Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 kwi 2024, o 04:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 lis 2019, o 09:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
Moniia napisał(a):
że te akurat cechy nie mają dużo wspólnego z faktem że wygoda, a z faktem, że duży....

Heh, w tym konkretnym wypadku jednak główną przyczyną kłopotów jest „wygoda”. Czynniki „wygody” opisałem detalicznie.

W przypadku Wiedźmy jest dość podobnie. 32 stopy to jednak sporo więcej - ponad półtora metra różnicy.
Wygoda, jasne.
Nie wiem jaką powierzchnię ma tam grot - zapewne sporo więcej niż moje skromne 15 metrów kw.*
W sumie potwierdzasz moją tezę, że im większy jacht, tym zasadniczo trudniej jest go obsługiwać...

Moniia napisał(a):
wg ciebie kabestanów - 50!

Duże są, choć na Pallasie zainstalowałem kabestany 40stki, i bardzo to chwaliłem. Właśnie dlatego, żeby bez problemu wybierać żagle w każdych warunkach, w tym wypadku genuę 20 metrów. No i spinakera.
Patrząc w ten sposób to nie wiem, jaki kabestan na Wiedźmie, czy na Kocurze, uznałbym za dostateczny i wygodny... :mrgreen:

* Takielunek topowy z dużą genuą, jak widać, ma nie tylko wady.


Wiesz, ja mam takielunek topowy poniekąd. Że tam ktoś wstawił jeszcze jeden sztag... ;)

Ale grot, nawet ten mały, jest większy od twojego. Całe 18 m kw. Duży ma 30. Ale ja ogólnie mam duże żagle i zasadniczo kabestany są takie jakie są bo jak mi przyjdzie wybierać duży kliwer to boli. Więc z tych samych powodów w sumie :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 10:15 

Dołączył(a): 5 lis 2018, o 15:17
Posty: 26
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Oglądałem film gdzie naprawdę dobry żeglarz opisywał swoje usprawnienia na łodzi, którą pływa naprawdę w trudnych warunkach, do tego najczęściej sam, wklejam link, jest tam rozwiązanie hamulca bomu, zaczyna się od 16.50



Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 10:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Patrząc w ten sposób to nie wiem, jaki kabestan na Wiedźmie, czy na Kocurze, uznałbym za dostateczny i wygodny...


Nie wiem Tomku jak jest u Moniki, ale wiem jaką odpowiedź mogę Ci udzielić w odniesieniu do mojego jachtu - a odpowiedź ta jest niezwykle prosta - kabestan elektryczny :mrgreen:

Jestem coraz bliższy założenia kabestanów elektrycznych.

Żagli marszowych mam w sumie ok. 80 m. kw - mniej więcej po połowie powierzchni na grot oraz genuę.

Kabestany do obsługi szotów są u mnie wymiaru 48 dwubiegowe - mam je cztery.

I było już wiele sytuacji kiedy nie dawałem rady z ręki - przy użyciu korby - długiej nie krótkiej - wybrać np. genuy na silnym wietrze.

Dlatego ten sezon zostawiam jako sezon ostatecznych decyzji co do przyszłości kabestanów - i prawdopodobnie będę wymieniał je - przynajmniej dwa - na kabestany elektryczne - mam na to bez problemowe miejsce.

piotr6 napisał(a):
ale nie wyobrażam sobie pływania bez prowadnicy,belki szotow. Może jednak przemyśleć czy się da te sznurki sprowadzić bliżej sternika?


Napiszę Piotrze być może herezję... :mrgreen:

Na obecnym jachcie bez tej regulacji pływam Piotrze trzy lata - na poprzednim jachcie pływałem 10 lat - też bez szyny talii grota i bez jej regulacji - przepłynąłem w tym okresie po Bałtyku dobrze ponad 20 tys mil i powiem szczerze nie cierpię na brak dostępu do tej prowadnicy i linek regulacyjnych wózka talii.

Pamiętaj, że ja pływam TYLKO turystycznie - nie muszę się ścigać o każde 100 metrów - nie muszę walczyć o każdy korzystniejszy stopień skrętu grota i póki co nie czuję potrzeby posiadania dostępu do tych linek wózka talii grota za wszelką cenę.

Tak jak napisałem - zacznę od zmian w talii grota - potem założę hamulec - a potem będę decydował cd.

Prowadzenie tych linek jest na dzień dzisiejszy zbyt skomplikowane, żebym to robił za wszelką cenę.

Być może w regatach jest jakiś sens pracy tymi linkami, ale w takim włóczeniu się po Bałtyku jak ja to wykonuję to nie jestem tego pewien.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
dopra napisał(a):
jest tam rozwiązanie hamulca bomu,


Dzięki Kolego Dopra - podobnie chcę zrobić u siebie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11623
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1622
Otrzymał podziękowań: 3870
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Prowadzenie tych linek jest na dzień dzisiejszy zbyt skomplikowane

To wywal linki, zablokuj wózek na środku szyny, albo w ogóle wywal szynę...
bury_kocur napisał(a):
kabestan elektryczny

No jasne. Kto ma duży, wygodny jacht, to musi inwestować w takie rzeczy, bo inaczej obsługa tego jachtu, żagli na nim, jest bardzo trudna, a często nie da się czegoś wykonać.
To jest to, co mówię od samego początku - duży jacht, w ramach wygody, jest bardzo trudno obsługiwalny. Zresztą, to samo napisałem w komentarzach u Kulińskiego.
Reasumując, i Ty i Monika tylko potwierdzacie moje tezy - duży jacht jest wygodny i „wygodny”. CZyli wygoda ma swoją cenę i swoje wady.
Moniia napisał(a):
Więc z tych samych powodów w sumie

Znaczy, masz duży, wygodny jacht, który nie zawsze jest taki wygodny... W obsłudze nie jest.
CBDO

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 11:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
zablokuj wózek na środku szyny


Dokładnie to Tomku zrobiłem.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 11:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Reasumując, i Ty i Monika tylko potwierdzacie moje tezy - duży jacht jest wygodny i „wygodny”. CZyli wygoda ma swoją cenę i swoje wady.


Tak Tomku - jest coś za coś.

Można mieć jacht mniejszy, ale z mniejszą wygodą tak na zewnątrz jak i wewnątrz.

My z Marzeną spędzamy na jachcie zbyt dużo czasu (uwaga - spędzamy - niekoniecznie pływając), aby jacht ten zmuszał nas do chodzenia wewnątrz w kucki lub walenia się głową w sufit i obijania się o siebie.

Mam 190 cm wzrostu - małym chłopcem nie jestem i już nie wyobrażam sobie "wygodnego" pływania na jachcie 27 stopowym z kabiną wysokości 160 cm

Dlatego mamy jacht większy, ale siłą rzeczy wymagający większych sił do jego obsługi.

Mnie nie przeszkadza założenie kabestanów elektrycznych bo to zwiększa wygodę obsługi żagli i lin.

To jest dyskusja z wątku "jacht mniejszy/większy".

Ty jesteś zwolennikiem małego jachtu - ja większego i nigdy nasze upodobania nie złożą się bo czego innego od jachtu oczekujemy.

Ot i wszystko - coś za coś - ale czy musisz to za każdym razem tak bardzo akcentować z podtekstem ironii ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11623
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1622
Otrzymał podziękowań: 3870
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Ot i wszystko - coś za coś -

Ale mnie o to tylko cały czas chodzi - że jest coś za coś.
bury_kocur napisał(a):
ale czy musisz to za każdym razem tak bardzo akcentować z podtekstem ironii

Monika wygrzebała mój dość chyba stary post, ja tylko odpowiadam.
Do znudzenia podkreślając, że duży jacht jest wygodny, ale w sumie to tylko w środku. Gdy trzeba coś na nim zrobić, to zaczynają się problemy.
No i ok, w sumie oczywiste, tylko trzeba o tym mówić. Po to, żeby mieć pełny obraz obsługi dużego i małego jachtu.
Z mojej strony to jest zwracanie uwagi na aspekt starannie zazwyczaj pomijany: że wygoda w jednym miejscu skutkuje brakiem wygody w innym miejscu. Wygoda wynikająca albo z wielkości jachtu albo z przyjętych rozwiązań „ułatwiających” żeglugę.
Wiedząc o tym, można bardziej świadomie wybierać rozwiązania dla siebie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 13:35 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Mniejszy jacht jednak na większej fali mniej komfortowo pływa.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11623
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1622
Otrzymał podziękowań: 3870
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Mniejszy jacht jednak na większej fali mniej komfortowo pływa.

To bardziej zależy od kształtu kadłuba i ogólnie od jachtu, mniej od wielkości. Choć też, jasne.
Ale ja pisałem, że większy jacht jest wygodniejszy. W środku.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 14:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Ale ja pisałem, że większy jacht jest wygodniejszy. W środku.


Na zewnątrz Tomku też ...

Kokpit jest zdecydowanie w dużym jachcie wygodniejszy jak wygodniejsze jest i poruszanie się po nim na pokładzie w czasie żeglugi - duży jacht pływa jednak spokojniej i - jak słusznie zauważył Piotr Szóstkowy:

piotr6 napisał(a):
piotr6 napisał(a):
Mniejszy jacht jednak na większej fali mniej komfortowo pływa.


I dla lepszego zapamiętania tego faktu powtórzył go CZTERY razy :rotfl:

A tak na poważnie to coś jednak w tym jest - poprzedni mój jacht (ARION 29) zachowywał się na bałtyckiej fali jak nieposkromiony młody rumak - skakał po nich - wierzgał kopytkami a obecny jacht - 40" - idzie po tych samych falach majestatycznie - przecinając je i nie przewala się po nich z burty na burtę.

Także małe jest może piękne, ale duże jest jednak piękniejsze bardziej ...

Tyle, że letuchno jak zwykle zdryfowaliśmy od tematu wątku :-(

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 14:54 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
bury_kocur napisał(a):
poprzedni mój jacht

Nazwał bym to przeprowadzeniem dowodu w sprawie.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 15:53 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Włodku, z 29 stóp do 40 to daleka droga.
Ominęła cię przyjemność mniejszych kroków.
Starczyło by na kilka ładnych lat.
A ty hop i już po przyjemności szukania, wyboru, targowania i dziewiczego rejsu.
:lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Temat hamulca bomu interesuje mnie mimo wszystko.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Tam też jest coś na temat:

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 16:04 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Z lekka spóźniony, obejrzany, skomentowany.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 16:31 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Oops!
To się nazywa zbieżność myślenia albo podobnie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
Ominęła cię przyjemność mniejszych kroków.
Starczyło by na kilka ładnych lat.
A ty hop i już po przyjemności szukania, wyboru, targowania i dziewiczego rejsu.


Ja bym do tego jeszcze dodał, że minęła mnie Andrzeju wątpliwa przyjemność strat finansowych polegających na kupowaniu i sprzedawaniu, kupowaniu i sprzedawaniu, kupowaniu i sprzedawaniu itd...

Nie rozumiem tego "bajeru" kolejnych małych kroczków w dochodzeniu do jakiegoś tam celu.

Nie można od razu pójść o 3 metry dalej zamiast chodzić drobnymi kroczkami po pół metra - tracić czas i pieniądze - a na końcu kupić to samo co kupiłoby się gdyby nie wydatki - i straty z tego wynikające - pośrednie ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Andrzej Kolod napisał(a):
Włodku, z 29 stóp do 40 to daleka droga.


Czy ja wiem ...

Zajęło mi to niecałe 3 miesiące - od podjęcia decyzji w czerwcu 2016 r. do kupna jachtu we wrześniu 2016 roku.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 21:22 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Trzeba było od razu 40 stóp a nie bawić się w 29 :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2019, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
Trzeba było od razu 40 stóp a nie bawić się w 29


Widzisz Piotrze...

Po pierwsze i chyba najważniejsze ... w momencie kupna ARION-a 29 z różnych powodów nie chciałem inwestować w moje hobby większej gotówki.

I tak zainwestowałem niemało a możliwość dołożenia tych kilku zeta z innej kupki zaistniała dopiero 10 lat później.

Inne powody są w tym momencie chyba nieistotne :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2019, o 10:48 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Kurczę, a ja myślałem, ze wydawanie pieniędzy na hobby tobie Kocurze również sprawia przyjemność.
:rotfl:
Przez trudy do gwiazd, jak mówił miniony przywódca połowy świata.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2019, o 11:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
Kurczę, a ja myślałem, ze wydawanie pieniędzy na hobby tobie Kocurze również sprawia przyjemność.
:rotfl:
Przez trudy do gwiazd, jak mówił miniony przywódca połowy świata.


Kochany - na śrubę 2 k€ to wydatek typu miód na moje serce, ale jakieś bezsensowne kobiece szminki tudzież inne mazidła lub wyroby sklepów mydlarskich typu Rossman to przecież karygodne wyrzucanie kasy :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2019, o 11:45 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Tu się zgadzamy w 100%!
:kiss: :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zacząłem rozmyślać o nowym aucie, ale odpuściłem.
Są ważniejsze wydatki.... :rotfl: :cool:

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2019, o 23:10 

Dołączył(a): 13 paź 2013, o 16:47
Posty: 97
Podziękował : 43
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: Sternik II klasy 1955r
Dorzucę swoje trzy grosze. W młodości pływałem dużo regatowo, później juz tylko turystycznie. Moim zdaniem te rajsbelki, cunninghamy itp. na jachcie turystycznym, to tylko kwiatki do kożucha. W turystyce liczy się poza bezpieczeństwem wygoda i łatwość obsługi = zwłaszcza w pływaniu samotnym. W tym wypadku niezastąpiona jest blokada steru pozwalająca bez dodatkowych czynności odejść od steru. Polecam moje rozwiązanie, (publikowane na forach), które jest nie tylko bajecznie proste i tanie, ale b. niezawodne - wypróbowane od kilkudziesięciu lat.
Jeżeli już masz tą rajsbelkę, to ustaw linki regulacyjne wózka tak, żeby wózek mógł przesuwać się w czasie zwrotów z jednej strony na drugą w jakiś średnich pozycjach i będziesz miał spokój.
Hamulec grota uważam za godny zastosowania - choć nigdy nie widziałem. Czy ktoś może opisać jak to to wygląda i jak działa. Z filmiku niewiele skorzystałem, nie znam angielskiego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2019, o 08:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
juzekp napisał(a):
Hamulec grota uważam za godny zastosowania - choć nigdy nie widziałem. Czy ktoś może opisać jak to to wygląda i jak działa. Z filmiku niewiele skorzystałem, nie znam angielskiego.
Odnoszę wrażenie, że nie czytałeś wątku od początku który to wątek założyłem już dość dawno a całkiem niedawno został on odnowiony przez Burego Kocura. W pierwszym poście napisałem:
Marian J. napisał(a):
Pisałem kiedyś na starym poczciwym preclu, że mam sobie zamiar zrobić coś takiego jak w tytule wątku.
Tytułem wyjaśnienia ten hamulec bomu zrobiłem zainspirowany artykułem z Żagli w którym wspomniano o takim urządzeniu prezentowanym na jakiś targach żeglarskich na świecie (gdzie to już nie pamiętam)
Marian J. napisał(a):
A całe to urządzenie to trzy bloczki skręcone pomiędzy dwie blachy poza osiami obrotu i podwieszone pod bomem. Bloczki nie mają się obracać a hamować poślizg liny przez nie przeciągniętej. Urządzenie spowalnia ruch bomu przy zwrotach przydaję się w szczególności przy zwrocie przez rufę.
I wszystkie hamulce bomu prezentowane w tym wątku działają na podobnej zasadzie czy to przez tarcie liny na unieruchomionych bloczkach, czy też przez tarcie liny przełożonej przez "wisiorek" hamulca, czy przez tarcie liny nawiniętej na nieruchomy bęben.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2019, o 13:44 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
W filmiku autor opisywał problem z hamulcem.
Hamulec albo blokował kompletnie albo nie hamował wcale.

Wymiana liny hamulca na inny typ ma rozwiązać problem.
Czekam na potwierdzenie, że problem już nie istnieje.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2019, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 774
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 297
Otrzymał podziękowań: 791
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
piotr6 napisał(a):
Mniejszy jacht jednak na większej fali mniej komfortowo pływa.


Z tym się nie zgodzę. Fala, fali nie równa. Ważny jest stosunek długości fali do długości jachtu, oraz masy innych cech np. tendencja do rozkołysu wzdłużnego i poprzecznego nie do końca wprost zależy od wielkości jachtu. Bywa że mały jacht już się mieści na fali, a duży wciąż jest na nią za duży i mocno z nią walczy.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 4: Moniia, plitkin, Ryś, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2019, o 17:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
baoo napisał(a):
piotr6 napisał(a):
Mniejszy jacht jednak na większej fali mniej komfortowo pływa.


Z tym się nie zgodzę. Fala, fali nie równa. Ważny jest stosunek długości fali do długości jachtu, oraz masy innych cech np. tendencja do rozkołysu wzdłużnego i poprzecznego nie do końca wprost zależy od wielkości jachtu. Bywa że mały jacht już się mieści na fali, a duży wciąż jest na nią za duży i mocno z nią walczy.


Lub po prostu jest za szeroki.... ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2019, o 17:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 774
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 297
Otrzymał podziękowań: 791
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Ale duży jest za szeroki czy mały jest za szeroki?

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2019, o 21:08 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Szymon w szczegolach jasne, pisałem ogólnie .

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2019, o 22:46 

Dołączył(a): 13 paź 2013, o 16:47
Posty: 97
Podziękował : 43
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: Sternik II klasy 1955r
Marian J. - dziękuję za wyjaśnienie, dokładnie pojąłem zasadę. Na podobnej zasadzie (tarcie) działa moja "blokada rumpla płetwy sterowej" (opublikowana na sailforum). Zastanawiam się czy do tego hamulca bomu nie wprowadzić elementu sprężystego np. miękkiej gumy, aby wprowadzić stały naciąg linki hamulca. W ten sposób uniknęłoby się nierównomiernej pracy hamulca i opisywanych kłopotów. Jeszcze nie widzę miejsca wsadzenia tej gumy - muszę sprawę spokojnie przemyślić, co obecnie nie takie proste (remont kamienicy).

Pozdrawiam - Józek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2019, o 08:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
juzekp napisał(a):
Zastanawiam się czy do tego hamulca bomu nie wprowadzić elementu sprężystego np. miękkiej gumy, aby wprowadzić stały naciąg linki hamulca.
Zajrzyj do pierwszego postu otwierającego ten wątek. Przecież ja tam napisałem i załączyłem zdjęcie że linka hamulca przed zaczepieniem na knadze na kabinie jest przełożona przez mały amortyzator gumowy. Razem przez dwa amortyzatory.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL