Mariusz, nie sprowadzaj rozmowy w tym kierunku, bo to passe.

Ciebie ani nikogo z ekipy do moderowania nikt nie zmusza. Robicie to dla innych = dobrze. Wypominacie nam, że to robicie = ohydztwo.

Inni też sporo rzeczy robią w życiu społecznie. Nie o wyliczanki tu chodzi. Ani o szukanie powodów do celnie strzelonych fochów w stylu: "aha, ja to robię dla Was, tracę swój czas i pieniądz, a Wy, niewdzięcznicy, nie chwalicie mnie i śmiecie coś sugerować!".

Idąc na wybory głosuję na swojego reprezentanta. Rano nie wiadomo dlaczego on nazywa siebie władzą. Chore. Nie sprowadzajmy takiego podejścia na forumowe układy.
Zauważyć pragnę, że na każdym forum moderatorzy niosą swoje brzemię bezinteresownie.

Ja nie zamierzam kierować rozmowy w krzaki.
Zadałem Ci pytanie o to czy nie zechciałbyś być moderatorem, bo skoro nie jesteś zadowolony z działań moderatorów na tym forum, i dodatkowo piszesz jak to powinno się robić, to najlepiej spróbuj tego w praktyce, a nie weźmy się i zróbcie.

Naprawdę łatwo się narzeka i krytykuje.
No to kto jest chętny?

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Jak dzieci w piaskownicy... Okładają sie łopatkami a gdy dostaną "bęcki" z płaczem biegną do mamy...
Czy tak trudno ignorować zaczepki?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Mariusz, nawet gdybym wyraził zgodę - i tak nie zostałbym tu moderatorem

Druga sprawa: "weźmy się i zróbcie" realizuję dzielnie na innym forum, gdzie moderuję. Na innych dwóch administruję i moderuję. Problemy moderatorów i administracji for znam z praktyki od kilku ładnych lat. Może już i nawet od ponad 10ciu? Nie pamiętam...

Gdy nie jestem zadowolony z działań moderatorów - piszę o tym wprost. Nic złego w takim działaniu nie widzę. Nie myli się ten co nic nie robi.

Edit: Janusz, dzięki za edycję.

Wracając do mojego bana.
Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do możliwości dalszego kontynuowania mojej kariery na forum. Wszystkim bez względu na motywy jakie nimi kierowały.

Zasadniczo nie klikam "pomógł" w sporach "ideologicznych", ale zapewniam o moim podziwie.

Piotr Siedlewski

Nie nadaję się, za rzadko bywam w stolicy. Ale gdybym dostał propozycję w innym czasie i innej formie to bym się zgodził. W tej chwili z tak sarkastyczną ofertą to wybacz Mariuszu, ale ... dziękuję za tę wspaniałomyślną ofertę. Ekipa dotychczas nie uważała mnie za godnego tego wątpliwego zaszczytu, więc teraz to "pocałujta w dupę wójta"

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nie pierdziel, pytanie było w stylu focha: " my tutaj społecznie tyramy jak woły, a Wy ośmielacie się krytykować i mieć uwagi, to prosze bardzo,s ami spróbujcie". Mariusz nie traktuj nas jak dzieci

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Cóż, łatwiej ograniczyć się do narzekania i krytykowania i każdy powód jest dobry, żeby na tym poprzestać.
No i zero ryzyka.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Nieee... łatwiej jest powiedzieć, "my tu Panie tyramy społecznie. Mordy w kubeł i nie krytykować, bo strzelimy focha i se sami będziecie moderować" MAriusz ja szanuję i doceniam to, że w wolnym czasie, zamiast leżeć jajami do góry tracicie czas na moderowanie jakiś wykwitów chorej umysłowości np. niejakiego Skipbulby. Ale na prawdę uważasz, że z racji tego, że w wolnym czasie..., społecznie..., za darmo..., itd, itd to już nie podlegacie krytyce i ocenie? Że oceniać działanie ekipy może tylko ten kto jest w ekipie?
No bo tak odbieram ostatnie Twoje posty: "Nie jesteście moderatorami, w pocie, krwi i łzach nie przebijacie się przez te zwały absurdu forumowego, to nie macie prawa do krytyki, oceny i pretensji do postępowania Ekipy". No cóż ja uważam inaczej.

A co do moderowania: kiedyś rozmawiałem o tym z najwyższym forumowcem i zadeklarowałem chęć pomocy. Najwyższy forumowicz zapomniał? niedosłyszał? był zajęty Ważnymi Sprawami? był pijany? w każdym razie zostałem z moją chęcią olany więc wybacz ale propozycję Twoją traktuję z lekka żartobliwie, bo to nie jest poważna propozycja tylko wrzuta na forum w rodzaju "nie podoba się, to zrób lepiej"

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Czy Wam grożą jakieś sankcje za zrezygnowanie z moderowania???
Łatwiej robić z siebie męczennika, niż zdobyć się na obiektywizm

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

To tylko tacy, którzy uważają się za lepszych od innych. Inni są zawsze subiektywni.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A może po prostu się "nie nadajesz"?

Być może, nawet na pewno tylko nie płaczę z tego powodu

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

nienienienienie. Moja stopka.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Ależ Tomku, człowiek zostaje moderatorem ze swoimi zaletami i wadami i nie widzę powodu, aby ktokolwiek miał z czegokolwiek rezygnować. Natomiast całkowicie zgadzam się z ideą, że jeśli ktoś uważa, że zrobi to lepiej, to niech spróbuje zamiast tylko krytykować. Bo na razie zmierza to wszystko w kierunku, że tylko moderator jest be, a ja myślę, że jakiegokolwiek moderatora byśmy mieli, to zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że jest on zły. A tak naprawdę, to najważniejsze jest, tak jak w przypadku tego bana, że możliwa jest dyskusja prowadząca do zmiany decyzji. A czy ta zmiana decyzji była właściwa, to pokaże przyszłość.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Ale też nikt nie zmusza do bycia moderatorem, prawda? Jeśli komuś za trudno wysłuchac odmiennej opinii i krytyki to zawsze może zrezygnować, nieprawdaż?

A czy w zawiązku z tym, że jednakowoż nie wszyscy mogą być moderatorami, to cała reszta nie ma prawa wyrazić swojego zdania na temat np. działania moderatora? No litości!!
Musze być modem, żeby móc powiedzieć, że jakaś decyzja mi się nie podoba?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

A po co od razu ma rezygnować. Jemu po prostu wolno skrytykować Twoją krytykę. Reszta dyskusji wieczorem, bo muszę popracować.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Dyć ja nie piszę, że ktoś ma rezygnować jedynie stwierdzam, że nie ma przymusu, nikogo nie skazują sądy na bycie moderatorem na żegluj.net Na hasło : "jeśli potrafisz lepiej, zostań moderatorem" opowiadam: "jeśli bycie moderatorem jest tak straszliwym wyrzeczeniem, to zrezygnuj" Wolno, jak najbardziej

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Uważam że chłopaki, które łataja dziury w asfalcie przed moją chałupą robią to do kitu. Sorry, ale nie bedę leciał i im pokazywał jak ja bym to zrobił lepiej.


Mam nadzieję że to nie mój post w tym wątku ma taki wydwięk. Ja bardzo dobrze rozumiem, że nikt tu nie jest aniołem wcielonym by zawsze sprawiedliwie i obiektywnie moderować. Natomiast podobnie jak Skipbulba krytykuję postawę odrzucającą krytykę , przy pomocy "chwytu" użytego przez Mariusza. Czy muszę grać tak samo dobrze w piłkę jak Lewandowski, żeby mieć prawo do krytykowania za wyniki polskiej reprezentacji?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Podoba mi sie że jest mozliwość takiej dyskusji i zmiany decyzji, abstrahując od konkretnego przypadku. Natomiast myślę że przyszłość nie ma yu nic do rzeczy, bo mam nadzieję że bana nie dostaje się za przyszłe przewinienia
Jeśli ten czy ów sobie "nagrabi" w przyszłości - nie róbmy sobie wyrzutów że nie dostał bana juz teraz

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Nie musisz. I "zdobywać się na obiektywizm" też nie musisz.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Skąd! To i tak dużo, jak się odróżnia Lewandowskiego od piłki.
Nie ma co się przepychać, chyba normalne, że jak ktoś nas krytykuje, to bronimy się i tyle. Co do moderatora, to ostrzeżenie powinno ostudzić w trybie natychmiastowym polemiczne zapały, inaczej nie wyobrażam sobie sensu moderowania.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

W prawdzie powinienem siedzieć cicho i cieszyć się że ekipa w swej łaskawości zwróciła mi prawo do pisania na tym forum, ale zaryzykuję.

Proszę przeczytać te dwa, co prawda wyrwane z tekstu cytaty, ale oddające pewien sposób myślenia.




W wątku nie ma śladu działania modów, na rzecz wyprowadzenia z błędnego rozumienia zasad forum dyskusyjnego, twórców w/w cytatów.

Czy Ekipa zadziałała za pośrednictwem priv? Nie wiem.
Nie chodzi mi o ostrzeżenia czy grożenie, tylko o przyjacielskie wytłumaczenie Prześwietnemu Koleżeństwu z rejonu Szczecińskiego, co to takiego forum dyskusyjne.

Brak jakiejkolwiek reakcji z strony Ekipy może sugerować autorom powyżej wklejonych słów, że mają rację i że ich poglądy i ich działanie nie podlega krytyce i osądowi na forum.

Ktoś powie ze czepiam się słówek ......czepiam się słówek wypowiedzianych.

Piotr Siedlewski

Ins, co prawda byłem za banem dla Ciebie ale jest powód, dla którego cieszę się ze jesteś: umiesz coś wartościowego doradzić. Jak chcesz na tym się skoncentrowac, czego Ci zycze.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No i widzicie! Trawestując powiedzenie Hrabiego de la Fere z którejś części trylogii o d`Artagnanie: "słowa w języku polskim mają ściśle określone znaczenie i ludzie wykształceni posługują się nimi z pełną świadomością".

Zdanie Mariusza:
Wy odczytaliście jako foch, a ja w tym widzę często stosowaną odpowiedź na krytykę. Przecież ja nie muszę z krytyką się zgodzić i nadal mogę uważać że mam rację. A w każdym zbiorowisku ludzkim są sympatie i antypatie i całkowity obiektywizm jest utopią. Natomiast ważne są procedury uniemożliwiające autorytarność. Bo ja znam parę for, gdzie nie tylko ten co dostał bana by już nic nie napisał, ale ci co go bronili też by bana dostali. Nie mówcie mi tylko, że z tego powodu każę Wam być szczęśliwymi. Raju nie ma i nie będzie (no przynajmniej w internecie).

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

To jest najlepsze Forum na Necie. Prosze, pokazcie mi inne, ktore w ciagu jednego dnia, pokazuje tyle wiedzy i wymienia wiedze na fachowe tematy?

Pzdr



Andrzej JKC

Ale co powyższe cytaty mają w sobie takiego, żeby ekipa miała się zajmować nimi?
Serio pytam, bo wydają mi się one normalne (czyt. dopuszczalne) w gorącej dyskusji.

Podobnie zresztą jak cytat poniżej i wiele innych, których z powodu niebycia Sejwalem i niemania "Forumowej Księgi Złotych Myśli" nie chce mi się przytaczać.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Odpowiadam całkiem serio. Mi one niewiele przeszkadzają, ale być może ich twórcy autentycznie mają przekonanie o tym że wystarczy zabłysnąć na początku swej bytności na forum deklaracjami o swych antypezeżetowskim nastawieniu by później rościć sobie prawo do nieomylności w sądach i gwarancji swej nietykalności.
Przecież nie mówię o jakichkolwiek reperkusjach, chodzi o bardzo prostą rzecz...zainteresowanie się.
Może autorom mającym problemy z krytyką inny regulamin się wyświetla.

Piotr Siedlewski

Czy sądzisz, ze ekipa ma zastanawiać się, czy jakiś forumowicz ma autentyczne przekonanie czy może nie autentyczne? Przecież nie zastanawiamy się nad powodami napisania przez kogoś właśnie tak a nie inaczej - w szczególności, nie robimy tego, gdy sprawa nie dotyczy nas. No tak jest, że obiektywność patrzenia zmienia się wraz z kontekstem i własnym zaangażowaniem w sprawę.

Dobrze jeśli ekipa zatrzyma jakąś nadmiernie rozgrzaną dyskusję tudzież usunie post pełen wulgarnych określeń czy zawierający jakieś chamskie jazdy.

Pilnujmy się - w sensie, że także użytkownicy - sami. Jest w każdym poście wykrzyknik, można post zgłosić jeśli czujesz się obrażony/poniżony/urażony/etc.

Można napisać PW (za jednym zamachem do całej ekipy) i poprosić o zrobienie czegoś z wątkiem, bo jest coś nie tak.

Można dużo, tylko trzeba chcieć

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Wyobraźmy sobie, że nie jest to forum żeglarskie tylko forum przekopywaczy mierzwy .
Paru przekopywaczy rozmawia o tym czy lepiej wciskać tz. amerykany/ typ wideł do przekopywania mierzwy z glebą/ po kątem 60... 70.. 90 stopni do podłoża. Iksiński uważa że lepiej mieć amerykany czterozębne , Zetowski twierdz/i że lepsze sa amerykany trzyzębne ale z szerszymi ostrzami i wciskane pod kątem 70 stopni. Na to pojawia się Ygerowski z stwierdzeniem, że nigdy w życiu nie powierzył by przekopania mierzwy Zetowskiemu, ponieważ Zetowskiego dykcja, mu się nie podoba. Nie ma problemu dla Zetowskiego , z Ygrekowskim może pogadać na warunkach ustalonych przez niego.

Jestem instruktorem żeglarstwa rodem z PZŻ, jedną z zasad jaką mi wpojono jest: staraj się komunikować z interlokutorem tak by ciebie zrozumiał. Jest to jakiś błąd?

Piotr Siedlewski

Nie jestem pewien czy zrozumiałem myśl z pierwszego akapitu, ale bez względu na to, uważam, że komunikowanie się w taki sposób, żeby słuchacze rozumieli mówcę nie jest błędem.

Błędem IMHO jest to, gdy mówca oprócz chęci bycia zrozumianym ma chęć przekazać słuchaczom (często poprzez niedomówienia) intencje innych osób (w szczególności te złe).

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

UWażasz, ze to jest krytyka? Owszem, to jest krytyka samej idei prawa do krytyki. Ostatnie zdanie nalezy odczytać: Jak nie jesteś modem i nie chcesz nim być to zamknij morde i nie pyskuj.
Jeśli masz inne wytłumaczenie tego zdania to chętnie posłucham, ale na razie pozostanę przy swoim uważając, Drogi Bastardzie, że akurat tutaj to pieprzysz. Maarku , akurat ja też dostaję piany na ryju, jak mi jakiś nawiedzony typ ze stratosferycznej wysokości swojej arogancji nakazuje: "i nie neguj i nie krytykuj zasad którysmy się kierowali".
Już nie chodzi o bzdety wypisywane o honorze w związku ze stażem i błogosławiennym wpływie promieniującym od Szczególnie Szlachetnie Brzmiących Nazwisk Jedynie Słusznych Autorytetów, ale kolega Reed kazał zamknąć mordę i nie dyskutować na forum nomen omen dyskusyjnym, bo tak! Bo on tak uważa i już! A po uszach za polemikę z tą opinią dostał Ins. Za polemikę, nie za chamstwo, bo dalibóg w tych wypowiedziach Insa nijak chamstwa nie potrafię się doszukać. Pomijam marginalną sprawę, ze dużo większym chamstwem jest nakazywanie komuś milczenia i zakazywanie krytykowania jego opinii niż pisanie, że ktoś wypisuje bzdury.

Sorry, chciałem Wam dać spokój w tej sprawie, ale sami mnie prowokujecie wypisując bzdury (dostanę bana za to chamskie słowo) i próbując udawać, że wszystko było w porządku ( teraz ban za przypisywanie intencji? )

Zawiodłeś mnie Andrzeju, nie spodziewałem się, że prezes największej wolnościowej organizacji w polskim żeglarstwie ma zapędy do ograniczania wolności wypowiedzi.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...