Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Akumulator HPG https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=14423 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Marian J. [ 18 lut 2013, o 09:28 ] |
Tytuł: | Akumulator HPG |
Zastanawiam się nad wykonaniem prostej instalacji elektrycznej w mojej łódce. Oświetlenie ledowe wnętrza, białe światło na topie i gniazdo zapalniczki. Znalazłem w sieci taki akumulator wykonany w technologii AGM: http://www.hpgbatteries.com/akumulatory-zelowe/deep-cycle/akumulator-hpg-121000-12v-1000ah.html Na stronie głównej jest opisana technologia AGM: http://www.hpgbatteries.com/ Przy opisie akumulatora "Zastosowanie": nikt nie wpadł na pomysł żeby dołożyć jeszcze zastosowanie "na łodzi". Nie ma też wersji "marine" jest natomiast "Deep cycle". W efercie tej firmy jest taki sam akumulator i o tym samym numerze katalogowym ale bez oznaczenia "Deep cycle". Przycisk "zamawiaj online" kieruje mnie do wrocławskiego dytrybutora ale musiałbym jescze zapytać o cenę. Mógłbym odebrać osobiście. Czy warto się tym typem akumulatora zainteresować? |
Autor: | Kurczak [ 18 lut 2013, o 12:46 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Tak, akumulator żelowy głębokiego rozładowania zdecydowanie się do tego nadaje. Musisz sobie tylko kupić specjalną procesorową ładowarkę. Zwykły prostownik się na nadaje. |
Autor: | Marian J. [ 18 lut 2013, o 15:11 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Marian J. napisał(a): Przycisk "zamawiaj online" kieruje mnie do wrocławskiego dytrybutora ale musiałbym jescze zapytać o cenę. Mógłbym odebrać osobiście. Zainteresowałem się tą ofertą chociażby dlatego, że sprzedawcy akumulatorów zazwyczaj nie chcą wysyłać akumulatorów przeferując odbiór osobisty.Kurczak napisał(a): Musisz sobie tylko kupić specjalną procesorową ładowarkę. Zwykły prostownik się na nadaje. Na ich stronie są ładowarki do akumulatorów żelowych w tym i taka która według parametrów pasuje do wskazanego w linku akumulatora o tu:http://www.hpgbatteries.com/ladowarki-do-akumulatorow/ladowarka-do-akumulatorow-zelowych-1230-200ah.html Ale w jej opisie nie ma określenia, że jest to ładowarka procesorowa. Chyba, że jeszcze są inne ładowarki określane tym określeniem? A może ta ładowarka z tego linku jest ładowarką procesorową tylko tego nie napisali? |
Autor: | Kurczak [ 18 lut 2013, o 18:13 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Raczej nie napisali. Akumulatory żelowe wymagają wieloetapowego ładowania, dlatego są do tego potrzebne specjalne urządzenia. Skoro sprzedawca je poleca jako właściwe to myślę, że wie co pisze ![]() Ja kupowałem kilka akumulatorów do jachtu, do samochodów przez Alledrogo, dostarczono je kurierem bez problemu.... |
Autor: | Były_User 934585 [ 18 lut 2013, o 22:07 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Kurczak napisał(a): Raczej nie napisali. Akumulatory żelowe wymagają wieloetapowego ładowania, dlatego są do tego potrzebne specjalne urządzenia. Prawda, cała prawda, i ta trzecia ![]() Akumulatory żelowe różnią się tym od "zwykłych" kwasowych, że ładuje się tylko do napięcia gazowania. "stare" prostowniki się oczywiście będą nadawały o ile odpowiednio dobierzemy napięcie przy którym nastąpi "odłączenie" ładowania. Napięcie to wynosi chyba 14,2V. Producenci zalecają stosowanie odpowiednich ładowarek z tego powodu, że o ile akumulator zwykły można było powiedzmy bezkarnie przetrzymać w stanie gazowania to w przypadku akumulatorów żelowych przekroczenie napięcia gazowania może trwale i nieodwracalnie uszkodzić akumulator. |
Autor: | zygusik [ 19 lut 2013, o 17:06 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Kurczak napisał(a): Tak, akumulator żelowy głębokiego rozładowania zdecydowanie się do tego nadaje. Witam. Tyle tylko że kolega Marian J. pisze o akumulatorze AGM a nie żelowym. Między nimi są trochę różnice. Wielu sprzedawców pisze że sprzedaje np. akumulator żelowy a przy dokładniejszym w czytaniu się wychodzi że jest to akumulator AGM. Pozdrawiam * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Jacek Woźniak napisał(a): Akumulatory żelowe różnią się tym od "zwykłych" kwasowych, że ładuje się tylko do napięcia gazowania. A co to jest napięcie "gazowania" ? Jeżeli akumulator żelowy jest szczelny to raczej nie widzisz efektu gazowania. A jak zobaczysz to pewnie taki akumulator będziesz mógł już wyrzucić :[ Tutaj: http://sklep.uitm.pl/eksploatacja-akumu ... pm-16.html piszą trochę o eksploatacji akumulatorów żelowych i AGM. Pozdrawiam |
Autor: | Kurczak [ 19 lut 2013, o 20:26 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Faktycznie, zasugerowałem się linkiem ... Akumulator w technologii AGM jest tak samo dobry na łódkę jak żelowy i jest (chiba) tańszy... Aku AGM jest akumulatorem "suchym" czyli cały elektrolit jest przechowywany w płytach, a nie pływa sobie luzem... Aku żelowe to nic innego jak zwykły akumulator kwasowy , gdzie do elektrolitu dodano krzemionkowego zagęszczacza powodując , że elektrolit ma konsystencję żelu.. Ważne , że aku , które chcesz kupić jest "deep cycle" czyli głębokiego rozładowania oraz szczelny gazowo i elektrolitowo - czyli bezpieczny. Musiałbyś poszperać w necie - bo aku żelowy może pracować w każdej pozycji, na temat aku AGM nie mam takiej wiedzy.... |
Autor: | zygusik [ 20 lut 2013, o 17:32 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Kurczak napisał(a): Aku AGM jest akumulatorem "suchym" czyli cały elektrolit jest przechowywany w płytach, a nie pływa sobie luzem... Kurczak Nie chcę być upierdliwy ale w akumulatorze AGM cały elektrolit skupiony jest w separatorach (matach z włókna szklanego) umieszczonych pomiędzy ołowiowymi płytami akumulatora a nie w płytach. Kurczak napisał(a): bo aku żelowy może pracować w każdej pozycji, na temat aku AGM nie mam takiej wiedzy.... Akumulator żelowy może pracować w każdej pozycji oprócz do góry nogami ![]() Chociaż tutaj mogę się mylić. |
Autor: | Kurczak [ 20 lut 2013, o 21:11 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Masz rację. W separatorach. Zasadniczo chodziło mi o to, że nie ma w nim płynnego elektrolitu ![]() |
Autor: | Były_User 934585 [ 20 lut 2013, o 21:14 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Jesteś tego pewny? ![]() |
Autor: | Marian J. [ 20 lut 2013, o 21:42 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
zygusik napisał(a): Witam. Tyle tylko że kolega Marian J. pisze o akumulatorze AGM a nie żelowym. Między nimi są trochę różnice. Wielu sprzedawców pisze że sprzedaje np. akumulator żelowy a przy dokładniejszym w czytaniu się wychodzi że jest to akumulator AGM. Pozdrawiam I tak jest w tym przypadku. Prezentuje się akumulator w technologii AGM a daje się mylący link z użyciem określenie "żelowy".Na Sailforum przeczytałem cały wątek dotyczący akumulatorów żelowych. Ktoś napisał taką uwagę, że taki akumulator lepiej szybciej rozładować i naładować ponownie niż powolnie rozładowywać go w dłuższym czasie. Nie wiem czy ta sama uwaga dotyczy także akumulatorów AGM. Według charakterystyki akumulatora z prezentowanego przeze mnie w pierwszym linku wynika, że rozładowywanie akumulatora mniejszym prądem w dłuższym czasie daje możliwość wykorzystania pełnej pojemności akumulatora. Podczas gdy rozładowanie wyższym prądem nie wykorzysta się pełnej pojemności. Tak to zrozumiałem według prezentowanej poniżej charakterystyki. http://poltronic.eu/uploads/files/pdf/HPG121000DC.pdf A co kiedy na początku eksploatacji nie wykorzystam w pełni możliwości zasilania większej ilości odbiorników energii i przy oszczędnym używaniu tylko oświetlenia ledowego hipotetycznie będę rozładowywał akumulator powoli przez cały sezon. Czy to będzie korzystne dla jego żywotności czy lepiej dokładniej oszacować zużycie energii i zastosować akumulator o mniejszej pojemności który będzie częściej rozładowany i częściej ładowany? Trafiłem w sieci na akumulatory AGM innych producentów i tam wśród wielu zastosowań jest także polecane do wykorzystania na jachtach. Ja się wcale nie upieram nad kupnem akurat akumulatora z pierwszego linku tylko dziwię się, że w tym wypadku w ofercie nie jest przewidziane takie zastosowanie. A może producent tych akumulatorów nie przewiduje żeby jego akumulatory mimo, że są one głębokiego rozładowania pracowały w przechyle. Jeszcze nie wykonałem opcji „zapytaj o cenę” ale przy najbliższej okazji to zrobię i zapytam o możliwość wykorzystania tych akumulatorów na jachcie. Kurczak napisał(a): Masz rację. W separatorach. Zasadniczo chodziło mi o to, że nie ma w nim płynnego elektrolitu Jacek Woźniak napisał(a): Jesteś tego pewny? Rozumiem, że Piotr i Jacek mają odmienne zdanie skłaniam się do tego, że Jacek według mnie ma rację. Elektrolit jest jak najbardziej płynny tylko uwięziony w ciasnej strukturze tych szklanych gąbczastych mat.
|
Autor: | Kurczak [ 21 lut 2013, o 18:39 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Dżizus. Jacek wiem o co Ci chodzi.... Stosuję skróty myślowe. Jest płynny elektrolit, tyle że nie chlupie - bo jest uwięziony w macie jak woda w gąbce ![]() Teraz jest OK ? |
Autor: | Były_User 934585 [ 23 lut 2013, o 12:14 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Będzie OK jak Ci znikną te indycze korale ![]() Ze skrótami trzeba uważać by nie wprowadzać innych w błąd. Szczególnie istotne gdy stosując inne słowo unikniemy skrótu. |
Autor: | Kurczak [ 23 lut 2013, o 13:06 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
IMHO wszyscy zrozumieli, o co mi chodziło ![]() Ale masz rację, może powinienem się prezyzyjniej wypowiadać... |
Autor: | Marian Strzelecki [ 27 lut 2013, o 05:16 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Ja od lat używam kilku starych akumulatorów "żelowych" (do UPS-ów alarmów itp; 7,2Ah a' 36pln ![]() do urządzeń antykorozyjnych w moich starych samochodach. I od lat ładuje je zwykłymi ładowarkami do aku. ołowiowych - tyle, że z oznaczeniem "bezpieczny" tzn. ograniczający prąd ... np. HB1206S Oczywiście nie daje im się rozgrzać (na dotyk) powyżej około - 45 stopni i nic się złego nie dzieje. Mam już jeden z 5 lat i tylko pojemność spadła - tak około 50% Polecam te tanie małe przenośne aku, które można prawie zabrać do kieszeni i zamienić na łódce na świeżo naładowany w domu. Do lampek diodowych na pewno wystarczą. MJS |
Autor: | Marian J. [ 27 lut 2013, o 11:48 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Marian J. napisał(a): Trafiłem w sieci na akumulatory AGM innych producentów i tam wśród wielu zastosowań jest także polecane do wykorzystania na jachtach. Ja się wcale nie upieram nad kupnem akurat akumulatora z pierwszego linku A teraz odsłaniam kulisy jak trafiłem na ten typ alumulatora. Otóż wpadłem do sklepu w którym wcześniej kupowałem akumulatory do swoich samochodów. I tam sprzedawca zarekomendował mi ten typ akumulatora. Twierdził, że to co ma w sklepie jest akumulatorem głębokiego rozładowania. Podejrzewam, że na ten typ także wpadłbym także przy wyszukiwaniu w Googlach "akumulatorów głębokiego rozładowania"Marian J. napisał(a): Przycisk "zamawiaj online" kieruje mnie do wrocławskiego dytrybutora ale musiałbym jescze zapytać o cenę. Mógłbym odebrać osobiście. No i kliknałem na pełną ofertę z myślą, że zamówię "online" i, że będzie to taniej niż w sklepie a tam przy poszczególnych typach akumulatorów było napisane jak wół, że produkt jest niedostępny. Zatelefonowałem więc pod numer telefonu podany na stronie i tam przeprowadziłem rozmowę z przedstawicielem firmy. Podczas tej rozmowy dowiedziałem się, że akumulator głębokiego rozładowania tej firmy ma przy symbolu litery DC od "deep cycle" w odróżnieniu od akumulatora tej samej pojemności który nie jest akumulatorem głebokiego rozładowania. Wróciłem więc do tego sklepu sprawdzić czy na akumulatorze jest to:DC. Niestety tych literek symbolizujących akumulator głębokiego rozładowania nie było natomiast w opisie na akumulatorze było "standby use". Już czytałem wcześniej na forum, że akumulatory z tym oznaczeniem nie powinny być stosowane na jachtach. Podczas gdy sprzedawca myślałem, że mnie pobije, że ja mu zarzucam to, że ten akumulator nie jest akumulatorem głębokiego rozładowaniaMarian Strzelecki napisał(a): Polecam te tanie małe przenośne aku, które można prawie zabrać do kieszeni Wiem, że do samego oświetlenia diodowego wystarczyłby mi mniejszy akumulator ale docelowo przewiduję większe zużycie energii.
i zamienić na łódce na świeżo naładowany w domu. Do lampek diodowych na pewno wystarczą. |
Autor: | Marian J. [ 25 lut 2014, o 20:06 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Marian J. napisał(a): dowiedziałem się, że akumulator głębokiego rozładowania tej firmy ma przy symbolu litery DC od "deep cycle" w odróżnieniu od akumulatora tej samej pojemności który nie jest akumulatorem głebokiego rozładowania. Wróciłem więc do tego sklepu sprawdzić czy na akumulatorze jest to:DC. Niestety tych literek symbolizujących akumulator głębokiego rozładowania nie było Niestety strona dystrybutora akumulatorów HPG pokazuje, że nie są dostępne. Zdecydowałem się na inny model. Dzisiaj odebrałem od kuriera akumulator głębokiego rozładowania Varta Professional 115 Ah http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-115ah-600a-varta-professional-dc-agm-lad115-p-242.html i dostosowaną do niego ładowarkę CTEK http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-ctek-mxs-50-12v-5a-p-1320.html Marian J. napisał(a): Zastanawiam się nad wykonaniem prostej instalacji elektrycznej w mojej łódce. Zastanawiając się nad instalacją wykonałem ją w zeszłym sezonie w trakcie pływania i podczas krótkich postojów przy macierzystym brzegu rzeki Obry i do kompletu brakowało mi tylko akumulatora. Po przeczytaniu instrukcji obsługi ładowarki na krótko ją podłączyłem do akumulatora. Po krótkim pokazaniu mi stanu naładowania według pkt 3 przeszła do pkt 4. Czy ktoś mi może powiedzieć czy nowy akumulator mam doprowadzić do stanu naładowania według pkt 8 czyli ładowania impulsowego czy na razie dać sobie z tym spokój?
|
Autor: | Były_User 934585 [ 26 lut 2014, o 09:41 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Marian J. napisał(a): Czy ktoś mi może powiedzieć czy nowy akumulator mam doprowadzić do stanu naładowania według pkt 8 czyli ładowania impulsowego czy na razie dać sobie z tym spokój? Z tego co wyczytałem top punkty 7 i 8 dotyczą sytuacji gdy akumulator jest na stałe podłączony do ładowarki. Nie musisz dochodzić do tego stanu.
|
Autor: | Marian J. [ 26 lut 2014, o 20:12 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Jacek Woźniak napisał(a): punkty 7 i 8 dotyczą sytuacji gdy akumulator jest na stałe podłączony do ładowarki. Kiedy jest wskazane na stałe podłączyć akumulator do ładowarki?
|
Autor: | Były_User 934585 [ 26 lut 2014, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Na przykład jak urządzenie pracuje w układzie buforowym czy tzw gorącej rezerwy. ![]() |
Autor: | Marian J. [ 26 lut 2014, o 20:34 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Jacek Woźniak napisał(a): tylko wtedy gdy akumulator jest na stałe przyłączony do ładowarki, jest stale pod napięciem. Kolega w zwykłej łodzi wędkarskiej miał jakiś silnik przyczepny na rozruch elektryczny. Po każdym pływaniu podłączał akumulator(y) (chyba ich było więcej niż jeden)na stałe do ładowania i trzymał je pod napięciem całymi tygodniami.
|
Autor: | Były_User 934585 [ 26 lut 2014, o 21:47 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Zanim coś palnę to sprawdź czy te sekwencje 7 i 8 to się same załączają czy też trzeba je uruchomić bo może się okazać, że jest inaczej niż pisałem i tryby te podtrzymują stan pełnego naładowania akumulatora. |
Autor: | incoming [ 27 lut 2014, o 11:54 ] |
Tytuł: | Re: Akumulator HPG |
Witam. Ja akumulatory wyciągam na zimę z łodzi i trzymam w domu. Mam co prawda nieco inna ładowarkę lecz funkcje są podobne . Akumulator jest podłączony do ładowarki ,zostaje poprzez kolejne funkcje doprowadzony do stanu całkowitego naładowania .Kiedy zostanie zasygnalizowany przez diody stan naładowania ładowarka automatycznie przechodzi w stan u mnie \float\ u ciebie sekwencje 7 i 8 . Praktycznie u mnie przez cały okres przetrzymywania akumulatorów w domu są podłączone pod ładowarkę i doładowywane automatycznie. Dzięki temu wiem że akku znajdują się w stanie całkowitego naładowania .I tyle .a czy muszą być tak podłączone , nie muszą lecz ponieważ pobór prądu jest tak mały czy nawet pomijalny więc co to szkodzi . Zelówki czy AMG nie lubią być przez dłuższy czas w stanie rozładowania .Są podłączone pod ładowarki całymi miesiącami nawet . |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |