Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 20:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 lis 2017, o 14:53 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
marco_polo napisał(a):
Czy mógłbyś się podzielić rysunkami w CAD-zie

W paint - cie
marco_polo napisał(a):
czy system "palucha" niebędzie klinował obrotu serwa przy większej prędkości

Nie rozumiem pytania, w szczególności tego "klinowania"
marco_polo napisał(a):
oś obrotu serwa względem jego płetwy,

Około 22 % cięciwy. U mnie cięciwa ma 180 mm, oś obrotu 40 mm od krawędzi natarcia.


Załączniki:
Złożenie.JPG
Złożenie.JPG [ 27.84 KiB | Przeglądane 7573 razy ]
Wyprzedenie.JPG
Wyprzedenie.JPG [ 20.06 KiB | Przeglądane 7573 razy ]
Palec.JPG
Palec.JPG [ 18.43 KiB | Przeglądane 7573 razy ]

Za ten post autor emeryt otrzymał podziękowanie od: marco_polo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lis 2017, o 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 maja 2011, o 20:42
Posty: 29
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie:
emeryt napisał(a):
Nie rozumiem pytania, w szczególności tego "klinowania"

Chodziło mi o to że jeżeli serwo osiągnie kąt 45 stopni, to czy paluch będzie mógł z łatwością ustawić serwo na wprost, ale to chyba pokaże praktyka. Czy paluch jest osadzony pod kątem 45 stopni do osi obrotu i czy otwór w którym grzebie "paluch" :rotfl: jest podłużnym wycięciem?

_________________
Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy, że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie a to jaki będziesz na lądzie, pokaże morze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lis 2017, o 19:48 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
marco_polo napisał(a):
Chodziło mi o to że jeżeli serwo osiągnie kąt 45 stopni, to czy paluch będzie mógł z łatwością ustawić serwo na wprost,


Marko - Może płetwę serwa, tak, ona musi się ustawić na wprost, sprawdzone.

marco_polo napisał(a):
Czy paluch jest osadzony pod kątem 45 stopni do osi obrotu i czy otwór w którym grzebie "paluch" jest podłużnym wycięciem?


Tak, paluch jest ustawiony pod kątem 45 stopni.

marco_polo napisał(a):
otwór w którym grzebie "paluch" jest podłużnym wycięciem?


Tak, jest wyfrezowaną podłużną szczeliną. Rysunek.

Wyślę Ci bryły z Solid coś tam w PDF, łatwiej pokumasz. Ale to jutro. Na domowym nie mam.


Załączniki:
Grzebadło Palucha.JPG
Grzebadło Palucha.JPG [ 5 KiB | Przeglądane 144 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lis 2017, o 15:09 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Obiecane Pedeefy.


Załączniki:
Palec.pdf [39.49 KiB]
Pobrane 270 razy
Grzebadło palca (1).pdf [34.43 KiB]
Pobrane 280 razy

Za ten post autor emeryt otrzymał podziękowanie od: marco_polo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lis 2017, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 maja 2011, o 20:42
Posty: 29
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie:
emeryt napisał(a):
Obiecane Pedeefy.

Dzięki wszystko jasne

_________________
Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy, że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie a to jaki będziesz na lądzie, pokaże morze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2017, o 16:05 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Sposób zamocowania pochwy popychacza znalazło rozwiązanie. Jest demontowalne. I pierwsze połączenie podstawy statecznika z serwem steru zrobione. Bez lewego gwintu. Działa, co widać na fotkach.


Załączniki:
53.JPG
53.JPG [ 170.03 KiB | Przeglądane 7479 razy ]
60.JPG
60.JPG [ 178.76 KiB | Przeglądane 7479 razy ]
62.JPG
62.JPG [ 166.67 KiB | Przeglądane 7479 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2018, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
emeryt :) Popchnąłeś coś sprawę samosteru dalej? Ciekawym :mrgreen:
Ja zaś dotarłem w grzebaniu na łódce do etapu że zaczynam rozglądać się za >> co by tu jeszcze zrobić?
Na pierwszy ogień pójdzie porządne zamocowanie autopilota, i szkielet szprycbudy, no ale tego zadania podjął się mój syn który ściągnął do UK na parę miesięcy (szprycbude chciałem kupić gotowca i nawet byłem oglądać ale cena mnie obaliła) Potnie wszystko co trzeba, potem to zespawa w bratniej firmie i będzie :mrgreen: Mało co zatem będę w tym uczestniczyć i mogę zająć się czym innym. Wprawdzie obmalowanie łajby jeszcze w planie. No ale pogoda jest jaka jest i trzeba dać sobie na wstrzymanie teraz.
Byłem też jeszcze w zeszłym roku u Cinasa popatrzeć na jego Triple Rhumb. Zmałpowałem jego zajebisty moim zdaniem sposób, sprzężenia panela słonecznego w suwklapie z resztą instalacji bez kabli sprężyn i innych dziwadeł które mi po głowie chodziły.
Teraz problem samosteru powrócił.
Jednakowoż wizyta u cinasa również zmobilizowała mnie do zrobienia wywiadu dokładnego na temat własnej łódki, co zrobiłem.
Można by powiedzieć że pomroczność w pierwszej chwili co to z tym McWesterem, Atlantą 28 czy jak go tam jeszcze zwali, robili w przeciągu długich lat w jakich był lepiony. Wszystko zaczęło się od wersji 26, potem przedłużona do 27, potem do 28, potem przerobili kile kilka razy , zrobili wersję jednokilową itd........
Można powiedzieć że ja ze swojej łódki obcinając to i owo mogę zrobić każdą wersję.
:rotfl:

Tak więc samoster. Myślę sobie fajna sprawa ale:
-dłubania od cholery i trochę
-dużo dziur w rufie wywiercę
-będę musiał przesiedlić drobinkę
-pociągnąć plątaninę cięgien przez mnóstwo bloczków i innych cyngwajsów
-zrobic próby morskie :mrgreen:
------------a gwarancji że zatrybi jak należy dzięki mojemu przeświadczeniu nie ma :roll:
Taka prawda, niestety
A nadgodziny zaliczać żeby kupić gotowca (szprycbuda już mnie powaliła) nie ma takiej opcji :-x
Za dużo ich by wyszło :rotfl: A ja leń z natury jestem.
Niemniej to co już wspomniałem wcześniej mnie kusi. Zrobić sobie jola :mrgreen:
-mały maszcik mogę mieć za grosze (jaka flaszka whisky znaczy)
-postawić go mam na czym bo w rufie są dwa dźwigary jak podkłady kolejowe
-bezan wypadłby znacząco poza osią steru
-nie musiałbym robić durszlaka z rufy i przestawiać drabiny :mrgreen:
I tak sobie pomyślałem że o wiele to łatwiejsze niż wystruganie samosteru. Taki bezan malutki jak to w prawdziwych jolach który jest w zasadzie tylko żaglem manewrowym. Ew. zwalniający z upierdliwości refowania grota jak dmucha mocno. Bo się go zwala i płynie na bezanie i jakim sztakslu z przodu.
A jak nie wyjdzie to trudno- wywalę bez śladu najwyżej.
Gdyby się komu chciało skrobnąć co myśli to chętnie przeczytam. Ale żadnej gwarancji jak postąpię dać na chwilę obecną nie mogę :mrgreen:

ed... zapomniałem
Mój uć wygląda mniej więcej tak:

Obrazek

Jako jol chyba by tragicznie nie wyglądał :roll:
??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2018, o 22:47 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
kokop napisał(a):
Popchnąłeś coś sprawę samosteru dalej?


Popchnąłem, statecznik i płetwę do stolarza, ale maszyna się stolarzowi popsuła, i naprawia.
Mnie też się nie spieszy, więc nie poganiam. Szukam tych Bowdenów bezobsługowych, co to niby są z materiału nie z tej ziemi. Nie ma, mówią że są tylko krzyworuskiej ziemi, co to do huty jako ruda przywozili po na ch-j szerszych torach. A u Was jak ? Są ? Jak są, to pomożecie ? Tak ze dwa razy po dwa łokcie bym potrzebował. Bo to u Was na łokcie sprzedają, nie na metry. Tak na egzekutywie mi mówili. A z tym bezanem, to wicie, jakiś szkicunek prześlij, to coś powiemy. No i bardzo ważne, ta Twoja uć, to czego ma mniej, czego więcej. Jak więcej to ja chętnie nadwyżkę zagospodaruje. Braków nie uzupełnimy, bo u nas tyż nie ma.
To oczywiście żart. ;)

Rozumiem, że z samosteru wiatrowego rezygnujesz.
Jako jol zgoda, tragicznie nie, ale będziesz musiał jakąś żerdkę na rufie wystawić, żeby tego noka boma bezana ujarzmić. Masz to przemyślane ? Przy cumowaniu rufą będzie przeszkadzać. I w marinie metrów Ci nie doliczą ? Tylko na moim zdaniu się nie opieraj, poczekaj co napiszą koledzy. Będziesz miał z czego wybierać

Łączę pozdrowienia

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2018, o 23:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Jutro jadę do miasta :rotfl: gdzie mnie w zeszłym tygodniu samochoda na przeglądzie oblali. Jakaś pęknięta guma pod spodem i spalona żarówka była :rotfl: Już zrobione i będzie poprawka- powinien zdać :roll: A całkiem niedaleko jest sklep z linkami to się zapytam o te kosmiczne co i jak.
Ale zmartwię ciebie :cry: Tutaj też na metry dają
:rotfl:
To świat się uparł że angole na łokcie, stopy cale itp. A oni już od 1969 roku na metrycznym układzie.
Poza milami, kablami i sążniami oczywiście
:rotfl:
No jeszcze pinty i kwarty do trunków (ale ja i tak na sztuki w bańkach kupuję jabola to dokładnie nie czaję tego)

ed. No a do tej mojej łodzi to ma więcej balastu co to go w postaci śrutu w dwie dłuższe płetwy nasypali niż na początku było. Zdaje się coś koło 750 kilo na sztukę. Ma te dwie stopy :rotfl: więcej też. Przy czym oryginalna pawęż która to była ze sterem razem zakończeniem łódki kiedyś, teraz jest grodzią za którą jest jama ze zbiornikiem paliwa. I żeby się ta bańka razem z nową rufą nie zgubiła to wsadzili takie dwie szyny- prawie na ch---- szersze niż trzeba.
Co ciekawe- kile nie trzymają się na śrubach, co potwierdziłem w ostatnich dniach i zostałem oświecony że tak właśnie ma być.
Kile są jakby skrzydłami z kołnierzem, które są przepuszczone przez dziury w kadłubie. Wszystko jest przylepione- po czym nasypany balast a dziura od środka zalepiona. Analogicznie kil jest zrobiony w wersji fin. Tyle że jest jeden :mrgreen:


Ostatnio edytowano 22 sty 2018, o 23:43 przez kokop, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2018, o 23:38 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Zapytaj też ocenę za metr bieżący. Jak przeszli to chyba będą wiedzieć ile to.

kokop napisał(a):
jeszcze pinty i kwarty do trunków


Jeżeli to więcej od setki, a w jej cenie, to masz klawo, jak cholera
.
kokop napisał(a):
samochoda na przeglądzie oblali.


A nie możesz mu w dowodzie parę funciaków. Taki spóźniony Mikołaj. Śniegu nie ma to mu się sanie zatarły mu powiedz. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2018, o 23:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
emeryt napisał(a):
Zapytaj też ocenę za metr bieżący. Jak przeszli to chyba będą wiedzieć ile to.



No każdy angol wie że metr to jakie trzy stopy będzie. Poradzi sobie
:rotfl:

(swoją drogą to czyja to szwaja była pierwowzorem :roll: )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2018, o 01:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2018, o 19:04
Posty: 15
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Sam jestem ciekawy jak wyjdzie samoster.
Swoją drogą jak ten ony się nazywa po angielsku... jeszcze nazwy nie rozkminiłem...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2018, o 18:58 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
4rmagedon napisał(a):
jak ten ony się nazywa po angielsku... jeszcze nazwy nie rozkminiłem...
Napisane: 23 sty 2018, o 01:01


Wyobraź sobie, tego ony, też nie rozkiminiłem, ani po angielsku, ani po polsku co to jest. Może podpowiesz, bardzom ciekaw. :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2018, o 19:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2018, o 19:04
Posty: 15
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Mam, eureka, odkryłem, zdobyłem (nazwę).
Ten ony się wabi profesjonalnie windvane.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2018, o 23:22 

Dołączył(a): 19 lip 2006, o 10:13
Posty: 67
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
wind vane self steering

samo "wind vane" to wimpel/wiatrowskaz/kogut


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2018, o 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2018, o 19:04
Posty: 15
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Prawda w powiedzeniu człek całe życie się uczy i umiera głupi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Ten on to będzie :roll:
Samoster palcowo-grzebadłowy :mrgreen:

emeryt- wczoraj nie byłem ze złomem w mieście a dopiero dzisiaj. Koleś od linek niestety zawęził asortyment do linek rowerowych ale za to dodał łańcuchy do traktorów :rotfl:
Niemniej znajomości mu zostały i się mnie pyta: A jaka ta linka ma być? Z włókna węglowego czy stalowa nierdzewna w pancerzach---- nazwy nie wymówię. Jakieś teflonowe na chłopski rozum owijane stalą i powlekane plastikiem w kilku kolorach. No i ile kilo robocze obciążenie ew. ile ma wytrzymać? Zanim się urwie abo wyrwie mocowanie :lol:

ed; stalowe podobno lepsze bo carbonowe traci szybko wytrzymałość.
Pytałeś co z okiełznaniem tego ew. bezana i że jakiś wytyk by trzeba dorobić.
No, właściwie tak. Tyle że łódka z założenia turystyczna i do szwędania się gdzie popadnie. To ja sobie już wcześniej pomyślałem że dorobie żurawiki do targania bączka- pontonu na rufie. Przy odrobinie zachodu uważam że z powodzeniem przejmą przy okazji rolę wytyku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 22:19 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
kokop napisał(a):
A jaka ta linka ma być? Z włókna węglowego czy stalowa nierdzewna w pancerzach---- nazwy nie wymówię.


kokop napisał(a):
ed; stalowe podobno lepsze bo carbonowe traci szybko wytrzymałość.


Myślę że jak pancerz i linka (drut) są nierdzewne, to pasi. Wytrzymałość ? Rowerowa wystarczy, będzie z zapasem.
Daję fotki, będziesz miał pogląd.

emeryt


Załączniki:
tillerpilot-to-windvane_8.jpg
tillerpilot-to-windvane_8.jpg [ 31.77 KiB | Przeglądane 7270 razy ]
tillerpilot-to-windvane_7.jpg
tillerpilot-to-windvane_7.jpg [ 49.6 KiB | Przeglądane 7270 razy ]
tillerpilot-to-windvane_6.jpg
tillerpilot-to-windvane_6.jpg [ 27.14 KiB | Przeglądane 7270 razy ]
tillerpilot-to-windvane_4.JPG
tillerpilot-to-windvane_4.JPG [ 166.79 KiB | Przeglądane 7270 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 22:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2018, o 19:04
Posty: 15
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Emeryt wygląda bardzo mądrze, profesjonalnie i skomplikowanie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2018, o 06:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Fajnie :mrgreen:
Podoba mnie się to na zdjęciach, wygląda tak :roll: Czysto :D
Linki wyglądają zdecydowanie lepiej niż jakieś przedumane ramiona-dźwigienki-popychadła i inne cuda do wysterowania płetwy. Poza tym zgadza się z tym co postulowałem już wcześniej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2019, o 08:04 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pokazal sie na rynku nowy samoster wiatrowy , w "przystepnej cenie".
https://windyselfsteering.com/selfsteering/
https://windyselfsteering.com/selfsteering/prices/

pozdrowienia bartoszek



Za ten post autor bartoszek otrzymał podziękowania - 2: miru71, rawonsails
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2019, o 10:02 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Zainteresowany tematem szukałem opinii użytkowników takich systemów.
Dla jednych nie funkcjonowało to przy lekkich wiatrach, dla innych przy silnych.
Jedni byli w stanie ustawić samoster już po jednym dniu użytkowania, inni potrzebowali dłużej, itd. itd.
Jedna wypowiedź żeglarza (oceanicznego) przekonała mnie do odłożenia zamiaru zakupu.
Uważał, że uruchomienie i uźywanie urządzenia ma sens na długich przelotach (powyżej 1 dnia).
W wypadku pływania wzdłuż wybrzeża, czy też po Bałtyku warto zainwestować w zwiększenie zasilania akumulatorów lub ich pojemność.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2019, o 10:31 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
bartoszek napisał(a):
Pokazal sie na rynku nowy samoster wiatrowy , w "przystepnej cenie".
https://windyselfsteering.com/selfsteering/
https://windyselfsteering.com/selfsteering/prices/

pozdrowienia bartoszek

Te plastykowe przekładnie mnie nie przekonują.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2021, o 15:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 maja 2011, o 20:42
Posty: 29
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie:
Witam wszystkich zainteresowanych. Ukończyłem wreszcie mój samoster i nadszedł czas pokazania co zrobiłem. Już w pierwszym sezonie od podjęcia decyzji o budowie samosteru zawisł on na rufie mojej łajby, ale niestety musiał przejść wiele modernizacji i przeróbek. Na tak długi okres jego udoskonaleń wpłynął mój dwuletni zawodowy wyjazd za granicę i odległość jaką mam od miejsca zamieszkania do jachtu 550km. Jak to mówią dla upartego nic trudnego :D , co do przeróbek to głównie polegały one na zmianie powierzchni statecznika, serwa i długości ramion cięgieł. Samoster sprawdza się przy prędkości wiatru od 2m/s w górę we wszystkich kierunkach, można go również używać płynąc na silniku bez żagli (strumień wody od śruby napędowej nie wpływa na złą pracę serwa), szybkie podłączenie i płynna regulacja umożliwiają żeglugę nawet po zalewach i zatokach. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za zamieszczone komentarze i materiały. Służę pomocą i zdobytą wiedzą dla tych którzy chcą wykonać go samodzielnie.
https://youtu.be/FlgqH_Z4ahc
https://youtu.be/N2loL71OTow
https://youtu.be/gTCegLd4gUA

_________________
Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy, że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie a to jaki będziesz na lądzie, pokaże morze.



Za ten post autor marco_polo otrzymał podziękowania - 4: drek_z, Ognisty Szkwał, robhosailor, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lis 2021, o 00:31 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
marco_polo napisał(a):
...Na... okres jego udoskonaleń wpłynął mój dwuletni zawodowy wyjazd za granicę i odległość jaką mam od miejsca zamieszkania do jachtu 550km...
...Samoster sprawdza się przy prędkości wiatru od 2m/s w górę we wszystkich kierunkach, można go również używać płynąc na silniku bez żagli (strumień wody od śruby napędowej nie wpływa na złą pracę serwa), szybkie podłączenie i płynna regulacja umożliwiają żeglugę nawet po zalewach i zatokach...


Gratuluję pięknego i sprawnego samosteru, ale najbardziej podziwiam realizację prac przy łódce oddalonej o te, bagatelka, ponad pięćset kilometrów ! ! !

Nie piszę tego kurtuazyjnie, bo sam dojeżdżałem do łódki tylko drobne pięćdziesiąt kilometrów, więc znam sprawę z doświadczenia.

Jakbyś tak przy okazji napisał z jedno zdanie o łódce i parę zdań o samosterze - to jestem pewien, że miałbyś spore grono czytelników (i już na zapas naciskam łapkę).

______________________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: marco_polo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lis 2021, o 02:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13704
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
kokop napisał(a):
ed; stalowe podobno lepsze bo carbonowe traci szybko wytrzymałość.


PODOBNO.
Owszem traci 2-4% wytrzymałości, ale przy porównywalnych grubościach ma ją WIELOKROTNIE większą.
Np Stalówka 3mm ~~ 450kg
Dynema 3m ~2000kg
Tak samo z rozciągliwością: 2-3% ale tylko przy granicznych napięciach.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lis 2021, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ok. Ja tylko w kwestii formalnej - co Dyneema ma wspólnego z włóknem węglowym?

I dwa - to traci, nie traci, to kwestia odpowiedniego projektu jest (i odpowiedniego materiału do rodzaju obciążeń).

Przypomina mi to dyskusje elektryczne typu: drut jest lepszy od plecionki. Lub na odwrót. I zero warunków.

No jest. W domu, gdzie się nie rusza. Na jachcie już niekoniecznie

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL