Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 11:04




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 lis 2017, o 14:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lis 2017, o 14:33
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Szanowni forumowicze

W tym roku w CKZiU1 w Gdańsku wprowadzono naukę nowego zawodu szkutnik .
Mam pytanie, czy taki zawód w Polsce ma sens a tym bardziej jego nauka. Co o tym sądzicie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2017, o 14:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Myślę, że ma przyszłość. Obecnie ilość fachowych szkutników jest coraz mniej, zaś jachtów z roku na rok przybywa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2017, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Będzie miał dużo roboty i mało pinędzy.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Rafał P.
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2017, o 16:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2016, o 11:46
Posty: 222
Lokalizacja: Podlaskie
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 77
Uprawnienia żeglarskie: Błogosławieństwo szamana plemienia Mtete
Się nauczy i spierdoli jak wszyscy.

_________________
Pozdrawiam
Marcin B.



Za ten post autor Pipek11 otrzymał podziękowania - 2: -O-, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2017, o 19:10 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1274
Podziękował : 145
Otrzymał podziękowań: 334
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Jak Chcesz zdobyć popłatny zawód to pewnie jest wiele bardziej atrakcyjnych. Jak Twoją pasją jest żeglarstwo i dlatego Chcesz budować łódki to Idź do tej szkoły. Szkoła nie da praktyki i etap zbierania doświadczeń będzie przed Tobą. Większe firmy zatrudniając pracowników uczą ich jakiegoś fragmentu szkutnictwa. Pracownik szybciej się wprawi i nie będzie uczony kolejnej specjalności. Równocześnie będzie pracownikiem mało samodzielnym więc nie będzie ryzyka ,że otworzy firmę szkutniczą. Jak ktoś trafi na laminaty to trudno będzie zmienić dział, po kilku latach raczej się zniechęci. Zabudowy to też specjalizacje na instalatorów stolarzy czy tapicerów. W tej części szkutnictwa można dotrwać do emerytury i być zadowolonym z ciekawej pracy. Pracując w mniejszej firmie można poznać wszelkie etapy powstawania jachtu. Najlepiej jeśli nie jest to produkcja jednego modelu tylko budowa różnych jachtów. Po kilku latach warto zmienić firmę na inną bo już wiele się nie Nauczysz. Po kolejnej pracy Będziesz przygotowany na samodzielne prace i Możesz zakładać swoją firmę. Oczywiście można zacząć od zakładania firmy i robienia remontów bez praktyki. Wtedy Twoi klienci mogą mieć zastrzeżenia... Budowy nowych jachtów nikt rozsądny nie zleci początkującej firmie. W Polsce jest sporo dużych firm budujących po setki i tysiące jachtów i ten sektor się znakomicie rozwija. Niestety często na małych motorówkach. Małych firm budujących jachty ubywa \przynajmniej w okolicy Warszawy\ Firm remontujących jachty powinno przybywać, bo pracy jest pełno. Trudno na tym zarobić firmie większej. Do Polski płynie fala starych jachtów i ktoś będzie je musiał remontować. Gdy wiedza o kosztach remontów 40 letnich jachtów będzie powszechna import ustanie. Robocizna jest głównym kosztem remontów a ona szybko rośnie. Wielu znajomych szkutników odeszło od jachtów do montażu szafek kuchennych czy mebli. Prostsza praca i mniej komplikacji. Laminaciarze też łatwiej zarobią na elementach do tuningu aut czy doniczkach niż na kadłubach jachtów. Jesteś chyba z Gdańska więc jachtów w okolicy pełno a stoczni też nie brakuje. Zatrudnił bym absolwenta takiej szkoły chętniej niż specjalistę jakiegoś zarządzania czy handlowca. Ważniejsza jednak dla mnie jest pasja i młodego żeglarza bez szkoły i doświadczenia bym nie przekreślał.
Buduję jachty zawodowo od 25 lat.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Ostatnio edytowano 22 lis 2017, o 19:22 przez Michal, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Michal otrzymał podziękowania - 2: M@rek, 666
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2017, o 19:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kurczak napisał(a):
Obecnie ilość fachowych szkutników jest coraz mniej...

Że co?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2017, o 20:28 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Myślę, że ma przyszłość. Obecnie ilość fachowych szkutników jest coraz mniej, zaś jachtów z roku na rok przybywa.


I to jest wlasnie dowod na to, ze zawod twlen jest raczej zanikajacy. Bedzie on nadal potrzebny, ale zostanie domeną niewielkiego segmentu w sensie komercyjnym.
W tej chwili przy seryjnej produkcji jachtow szkutnik potrzebny nie jest. Produkcja custom bedzie miala swoja działkę, ale moim zdaniem coraz mniej istotną w skali calosci. Co nie znaczy, ze wynrane firmy i osoby nie beda mogly z tego porzadnie wyzyc i nawet zbudowac majatek.
Cos jak krawiec: niby takich zakladow prawie nie widac juz na ulicach, ale sa ekskluzywne marki/nazwiska,w ktorych nawet na przymiarki z ulicy sie nie dostaniesz. Albo szewc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2017, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Działalność szkutnicza w naszym kraju nie zależy od fali importowanych jachtów do remontu, ale od warunków prowadzenia działalności. Zbyt dużo jest przeszkód, za mało zysku. Co widać po upadającym rzemiośle i małych firmach, które jeszcze się trzymają, ale radością nie pałają. Walczą z niewidzialnym...
Poza tym jest to zawód dość emocjonalny, w którym można się pogubić w czasie. I za sprawą pięknych łodzi, ale i klientów wodniaków, których opowieści można słuchać i słuchać... a gdy przychodzi do płacenia, to potrzebny jest rabat. Sezonowość też robi swoje.
Chyba lepiej napisać książkę i żeglować jak Szymon po świecie. Patrzeć na czym się zarabia najłatwiej i próbować.
Jeśli jednak kto bardzo jest nieprzejednany, to niech zbuduje kajak i spróbuje go sprzedać. Wtedy nauczy się więcej, niż niejedna szkoła próbuje to nazwać. ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 08:52 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja bym tego tak czarno nie widzial :) dobrzy szkutnicy sa poszukiwani bez przerwy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 09:24 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marku, oczywiście. O tym pisałem. Są i będą.
Jednocześnie - ten zawód przestanie być konkurencją dla produkcji masowej jako takiej. Stanie się raczej segmentem komplementarnym, a nie substytutem.


Ostatnio edytowano 23 lis 2017, o 09:28 przez plitkin, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 09:28 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Mir napisał(a):
Jeśli jednak kto bardzo jest nieprzejednany, to niech zbuduje kajak i spróbuje go sprzedać.


Niestety, mówisz o podstawowych błędach managera/przedsiębiorcy, a nie o wadach szkutnictwa jako takiego. Moim zdaniem absolutną głupotą byłaby próba budowy sobie kajaka i próba sprzedaży tego w ramach rozkręcania działalności szkutnika. Ale tutaj błąd polegałby nie na złym zawodzie czy też fachu, lecz na zupełnie nieprzemyślanym (czytaj bardzo złym) podejściu biznesowym (koncepcji).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2013
Lokalizacja: Meksyk
Podziękował : 773
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Mir napisał(a):
Będzie miał dużo roboty i mało pinędzy.

Nie do końca tak musi być.
Ja płacę za pracę przy moim jachcie fachowcom (sprawdzonym i poleconym) stawki europejskie (nie krajowe) i wszyscy są zadowoleni.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 14:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
-O- napisał(a):
Ja płacę za pracę przy moim jachcie fachowcom (sprawdzonym i poleconym) stawki europejskie (nie krajowe) i wszyscy są zadowoleni.


Ale co Ty wiesz jak nawet nie wiesz jak windy używać :-P ;)

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"



Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowanie od: -O-
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 paź 2016, o 11:46
Posty: 222
Lokalizacja: Podlaskie
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 77
Uprawnienia żeglarskie: Błogosławieństwo szamana plemienia Mtete
plitkin napisał(a):
Moim zdaniem absolutną głupotą byłaby próba budowy sobie kajaka i próba sprzedaży tego w ramach rozkręcania działalności szkutnika.
no to się Bartuś niepocieszy. :P
Swoją drogą przyszłość szkutnictwa będzie taka jak wszystkich zawodów exclusive. Właśnie exclusive. Manufaktury.
Michal napisał(a):
Zatrudnił bym absolwenta takiej szkoły chętniej niż specjalistę jakiegoś zarządzania czy handlowca. Ważniejsza jednak dla mnie jest pasja i młodego żeglarza bez szkoły i doświadczenia bym nie przekreślał.
I chwała Ci za to.
Prawdą jest bowiem to, że jeden rok w sensownej szkutni na różnych stanowiskach da więcej wiedzy szkutniczej niż jakieś tam siedzenie w ławce i słuchanie pierdół zramolałego wykładowcy.
Spotykałem w swoim życiu absolwentów szkół ZDZ o profilu stolarz co to pod włos deski strugali. A w ogóle coraz mniej ludzi co to umieją obchodzić sie z narzędziami. Za to naprodukowali specjalistów jakiegoś zarządzania czy handlowców. Może to i prawda jednak gówno z tego szkutniczenia jak się szkutniczenia nie sprzeda. Będzie to jedynie Pasja - może i piękna ale do talerza nie wsadzisz. Szkoda tylko, że te specjalisty i handlowce ani specjaliścić ani handlować nie umią a nawet nie umieją. Także wydaje mi się, że kogo by człowiek nie wziął do pracy to uczyć trzeba od poczatku, fajnie by było żeby jeszcze delikwent był mało odporny na wiedzę. Może by i cosik z tego wyszło.

_________________
Pozdrawiam
Marcin B.



Za ten post autor Pipek11 otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 14:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
plitkin napisał(a):
błąd polegałby nie na złym (...) fachu, lecz na (...) bardzo złym (...) podejściu biznesowym

Największym złem jest zabieranie się za coś, co nie przynosi korzyści.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 16:37 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
M@rek napisał(a):
Ja bym tego tak czarno nie widzial dobrzy szkutnicy sa poszukiwani bez przerwy.


No właśnie ! Potrzebuję fachowca w tym zawodzie. Mam troszkę do zrobienia na moim. Mój stoi w Szczecinie. Chodzi o przeróbkę dziobowej "burdelkoi". Nie zna tam ktoś z Szanownych Panów, chętnego, a znającego co i jak ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 18:01 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1274
Podziękował : 145
Otrzymał podziękowań: 334
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Coby nie było tak czarno:
Część firm budujących jachty zaprzestała przyjmowania zamówień na najbliższy sezon.
Klęska urodzaju, potrzebni szkutnicy. Ja też mam już komplet do sezonu. Dawno tak nie było o tej porze roku. Pozostaje współczuć armatorom co będą szukać wiosną wolnego szkutnika.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 19:01 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Mir napisał(a):
plitkin napisał(a):
błąd polegałby nie na złym (...) fachu, lecz na (...) bardzo złym (...) podejściu biznesowym

Największym złem jest zabieranie się za coś, co nie przynosi korzyści.


W sytuacji kiedy traktujemu to jako zrodlo dochodu i zawod? Niestety, tak. Jezeli hobby - to hulaj dusza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 19:04 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Michal napisał(a):
Coby nie było tak czarno:
Część firm budujących jachty zaprzestała przyjmowania zamówień na najbliższy sezon.
Klęska urodzaju, potrzebni szkutnicy. Ja też mam już komplet do sezonu. Dawno tak nie było o tej porze roku. Pozostaje współczuć armatorom co będą szukać wiosną wolnego szkutnika.


To prawda, ale masz markę, renomę, bazę klientów, warsztat i dobre podejście. Obaj znamy firmy, ktore upadły w miedzyczasie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A, ile kosztuje roboczogodzina szkutnika? :roll:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 07:33 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
A chcesz kupic czy sprzedać? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 07:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Fajnie się temat rozwinął. :)

Jaromirze może w dużych ośrodkach typu 3miasto, Szczecin nie ma problemu z fachowymi szkutnikami.
Fachowymi w sensie potrafiącymi naprawić, wyposażyć współczesną, laminatową łódkę ale i wybudować lub naprawić 100 letnią, drewnianą.

Np. w Kamieniu Pomorskim stoi cirka 200 różnej wielkości jachtów. Prawdziwego zakładu szkutniczego nie ma. A roboty jest dużo.

Problemem jest też fakt, że większości armatorów (wiem to po sobie) po prostu nie stać na szkutnika. Wiele rzeczy więc z konieczności robi się samemu.
Wielu z nas, mieszkających daleko od wybrzeża dużo łatwiej byłoby zlecić konieczne naprawy szkutnikowi niż kursować całą wiosnę w tą i z powrotem i zapieprzać od rana do wieczora.
Ja osobiście lubię pracować przy jachcie, ale nie ukrywam, że jest to uciążliwe, także dla rodziny. Są rzeczy, których nie potrafię zrobić i wolałbym to zlecić fachowcowi niż kombinować jak koń pod górę. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 07:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Są rzeczy, których nie potrafię zrobić

To jedno, a jest też kwestia braku narzędzi i sensownego warsztatu (w sensie miejsca pracy).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Narzędzia bez umiejętności - to jak żołnierz bez karabinu. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Narzędzia bez umiejętności - to jak żołnierz bez karabinu. :)


Oczywiście. Ale mając umiejętności a nie mając narzędzi, też za wiele nie zrobimy. A jak policzymy kupno narzędzi, czas własny, brak warsztatu to często okazuje się, że taniej, szybciej i prościej byłoby zlecić komuś daną pracę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 08:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
I to przy ważnym założeniu, że naprawdę umiemy coś zrobić. Bo często nam się tylko wydaje.
A sprawa jest ważna w przypadku prac trudno mierzalnych. W tym sensie, że np widać czy i jak zrobiliśmy, powiedzmy, nową lampkę. Ale czy dobrze zrobiliśmy laminowanie albo spawanie, to już niekoniecznie widać. Może się okazać, że tylko nam się wydaje, że coś zrobiliśmy dobrze.
A już nie mówię o zaprojektowaniu.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 08:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Oczywiście, masz rację Tomku. :)

Zrobiłem "tymi ręcami" wiele rzeczy na swoich jachtach. Są takie, z których jestem w pełni zadowolony, takie, co do których wiem, że fachowiec zrobiłby to lepiej/dokładniej.
Nawet w przypadku tych, z których jestem zadowolony nie mam pewności co do tego, że szkutnik miałby do mojej pracy uwagi.

Fakt, że nic nie odpadło ani się nie zepsuło ( jeszcze :D )

Teraz mam zgryza jak przepuścić liny przez przekładkową zrębnicę kokpitu. Najchętniej zleciłbym to fachowcowi. Nie problem wywiercić/wyciąć dziurę/dziury. Problem zrobić to tak, żeby do wewnątrz nie dostawała się woda.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 10:09 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kurczak, w Kamieniu w hangarze klubowym jest szkutnik i to starej daty 2 lata temu wyremontowal piękny drewniany jacht.Generalnie jak jest jacht pod dachem to i szkutnicy się znajdą .
Ale zgadzam się że fachowców co raz mniej

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 10:51 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Kurczak napisał(a):
Problem zrobić to tak, żeby do wewnątrz nie dostawała się woda.
Tulejować?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 12:29 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
emeryt napisał(a):
M@rek napisał(a):
Ja bym tego tak czarno nie widzial dobrzy szkutnicy sa poszukiwani bez przerwy.


No właśnie ! Potrzebuję fachowca w tym zawodzie. Mam troszkę do zrobienia na moim. Mój stoi w Szczecinie. Chodzi o przeróbkę dziobowej "burdelkoi". Nie zna tam ktoś z Szanownych Panów, chętnego, a znającego co i jak ?


Wiesz, Marek do Szczecina przyplynal stosunkowo niedawno i na szkutnikow, mechanikow itp nie narzeka jak mogles przeczytac wyzej :) Paru dobrych fachowcow jeszcze w Szczecinie jest ale pracy nie szukaja, raczej oni sa poszukiwani i dlatego uwazam ze szkutnictwo to dobry zawod pod warunkiem ze jest sie fachowcem.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 321 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL