Aha, to "Krzysiu" dotyczyło Mepinga. Już pamiętam, że Markrzy to Mariusz.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To w Brazylii simmeringi sa nieosiagalne a moze do ich wymiany potrzebne sa specjalne kwalifikacje

Organizator meldował wprawdzie 23 stycznia o:
"Problemy na Gemini 3

Wczoraj, w godzinach popołudniowych, lewy sterownik elektryczny pompy autopilota zaczął wykazywać objawy uszkodzenia. Niepokojące dźwięki dobiegające z urządzenia były coraz głośniejsze. Roman zdiagnozował wewnętrzne uszkodzenie napędu i po konsultacjach z zespołem brzegowym zdecydował, że najlepszym rozwiązaniem problemu będzie wymiana całego sterownika elektrycznego razem z pompą na sterownik zapasowy.
Operacja była o tyle skomplikowana, że wymagała rozszczelnienia hydraulicznego systemu sterowego na lewej burcie. Ważne było także, aby stracić jak najmniej specjalnego oleju, który znajduje się w przewodach hydraulicznych, a który mógłby być później wykorzystany ponownie…
Całą operację udało się sprawnie przeprowadzić w przeciągu godziny ( film ). Po zmianie sterownika i pompy, autopilot lewej burty ponownie pracuje."

ale wszystko zakończyło się całkowitym SUKCESEM

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Ależ oczywiście! W czasie karnawału Brazylijczycy wprost marzą, żeby ktoś od nich kupował simmeringi. Przecież wyłącznie po to organizują karnawał.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Nie wiem jakie sa twoje doswiadczenia ale kilkanascie lat temu w czasie karnawalu w Porto Allegre sprowadzono nam nietypowy simmering w czasie 12 godzin ( prawdopodibnie zostal wykonany wg. uszkodzonego.)
Ale oczywiscie lepiej sciagnac taki z Polski wraz z ludzmi ,ktorzy to zrobia

Jeżeli dobrze zrozumiałem informację z materiału TV, to Gemini 3 ma w drodze powrotnej dodatkowego pasażera- boat capitana- Adama Skomskiego


znalazłem potwierdzenie tej informacji:
http://blog.orange.pl/paszke/entry/gemi ... zegladzie/

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Jak w Radiu Erywań: W zasadzie prawda, ale...

Nie pasażer, tylko kapitan
Nie sam, tylko z załogą (w tym chyba 2 Brazylijczyków)
Paszke wraca nie jako kapitan katamarana, tylko pasażer Boeinga czy innego Airbusa.
A poza tym wszyscy zdrowi.

Aha, Romek się wybiera na WiW. Katamaranem mógłby nie zdążyć.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

mój komentarz:

http://www.youtube.com/watch?v=4ADh8Fs3YdU

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Można było zadbać o lepszy wydźwięk medialny.
Na przykład:
"grupa licealistów za ponadprzeciętne postępy na wuefie, przeprowadzi legendarny katamaran z gorącej Brazylii do przykrytej pierzyną śniegu Europy"
v

czy to się nazywa "darcie łacha" ?

_________________
pozdrowienia piotr

A cheerledersy i czerwony dywan na lotnisku bedzie ?

tylko dla zwyciezców

_________________
pozdrowienia piotr

Może Roman jak się nie wyszumiał na Hornie
... musiał odreagować w Rio?
(to a propos lasek)
MJS
Koledzy żeglarze rodacy:
przywitamy Romana godnie...
(w naszym narodowym stylu)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Zbieraj pisałeś prawdę i tylko prawdę. Kapitan odwiedził targi WiW, a jego Gemini3 siedem dni temu oddało cumy w Rio i kieruje się na Kanary.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Była jakaś wypowiedź?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Był widziany w środę, a w czwartek oficjalnie wymieniony podczas otwarcia. Wypowiedzi nie było.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Taka wypowiedź to chyba trudna i zbędna.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl