Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Rzeczy niepotrzebne w rejsie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=10204
Strona 4 z 6

Autor:  Narjess [ 2 gru 2011, o 14:47 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Zbieraj napisał(a):
A co ma żyrandol do rzygania?

A bo wątek traktuje o tym co by tu można w domu zostawić jadąc na rejsik. A nie gdzie, i jak efektownie sobie "pawełka" zostawić :lol:
No to ja żyrandola nie biorę! :roll:

Autor:  SwFr [ 2 gru 2011, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Na jacht, koniecznie trzeba zabrać kwaśne cukierki. Najlepiej w metalowym pudełku.

Należy je ssać, żeby oczy szybciej przywykły do ciemności.

Autor:  Były user [ 2 gru 2011, o 15:41 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Nie na jacht a do czołga na okoliczność spalenia tego ostatniego i przezpozycjewrogapowrotu!

Autor:  Były_User 934585 [ 3 gru 2011, o 08:21 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

SwFr napisał(a):
Na jacht, koniecznie trzeba zabrać kwaśne cukierki. Najlepiej w metalowym pudełku.

Należy je ssać, żeby oczy szybciej przywykły do ciemności.


A jak się pudełko do pyska nie mieści?

Autor:  Wąski [ 3 gru 2011, o 09:20 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Na czasie, w związku z podium w Japonii, dające olimpijskie kwalifikacje:
- nie zabieramy boiska do siatkówki

Autor:  JasiekN [ 3 gru 2011, o 10:32 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Sławeczku, w sygnaturce Ci czegoś brak.

Marynarz powinien być (owszem) chlujny i mrawy, ale prócz tego: zdarny i dołężny. :D

Autor:  Wąski [ 3 gru 2011, o 10:50 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

JasiekN napisał(a):
ale prócz tego: zdarny i dołężny. :D

Co racja to racja!

PS
To może jeszcze tomny i ruchawy... i palić fajkę! :-P
Sie czepiasz drobiazgów... Stopka to nie kuracentowy wątek! :lol:

Autor:  Maar [ 3 gru 2011, o 11:28 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Jacek Woźniak napisał(a):
A jak się pudełko do pyska nie mieści?
No to po to masz szczelinomierz, żeby sprawdzić luz pomiędzy pudełkiem a pyskiem i ewentualnie wybrać inne mniejsze pudełko.

Ewentualnie - UWAGA znów szczelinomierz (!!!) - możesz użyć jako łyżki do butów i jakoś sobie wcisnąć pudełko do paszczy.

Trochę więcej inwencji Marcinku!!! :-)

Autor:  Były_User 934585 [ 4 gru 2011, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Postaram się, Obiecuję!

Zaczynam... czuję swąd palącej się izolacji...

Autor:  Jurmak [ 4 gru 2011, o 09:49 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Narjess napisał(a):
Jest jeszce gorzej. Nawet jak bym miała tenże przyrząd, tobym nie miała nawet pomysłu na temat "gdzie to można wsadzić" i coby mi to konkretnie miało zmierzyć


Dzizas... Skojarzenia to przekleństwo :lol: :lol: :lol: :lol:

Autor:  Narjess [ 4 gru 2011, o 11:25 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Jurmak napisał(a):
Dzizas... Skojarzenia to przekleństwo

Takiż miałam cel. Lubię dwuznaczność ;)

Autor:  Colonel [ 4 gru 2011, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Nobody, Nobody... Colonel is calling.

Autor:  Były_User 934585 [ 4 gru 2011, o 11:33 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Narjess napisał(a):
Jurmak napisał(a):
Dzizas... Skojarzenia to przekleństwo

Takiż miałam cel. Lubię dwuznaczność ;)


W autobusie/tramwaju/metrze/teatrze był taki tłok, że gdyby nie kobiety nie byłoby gdzie szczelinomierza wcisnąć?

Autor:  Narjess [ 4 gru 2011, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Colonel napisał(a):
Nobody, Nobody... Colonel is calling.

Nobody's answer.. :lol:

Autor:  Colonel [ 4 gru 2011, o 16:00 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Nobody's perfect

Załączniki:
narciss.png
narciss.png [ 86.7 KiB | Przeglądane 8690 razy ]

Autor:  Narjess [ 4 gru 2011, o 16:25 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

O! Narcissus incomparabilis, odmiana Ice Follies :D

Autor:  Blueboy [ 24 gru 2011, o 23:27 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Maro M napisał(a):

O rany! Stół bilardowy na kardanie :D Rewelacja.

a po co na kardanie? samo się będzie grało :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Stara Zientara napisał(a):

Statek ma 6 stopni swobody - kardan niweluje tylko trzy z nich (przechylanie, przegłębianie i myszkowanie). Z pozostałych najbardziej dokuczliwe (szczególnie na jachcie) jest nurzanie, czyli ruchy pionowe.

Zapomniałeś o.....ruchach posuwisto-zwrotnych :oops:

Autor:  Natasza [ 29 lut 2012, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Przeczytałam wątek - i mnie zachwycił

Szczelinomierz przywołał w pamięci obóz dla dzieci powodzian (97) - nad jeziorem był ten obóz, to w tematykę żeglarstwa się mieści, zresztą powódź też jest w temacie akuratna.
Otóż: otrzymałam od sponsora wrażliwego na krzywdę bliźnich 500 sztuk kurwimetrów (tak głosiła etykieta). Pokwitować kazał. Kurwimetry były zepsute!

Pewnie na morzu 500 zepsutych kurwimetrów to też przesada

Autor:  Kurczak [ 29 lut 2012, o 18:00 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Rozumiem, że był to jakiś cyberkrzywomierz :D
Bo zwykłe, mechaniczne się raczej nie psują :roll: :roll: :roll:

Autor:  Maar [ 29 lut 2012, o 18:10 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Kurczak napisał(a):
Bo zwykłe, mechaniczne się raczej nie psują
Psują się. Nawet bardzo.

Autor:  Zielony Tygrys [ 21 lut 2014, o 16:06 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

czy ktoś wyjaśni co to jest ten szczelinomierz w co ostatecznie się go wsadza?

Autor:  Narjess [ 21 lut 2014, o 16:09 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Było w trakcie chyba. Kuracent miał z jego pomocą sprawdzać ustawienie świec. Bo to milimetrowo mierzy. Każdą szczelinę. I wtedy wiadomo ;)

Autor:  Zielony Tygrys [ 21 lut 2014, o 16:17 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

nie było, bo wątek wydzielony
ale już rozumiem

na jachcie na pewno niezbędny jest zestaw lakierów do paznokci, różnych gumek i spinek do włosów i kilka kiecek z kapeluszami
zbędny jest bosak- można się skaleczyć
i odbijacze- toż to tylko powietrze otoczone gumą

Autor:  Zbieraj [ 21 lut 2014, o 16:44 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Zielony Tygrys napisał(a):
czy ktoś wyjaśni co to jest ten szczelinomierz w co ostatecznie się go wsadza?
Ależ proszę: Dwie przeciwpołożne szkoły:
1. Szkoła Ser Robina którą zachwyca się Kuracent.
2. Szkoła Zbieraja, której Kuracent nie rozumie. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

viewtopic.php?f=72&t=10200&hilit=Sera&start=0

Autor:  Wąski [ 21 lut 2014, o 18:14 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Ja szczelinomierza to zawsze zapomnę wziąć... :rotfl:

Autor:  Skier [ 21 lut 2014, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Zielony Tygrys napisał(a):
nie było, bo wątek wydzielony
ale już rozumiem

na jachcie na pewno niezbędny jest zestaw różnych gumek

Obowiązkowo muszą być :lol:

Autor:  Margrabi [ 27 lut 2014, o 16:23 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Cape napisał(a):
Marek napisał(a):
Wpisujcie przedmioty, które według was nie przydają się na burcie.
Parasol.
Znalazłem!
:mrgreen: :mrgreen:
Załącznik:
01309.jpg
01309.jpg [ 260.2 KiB | Przeglądane 7344 razy ]

Autor:  Zbieraj [ 27 lut 2014, o 17:44 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Margrabi napisał(a):
Znalazłem!
Obaj siem nie znacie. A jak nie ma palemki to co siem wsadza do drynka? :rotfl:

Autor:  Narjess [ 27 lut 2014, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Do drynka to się ryjek wsadza, drogi Zbieraju, żeby se siorbnąć. :mrgreen:

Autor:  Zbieraj [ 27 lut 2014, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Rzeczy niepotrzebne w rejsie

Ryj swojom drogom ważnom role zaposiada, ale jak to tak - drynk bez palemki albo choćby parasolki??? Może jeszcze na zagrychę ogórek na gryzy?

O Dżizas, jak silny wpływ na kulturę picia ma stara Sobieska! :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Strona 4 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/