Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=22619
Strona 3 z 4

Autor:  Zbieraj [ 1 wrz 2015, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

waliant napisał(a):
Stąd moje pytanie, czy raczej dywagacja.
Jeśli prawidłowo używasz słowa "dywagacja" (czyli pieprzenie nie na temat), to masz rację. :lol:

Autor:  waliant [ 1 wrz 2015, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Zielony Tygrys napisał(a):
I daje się przy średnim bujaniu.


Ja wiem, że się da zrobić to jedzenie.
Ale nie da się go zjeść przy stole i jeszcze z celebracją... Więc problem jest wydumany dla bardzo wielu jachtów i wielu pływań :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zbieraj napisał(a):
(czyli pieprzenie nie na temat),


Oczywiście że prawidłowo używam :)

Autor:  Moniia [ 1 wrz 2015, o 13:14 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

waliant napisał(a):
Zielony Tygrys napisał(a):
I daje się przy średnim bujaniu.


Ja wiem, że się da zrobić to jedzenie.
Ale nie da się go zjeść przy stole i jeszcze z celebracją... (...)


Oczywiście, że się da :)

Autor:  plitkin [ 1 wrz 2015, o 15:04 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

A ja bym bardzo chciał by mi kapitan wpisał naganę np. za rozpoczęcie konsumpcji przed kapitanem! :) Obowiązkowo z pieczątką i podpisem!

Autor:  bury_kocur [ 1 wrz 2015, o 15:14 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

plitkin napisał(a):
wpisał naganę np. za rozpoczęcie konsumpcji przed kapitanem!


A jak jeszcze nie daj Bóg wypiłbyś pierwszy wieczornego drynka z palemkom ... :rotfl:
Pzdr
Kocur

Autor:  Zielony Tygrys [ 1 wrz 2015, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

To by ci wsadziłł tę palemkę w...

Autor:  Były user [ 1 wrz 2015, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

bury_kocur napisał(a):
A jak jeszcze nie daj Bóg wypiłbyś pierwszy wieczornego drynka z palemkom ...


Tak sobie myślę, że dla takiej nagany z pieczątką i podpisem to nawet Wiktor by się przemógł, wziął trzy głębokie oddechy, walnął drinka duszkiem i wypluł palemkę przez prawe ramię! :mrgreen: Czego się w naszym kraju nie robi dla papierów żeglarskich! :roll:

Autor:  bury_kocur [ 1 wrz 2015, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Yigael napisał(a):
dla takiej nagany z pieczątką i podpisem to nawet Wiktor by się przemógł,
walnął drinka duszkiem i wypluł palemkę przez prawe ramię!


I otrzymałby wtedy zaszczytny tytuł - "Pierwszy Plujący Drynkowanymi Palemkami żeglarz PZŻ" co uprawniałoby Go do codziennego drynkowania :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Bez oczywiście konsekwencji zawartości promili :lol:
Hi, hi, hi...
Pzdr
Kocur

Autor:  piotr6 [ 1 wrz 2015, o 15:33 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Jest problem, niestety Nie wszyscy mają książeczkę ale zawsze można poprosić o dyplom :D

Autor:  sailhorse [ 1 wrz 2015, o 15:50 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

plitkin napisał(a):
A ja bym bardzo chciał by mi kapitan wpisał naganę np. za rozpoczęcie konsumpcji przed kapitanem! :) Obowiązkowo z pieczątką i podpisem!


Ja Ci mogę wpisać. W tej sprawie mogę sobie nawet zrobić pieczątkę. Czy w tytule może być "Skipper Rzeczypospolitej"?

Generalnie - w jedynie słusznym wzorze Opinii z Rejsu PZŻ jest miejsce na uwagi. Zwykle zaniedbywane - a ja właśnie uświadomiłem sobie, że to doskonałe miejsce żebym się mógł realizować literacko i plastycznie. Wiktorze - proponuję "Żarł, drab bez rozkazu".

Autor:  piotr6 [ 1 wrz 2015, o 16:02 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Sailhorse a Ty jesteś KAPITAN?- taki prawdziwy :D

Autor:  Zielony Tygrys [ 1 wrz 2015, o 16:05 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Generalnie omijanie działu "uwagi" przez kapitanow uważam za skandaliczne! Człek sie stara jakoś zasłużyć na wiekopomną pamięć a tu parę suchych faktów, niepotrzebne skreślic i następny proszę.

Autor:  bury_kocur [ 1 wrz 2015, o 16:09 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Zielony Tygrys napisał(a):
Człek sie stara jakoś zasłużyć na wiekopomną pamięć a tu parę suchych faktów, niepotrzebne skreślic i następny proszę.


Np. taki wpis - załogant nie wykazał się właściwą czujnością rewolucyjną i nadchodzącego pawia - zamiast złożyć w ofierze Neptunowi - umieścił na piersi kapitana :rotfl:
Mój załogant w tym roku pomylił burty - nawietrzną z zawietrzną - i ja sobie rzygnął za ową burtę nawietrzną to poszło w kokpicie "pa wsiem" :rotfl:
Pzdr
Kocur

Autor:  sailhorse [ 1 wrz 2015, o 16:11 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

piotr6 napisał(a):
Sailhorse a Ty jesteś KAPITAN?- taki prawdziwy :D


Nie, a po co miałbym być? Ale, że nie jestem, ale mogę występować w roli skippera proponuję pieczątkę "Skipper Rzeczypospolitej", bo Wiktor na pewno chciałby mieć jakaś pieczątkę. Najlepiej okrągła.

P.S. Ja mam czysto praktyczny stosunek do papierów wszelkich. Robię, je, kiedy okazują się niezbędne. Opinie z rejsu zbieram i zaraz je gubię, a książeczki żeglarskiej nie prowadzę, bo nie posiadam. Skończę jako ten sternik, co począć?!

Autor:  Zielony Tygrys [ 1 wrz 2015, o 16:14 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

I taki wyczyn ma pójść w zapomnienie???
Gdy wystawiam opinie opisuję zady, walety i czyny wszelakie załogi z wykorzystaniem calej obfitości środków wyrazu. Ostatnio wespól wzespół nawet kapitanu opinię pisaliśmy.

Autor:  Janna [ 1 wrz 2015, o 16:15 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Ja we wszystkich opiniach z rejsów mam wypełnioną tę rubryczkę. Takie "sweet little lies", ale milutkie.
O wyścigach, czyja ofiara dla Neptuna najdłużej utrzyma się na półpokładzie, zanim zmyje ją fala, nie wspomniano. Może dlatego, że w zawodach brał udział sam Pan Kapitan. :-)

Autor:  piotr6 [ 1 wrz 2015, o 16:16 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

sailhorse napisał(a):
Nie, a po co miałbym być? Ale, że nie jestem, ale mogę występować w roli skippera proponuję pieczątkę "Skipper Rzeczypospolitej",



Wiesz, nie wiem czy Wiktor będzie rad :D

sailhorse napisał(a):
książeczki żeglarskiej nie prowadzę, bo nie posiadam. Skończę jako ten sternik, co począć?!


Marne szanse na Prawdziwego Kapitana, masz jeszcze parę innych wad, które nie pomogą w dojściu do tej funkcji :D

Autor:  Moniia [ 1 wrz 2015, o 16:22 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

plitkin napisał(a):
A ja bym bardzo chciał by mi kapitan wpisał naganę np. za rozpoczęcie konsumpcji przed kapitanem! :) Obowiązkowo z pieczątką i podpisem!


Nie ma sprawy, Wiktor.
Nawet nie musimy płynąć na rejs, zacznij konsumpcję teraz, będzie przede mną :) Tylko nie zapomnij przysłać książeczki do wpisu :D

Autor:  Moniia [ 1 wrz 2015, o 16:26 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

bury_kocur napisał(a):
Zielony Tygrys napisał(a):
Człek sie stara jakoś zasłużyć na wiekopomną pamięć a tu parę suchych faktów, niepotrzebne skreślic i następny proszę.


Np. taki wpis - załogant nie wykazał się właściwą czujnością rewolucyjną i nadchodzącego pawia - zamiast złożyć w ofierze Neptunowi - umieścił na piersi kapitana :rotfl:
Mój załogant w tym roku pomylił burty - nawietrzną z zawietrzną - i ja sobie rzygnął za ową burtę nawietrzną to poszło w kokpicie "pa wsiem" :rotfl:
Pzdr
Kocur


Podziękowałam za rozbawienie... Notabene, ja uczę zawsze praktycznymi pokazami. Kto ze mną pływał ten wie, że na pierwszym rejsie po przerwie chwilę choruję, do czasu złożenia niewielkiej ofiary (potem czuję się już doskonale niezależnie od pogody). Zaczęłam to wykorzystywać pedagogicznie, poprzez komentarz: "no, jakby było po drugiej stronie, trafiłoby na Was".

Dziwnym trafem nikt się do tej pory nie pomylił...

Autor:  piotr6 [ 1 wrz 2015, o 16:29 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Moniia napisał(a):
Nawet nie musimy płynąć na rejs


Monia, chcesz wypisywać naganę z rejsu którego nie było :D

Autor:  Moniia [ 1 wrz 2015, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Jaka nagana taki rejs :D

Autor:  sailhorse [ 1 wrz 2015, o 18:42 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

piotr6 napisał(a):
Marne szanse na Prawdziwego Kapitana, masz jeszcze parę innych wad, które nie pomogą w dojściu do tej funkcji :D


O jej! Zaintygowałeś mnie w moim nieustannym dążeniu do doskonałości. Dawaj te wady, bo co, jak mnie jednak najdzie? Dzisiaj "kapitan" to tylko kwestia uzbierania kilku papierków z rejsów, ale Ty zaocznie wiesz, że nie powinienem?

Autor:  piotr6 [ 1 wrz 2015, o 18:59 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Taki KAPITAN co by wypisał naganę do książeczki nie moczy dupska na jakimś ślizgaczu ;) i ma z tego radochę. Nie masz tej powagi :)
Kwestia mentalności a nie papierka :D

Autor:  sailhorse [ 1 wrz 2015, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Ja nie moczę! Ja podkładam kocyk!

Autor:  Micubiszi [ 7 wrz 2015, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Znowu się Kuracent nie odzywa :roll: Zauważyłem, że z czasem Kuracentowe fochy i obrażania przyjmują na sile.
Kasia również się mało udziela. Zobaczcie jakie forum się robi jałowe. Czasem ktoś się o coś zapyta i tyle. Kiedyś tętniło przygodami, dowcipami, relacjami.
Katrina, Kuracent, WRACAJCIE!!!!!!!!!!!!!! Bo smutno i doniczegowato :-( :roll:

Autor:  Colonel [ 8 wrz 2015, o 11:55 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Micubiszi napisał(a):
Zobaczcie jakie forum się robi jałowe. Czasem ktoś się o coś zapyta i tyle. Kiedyś tętniło przygodami, dowcipami, relacjami.

A może wielu zniechęca ilość agresji okołopolitycznej i brak reakcji administracji?

Autor:  bury_kocur [ 8 wrz 2015, o 14:20 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Colonel napisał(a):
może wielu zniechęca ilość agresji okołopolitycznej


Cóż Andrzeju - polityczne życie wymusza polityczne komentarze do otaczającej nas rzeczywistości.
A że rzeczywistość ta jest agresywna to i agresywne bywają komentarze.
A że dużo nas to i komentarzy sporo.
A co do treści owych komentarzy to nikt nie mówił, że będzie łatwo :-(
Pzdr
Kocur
ps. nasze komentarze to pikuś w stosunku do tego co leci w TVN 24
Tam dopiero jest agresja polityczna ...

Autor:  Colonel [ 8 wrz 2015, o 16:42 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Kici, jeśli Trynkiewicz gwałcił dzieci, to znaczy że każdy ma wytłumaczenie?
NA TVN24 wpływu nie mamy (przy okazji: obejrzyj czasem inną telewizję - przekonasz się co znaczy agresja), na nasz SALON mamy.

Autor:  mdados [ 8 wrz 2015, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Colonel napisał(a):
Kici,


:rotfl:

Autor:  Katrine [ 12 lis 2015, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Nagana z wpisaniem do książeczki żeglarskiej

Micubiszi napisał(a):
Znowu się Kuracent nie odzywa :roll: Zauważyłem, że z czasem Kuracentowe fochy i obrażania przyjmują na sile.
Kasia również się mało udziela. Zobaczcie jakie forum się robi jałowe. Czasem ktoś się o coś zapyta i tyle. Kiedyś tętniło przygodami, dowcipami, relacjami.
Katrina, Kuracent, WRACAJCIE!!!!!!!!!!!!!! Bo smutno i doniczegowato :-( :roll:


Może jeszcze gdzieś razem popłyniemy ;) O ile Ty będziesz chciał.
Tylko jak coś to ja prowadzę (już prawie umiem;), bo nie jestem na tyle uległa by pływać pod Twoją komendą;)

Więcej uśmiechu;)

Takie ostatnio mam przemyślenia że ludzie w realu (szczególnie na morzu) zachowują się zupełnie inaczej niż na stałym lądzie czy nawet na zwykłym forum. Tylko nie rozumiem do końca czemu ;)

Więc może na morzu i My się dogadamy ;) Jest dla nas nadzieja! O ile nie będziesz mi mazał po samochodzie bo są takie rzeczy których nie potrafię wybaczyć;)

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/