Na swojej łódce miałem na ściance klasyczny barometr ale już jakiś czas temu zauważyłem, że jego wskazania nie są miarodajne. Z jednej strony wskazywał ciśnienie znacznie wyższe niż mogłoby być w danej chwili w danym miejscu z drugiej strony zauważyłem, że nie reaguje na zmiany ciśnienia. Tu poniżej ten barometr w mojej łódce na prawej burcie:
Wobec powyższego przed ubiegłorocznym sezonem zdemontowałem go odciążając łódkę o dobry kilogram może z hakiem.
Jakiś tydzień temu będąc na zakupach w mieście kupiłem sobie taką stację pogodową:
https://www.euro.com.pl/stacje-pogody/reinston-espog01.bhtmlPo przeczytaniu z grubsza instrukcji podłączyłem ją i obserwowałem jej wskazania. Było to przed znaczącym wzrostem ciśnienia jaki ostatnio w kraju mieliśmy. W pewnym momencie nie pasowało mi to co się wyświetla z tym co widziałem za oknem. Sięgnąłem ponownie do instrukcji i wyczytałem, że można skorygować to co się wyświetla.
Ponieważ był wieczór to zlikwidowałem słoneczko sądząc, że po zachodzie słońca nie powinno być na wyświetlaczu stacji, dodałem chmurki i zasymulowałem niewielki opad bo akurat trochę padało. Kiedy ciśnienie wzrosło do maksymalnego jakie ostatnio mieliśmy u mnie miałem 1030 hPa mimo, że w prognozie dla Wrocławia na meteo.pl było prognozowane wyższe. Jak zaczęło spadać to spodziewałem się, że będzie wietrzny dzień i taki faktycznie był. Ale spadające ciśnienie włączyło na wyświetlaczu chmurki i delikatny opad śniegu a żadnych chmurek nie było i wcale nie padał śnieg. W końcu włączyło się słoneczko i świeci całą dobę, chmurki znikły a także księżyc który jest w nowiu. Z tego wszystkiego widzę, że pożytek z tej stacji mam taki, że wiem jaka temperatura jest na zewnątrz i w domu a także widzę jakie jest ciśnienie i przy wyświetlaniu danych historycznych widzę jaki jest trend.
Stację tą kupiłem sobie w zasadzie do domu ale biorąc pod uwagę, że ma ona możliwość zasilania z baterii to będę zabierał ją na łódkę. Nie będę jej wieszał, na postoju może sobie stać gdzieś na szafce a w trakcie pływania będę ją sztauował gdzieś między ciuchami w bakiście. Zastąpi mi zepsuty barometr.