?
Nawet doświadczenie mamy duże. OKTR 600, Klasa 730, PPJK, D24, Mantra 7000...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Widzialem,i pewnie masz racje,ale te pierwsze mini chyba pogo ,mieszkalne troche byly.
Marku nie mowie o jachcie ktory wygra regaty bo wiadomo rzeczy uniwersalnych nie ma,raczej mysle o seryjnym mini ale wiadomo,zeby stocznia za niego sie wziela musi miec zbyt w czarterach na mazurach. Widze to mniej wiecej tak jak ty opowiadaleso modyfikacjach baboski plitkina

_________________
pozdrowienia piotr

Ale to zupelnie inna bajka. Zadna z lodek ktore Kolega wyzej wymienil nie nadaje sie do samotnego scigania i trening do Mimi 650 na nich sesu nie ma.Trenowac mozna na lodce uproszczonej ale zachowujacej sie podobnie do rasowego Mini.Jesli podwyzszymy burty, zmniejszymy ozaglowanie, skrocimy balast to osiagi zmienia sie zupelnie.
Mialem okazje pare lat temu przeplynacsie na Pogo 2 , plywam na szybkich lodkach tej wielkosci ale o innym przeznaczeniu i wiem jakie to roznice.

J ieszcze jedno, kiedys Gienek Ginter zaprojektowal Mini 650 potem ktos probowal uruchomic produkcje seryjna takiej bardziej turystycznej lodki bazujacej na tym projekcie, nazywala sie bodaj Intentia i startowala raz w Blekitnej wstedze Dabskiego. Potem dlugo lezala w Skagenie w Nowym Warpnie. Jakos sie nie przyjela.

Tym którzy kupią podwyższone Mini nie będzie zależeć na szybkości, tylko na sławie.
Mam ten oceaniczny jacht (dostosowany do moich wymagań) co to startował na OSRAM czy coś tak...

MJS
ps
Ale dalej twierdzę, że Trans Setka Race łatwiej sie przyjmie.
Chodzi mi o to , że tych co stać na transat i lub 650 racerpseudo jest ilość duzo mniejsza niż yakich których stać by było na Setkę.
Tylko mody na Setki jeszcze nie ma.
Mały jest nie trendy... i to trzeba zmienić.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Mozesz cos wiecej o pogo2?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jaka jest cena mini seryjnego kilkuleetniego?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marianie, mamy przeciesz klase micro, jedno atlantyk przeplynelo

_________________
pozdrowienia piotr

Setka już się przyjęła, jest nowa wersja, która popłynęła w Polonezie i nie tylko. Ale w tej nazwie jest pewien dysonans: 100 tys. starych zł. kosztowała wtedy, teraz circa about 10 tys. nowych zł. Chyba byłoby dobrze pomyśleć o wymianie" nazwy na nową... harmoniczną.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No, jakby jest. Classe Mini się nazywa... A druga Class40 - to też klasa zbudowana na takiej zasadzie..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."