Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Pitolenie na forum
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=6&t=10152
Strona 1 z 3

Autor:  Maciekm1 [ 24 lis 2011, o 10:16 ]
Tytuł:  Pitolenie na forum

Mam nadzieję, że uda mi się sprowokować dyskusję. Ciekawe czy jestem odosobniony, czy ktoś podziela moje uwagi?
Po krótkim moim pobycie na żegluj.net nachodzą mnie takie refleksje.

Na tym forum prezentują się ludzie, którzy próbują załatwiać swoje interesy, poszukują załóg, rejsów, informacji. Są i tacy, którzy chcą się pokazać i zademonstrować siebie albo podzielić się swoja wiedzą z innymi lub pokazać, że coś wiedza ale nie powiedzą. Są i tacy którzy dopiero zaczynają przygodę z żeglarstwem i poszukują ważnych dla nich informacji albo chcą zareklamować siebie, swoją firmę.
Ale jak często widać takie osoby, które pitolą bez sensu chyba tylko po to aby zaistnieć i pokazać się w sieci lub może są najarani albo napici.
Następna grupa to osoby, które udzielają dobrych rad, krytykują, próbują pouczać kiedy nikt ich o to nie prosi.

Czego tak naprawdę oczekujecie po tym forum, co myślicie o tutejszoforumowym pitoleniu bez sensu wtedy kiedy powinno być z sensem, dlaczego tu jesteście?
Czy nie denerwuje was czytanie kilku stron na jakiś temat, gdzie jest jedna lub kilka wypowiedzi jest na temat a reszta to zwykła paplanina?
Czy nie sądzicie, że są takie osoby które w obawie przed krytyką nie chcą podzielić się swoimi uwagami lub szkoda im czasu na jałowe dyskusje?

Czy ktokolwiek ma prawo krytykować wasze plany, czy marzenia - Nawet jeśli wymyślicie rejs po Bałtyku w grudniu, czy kajakiem dookoła świata?
Czy zamiast krytyki nie powinno być informacji pomocnych jak to zrobić? Przecież na tym forum są ludzie z dużym potencjałem wiedzy, czy obawiają się nie popularnych odpowiedzi, boja sie krytyki, dlaczego nie chcą pomóc? Jak myślicie czy to chodzi o kasę - jak ktoś zapłaci to podzielę się wiedzą, czy o coś innego?

Teraz są takie czasy, że do żeglarstwa wkrada się komercja, coraz więcej osób chce prowadzić rejsy lub zarabiać na tych rejsach a załogant jest "towarem" bardzo poszukiwanych, a jeszcze zamożny załogant, to już "rodzynek". Czy w tych czasach nie stać nas na zwykłą ludzka pomoc tym którzy dopiero zaczynają przygodę z żeglarstwem, czy nie można im pomóc zupełnie bezinteresownie?

Dla wszystkich, którzy udzielaja się na tym forum chciałem zadedykować rysunek A. Mleczko

Załączniki:
mleczko_obywatelu.GIF
mleczko_obywatelu.GIF [ 11.64 KiB | Przeglądane 8973 razy ]

Autor:  Sąsiad [ 24 lis 2011, o 10:40 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Medice cura te ipsum chciałoby się powiedzieć ;)
Po pierwsze - Twój post, z niewielkimi zmianami, odnosi się do niemal każdego forum w necie, za wyjątkiem tych najostrzej moderowanych przez nawiedzonych modów. Po drugie - dyskusje na temat merytoryczności niniejszego forum już się odbyły, zapoznaj się z efektami, to Ci może rozjaśni. Po trzecie - fora internetowe istnieją po to, żeby się w nich wypowiadać, dzięki temu one żyją. Po czwarte - na jakiej podstawie uważasz swój powyższy post za lepszy od wypowiedzi np. o Starej Sobieskiej? To objaw egocentryzmu i egoizmu, a może nawet egotyzmu i innych ego-. Po kolejne i ostatnie - to nie jest (czasem) towarzystwo wzajemnej adoracji, krytyka jest tak samo właściwa jak pochwały. I tak - jak się wypowiadasz, to każdy ma prawo skrytykować Twoje plany i marzenia, jak również pomóc je zrealizować.
Więcej tolerancji życzę.

Autor:  Maciekm1 [ 24 lis 2011, o 10:45 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Brawo jesteś pierwszy. Kto następny?

Autor:  Maar [ 24 lis 2011, o 10:48 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
co myślicie o tutejszoforumowym pitoleniu bez sensu
W sensie, że pytasz się o swój post? Hmmm, wrodzona kultura zabrania mi skomentować go.
Maciekm1 napisał(a):
może są najarani albo napici.
Coś w tym jest. Zioło czy syntetyk?

Autor:  Maciekm1 [ 24 lis 2011, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Nie stać was na więcej luzu? A jednak kogoś poruszyłem.
Dziękuję za odpowiedź od "kierownictwa". Moja kultura osobista nakazuje mi podziękować za tak wyczerpującą odpowiedź.

Autor:  Colonel [ 24 lis 2011, o 10:58 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Ja. Jako ten pisujący bez sensu, wciskający się z niechcianą krytyką albo narzucający się z pomocą, proponuję Ci: załatw mi u admina dożywotniego bana na tym forum ;)

A tak poważniej: taka dyskusja pojawia sie na wszelkich forach internetowych od niepamiętnych czasów i będzie się jeszcze pojawiać. Niewiele z tego wynika.
Gdy masa krytyczna negatywnych zjawisk przez Ciebie opisanych przekracza gdzieś masę krytyczną, pojawia się zjawisko wyciekania użytkowników i szukanie innych miejsc aktywności. Sam odszedłem z mojego forum miejskiego i prawie nie zaglądam na precle.
Maciekm1 napisał(a):
Czy zamiast krytyki nie powinno być informacji pomocnych jak to zrobić?

Tak, więc pomagaj nie czekajac na innych.
Maciekm1 napisał(a):
Czy w tych czasach nie stać nas na zwykłą ludzka pomoc tym którzy dopiero zaczynają przygodę z żeglarstwem, czy nie można im pomóc zupełnie bezinteresownie?

Szczerze mówiąc nie widzę na forum nadmiaru komercji (na szczęście), a już zupełnie nie widzę by blokowała ona bezinteresowną poradę, czy opinię.
Po za tym komercjalizacja życia w ogóle jest faktem, może nam sie to podobac więcej lub mniej ale tak jest.
Osobiście jestem w żeglarstwie i charakterologicznie całkowicie niekomercyjnyi jakoś w świecie sięe mieszczę.

*****

Maciekm1 napisał(a):
Nie stać was na więcej luzu?

Błąd! Mówi się "Nie stać was Grzywa na wiecej..." - w wojsku nie byłem, a tyle wiem.

Autor:  Maciekm1 [ 24 lis 2011, o 11:13 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

I znowu małe sprostowanie znaczenia słów.
Was nie dotyczy określenia was Grzywa ale liczby mnogiej osób wypowiadających. Wcześniej były dwie osoby wypowiadające się. W mojej wypowiedzi nie ma słowa was Grzywa.
Miło patrzeć jak ludzie tak bardzo nakręcają się przy niektórych wypowiedziach ale w imię czego lub dla kogo to robią?

Autor:  Sąsiad [ 24 lis 2011, o 11:19 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
Miło patrzeć jak ludzie tak bardzo nakręcają się przy niektórych wypowiedziach ale w imię czego lub dla kogo to robią?

Nie bierz do siebie za bardzo, ale nie mogłem się powstrzymać:

http://www.youtube.com/watch?v=ap1637Dh_Oc

Autor:  Maar [ 24 lis 2011, o 11:23 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
Miło patrzeć jak ludzie tak bardzo nakręcają się przy niektórych wypowiedziach ale w imię czego lub dla kogo to robią?
No przecież już sobie odpowiedziałeś w pierwszym poście - dla pieniędzy.

Autor:  Banan [ 24 lis 2011, o 11:34 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Forum to takie środowisko ludzi, jak wszędzie, co chcą popisać o wspólnych tematach , zainteresowaniach. To forum widać, że żyje, kipi i pulsuję :)
Ale zgodzę się po części z Mackiemm1, jest sporo pitolenia. Pitolenie jest potrzebne, jest często zabawne, wywołuje rożne ciekawe reakcje :), ale od pitolenia są odpowiednie działy na tym forum. Jeśli ktoś zakłada wątek i pyta o konkretne rzeczy ( np. czy używać AIS, jak się odpala racę, czy jaki lakier zastosować, itp, itd) lub wywołuję dyskusję w której oczekuje merytoryczności, to już pitolenia mnie przeszkadzają. Ale tu rola moderatorów, którzy powinni wycinać pitolenie i przenosić w odpowiednie miejsca. Choćby dla tych, co tu wchodzą i chcą się czegoś konkretnego dowiedzieć, nauczyć.

Autor:  Gąsia [ 24 lis 2011, o 11:44 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
... Miło patrzeć jak ludzie tak bardzo nakręcają się przy niektórych wypowiedziach ale w imię czego lub dla kogo to robią?

1. Nie wiem czy miło, ale ciekawie na pewno. Dzięki temu forum żyje, aż mu krew huczy w żyłach :lol:
2. W imię kontaktów między ludzkich w szeroko rozumianym zakresie
3. Myslę że dla Ciebie również, czego przykładam jest założony przez Ciebie wątek. W końcu czyjeś pitolenie zmobilizowało Cię.

Ja, gdybym chciała mieć wyłącznie informacje merytoryczne, szukałabym np: wydawnictw, ksiąźek itp. Tam nie ma możliwości pitolenia, offtopów, sporów, wkręcanych w wątek żartów, dygresji, i różnych takich.
Tylko, po co by mi było forum ???

Autor:  Maar [ 24 lis 2011, o 11:47 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Banan napisał(a):
Ale tu rola moderatorów, którzy powinni wycinać pitolenie i przenosić w odpowiednie miejsca. Choćby dla tych, co tu wchodzą i chcą się czegoś konkretnego dowiedzieć, nauczyć.
Przecież już ustalono, że tutaj nie przychodzą ludzie którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć i/lub nauczyć.

Tu jest grupa ludzi, co wszystko robi dla pieniędzy!

A cennik ustalony jest bezsensownie - no zobacz, taki moderator, to za opierdzielenie kogoś ma stówkę, za publiczne wytknięcie orta - pięć dych, za wykpienie (też publiczne) cztery a za post merytoryczny tylko osiem pięćdziesiąt :-( Te cholerne przenoszenie offtopów i pitolenia nie załapało się na cennik, to za darmo ma przenosić?! No bez przesady, przecież nikt za darmo nie będzie tracił swojego czasu.

ps. A może wrócisz do moderowania?

Autor:  Banan [ 24 lis 2011, o 11:54 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Marek napisał(a):
Przecież już ustalono, że tutaj nie przychodzą ludzie którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć i/lub nauczyć.
Tu jest grupa ludzi, co wszystko robi dla pieniędzy!


No i pitolisz ! :)

Przywróć mi zielonego .... a nawet czerwonego Banana, w miarę sił i środków, będę od-pitalał to forum ! :)

Autor:  Moniia [ 24 lis 2011, o 12:06 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
Mam nadzieję, że uda mi się sprowokować dyskusję. Ciekawe czy jestem odosobniony, czy ktoś podziela moje uwagi? Po krótkim moim pobycie na żegluj.net nachodzą mnie takie refleksje.


Słowo klucz w tym, co napisałeś mieści się w ostatnim zdaniu...

Maciekm1 napisał(a):
Na tym forum prezentują się ludzie, którzy próbują załatwiać swoje interesy, poszukują załóg, rejsów, informacji. Są i tacy, którzy chcą się pokazać i zademonstrować siebie albo podzielić się swoja wiedzą z innymi lub pokazać, że coś wiedza ale nie powiedzą. Są i tacy którzy dopiero zaczynają przygodę z żeglarstwem i poszukują ważnych dla nich informacji albo chcą zareklamować siebie, swoją firmę.


No i? Nie bardzo rozumiem, co z tego długiego akapitu ma wynikać? Zajrzyj na dowolne forum, o dowolnej tematyce, lub przejdź się do tawerny... Znajdziesz podobnie szeroki zakres zainteresowań uczestników rozmów, włączając:

Maciekm1 napisał(a):
Ale jak często widać takie osoby, które pitolą bez sensu chyba tylko po to aby zaistnieć i pokazać się w sieci lub może są najarani albo napici.


Z kolei:
Maciekm1 napisał(a):
Następna grupa to osoby, które udzielają dobrych rad, krytykują, próbują pouczać kiedy nikt ich o to nie prosi.


Chcesz ocenzurować? Czy wystawiać pozwolenie na ocenę do każdego swojego postu? Niestety, jeśli przedstawiasz go publicznie masz zagwarantowaną publiczną ocenę. Czy tego chcesz czy nie. Włączając, oprócz meritum, język, korektę wszelkich błędów (inni też czytają i może wezmą Cię poważnie?) oraz rady (a czasami najlepszą radą może być - także najlepszą do zignorowania - "daj sobie z tym spokój" :lol: )

Maciekm1 napisał(a):
Czego tak naprawdę oczekujecie po tym forum, co myślicie o tutejszoforumowym pitoleniu bez sensu wtedy kiedy powinno być z sensem, dlaczego tu jesteście?


Znaczy postów takich jak ten? Bo on nie wnosi nic TEMATYCZNEGO do forum. To jest forum żeglarskie nie oratorskie i nie każda wypowiedź musi być z sensem. Jak będzie kompletnie bez sensu, wyląduje w Hyde Park'u. A co to Hyde Park - poczytaj sobie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Hyde_Park,_London ze szczególnym uwzględnieniem:
http://en.wikipedia.org/wiki/Speakers%27_Corner

Poza tym, powiesz mi, kiedy powinno być z sensem? Naprawdę ciekawa jestem kryteriów oceny... :roll:

Maciekm1 napisał(a):
Czy nie denerwuje was czytanie kilku stron na jakiś temat, gdzie jest jedna lub kilka wypowiedzi jest na temat a reszta to zwykła paplanina?


Widzę, że jesteś przeczulony. Znajdź scroll na myszce, nikt Ci nie każe czytać każdego słowa...
Maciekm1 napisał(a):
Czy nie sądzicie, że są takie osoby które w obawie przed krytyką nie chcą podzielić się swoimi uwagami lub szkoda im czasu na jałowe dyskusje?

Powtórzę: zajrzyj na dowolne forum, o dowolnej tematyce, lub przejdź się do tawerny... Znajdziesz podobny przekrój, niektórym musisz postawić parę piw aby z nich coś wyciągnąć... :D That's life...
Maciekm1 napisał(a):
Czy ktokolwiek ma prawo krytykować wasze plany, czy marzenia - Nawet jeśli wymyślicie rejs po Bałtyku w grudniu, czy kajakiem dookoła świata?
Czy zamiast krytyki nie powinno być informacji pomocnych jak to zrobić?


Jeśli przedstawiasz swój pomysł publicznie to stety lub niestety, podlega on ocenie... Taka natura przestrzeni publicznej. Jak tego nie chcesz - wyślij parę pytań do wybranych osób na PW. Jeśli wysyłasz post na forum - zapraszasz do dyskusji. Krytycznej dyskusji. Jeśli 5 osób, żeglujących w sumie ponad setkę lat, ocenia pomysł jako (delikatnie mówiąc) ryzykowny i nie do końca przemyślany, to może powinieneś się zastanowić czy nie mają przypadkiem racji?

Maciekm1 napisał(a):
Przecież na tym forum są ludzie z dużym potencjałem wiedzy, czy obawiają się nie popularnych odpowiedzi, boja sie krytyki, dlaczego nie chcą pomóc? Jak myślicie czy to chodzi o kasę - jak ktoś zapłaci to podzielę się wiedzą, czy o coś innego?


A zauważyłeś, że Ci ludzie zwykle mocno zajęci także są? Napisz post tak, aby ICH zainteresował, to pewnie dostaniesz od nich odpowiedzi. I gdybyś się przyjrzał lepiej - oni nie przejmują się krytyką, jeśli nie zauważyłeś jeszcze, oni krytykują :)
A co do kasy... Masz jakiś problem z komercją? Wiesz, zarobkowo to oni zwykle robią co innego.. Chyba że szukasz skippera z jego doświadczeniem, nie oczekuj że najlepsi kandydaci na tym forum zrobią za darmo to, na czym zarabiają na życie (choć, jeśli masz coś do "sprzedania" im w zamian, kto wie?)

Słowem - to Ty musisz "sprzedać" problem tak, aby ich zainteresował. Pamiętając o tym, że dla nich wiele rzeczy może być dość oczywistych...

Maciekm1 napisał(a):
Teraz są takie czasy, że do żeglarstwa wkrada się komercja, coraz więcej osób chce prowadzić rejsy lub zarabiać na tych rejsach a załogant jest "towarem" bardzo poszukiwanych, a jeszcze zamożny załogant, to już "rodzynek". Czy w tych czasach nie stać nas na zwykłą ludzka pomoc tym którzy dopiero zaczynają przygodę z żeglarstwem, czy nie można im pomóc zupełnie bezinteresownie?


Żeglarstwo to taka sama część życia jak każda inna - i wszędzie znajdziesz komercję bo ludzie za coś muszą żyć. Wszędzie też znajdziesz bezinteresowność. Zaryzykuję twierdzenie, że w tej naszej (tematycznie) działce - znacznie więcej niż gdzie indziej.. Poszukaj trochę lepiej na tym forum, mnie się nie chce, ale wiem o co najmniej kilku przykładach. A że trzeba się wczytać, żeby się dowiedzieć, że osobnik A pojechał pomóc komuś sprowadzić łódkę a osobnik B pojechał ocenić inną, świeżo kupioną i pomóc w remoncie? Wiesz, takie rzeczy zwykle się załatwia już na pw...

Maciekm1 napisał(a):
Dla wszystkich, którzy udzielaja się na tym forum chciałem zadedykować rysunek A. Mleczko


Wiesz, bez sensu też może być przyjemnie... :lol: kto powiedział, że wszystko w życiu musi mieć sens? Jeśli tak, nie powinniśmy żeglować, bo to też bez sensu (przez taki Atlantyk) w dobie rozwiniętego ruchu lotniczego, prawda? Więc czemu to robisz?

Autor:  Gąsia [ 24 lis 2011, o 12:13 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
Dla wszystkich, którzy udzielaja się na tym forum chciałem zadedykować rysunek A. Mleczko

:lol: A wiesz że to jest broń obosieczna ? :lol:

Autor:  Kuracent [ 24 lis 2011, o 13:01 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Jak to dobrze, że jest choć jedna osoba, która myśli podobnie jak ja. Ileż to razy próbowałem walczyć o merytoryczność tego forum.
Jest to niestety walka z wiatrakami. :-(

Pod tym względem lepsze jest drugie polskie forum.

Ja nie byłbym jednak (teraz już) tak bezwzględnym przeciwnikiem pitolenia bez sensu.
Tylko róbmy to w odpowiednich działach:

Testowanko - można pisać dowolne głupoty, bo zniknie w ciągu 2 dni.
Hyde Park - zamierzony OT, rozmowy o pogodzie itd. (tzn. o pogodzie to akurat zły przykład --> Meteo)
Archiwum/Śmietnik - na ogół niezamierzone głupoty, które Admini tu przesuwają z innych działów
Kuracent - tawerniane pogawędki ale zawsze z podtekstem żeglarskim. Dział dla 'zaawansowanych' forumowiczów.
Ten dział dość regularnie czytam i staram się moderować. Nie ma tam miejsca na personalne napaści
wolno za to merytorycznie krytykować wszystko. Można spokojnie zadać dowolne pytanie. Nawet
o żeglowanie na Bałtyku w grudniu. Wypowiedzi typu 'jesteś głupi' będą przenoszone do Archiwum.
Natomiast można powiedzieć oczywiście 'uważam to za nierozsądne z 13 powodów: 1, 2, 3, ...'.
Zdarzało się kilka razy, że ludzie bali zadać się 'głupiego pytania'. W ich imieniu - zadawałem je.
Jeśli boicie się, to piszcie na PW - a zadam Wasze pytania. Nawet 'głupie'.

Będę bronił każdego nowego. I w tej walce masz u mnie wsparcie. I o nieodstraszanie Ich tym wszystkim o czym pisałeś.

Marku! Wiem, że słusznie oburzyłeś się tymi pieniędzmi. Ale ja też zastanawiałem się dlaczego tak znakomici
kapitanowie (a jest Ich tu jak mrówków) nie spróbują odpowiedzieć 'jak pastuch krowie' nawet osobom mającym
blade pojęcie o żeglarstwie.

Forum za czasów Banan'a było o wiele lepsze. Było wprawdzie tyle samo pitolenia, ale Banan dbał o przenoszenie
zupełnych OT do Archiwum lub do odpowiednich działów. Moja propozycja na początek jest następująca:
Banan nie miałby prawa kasowania jakiegokolwiek, nawet obraźliwego posta.
Natomiast miałby pozostałe prawe: dzielenie wątków, łączenie, przesuwanie z dowolnego działu do dowolnego itd.
To chyba dobry pomysł?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Banan [ 24 lis 2011, o 13:19 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Kuracent napisał(a):
Forum za czasów Banan'a było o wiele lepsze. Było wprawdzie tyle samo pitolenia, ale Banan dbał o przenoszenie


Nudziłem się wtedy i czasu miałem ...( kobieta nie dziamała ) ...teraz znów nie dziamie i znów mam czas :)

Kuracent napisał(a):
Banan nie miałby prawa kasowania jakiegokolwiek, nawet obraźliwego posta.


Mam wszelkie prawa zielonego Banana i jak mi się co nie spodoba to wywalę i z liścia dam ;)

Autor:  zosta [ 24 lis 2011, o 13:26 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Banan napisał(a):
...teraz znów nie dziamie

Popsuła się? :lol:
Tak sobie tylko pitolę...

Autor:  Wojciech [ 24 lis 2011, o 13:28 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Banan napisał(a):
Mam wszelkie prawa zielonego Banana i jak mi się co nie spodoba to wywalę i z liścia dam ;)


...a teraz idziemy na jednego, a teraz idziemy wódkę pić...* ;)

* nie dotyczy niepijących...mnie znaczy. :-( ;)

Autor:  Helix [ 24 lis 2011, o 13:30 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Gdzie tam. Na pewno zostawiła Banana :lol:
Też tak sobie pitolę ...
Idzie nowe na forum :D

Autor:  Colonel [ 24 lis 2011, o 14:39 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
I znowu małe sprostowanie znaczenia słów.
Was nie dotyczy....

Nie stać was Maciek M1 "Abrams" na więcej luzu?
A teraz sobie popitolę:

(tak trochę)

Don Kuracent napisał(a):
Jest to niestety walka z wiatracentami


*****

PS. Rzekłem, ja Pułkownik Żeglugi Forumowopoprzecznej

Autor:  Gąsia [ 24 lis 2011, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

To ja też pitolnę - wyznanie:
Kocham Was Panowie jak tak pitolicie ! :lol:

Autor:  Stara Zientara [ 24 lis 2011, o 15:46 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Banan napisał(a):
Przywróć mi zielonego .... a nawet czerwonego Banana,

Jak dojrzejesz, będziesz żółty :lol: :lol: :lol:

Autor:  Sąsiad [ 24 lis 2011, o 15:48 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Stara Zientara napisał(a):
Banan napisał(a):
Przywróć mi zielonego .... a nawet czerwonego Banana,

Jak dojrzejesz, będziesz żółty :lol: :lol: :lol:

A parę dni później pojawią się sine plamy. Wtedy będziesz smaczniejszy.

Autor:  Kurczak [ 24 lis 2011, o 15:54 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Mnie tam się ten rysunek Mleczki zawsze podobał ............. :D

*****

Sąsiad napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Banan napisał(a):
Przywróć mi zielonego .... a nawet czerwonego Banana,

Jak dojrzejesz, będziesz żółty :lol: :lol: :lol:

A parę dni później pojawią się sine plamy. Wtedy będziesz smaczniejszy.

I wtedy będzie cały słodziutki :lol:

Autor:  -O- [ 24 lis 2011, o 16:35 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
Po krótkim moim pobycie na żegluj.net nachodzą mnie takie refleksje.
Na tym forum prezentują się ludzie...

Ujuj, ujuj, chyba wstałeś dzisiaj lewą nogą. Koleżance z pracy pewnie powiedziałeś, że jest brzydka. Zadzwoń dzisiaj do SK i ponarzekaj, niech wszyscy wiedzą.
Maciekm1 napisał(a):
Nie stać was na więcej luzu?

No właśnie, więcej luzu.

Autor:  Olek [ 24 lis 2011, o 17:02 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Kuracent napisał(a):
Jak to dobrze, że jest choć jedna osoba, która myśli podobnie jak ja. Ileż to razy próbowałem walczyć o merytoryczność tego forum.
Jest to niestety walka z wiatrakami. :-(
Pod tym względem lepsze jest drugie polskie forum.


Forum jest takie, jacy są ludzie je tworzący, czyli jest idealne dla nich samych. Uchowaj nas Panie od nadgorliwych moderatorów.

Autor:  Kurczak [ 24 lis 2011, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Amen ! :D

Autor:  Wąski [ 24 lis 2011, o 17:44 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

O... ale ciekawy wątek!
Zaglądam tu co dzień, a znalazłem go w połowie drugiej strony. :lol:

Ad rem.
Robię to dla pieniędzy! Dzięki forum znajduję tańsze rejsy, tańsze sztormiaki, dużo wesołości. Oszczędzam na lekarstwach - śmiech to zdrowie!
A przede wszystkim, poznałem wspaniałych ludzi! No i do Warszawy zawsze staram się jeździć we wtorki. :cool:

PS
Kocham w wolnych chwilach zażywać trochę bezsensu... i odsiewać plewy od ziarna. Tak trochę jak moje granie na skrzypcach - sobie a muzom. "Bo życie, to sen wariata..."

Autor:  Kuracent [ 24 lis 2011, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Pitolenie na forum

Maciekm1 napisał(a):
Czy ktokolwiek ma prawo krytykować wasze plany, czy marzenia - Nawet jeśli wymyślicie rejs po Bałtyku w grudniu, czy kajakiem dookoła świata?
Czy zamiast krytyki nie powinno być informacji pomocnych jak to zrobić? Przecież na tym forum są ludzie z dużym potencjałem wiedzy, czy obawiają się nie popularnych odpowiedzi, boja się krytyki, dlaczego nie chcą pomóc?


No właśnie! Nikt nie wyjaśnił dlaczego? Dlaczego ludzie z dużym potencjałem wiedzy "nie chcą pomóc"?

Kiedyś próbował przekonać Zbieraj:

viewtopic.php?f=3&t=7020&start=146

Zbieraj napisał(a):
Pozwól zatem, że łupnę między oczy, może niektórzy zrozumieją, że się włączyli w dyskusję idiotyczną, choć zapewne z bardzo szlachetnych pobudek:
Przypomnę, od czego to sie zaczęło:
planuje podroz dookola swiata ale nie mam zielonego pojecia jak sie do tego zabrac, na co sie przygotowac, na co uwazac i wogle jak to zrbic od a do z :)
jesli chodzi o jacht to planuje kupic atlantic clippera 36 2 masztowy.....
z gory dziekuje
To teraz wyobraźmy sobie, że to jest forum nie żeglarskie, tylko literackie. Tematy - to zwroty gramatyczne, neologizmy, wyższość Mickiewicza nad Słowackim i Camusa nad Proustem itd. itp.
I oto nagle wpada tu facet i ładuje tak:
planuję napisać powieść, za którą dostanę literacką nagrodę Nobla, ale nie mam zielonego pojęcia, jak się do tego zabrać, jaki wybrać temat, na co uważąć i w ogóle jak to napisac od a do z. A jeśli chodzi o urządzenie do pisania, to planuję kupic laptop Acer Extensa 5220 w zainstalowanym Wordem 2003....
Z góry dziękuję

A teraz Wy, pieprzeni literaci, usiłujecie na serio odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Gratuluję i życzę sukcesów :lol:



Nie wiem jak Ciebie Maćku - ale mnie zbytnio nie przekonał.
Tzn. rozumiem sens logiczny tej wypowiedzi - ale ja staram się po prostu pomóc jak wiem.
Do tego stopnia, że moja strona www jest tak pomyślana, żeby docelowo odpowiadała na większość
pytań początkujących żeglarzy. Postaram się to wkrótce wyjaśnić dokładniej w wątku o spotkaniach
przedrejsowych ale już w moim dziale, aby nie zaśmiecać OT Twojego ultra-ciekawego i dość merytorycznego wątku.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/