Studiuję mechanikę i budowę maszyn. Jako temat seminarki wybrałam dobór typu miecza i materiału wykonania dla jachtu turystycznego. Muszę zawrzeć tutaj schematy obliczeń, niestety nie znalazłam nic na temat obliczenia wymiarów miecza, moi znajomi niestety też nic nie wiedzą na ten temat, ponieważ żeglarstwem zajmują się od innej strony, niestety nie konstrukcyjnej. Jeżeli ktoś z Was jest w stanie mi pomóc, podesłać schemat, bądź książkę w jakiej to znajdę, będę ogromnie wdzięczna. Jeżeli też znacie się na materiałach z których powinien być wykonany, również nie pogardzę informacją, coś już mam, ale chętnie sprawdzę czy mój tok rozumowania jest odpowiedni. Dobierając materiał uwzględniłam własności antykorozyjne, gęstość oraz wskaźnik materiałowy oraz cenę. Z tego co doczytałam to materiał wykonania powinien mieć stosunkowo dużą masę, aby miecz pełnił rolę środka ciężkości, dzięki czemu jacht będzie "niewywracalny".
Przyda mi się wszelka pomoc

Czytając powyższe nie wierzę byś studiowała mechanikę. Proponowałbym podręczniki z mechaniki...
Ale może to szkoły tak poszły z postępem?
W każdym razie trudno o poprawną odpowiedź na błędne pytanie.

"Wymiary miecza" wynikają z parametrów jachtu, bardzo wielu. Główne - powierzchnia ożaglowania (i sprawność aero, osiągane kursy), prędkości osiągane przez jacht, oraz aspekty praktyczne, w rodzaju zanurzenia.
Materiał miecza ma wytrzymać występujące siły.
Pojęcie "środek ciężkości" proponuję sprawdzić w podręczniku. Do podstawówki...

Książki w temacie mają zwykle tytuł w rodzaju "projektowanie jachtów żaglowych"...

Szlag! To teraz studenci nie potrafią samodzielnie korzystać z wyszukiwarki internetowej?

Wpisałem w wujka gugla "miecz szybrowy" i wyszło: https://www.google.pl/search?q=miecz+szybrowy+sportina&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=zPMeWe34JMKv8wehoZ2QCQ#q=miecz+szybrowy+

A jak dodałem nazwę typu popularnego jachtu z takim mieczem, to: https://www.google.pl/search?q=miecz+szybrowy+sportina&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=zPMeWe34JMKv8wehoZ2QCQ

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Oj, sądzę że kłopot w czem innem: nie wyszukasz zasad i wzorków "na projektowanie miecza", zaczem pozostało zapytać u zorientowanych...
A zaś cała sztuka, jako zwykle w nauce, to wiedzieć jak brzmi pytanie

Niestety nie mi się nie udało znaleźć odpowiednich wzorów na to, a wolałam mieć pewne źródło, aby by nie popełnić błędów, dlatego postanowiłam zasięgnąć porady tutaj. Na przyszłość będę wiedziała żeby nie zadawać tu takich pytań choć kto pyta nie błądzi podobno
Ale za wszelką pomoc dziękuję serdecznie, bo ja się dopiero uczę

Szanowna Koleżanko,

Znalezienie oddzielnej pozycji literaturowej, traktujące o projektowaniu miecza jachtu żaglowego może nie będzie bardzo łatwe ale też z pewnością nie jest niemożliwe, dlatego warto szukać w zasobach Internetu.
Dużo zależy od języka wyszukiwania, przy czym w angielskim, francuskim i niemieckim - zbiór wiadomości jest ogromny.

W polskim technicznym piśmiennictwie żeglarskim jest sporo książek, zawierających matematyczne ujęcie ruchu jachtów, ale to nie znaczy, że znajdziesz tam zaraz przykład obliczeń miecza do żaglówki.

Ogólne zagadnienia teorii żeglowania zawierają książki Czesława Marchaja, najsławniejszego polskiego teoretyka żeglarstwa, którego prace mimo upływu lat, są ciągle referencją autorów na całym świecie.

Podstawowe prace Marchaja to "Teoria żeglowania" , "Dzielność morska", "Aerodynamika żagla" oraz "Hydrodynamika kadłuba".
W USA Marchaja swego czasu wydano w dużej pracy o charakterze zbiorczym, ujmującej sporo tematów zawartych w wymienionych wyżej tytułach. Jest to "Aerohydrodynamics of Sailing", niestety nie wydana po polsku a szkoda, i w ogóle trudnodostępna.

Dwie, w miarę dostępne, książki prezentują podejście konstruktorskie (i obliczeniowe), ale podkreślam, poświęcone ogólnym zagadnieniom architektury okrętu, a mianowicie - Zbigniewa Milewskiego - "Projektowanie i konstrukcja jachtów żaglowych" oraz Tadeusza Sołtyka "Budowa jachtów".
Obaj autorzy należą do tzw. przedwojennej szkoły projektowania jachtów i - mimo lat - jest to szkoła dobra.
Niewątpliwą ciekawostkę stanowi książka Inż. Sołtyka, która powstała w czasie wojny, a wydana została dopiero w ubiegłym roku.

Formalnym i bardzo konkretnym punktem wyjścia do ujęcia rachunkowego obciążeń miecza, np. metodą analogii do obciążeń steru, będą "Przepisy klasyfikacji i budowy jachtów morskich" Polskiego Rejestru Statków.

W angielskim piśmiennictwie technicznym znaleźć można bardzo dużo danych na temat balastów jachtów, zapewne jest tam też sporo tekstów na temat mieczy.

Wracając do pytania - powyższe, minimalne, dane literaturowe pozwolą zebrać wiadomości o silach działających na jacht żaglowy i wielkościach tych sił, co będzie punktem wyjścia do projektowania konstrukcji miecza.

Uwaga praktyczna: temat "projektowanie miecza" jest bardzo szeroki i niezwykle aktualny w żeglarstwie wyczynowym, ale trzeba zachować właściwe proporcje, aby nie wyjść poza ramy pracy semestralnej i nie wpaść z zakres rozważań stosowny do doktoratu.

Uwaga techniczna: miecz nigdy nie "pełni roli środka ciężkości, dzięki czemu jacht jest niewywracalny".
Funkcja miecza polega przede wszystkim na stworzeniu powierzchni bocznego oporu na jachcie/łódce o małym zanurzeniu kadłuba.
Tzw. ciężki miecz istotnie obniża,w pewnym stopniu, położenie środka ciężkości jachtu
ale nie stanowi ani zabezpieczenia przed wywróceniem, ani nie jest z żadnym razie środkiem ciężkości jachtu, który - nawet w skrajnie regatowych jednostkach - znajduje się znacznie wyżej.

Jest to jednak już temat na osobny artykuł albo raczej - na serię artykułów.

__________________________________

Pozdrawiasm
tomasz

Tomaszu dziękuję bardzo za podpowiedź z książkami i wyjaśnienie moich błędów postaram się dotrzeć do tej literatury, albo przemyśle zmianę tematu

Najlepszy wybór. Tak trzymaj.

Ostatnio ukazała się w sprzedaży bardzo dobra książka: http://czytam.pl/k,ks_613172,Podstawy-p ... sgodMk4K_Q,
w której tematyka płetwy sterowej, kila i miecza zawarta jest na 50 stronach. Warto to przeczytać.
A prozaiczniej, jeden z lepszych mieczy szybrowych jest zastosowany w Sportinie 595.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Tytuł polskiego wydania bardzo podobny jest do oryginalnej książki "Principles of Yacht Design", co potwierdzają nazwiska Autorów: Larsa Larssona i Rolfa E. Eliassona, wydanej po raz pierwszy w 1994r i ponownie (rozszerzone wydanie II) w 2000 roku, przez International Marine Camden.

Tylko że w tamtych wydaniach z Camden brakowało współautorstwa P. Michała Orycha.

______________________________

Pozdrawiam
tomasz

Wbrew pozorom trafiłaś doskonale. Uzyskałaś na szybko odpowiedzi od aż trzech konstruktorów jachtów.

A jaja kobyły naukowiec przypominam że cała sztuka w pracy badawczej sprowadza się do wymyślenia właściwego pytania; czego jakoś dziś młodym nie tłumaczą. A podstawa.
(jako były mechanik, hm... zmilczę).

Ale wspomnę że prawdziwsza sentencja brzmi: kto pyta, ryzykuje - odpowiedź
Aleć czyż nie to właśnie najlepszą nauką?

A tak z ciekawości spytam -żeglujesz może ?

Ale tak bardziej niż z portu do portu tzn. czy Twoje ewent. żeglarstwo wskazuje na zainteresowanie większe niż np. tydzień w roku ?

Masz może jacht, którym się może zajmujesz - remontujesz Go - wkładasz w Niego cały Twój wolny czas - projektujesz coś do Niego - może potem to coś montujesz w Nim - a Jego stan zajmuje Ci w umyśle każdy wolny czas ?

Czy tylko zajmujesz się ową problematyką ot tak przy okazji oglądania "M jak Miłość" ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



A może kto pyta Rysiu - błądzi z innymi ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mnie nie pytaj. Zauważyłeś abym kiedy pytał?
A przecie forum, i nie tylko, pilnie studiuję...
Oczywiście że należy się uczyć na błędach

Nie żegluję, mając może z 10 lat miałam okazje pływać na łodzi klasy Optimist, ale skończyło się na może trzech wizytach w klubie. Podeszłam do tematu bardziej sentymentalnie, bo dziadek żeglował, ale niestety zmarł kiedy miałam 3 lata. Uznałam, że to będzie na pewno ciekawsze niż dobór materiału do np. formy do pieczenia i przy okazji czegoś się nauczę. Ale im dłużej przekopuję internet tym bardziej mam wrażenie, że porwałam się z motyką na słońce.

Cóż, ten świat złożonym jest, wypadałoby ogarniać wszystkie aspekty spraw... w tem sęk.
Gdybyś np. zajęła się doborem materiału na formę do ciasta, i rozważała np. aluminium, wypadałoby zauważyć że jest trujące, a ciasto upieczone w nim dostarcza dawkę toksyczną, kilkakrotnie przekraczającą normy Światowej Organizacji Zdrowia. Śmierć na talerzu, a przynajmniej Alzheimer.
Lekarze wiedzą, przynajmniej ci starsi, których jeszcze czegoś uczono... A czy mechaników tego uczą?
Kto wie czy jednak miecz nie prościej
Może przyjmij konkretny typ jachtu do swojej pracy, co pozwoli określić wyjściowe parametry. Mając je, masz z górki.

Wiesz Rysiu, mam rowniez wyksztalcenie techniczne, zeglujejuz 55 lat i od 2 lat rozwazam zmiane pletw na moim Laserze 28 studiujac internet, literature i "meczac' znanych mi konstruktoroe, ktorzy maja w projektowaniu jachtow wymierne sukcesy. analizuje roznice w pletwach na tych samych konstrukcjach swiatowych konstruktorow optymalizowanych pod rozne formuly regatowe. cos mi sie krystalizuje ale raczej poprosze o zaprojektowanie pletw przez fachowca bo zalezy mi na efekcie. Gdybym mial wieksze mozliwosci finansowe i drugi jacht tego samego typu z przyjemnoscia bym poeksperymentowal bo teoria teoria a praktyka praktyka

Też bym tak chciał mieć ze dwa Pipy ) , ale ...do roboty byśta się wzięli kolego.
Co prawda wtedy mniej czasu na żeglarstwo...

Wracając do tematu aby wyczerpać temat:
bywają też boczne miecze szybrowe:
a bywa, że są one też lekkie (a cały balast w kadłubie):

pozdrawiam MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Widzisz, niekoniecznie trzeba miec Tak sie sklada ze w okolicy plywa kilka jachtow typu Teliga/ Opty 71 czuli minitoner. Roznia sie balastami i co za tym idzie osiagami
Przyznam ze ogromnie jestem ciekaw jak sprawowalby sie w praktyce pletwy zaproponowane przez Myszka ale na sobie eksperymentowac nie bede.

Wracajac do meritum, zaproponowalbym kolezance zmiane tematu na cos z czym miala praktyczna stycznosc .