Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Ja tam nie kabluję...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=6&t=11450
Strona 1 z 1

Autor:  Zbieraj [ 11 kwi 2012, o 08:31 ]
Tytuł:  Ja tam nie kabluję...

...ale Nadia nam dziś spiernicza...eee... znaczy siem.... urodziła :lol: :lol: :lol:
Nadiu, wszystkiego najzgrabniejszego!!! :D

Autor:  mat-mak [ 11 kwi 2012, o 08:45 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Najlepszego !!!

Autor:  Narjess [ 11 kwi 2012, o 08:57 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

A ja tak jak Zbieraj Ci życzę, tylko szczerze ;) ;) ;)

Autor:  Wojciech [ 11 kwi 2012, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Zbieraj napisał(a):
...ale Nadia nam dziś spiernicza...eee... znaczy siem.... urodziła :lol: :lol: :lol:

Już chciałem gratulować również szczęśliwemu tatusiowi. :lol:
No bo...
Zbieraj napisał(a):
Nadiu, wszystkiego najzgrabniejszego!!! :D

Zwykle tego po porodzie się życzyło też.
Drogą dedukcji doszedłem co to znaczy spiernicza.
Wcześniej myślałem, że obowiązków przybędzie Nadii, ale tu o piernik szło. :lol:
Zagadkowy ten wpis Zbieraja był dla mnie. :roll:

Nadiu, szczęścia w miłości Tobie życzę łącząc z pozdrowieniami dla Twojego Męczyzny . :D

Autor:  Zgrzyb [ 11 kwi 2012, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

A ja tak jak Zbieraj i Narjess, tylko naprawdę szczerze. ;) :cool: :lol:

Autor:  Zbieraj [ 11 kwi 2012, o 09:16 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Wojciech1968 napisał(a):
Zagadkowy ten wpis Zbieraja był dla mnie. :roll:
To znaczy, że Ty też pierniczejesz :lol: :lol: :lol:

Autor:  Wojciech [ 11 kwi 2012, o 09:47 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Zbieraj napisał(a):
To znaczy, że Ty też pierniczejesz :lol: :lol: :lol:

Pierwsze objawy powyższego zauważyłem gdy zliczałem moje partnerki...no nie pamiętam dokładnej liczby. :lol:

Autor:  Zbieraj [ 11 kwi 2012, o 12:30 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Wojciech1968 napisał(a):
gdy zliczałem moje partnerki...no nie pamiętam dokładnej liczby
No proszę, twarz tryska inteligencją, a zliczyć taki do trzech nie potrafi :lol: :lol: :lol:

Autor:  gagaa_ [ 11 kwi 2012, o 14:11 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Zbieraj! :DD :DD Koffam Cię ewidentnie :DD:DD

*****

najlepszego Nadia!!! (szlag! Zbieraj mnie rozkojarzył se tera bede namnażać postów)

Autor:  Moniia [ 11 kwi 2012, o 15:02 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Nadia, wszystkiego ;)

Autor:  Wojciech [ 11 kwi 2012, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Zbieraj napisał(a):
No proszę, twarz tryska inteligencją, a zliczyć taki do trzech nie potrafi :lol: :lol: :lol:

Więcej grzechów nie pamiętam... :lol: :lol: :lol:

Autor:  Nadia [ 11 kwi 2012, o 17:13 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

O jak ja Wam wszystkim dziękuję, gęba mi się śmieje :)
No tak jeszcze na forum to mi nikt życzeń nie wypisywał, dzięki Zbieraj za nakablowanie :D :D :D :D :*

Do macierzyństwa mi daleko, za to bliżej już ziemi, mój szef mi dał dobrą rade z okazji urodzin, którą sam praktykuję...
Codziennie wieczorem nacierać się wilgotną ziemią dla przyzwyczajenia :D

No to mykam nakarmić gości goframi a potem uskuteczniam pierwszy seans nacierania się ziemią, zimną...wilgotną:P

Buziaki

Autor:  skipbulba [ 11 kwi 2012, o 17:44 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Nadia, spokojnie, z tą ziemią to nie przesadzaj. Ja pewnie tego nie dożyję, ale zapiszę w testamencie, żeby na mój koszt zalutowali Cię w aluminiowej trumnie jak już odwalisz kitę....
....
....
....
....
cobyś nie wylazła :D :D :D

No to masz jeszcze raz : Sto lat, sto lat, sto lat ... abo i dwieście :D

Autor:  Nadia [ 11 kwi 2012, o 17:45 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

skipbulba napisał(a):
zalutowali Cię w aluminiowej trumnie jak już odwalisz kitę



Ja wiedziałam, że na Ciebie zawsze mogę liczyć!
Ty to jesteś gość! : :lol:

Autor:  bury_kocur [ 11 kwi 2012, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Nadia napisał(a):
Do macierzyństwa mi daleko


Nadia - to akurat jest proste...
Nie, żebym Maćka krytykował ale jakby coś Mu nie szło :) to daj znać... :lol: :lol: :lol:
Pomożemy ...
Pzdr
Kocur

*****

skipbulba napisał(a):
Sto lat, sto lat, sto lat ... abo i dwieście


Nadia - ale z tym jednym facetem :lol:
Pzdr
Kocur
ps. ode mnie też wszystkiego NAJ...

Autor:  Nadia [ 11 kwi 2012, o 23:37 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Dzięki, fajnie, że można w razie czego liczyć na Ciebie i na to "my" :lol:

bury_kocur napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Sto lat, sto lat, sto lat ... abo i dwieście


Nadia - ale z tym jednym facetem :lol:
Pzdr
Kocur
ps. ode mnie też wszystkiego NAJ...



Dziękuję ślicznie :*

Autor:  Milena [ 12 kwi 2012, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Zgrzyb napisał(a):
A ja tak jak Zbieraj i Narjess, tylko naprawdę szczerze. ;) :cool: :lol:

to zupełnie NIEszczerze życzę ci:
- dostania się do grupy rozmiarowej 50+
- znalezienia Maćka na Aliflanke w towarzystwie kilku babek (koniecznie naraz, nie-mącznych i nie-ziemniaczanych, za to z krwi i kości)
- znarowienia się twojego sternika, po tym jak w związku z punktem drugim śmiałaś mu zwrócić uwagę
- otarcia łokci i kolan po tym jak przejedziesz się po asfalcie spadając z motocykla

I to już wszystko, więcej nieszczerości nie pamiętam, bo generalnie to miła jestem
buziaki
Emila

Autor:  Nadia [ 12 kwi 2012, o 12:08 ]
Tytuł:  Re: Ja tam nie kabluję...

Milena napisał(a):
I to już wszystko, więcej nieszczerości nie pamiętam, bo generalnie to miła jestem
buziaki
Emila


Życzenia oryginalne co najmniej jak autorka :D
Dzięki Milenko :*

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/