Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 kwi 2024, o 14:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 176 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 gru 2011, o 10:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2911
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sąsiad napisał(a):
grałem kiedyś na statku wycieczkowym w ping-ponga. Niezapomniane przeżycie

Ja grałem na zwykłym drobnicowcu. Ponadto mieliśmy basen wykonany przez zaspawanie dwiema blachami przejścia między nadbudówką i rufówką. Trzeba było uważać na fali - szczególnie przechodząc obok.

Jeśli chodzi o przeżycia, to masz rację.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 16:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Opona do wywrotki BIEŁAZ 7530 raczej się nie przyda.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 19:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2911
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Carlo napisał(a):
Opona do wywrotki BIEŁAZ 7530 raczej się nie przyda.

Ale dętka może się przydać :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 19:56 

Dołączył(a): 17 lip 2011, o 14:07
Posty: 22
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Stara Zientara napisał(a):
Ale dętka może się przydać

Do wytwarzania kumysu. Dętkę powiesić przy zejściówce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 19:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
SwFr napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Ale dętka może się przydać

Do wytwarzania kumysu. Dętkę powiesić przy zejściówce


A gdzie zasztauować kobyły?


Ostatnio edytowano 1 gru 2011, o 20:03 przez Stara Zientara, łącznie edytowano 1 raz
ortografia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2911
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Yigael napisał(a):
A gdzie zasztauować kobyły?

W końskich szerokościach :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Stara Zientara napisał(a):
Ale dętka może się przydać :)


Zamiast tratwy ratunkowej :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
A dzie PAC? No dzieee?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3408
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Yigael napisał(a):
A dzie PAC? No dzieee?

Przeca Zientek naprawił.. To po co PACać? :roll:

A ja to na rejs bym huśtawki ogrodowej nie wzięła. Bo po co? I tak buja.. :roll:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Tak bez PACA? Też coś!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Yigael napisał(a):
A dzie PAC? No dzieee?

Poszedł do pałaca.

Stara Zientara napisał(a):
Trzeba było uważać na fali...

Mogło Was też wychlusnąć za burtę.
Carlo napisał(a):
Opona do wywrotki BIEŁAZ 7530 raczej się nie przyda.

Może sie przydać, jeżeli nie weźmiemy opony do "malucha" - będzie co wyrzucić w porcie na burtę.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17299
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2168
Otrzymał podziękowań: 3588
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Narjess napisał(a):
A ja to na rejs bym huśtawki ogrodowej nie wzięła. Bo po co? I tak buja..
Żarty żartami, ale... może to jest rozwiązanie dla tych co rzygają?
Jakby delikwent miał koję na kardanie, to może czułby się dobrze? Serio całkiem piszę.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
koma5 napisał(a):
Może sie przydać, jeżeli nie weźmiemy opony do "malucha" - będzie co wyrzucić w porcie na burtę.


Z oponą od tego Biełaza na burcie Zawisza przechyli się tylko o kilka stopni, na jednostkach mniejszych trzeba ją nanizać na maszt wraz z wantami i będzie chronić obie burty - na jednostkach poniżej 40 stóp sprawdzić najpierw wyporność :D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marek napisał(a):
Narjess napisał(a):
A ja to na rejs bym huśtawki ogrodowej nie wzięła. Bo po co? I tak buja..
Żarty żartami, ale... może to jest rozwiązanie dla tych co rzygają?
Jakby delikwent miał koję na kardanie, to może czułby się dobrze? Serio całkiem piszę.


Było trenowane na liniowcach Nelsona np. Gimbaled koja nazywa się hamak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2911
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Marek napisał(a):
Jakby delikwent miał koję na kardanie, to może czułby się dobrze? Serio całkiem piszę.

Serio odpowiadam. Próbował coś takiego wprowadzić w życie niejaki Bessemer (ten od gruszki). Niestety, efekt był przeciwny do oczekiwanego. Może dlatego, że układ był mechaniczny - gdyby był sterowany jakimś współczesnym komputerem, to może by zadziałał.

Jest jeszcze jeden problem. Statek ma 6 stopni swobody - kardan niweluje tylko trzy z nich (przechylanie, przegłębianie i myszkowanie). Z pozostałych najbardziej dokuczliwe (szczególnie na jachcie) jest nurzanie, czyli ruchy pionowe.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13368
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1521
Otrzymał podziękowań: 2212
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Stara Zientara napisał(a):
Z pozostałych najbardziej dokuczliwe (szczególnie na jachcie) jest nurzanie, czyli ruchy pionowe.

Na karuzeli są dookoła i nie wchodzę na te ustrojstwo. :-?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 21:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17299
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2168
Otrzymał podziękowań: 3588
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Stara Zientara napisał(a):
Statek ma 6 stopni swobody
To zawieszenie koi tez powinno mieć 6 osi.
Hamak to oczywiście o kant potłuc, ale - zupełnie bez komputerów - zastosować odpowiedni do wagi "rzygacza" tłumik bezwładnościowy, osie swobodnego wychyłu, etc, to może (oczywiście nie w warunkach jachtowych, jeśli pisać serio) dałoby się zrobić kabinę bezrzygliwą? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Marek napisał(a):
to może (oczywiście nie w warunkach jachtowych, jeśli pisać serio) dałoby się zrobić kabinę bezrzygliwą? :-)

Przy kilkumetrowych falach - skoro nie na jachcie, to powidzmy na żaglowcu - trzeba by tę kabinę powiesić na jakiejś bombramrei, by mogła jeździć góra-dół, prawo-lewo... pozostało jeszcze dziób-rufa... Tera namów delikwenta, żeby się tam wyspinał! Na samą myśl, włosy mnie rozbolały. :lol: :lol: :lol:

A jak ten wieszak nazwać? Może bomrzygbramhamakreja. Pozostało jeszcze wymyślić nowe nazewnictwo sznurków do sterowania ustrojstwem i można opatentować!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2911
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Marek napisał(a):
dałoby się zrobić kabinę bezrzygliwą?

Aż mnie zmusiłeś do uruchomienia skanera :)

Bessemer właśnie próbował i nie udało się.
A wyglądało to tak:
z zewnątrz:
Załącznik:
Komentarz: s/s Henry Bessemer - wygląd zewnętrzny
skan0001.jpg
skan0001.jpg [ 641.4 KiB | Przeglądane 7102 razy ]


w przekroju:
Załącznik:
Komentarz: s/s Henry Bessemer - przekrój
skan0002.jpg
skan0002.jpg [ 110.88 KiB | Przeglądane 7102 razy ]


BTW. Lepiej chyba takich niesprawdzonych wynalazków nie nazywać własnym nazwiskiem :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3408
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Marek napisał(a):
Narjess napisał(a):
A ja to na rejs bym huśtawki ogrodowej nie wzięła. Bo po co? I tak buja..
Żarty żartami, ale... może to jest rozwiązanie dla tych co rzygają?
Jakby delikwent miał koję na kardanie, to może czułby się dobrze? Serio całkiem piszę.

No to serio.
Pierwsze primo - pozycja leżąca "wyłącza" w większości przypadków niedogodności błędnika.
Drugie primo - rzyganie pod pokładem jest głównie spowodowane "zgłupieniem" mózgu. Płyn w błędniku się przelewa, czyli ciało się rusza. A oczki donoszą co innego - ciało się nie rusza. No to rzyg. Zły architekt niestety przykleił ośrodek żołądka tuż przy ośrodku równowagi :roll:
Coś o tym wiem. Mam cholerycznie zdrowy błędnik. Do tego wrażliwy. A gastric elementale spotykają mnie rzadko. Na morzu prowadzę wojnę z błędnikiem. Ciężką i długą, ale skuteczną dosyć ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marek napisał(a):
To zawieszenie koi tez powinno mieć 6 osi.
Hamak to oczywiście o kant potłuc, ale - zupełnie bez komputerów - zastosować odpowiedni do wagi "rzygacza" tłumik bezwładnościowy, osie swobodnego wychyłu, etc, to może (oczywiście nie w warunkach jachtowych, jeśli pisać serio) dałoby się zrobić kabinę bezrzygliwą?

Nie dało by się. Jak wyżej. Tylko byłby problem. Woda w błędniku się nie rusza, czyli się nie rusza. A oczki donoszą do mózgu że się rusza, bo ściany chodzą. I rzyg. To w przypadku koi.
A kabina.. A zaprojektuj tak cudowne urządzenie które ci w nanosekundach zaplanuje kolejny ruch jachtu i podejmie działania niwelujące? Nie zaprojektujesz, chyba że wierzysz w homeopatię i pamięć wody. Wtedy sobie możesz planować. A żaden nawet najmniejszy ułameczek sekundy opóźnienia nie umknie mózgowi, jako że jest to proces nieświadomy, polegający tylko na przesłaniu impulsu elektrycznego do właściwej synapsy. Świadomie nie będziesz nawet wiedział kiedy i dlaczego. I rzyg.
:lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 22:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Narjess napisał(a):
Zły architekt niestety przykleił ośrodek żołądka tuż przy ośrodku równowagi :roll:


Architekt nie był zły. Przez większość naszego życia /jako gatunku/ nie pływaliśmy po oceanach, nie lataliśmy samolotami, nie jeździliśmy samochodami, pociągami na karuzelach. Zawroty głowy, nieostre widzenie, zaburzenia równowagi, napięcia mięśniowego i koordynacji pojawiały się głównie po zatruciach trującą/nieświeżą żywnością. Osobniki , które na pierwsze zaburzenia powyższych skutkujące problemami z równowagą i określeniem pozycji w przestrzeni reagowały rzyganiem do samego dna trzewi miały większe szanse przekazać swoje rzygliwe geny. Do dziś nas to przystosowanie czasem ratuje przy sobocie ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 22:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17299
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2168
Otrzymał podziękowań: 3588
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Yigael napisał(a):
Do dziś nas to przystosowanie czasem ratuje przy sobocie
Żeby być bardziej precyzyjnym, to powinieneś napisać "w niedzielę".
Przy sobocie jest OK, problemy z utrzymaniem zaczynają się zwykle w okolicach 0030, a to już niedziela, wszak.
:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Mea Maxima.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 23:11 

Dołączył(a): 17 lip 2011, o 14:07
Posty: 22
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bo tu trza - żyroskopa...


Jak by powiedział słynny poeta


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2011, o 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3408
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
A wracając do tematu - takiego żyrandola bym nie wzięła. Boby jeszcze kryształki brzęczały. I spać nie dały. Inna sprawa że kabina oświetlona doskonale. Ale bym nie wzięła. :roll:
Obrazek

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2011, o 01:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Narjess napisał(a):
takiego żyrandola bym nie wzięła.
A co ma żyrandol do rzygania?
Nawet "ży" ma inne :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2011, o 08:25 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
raz w lewo

r a z w p r a w o

z n ó w w l e w o

z n ó w w p r a w o


ooo...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2011, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Narjess napisał(a):
Kotwica. Bo pływać trza, a nie kombinować, gdzie by tu stanąć. Żeglarz, jak sama nazwa wskazuje, jest od żeglowania. Jakby było inaczej nazywał by się kotwicarz. Albo cumiarz. Cumy też wyrzucić za burtę.


Bardzo ciekawy wątek zapoczątkował Marek.
Bo z jednej strony - żeglarzowi może się przydać wszystko.
Z drugiej strony, każdy wie, że zdarzało mu się zabrać całkowicie nieprzydatne rzeczy.

I teraz pytanie - o jakim rejsie mówimy? Zatokowy? Tygodniowy z codziennym zawijaniem do portów?
Rodzinny? Żeglarski? Wyczynowy?

Ja wziąłbym na początek pod lupę najbardziej ekstremalną żeglugę. Pętla. Bez zawijania do portów. Samotnie.
Dodajmy utrudnienie: po raz pierwszy. Czyli 1968.

I właśnie zainspirowany tą historią przytoczyłem przypadek, że znany brytyjski żeglarz na taki rejs zapomniał szczelinomierza.

Ale ten sam 1968 dostarcza też przykładów, o których mówi Marek. Pewien żeglarz francuski pływał wcześniej na swoim jachcie.
Zdając sobie sprawę, że będzie na morzu pewnie ok. 300 dni wyrzucał niepotrzebne rzeczy. M.in. kilka kotwic.
Niestety także książki - w tym przewodniki po miejscach, w pobliżu których będzie pływał. Może znajdę ten fragment w książce, to napiszę Wam, co jeszcze uznał za niepotrzebne.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2011, o 13:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3408
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
No to mam załamkę. Dotychczas myślałam, że na drodze zostania prawdziwym żeglarzem jestem bliska celu. A tymczasem nawet głupią żaglówką nie jestem. Bez szczelinomierza ani rusz - jak się okazuje. Nigdy nie miałam ze sobą szczelinomierza. Ba. Jest gorzej. Mój Ś.P. Tatuś, który był dla mnie guru, w żeglarstwie też; chyba także nigdy nie miał ze sobą tegoż ustrojstwa. Kuracent, zniszczyłeś mój świat. Muszę się jakoś pozbierać. :roll: :roll: :roll:

Edit:
Jest jeszce gorzej. Nawet jak bym miała tenże przyrząd, tobym nie miała nawet pomysłu na temat "gdzie to można wsadzić" i coby mi to konkretnie miało zmierzyć i w czym pomóc.
Dobra. To że jestem tępak, to już wiem. :D

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2011, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Narjess napisał(a):
Nawet jak bym miała tenże przyrząd, tobym nie miała nawet pomysłu na temat "gdzie to można wsadzić" i coby mi to konkretnie miało zmierzyć i w czym pomóc.
Przejdź na nazewnictwo Mileny, o którym pisałaś w wątku Jak zrobić szczelinomierz na środku oceanu. Wtedy Ci powiem, gdzie to można wsadzić :lol: :lol: :lol:
Narjess napisał(a):
To że jestem tępak, to już wiem. :D
Dziękujemy, Koleżanko Narcyzo, za szczere słowa twórczej samokrytyki :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2011, o 14:40 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Narcyza.
Swoim postem praktycznie odebrałaś nadzieję potencjalnym wynalazcom "bezrzygliwej" koi :-( , a przecież wiesz co to jest nadzieja.
A tak w ogóle to od czego by się nie zaczęło, to kończy się na du..., no tym no szczelinomierzu.
Pozdrawiam "pozbawiony" błędnika
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 176 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL