Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 17:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 729 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 25  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 cze 2017, o 13:35 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1386
Podziękował : 100
Otrzymał podziękowań: 235
Uprawnienia żeglarskie: kj
W poprzedniej edycji regat Amerykanie wyraźnie poprawili prędkość swojego jachtu, z czym Kiwi mieli później problemy. W aktualnej edycji NZ żegluje najszybciej, Peter Burling nabrał pewności siebie i żegluje dosyć agresywnie. Oczywiście nie ma pewności, że tak pozostanie do końca finałów przez te pięć dni Amerykanie przepracują intensywnie i wrócą do gry. Będzie się działo. Trzymam kciuki za NZ.

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2017, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Moim zdaniem wyraźną poprawę odnotowali Kiwi od LVC... mniej błędów i większa prędkość. US jakby regres ale to jeszcze 5 dni. Wierzę, że będzie ciekawie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 18:29 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Wtrącę swoje 3 grosze...
1. Spithil ma 5 dni, żeby przede wszystkim poprawić zwroty i to zwłaszcza na wiatr.
Burling opracował zwroty do perfekcji - robi je najagresywniej, a łódka praktycznie w jednej pozycji niewzruszona, nie mówiąc już o zanurzeniu pływaka... Prędkości obu łódek są porównywalne jak jadą blisko na tym samym wietrze, natomiast zwroty u Spithila masakra w porównaniu do Burlinga. Wystarczy ok. 10 zwrotów w trakcie wyścigu na wiatr i za każdym razem różnica kilku węzłów przez kilka-kilkanaście sekund, co daje odpowiedź.
2. Kiwi wygrywają też kształtem foili. Mają je najbardziej zakrzywione z całej floty i imho wpływa to też chyba na stabilność w trakcie zwrotów. Poza tym wydaje mi się, że podczas pierwszej rundy Kiwi lepiej dobrali foile (słabowiatrowe) w przeciwieństwie do amerykanów (silnowiatrowe).
3. Jeśli rzeczywiście cykliści dają 40% więcej mocy tak jak to Kiwi twierdzą (niech będzie to nawet 20), to może to wpływać na płynniejsze i precyzyjniejsze trymowanie foili, co też się przekłada na lepszą stabilność zwłaszcza w trakcie zwrotów.
Wiem, że sytuacja zaczyna wyglądać jak w 2013, ale jeśli tylko Burling nie zacznie popełniać głupich błędów (a było ich wcześniej trochę) i nie wtopią z doborem foili, to Spithil chyba nie jest w stanie dopracować zwrotów i tylko zwiększenie prędkości łódki ich ratuje (co w sumie już było też w 2013 r.).
No szalenie ciekawie zapowiada się atak Spithila w sobotę - aż żałuję, że mam wesele i oglądać będę dopiero powtórkę na kacu na drugi dzień...;-)

_________________
Mirek



Za ten post autor miros76 otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 19:21 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
miros76 napisał(a):
Prędkości obu łódek są porównywalne jak jadą blisko na tym samym wietrze, natomiast zwroty u Spithila masakra w porównaniu do Burlinga.


TNZ wygrywał również prędkością, nie tylko na zwrotach.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13715
Podziękował : 10186
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
miros76 napisał(a):
iem, że sytuacja zaczyna wyglądać jak w 2013, ale jeśli tylko Burling nie zacznie popełniać głupich błędów (a było ich wcześniej trochę) i nie wtopią z doborem foili, to Spithil chyba nie jest w stanie dopracować zwrotów i tylko zwiększenie prędkości łódki ich ratuje (co w sumie już było też w 2013 r.).

Oby tak nie było bo się wezmnę i załamnę, wystarczy mi przekrętów na "naszym podwórku".

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 19:50 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marian Strzelecki napisał(a):
miros76 napisał(a):
iem, że sytuacja zaczyna wyglądać jak w 2013, ale jeśli tylko Burling nie zacznie popełniać głupich błędów (a było ich wcześniej trochę) i nie wtopią z doborem foili, to Spithil chyba nie jest w stanie dopracować zwrotów i tylko zwiększenie prędkości łódki ich ratuje (co w sumie już było też w 2013 r.).

Oby tak nie było bo się wezmnę i załamnę, wystarczy mi przekrętów na "naszym podwórku".

MJS


O jakich przekrętach w kontekście AC mówisz? Ja tam ani nie widziałem żadnych przekrętów, ani nie widzę dla nich potencjalnego pola, zwłaszcza w kontekście cytowanej wypowiedzi mirosa76.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
miros76 napisał(a):
Jeśli rzeczywiście cykliści dają 40% więcej mocy tak jak to Kiwi twierdzą (niech będzie to nawet 20), to może to wpływać na płynniejsze i precyzyjniejsze trymowanie foili, co też się przekłada na lepszą stabilność zwłaszcza w trakcie zwrotów.

Pisalem wyzej o 30%. Dowiedzialem sie bardzo niedawno ( zaden pewnik!) ze kolarze nie tylko wytwarzaja wiecej energii, ale i duzo szybciej, co oczywiscie przeklada sie na wszystko
plitkin napisał(a):
TNZ wygrywał również prędkością, nie tylko na zwrotach.

Starty tez.
Marian Strzelecki napisał(a):
wystarczy mi przekrętów

Bylo o tym w 2013-ym. Staralem sie pilnie wyjasnic fenomen "cudownego" powrotu US.
Kto chce sie dokopie. Warto.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Za trudno. Móglbyś przybliżyć

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13715
Podziękował : 10186
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Colonel napisał(a):
Za trudno. Móglbyś przybliżyć

Przybliżam z pamięci: NZ wygrywali (cały cykl finałowy) z duuużą przewagą i nagle w ostatniej chwili przegrali wszystko z niedużą przewagą.
Nie było to wg. mnie uzasadnione potencjałem technicznym,
ani możliwościami przeciwników.

Zaznaczam wg. mnie, ale ja przecie...

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 21:48 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Mowa o poprzednim finale? Nie było tam żadnej afery
Poprawili sprzęt i technikę i tyle. Oni się stale uczą tego sprzętu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2017, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Colonel napisał(a):
Za trudno. Móglbyś przybliżyć

Streszczam: NZ pierwsze zaczelo fruwac - US musialo sie tego dopiero nauczyc i latwo nie mialo, bo i wczesniej polamali skrzydlo, wiec i czasu brakowalo.
W sumie NZ przystapil do finalow w zasadzie na 97,7 ( ??? )% mozliwosci - US na... duzo, duzo mniej. Czyli margines postepu mieli o niebo wiekszy.
Wykorzystali... Takze tnac kable uniemozliwiajace zbyt duze i pilnie kontrolowane- wg inzynierow - wygiecia platow skrzydla.
I niejaki Ainsli Sir Ben sie pojawil nagle.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 07:07 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Catz napisał(a):
I niejaki Ainsli Sir Ben sie pojawil nagle.
Catz

No w tej edycji to Ser się nie popisał.
Ewidentnie miał najgorzej przygotowaną łódkę, najwolniejszą chyba w całej flocie (no, może poza francuzami), ale też i najgorzej u niego było z utrzymywaniem łódki w locie (podobnie jak u francuzów) i zwroty tragiczne.
Gdyby jeszcze nadrabiał genialną taktyką, ale też wiele razy się pogubił...
Choć generalnie w 3/4 powiedzmy to chyba wina niewystarczającego przygotowania sprzętu.
A co do przekrętu, czy nie w poprzedniej edycji - wierzę tak samo w jedno jak i drugie. Choć w przekręt mniej - jednak w NZL honor najważniejszego narodowego sportu to chyba rzecz święta. Tak samo jak zdobycie pucharu. A sam Dean Barker pochodzi z mocno kasiastej rodziny i na brak pieniędzy nie narzeka, żeby się skusić na podkładkę...
Pomiędzy wyścigami jest czas, żeby sztab ludzi pracował 24 godz. na dobę i poprawił sporo w sprzęcie, więc jest to możliwe. Umiejętności żeglarzy są porównywalne. Z taktyką też cudów nie wymyślisz - trzeba patrzyć uważnie gdzie i skąd lepiej wieje, wybierać dobrą stronę trasy, robić jak najmniej zwrotów i robić wszystko, żeby 100% lecieć na foilach - ot i cała filozofia, którą ci wszyscy żeglarze mają w jednym palcu.
Tak na prawdę liczy się przygotowanie sprzętu, dobór foili, optymalny trym i liczenie na błędne decyzje przeciwnika + oczywiście kluczowy element czyli start (co ciekawe Kiwi mieli jak do tej pory raczej kiepskie starty - widać, że to dopracowali).
W Meczu jest tak, że jeśli łódka nie płynie wolniej i wygrasz start, to wystarczy, że przypilnujesz dobrze przeciwnika, wybierzesz za każdym razem dobrą stronę trasy, to wygrywasz. Przeciwnik zawsze w końcu musi popłynąć w drugą stronę trasy i o ile tam mu nie odkręci korzystnie, to tylko powiększasz przewagę do bezpiecznej i dowozisz do mety.
Team USA ma cały tydzień, żeby popracować nad kluczową zmienną czyli sprzętem i mogą jeszcze zrobić cuda...

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 08:38 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
miros76 napisał(a):
W Meczu jest tak, że jeśli łódka nie płynie wolniej i wygrasz start, to wystarczy, że przypilnujesz dobrze przeciwnika, wybierzesz za każdym razem dobrą stronę trasy, to wygrywasz. Przeciwnik zawsze w końcu musi popłynąć w drugą stronę trasy i o ile tam mu nie odkręci korzystnie, to tylko powiększasz przewagę do bezpiecznej i dowozisz do mety.


W meczu jest nie tylko tak. Czynnik ludzki w meczu decyduje również i to bardzo. Na tych konstrukcjach jeden zrypany zwrot może oznaczać przyklejenie kadłubów, a w tym czasie drugi jacht pokona dystans 300-400 metrów.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 10:01 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Nie twierdzę, że czynnik ludzki nie ma znaczenia. Wręcz przeciwnie: wygranie startu, dobre pilnowanie przeciwnika, wybieranie dobrej strony trasy (o czym pisałem) - to przecież czynniki jak najbardziej ludzkie.
Z tym odjechaniem 300-400 m przy jednym przyklejeniu pływaków to trochę chyba jednak przesadziłeś. Nikt nie robi zwrotów tak, żeby przyklejać oba pływaki całkiem (pomijam jeden wyścig Kiwi ze Szwedami gdzie momentami wiało poniżej 1 węzła, a wówczas 400 m trwa wieczność i jeden postój Kiwi na ostatniej boi, który mógł ich kosztować pewne zwycięstwo w jednym biegu), a jak pokazują wykresy, przez kiepski zwrot różnica pomiędzy jachtami na prędkości jest rzędu kilku węzłów. No ale przy naprawdę kiepskim zwrocie te 100-150 m przeciwnik może na pewno odjechać, co może być kluczowe dla całego wyścigu.

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 11:04 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
miros76 napisał(a):
Z tym odjechaniem 300-400 m przy jednym przyklejeniu pływaków to trochę chyba jednak przesadziłeś. Nikt nie robi zwrotów tak, żeby przyklejać oba pływaki całkiem (pomijam jeden wyścig Kiwi ze Szwedami gdzie momentami wiało


Jeden z wyścigów finałowych TNZ vs US (chyba drugi). US doszło TNZ na halsówce i prawie że w kryciu weszli na górny znak. Na następnym boku symultaniczne rufy. TNZ wykonali manewr doskonale, USom ta rufa nie wyszła i TNZ odjechała ok. 500 czy nawet 600 metrów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 11:17 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
plitkin napisał(a):
Jeden z wyścigów finałowych TNZ vs US (chyba drugi). US doszło TNZ na halsówce i prawie że w kryciu weszli na górny znak. Na następnym boku symultaniczne rufy. TNZ wykonali manewr doskonale, USom ta rufa nie wyszła i TNZ odjechała ok. 500 czy nawet 600 metrów.

Kurka wodna - skasowałem nagranie i nie zweryfikuję;-)
Ale o ile pamiętam to nie była wina jednej rufy, tylko wyboru strony, która dodatkowo nie bardzo wydała...
A swoją drogą to pływałem ostatnio katamaranem po Cykladach i jak to jest, że nie osiągnąłem nawet odwrotnych proporcji, tj. przy 40 węzłach wiatru nie płynąłem nawet 15 tylko tak max. 7;-)
I żaden pływak nie chciał mi się odkleić (choć w sumie może dobrze, bo Lagoon 380 chyba nie ma foili, więc na czym bym leciał;-)

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 11:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Catz napisał(a):
Pisalem wyzej o 30%. Dowiedzialem sie bardzo niedawno ( zaden pewnik!) ze kolarze nie tylko wytwarzaja wiecej energii, ale i duzo szybciej

:-)
Energia w czasie to po prostu moc :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 11:42 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Bo Lagoon to taka lepsza tratwa :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 11:52 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
M@rek napisał(a):
Bo Lagoon to taka lepsza tratwa :)

haha - zgadza się;-)
I raz katem i organoleptycznie przekonałem się jaka jest różnica pomiędzy sailingiem a cruisingiem;-)
Ale chłopaki w AC raczej krujzingu nie mają...;-)
Poczekam aż w Lagoonach zaczną montować foile i znowu czarternę, żeby im pokazać;-)
Swoją drogą to imho trochę leniwe to żeglowanie. Większość załogi służy tylko mięśniami kręcąc młynki, albo pedałując (Sajmon cały czas leży przyklejony twarzą do pokładu), a reszta "robi się sama" (czyt. wszystkim steruje sternik - w końcu tak się nazywa;-).
Nie ma szans nawet w liny się zaplątać. Zauważcie, że jedyna linka do trymowania skrzydła akurat i u NZ i US (jeśli dobrze pamiętam) wchodzi w kadłub - nie wiem czy tam jest nawet klasyczny kabestan czy jakieś nowoczesne ustrojstwo. Nie ma zamiany żagli i dobierania ich do siły wiatru i kursu. Nie ma balastowania. Wszystko opiera się na kręceniu i pedałowaniu. Czegoś tu brakuje...
A Burling wygląda za kółkiem jak w elektrycznym samochodziku w wesołym miasteczku;-)

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 12:00 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Z tego co slyszalem skrzydlo w NZ ustawia sie joystickiem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 12:03 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Inna sprawa to to ze plywania na wiekszych multihullach trzeba sie nauczyc. W lubczynie stoi fajny trimaran Farriera ktorego widzialem na wodzie i predkosciami nie powalal.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 12:10 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
M@rek napisał(a):
Z tego co slyszalem skrzydlo w NZ ustawia sie joystickiem :)

No masz - pedały, dżojstiki - do czego ten świat zmierza...;-)
No i czy oni żeglują? Oni lecą jadąc (pedałując)...

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 12:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Od 02:45. Generalnie: przed tym momentem odwałka była rzędu 500 m (co widać wcześniej na filmie). Jedna zmiana i US doszli TNZ tak, że na znak wchodzili niemalże w kryciu. Następny manewr jes pokazany 02:49-02:57. US się przykleili do wody, TNZ odjeżdża. Był to ostatni odcinek. Dalej na filmie widać, żę na metę wchodzą czysto, ale w wyścigu było to ponad 500 metrów znowu (na tym jednym manewrze).



Tu masz statystyki. Zerknij na leg6 (time on each leg): https://www.americascup.com/en/races/ac/race-62.html
Na piątym boku US odrobili 90 sekund, na szóstym stracili 80 (głównie ten jeden manewr).

Tutaj podejrzyj na wirtualnym podglądzie (2 finałowy wyścig). Ustaw 5 leg i zobaczysz tą sytuację. Równe 500 metrów.
https://www.americascup.com/en/virtualeye.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 13:19 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
OK - fatalna rufa i błąd Spithila to jedno.
Ale trzeba zauważyć, że w tym czasie chodziły po trasie szkwały ze sporą odkrętką. Wystarczy prześledzić kurs na boję nr 5. Na wyjściu Burling miał 650 m przewagi, a przy 5 boi stopniała do zera. Spithil dostał rewelacyjną odkrętkę i przepłynął chyba prawie dwa razy krótszy dystans robiąc połowę mniej zwrotów.
Pecha miał zaś później podwójnego. Pierwszy to spaprana rufa i przyklejenie pływaków, a drugi to fakt, że w tym czasie Burling załapał się na kolejny (albo ten sam co Spithil na kursie poprzednim) szkwał, który zresztą zabrał się z nim i US został. Spithil nawet jak wyciągnął pływaki to leciał o 10 węzłów wolniej od Burlinga. Gdyby nie to, to różnica byłaby z pewnością co najmniej o połowę mniejsza.
Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście stanęli tą rufą niemal całkowicie...

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 15:14 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
I dlatego regaty są piękne! :)



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 16:15 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Spaprana rufa to spaprana rufa a nie pech :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 22:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
miros76 napisał(a):
No w tej edycji to Ser się nie popisał.
Ewidentnie miał najgorzej przygotowaną łódkę, najwolniejszą chyba w całej flocie (no, może poza francuzami), ale też i najgorzej u niego było z utrzymywaniem łódki w locie (podobnie jak u francuzów) i zwroty tragiczne.

Tez tak to widze. Podobnie jak u Francuzow zawiodla reaktywnosc, czyli szybkosc, dzialania guzikow* na newralgiczne systemy hydrauliczne. Dziwne, bo budzet mial ogromny ( nieograniczony? ) Francuzi, oprocz opoznienia, mieli tylko dwoch technikow ( niektorzy mieli 20-stu) i o polowe mniej rezerwowych "miesniakow" do wymiany. Szybkosc mieli dobra, ale regeneracje energii i gestie hydrauliki kiepska - przy skromnym majatku trzeba wybrac inwestycje priorytetowa.
miros76 napisał(a):
Gdyby jeszcze nadrabiał genialną taktyką, ale też wiele razy się pogubił...

Wolniejsza i mniej reaktywna lodka nie czyni sternika inteligentniejszym ( lekka parafraza D. Conner'a)
Zwlaszcza przy takich predkosciach.
Catz
* niektorzy mieli manetki na ich miejsce i joysticki nawet.

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2017, o 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Catz napisał(a):
miros76 napisał(a):
No w tej edycji to Ser się nie popisał.
Ewidentnie miał najgorzej przygotowaną łódkę, najwolniejszą chyba w całej flocie (no, może poza francuzami), ale też i najgorzej u niego było z utrzymywaniem łódki w locie (podobnie jak u francuzów) i zwroty tragiczne.

Tez tak to widze. Podobnie jak u Francuzow zawiodla reaktywnosc, czyli szybkosc, dzialania guzikow* na newralgiczne systemy hydrauliczne. Dziwne, bo budzet mial ogromny ( nieograniczony? ). Francuzi, oprocz opoznienia, mieli tylko dwoch technikow ( niektorzy mieli 20-stu) i o polowe mniej rezerwowych "miesniakow" do wymiany. Szybkosc mieli dobra, ale regeneracje energii i gestie hydrauliki kiepska - przy skromnym majatku trzeba wybrac inwestycje priorytetowa.
miros76 napisał(a):
Gdyby jeszcze nadrabiał genialną taktyką, ale też wiele razy się pogubił...

Wolniejsza i mniej reaktywna lodka nie czyni sternika inteligentniejszym ( lekka parafraza D. Conner'a).
Zwlaszcza przy takich predkosciach.
Catz
* niektorzy mieli manetki na ich miejsce i joysticki nawet.

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2017, o 07:07 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 840
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
A oglądaliście może wczoraj AC młodych?
Ostatni wyścig i ostatnia boja - całe regaty już praktycznie rozstrzygnięte - co się mogło wydarzyć? Kiwi świętują, a tu bermudzka masakra boją pływającą;-)
Swoją drogą miałem dziwne wrażenie, że większość tych żeglarzy to wsiadła na te łódki bo ktoś przed wyścigiem krzyknął do tłumu - kto chce się karnąć?;-)
W większości nie są to przecież totalni amatorzy, a jednak może przy seniorach wyglądali na tej wodzie jakoś tak nieporadnie momentami, że aż zabawnie. Zresztą komentatorzy chyba nawet porównywali to do wyścigu optymistów;-)

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2017, o 19:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2013, o 15:09
Posty: 1172
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 110
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Dzisiaj się działo. Dzień na remis!
Oracle wygrał wyścig, po ostrej walce.
Czyżby znowu wielki comeback?

_________________
Wojtek Musiał


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 729 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 25  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL