Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 7 sie 2025, o 07:53




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 sie 2011, o 23:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
kusza napisał(a):
przecież nie mogło być absolutnie sielankowo..

oczywiście, że nie zawsze było sielankowo
Motorówki też szalały a i na Guziance tłoczno nieraz bywało ;)


Załączniki:
motorowki.jpg
motorowki.jpg [ 47.32 KiB | Przeglądane 2198 razy ]
przed sluza guzianka.jpeg
przed sluza guzianka.jpeg [ 30.42 KiB | Przeglądane 2198 razy ]

_________________
Zbyszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2011, o 23:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
boSmann napisał(a):
a i na Guziance tłoczno nieraz bywało ;)

Fakt! Cztery żaglówki i dwa kajaki!
***
EDIT: Poprawiłem "trzy" na "cztery"!!! :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 05:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
kusza napisał(a):
Staruchy

Moje pierwsze zdjęcia z Mazur są już kolorowe i wykonywane automatycznym aparatem

A moje czarno białe z 1968 roku :D

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 07:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
robhosailor napisał(a):
oglądam czasem roześmiane gęby na historycznych już fotkach z lat 70-tych i widzę bijące z nich szczęście i zadowolenie, a nie smutek z braku wszystkiego - wszystkiego, bo wszystkiego wtedy brakowało.


Oglądam na calkiem współczesnych fotkach roześmiane gęby mojego syna i jego towarzystwa (maja tyle lat, co my w latach 70) i widzę bijące z nich szczęście i zadowolenie, a nie smutek z konieczności pływania na jakiejś wypasionej Sasance z działającym silnikiem.
Zmieniła sie dostępność tevhnologii, aż tyle i tylko tyle.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 09:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2010, o 14:05
Posty: 696
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jak jestem za sterem to sternik
Młodzież dziś nie główkuje jak rozpalić ognisko w mokre dni i ugotować coś w menażkach.
Nie szorują ekologicznie garów piaskiem. Nie latają po bułki i mleko do sąsiedniej wsi.
Młodzież idzie do knajpy i już. Grill w środku, flaszki do wyboru za barem.
Podane, zjedzone i wypite, zapłacone i dziękuję.
Mają wszystko co do szczęścia potrzeba.

Znak czasu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 09:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17566
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Viking napisał(a):
Znak czasu
Podobnie jak znakiem czasu jest na ten przykład takie zachowanie tatusia http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10202474,7_letni_Oliwier_wypadl_z_hustawki__Bedzie_pozew_cywilny.html a przecież tacy byliśmy: http://www.youtube.com/watch?v=z95jFK6UxW4&feature=player_embedded#!Prakuje tylko pytania "Gdzie był wychowawca w tym czasie i dlaczego spółdzielnia nie zatrudnia psychologa?"

ps. Wczoraj i dziś by Joemonster: http://www.joemonster.org/konkurs/69/zwyciezcy

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 2: robhosailor, Viking
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 10:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Viking napisał(a):
Mają wszystko co do szczęścia potrzeba.

Czy rzeczywiście?

Wszyscy mamy wszystko*, co do szczęścia potrzeba, a i tak wciąż potrzebujemy więcej i więcej i wciąż poszukujemy nowych przedmiotów i nowych atrakcji. Ta gonitwa nie ma końca, bo nigdy dostępność dóbr nie będzie równała się poczuciu szczęścia, spełnienia, samorealizacji.

Cały ten wątek dotyczy naszego podejścia do życia i do indywidualnych preferencji.

Na początku napisałem, że do uprawiania żeglarstwa potrzebujemy dziś więcej różnego rodzaju usprawnień, niż mieliśmy i potrzebowaliśmy kiedyś. Znak czasu, skutek skoku cywilizacyjnego i ekonomicznego - 20 lat kapitalizmu po siermiężnych latach realsocjalizmu...

Czy jesteśmy teraz bardziej szczęśliwi, bo zmaterializowały się nasze marzenia o elektrycznych rolerach i kabestanach oraz windach kotwicznych, lazy jackach i wbudowanych silnikach z rewersem, wysokości stania w mesie, klimatyzacji, echosondach, radarach, GPS-ach, dostępnej on-line prognozie pogody...???

___
*) Bo cóż znaczy "wszystko, co do szczęścia potrzeba"? Każdy z nas ma swoją własną listę, ale ta lista nigdy nie jest i nigdy nie będzie kompletna! A może nigdy nam do szczęścia nic nie brakowało i zawsze mieliśmy wszystko???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17566
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
Każdy z nas ma swoją własną listę,
Ja tylko tak informacyjnie - mam dwie. Na jednej liście nie mieściły się wszystkie te rzeczy :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 11:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2010, o 14:05
Posty: 696
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jak jestem za sterem to sternik
Ja wyznaję zasadę, że na stare lata wystarczy mi, jak będę miał na kefir i ziemniaki.
No i czarter jachtu. Wtedy będę szczęśliwy.

Bo to, że jednemu brakuje do chleba a drugiemu do jachtu to oczywista oczywistość ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 11:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Viking napisał(a):
Ja wyznaję zasadę, że na stare lata wystarczy mi, jak będę miał na kefir i ziemniaki.
No i czarter jachtu. Wtedy będę szczęśliwy.

Bo to, że jednemu brakuje do chleba a drugiemu do jachtu to oczywista oczywistość ;)

Do niektórych spostrzeżeń się pewnie dorasta. Dla całkiem młodych nie wszystko tak wygląda, bo patrzą z innej perspektywy.

Nie mam na swojej liście żadnych technologicznie zaawansowanych przedmiotów, chociaż, co jakiś czas nachodzi mnie chęć budowy jakiejś nowej jednostki (minimalistycznej niby, ale jednak!) a co do "kefiru i ziemniaków" (z drobnymi odchyleniami w stronę większej różnorodności pożywienia) pełna zgoda, bo to naturalna potrzeba poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji, że z głodu nie zemrę!

Na mojej liście są też ciągle jakieś niezrealizowane trasy, ale zdaję sobie sprawę z tego, że urzeczywistnienie tych marzeń nie musi prowadzić wcale do pełnej samorealizacji. Świadomość ta (bardzo silne przekonanie) i tak nie odwiedzie mnie od prób zapełniania tej listy nowymi pomysłami i prób ich realizacji. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 16:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Trzeba się umieć cieszyć z tego co się ma... dziś, w tym momencie. Inaczej szczęścia nigdy się nie osiągnie. :DD

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."



Za ten post autor Wąski otrzymał podziękowania - 2: Cape, Michal
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 17:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
SlaWasII napisał(a):
Trzeba się umieć cieszyć z tego co się ma... dziś, w tym momencie. Inaczej szczęścia nigdy się nie osiągnie. :DD

Oczywiście! I nie oznacza to rezygnacji, tylko akceptację - twórczą i otwartą na to, co jest.
Co wcale nie znaczy, że:
1. Jest to łatwe, bo życie oferuje wciąż nowe i nowe pokusy.
2. Ma polegać na wyzbyciu się marzeń i dążeń do ich realizacji.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Ad1. Dla mnie jest to niezmiernie trudne - staram się. :evil:
Ad2. Jak przestanę marzyć, znaczy osiągnąłem szczyt szczęścia! ;)

"A za szczytami zaszczyty..." (J. Terakowski)

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 19:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10934
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2624
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
SlaWasII napisał(a):
"A za szczytami zaszczyty..." (J. Terakowski)


I..:Galopem w wąwóz wielkiej polityki
Gdzie w deszczu złota i kadzideł chmurach
Pióra miast, armat, państw krzyżują szyki
I tylko niektórych ominie pokuta
W mrowisku lękiem karmionych koterii
Nieść będą ciężar wytrząśniętej z buta
Grudki zaschniętej gliny Somosierry
[Kaczmarski )

I: No i po szczytach zwykle jest droga w dol... Zartuje oczywiscie. :D
Moze by sprzezyc ten watek z ktoryms kuracentowym " o planowaniu rejsu" ? ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Stara Zientara napisał(a):
Przestałem jeździć na Mazury, gdy woda z jeziora nie nadawała się na herbatę...

Nie chcę Cię namawiać, ale może warto wrócić na chwilkę :-).

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
SlaWasII napisał(a):
Ad2. Jak przestanę marzyć, znaczy osiągnąłem szczyt szczęścia

Nie!!! To znaczy, że przestałeś być szczęśliwy/zaprzestaleś poszukiwań szczęścia.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Cape napisał(a):
SlaWasII napisał(a):
Ad2. Jak przestanę marzyć, znaczy osiągnąłem szczyt szczęścia

Nie!!! To znaczy, że przestałeś być szczęśliwy/zaprzestaleś poszukiwań szczęścia.

Tak tak tak :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
SlaWasII napisał(a):
Ad2. Jak przestanę marzyć, znaczy osiągnąłem szczyt szczęścia! ;)
Nie, raczej samozadowolenia w tym momencie :-)

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
Reling napisał(a):
SlaWasII napisał(a):
Ad2. Jak przestanę marzyć, znaczy osiągnąłem szczyt szczęścia! ;)
Nie, raczej samozadowolenia w tym momencie :-)


Albo się rozmieniłeś na drobne...

Jesień chyba nastraja nostalgicznie... bo nawet na demotywatorach pojawia się temat marzeń... http://demotywatory.pl/3420027/Najtrudniejszy-szczyt-do-zdobycia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 23:55 

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 19:50
Posty: 98
Lokalizacja: kołobrzeg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Wygoda i lenistwo i chęć zabrania swojego mieszkania na wodę , Laptop jako telewizja lub kino ,portale internetowe , czas samotników . większa kontrola przepływu danych . szeroka dostepność mediów . od co się porobiło , ale są ludzie którzy wypożyczają sportinę 595 a tam nie ma kibelka i wygód , i pocichu z dala od świata przebywają z sobą wyłączajac telefony i nawet dwa tygodnie włóczą się po jeziorach , umawiając się ze soba że odcinamy się od swiata ,wieczorami dobijają do brzegu gdzie palą ognisko jedzą kiełbaski i przy dzwiękach gitary spedzają wieczór , rano się kąpią w jeziorze i płyną dalej . Sa też tacy którzy mają dużo kasy stoją na najdroższych przystaniach,wypożyczają najdrozsze jachty i pławią się w luksusie , ale oni zabierają ze sobą interesy oraz całe biura wiec pytanie czy to jest odpoczynek ? co chwila dzwoniacy telefon oraz włączanie myslenia o sprawach codziennych i biznesie .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2011, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Stara Zientara napisał(a):
Przestałem jeździć na Mazury, gdy woda z jeziora nie nadawała się na herbatę...

To był 1981.


A w którym to roku Wojtku szkoliliśmy w Jadwisinie ?
Gdzieś początek lat 80. ?
Szkoliło sie na omegach i DZ - silników nie było, wystarczały pagaje a do wylewania wody mielismy drewniane czerpaki a nie elektryczne pompy wody.

Jak w 74. pojechałem na Mazury pływać Ramblerem to do dziś pamietam, że NIC więcej do szczęścia nie było mi potrzebne - mialem jacht KABINOWY i na głowę mi sie nie lało.
Spało sie na dmuchanym materacu, z którego powietrze schodziło przez pół nocy a spiwory nie były specjalnie ocieplane i oddychajace.
Zakupy robiło sie w jedynym sklepie w Mikołajkach a po piwo z nalewaka stało sie z kanistrem plastikowym pare godzin w kolejce i kupowalo sie 20 litrów tak obrzydliwego sikacza bez gazu, że wieczorem przy ognisku jedynie jego ilość usprawiedliwiała wypicie.
Kalosze kupione z GS-ie w Mikolajkach mam do dzis i do dzis sprawują sie dobrze.
Ech, piekne to byly czasy...
Pzdr
Rozmarzony Kocur
ps:
"czemu komuna była lepsza?"
"Bo sie za nami Panowie wszystkie młode laski oglądały"

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 13:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13175
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2702
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
bury_kocur napisał(a):
po piwo z nalewaka stało sie z kanistrem plastikowym

Kiedyś nie mieliśmy kanistra, gdy akurat w Rucianem przywieźli piwo (beczkowe oczywiście). Wyczarterowaliśmy za drobną opłatą z sąsiedniego spożywczaka skrzynkę z butelkami po mleku - wystarczyło :)
bury_kocur napisał(a):
A w którym to roku Wojtku szkoliliśmy w Jadwisinie ?
Gdzieś początek lat 80. ?

Szkoliłem tam najpierw do 1976, a potem po powrocie z Gdańska, czyli od 1983.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 16:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Stara Zientara napisał(a):
przywieźli piwo

O ile pamiętam to piwo "rzucali".

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 17:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
A te w zielonych butelkach nikt nie chciał brać.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
bury_kocur napisał(a):
Szkoliło sie na omegach i DZ - silników nie było, wystarczały pagaje a do wylewania wody mielismy drewniane czerpaki a nie elektryczne pompy wody.

Jak w 74. pojechałem na Mazury pływać Ramblerem to do dziś pamietam, że NIC więcej do szczęścia nie było mi potrzebne - mialem jacht KABINOWY i na głowę mi sie nie lało.
Spało sie na dmuchanym materacu, z którego powietrze schodziło przez pół nocy a spiwory nie były specjalnie ocieplane i oddychajace.
Zakupy robiło sie w jedynym sklepie w Mikołajkach a po piwo z nalewaka stało sie z kanistrem plastikowym pare godzin w kolejce i kupowalo sie 20 litrów tak obrzydliwego sikacza bez gazu, że wieczorem przy ognisku jedynie jego ilość usprawiedliwiała wypicie.
Kalosze kupione z GS-ie w Mikolajkach mam do dzis i do dzis sprawują sie dobrze.
Ech, piekne to byly czasy...

Czasy były ch**owe, ale my mieliśmy wtedy inne nastawienie do życia.

Z plastikowym kanistrem 20-to litrowym nie trzeba było jechać na Mazury po piwo - było ono czasami w budce koło pomostu przy "Mazowszu" nad Zal. Zegrzyńskim (i tam stałem po nie w długiej kolejce nie jeden raz) z którego nie zostały już nawet fundamenty - fotka zrobiona w ostatnią niedzielę:
Obrazek

bury kocur napisał(a):
"czemu komuna była lepsza?"
"Bo sie za nami Panowie wszystkie młode laski oglądały"


Nie chodzi wcale o żadną komunę - była do dupy i tyle. Chodzi o to, że nasze nastawienie do żeglarstwa się jednak zmieniło. Młodych (tych dzisiejszych) też jest inne - znam podejście niektórych i wiem, jakie wyposażenie musi mieć wg nich jacht do czarteru na Mazurach...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
robhosailor napisał(a):
dupy i tyle

Jaki temat by nie był to i tak zejdzie na d....y :-P
robhosailor napisał(a):
Chodzi o to, że nasze nastawienie do żeglarstwa się jednak zmieniło

Moje cały czas jest takie same. Niezmiennie nie lubię żeglarstwa. ;)

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2011, o 19:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
boSmann napisał(a):
robhosailor napisał(a):
dupy i tyle

Jaki temat by nie był to i tak zejdzie na d....y :-P

Bo to jedyny temat niewyczerpywalny ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2011, o 06:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 cze 2011, o 16:55
Posty: 166
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Dorzucę moje trzy grosze, ale trochę z innej beczki. W piątek 9-tego cumowałem na Kisajnie w przystani Villa Marina. W nocy obudziły mnie zapijaczone, chóralne, dzikie ryki i wycia, może ci "żeglarze" uważali, że śpiewają szanty, ale niestety, nie miało to nic wspólnego ze śpiewem, a jeszcze mniej z szantami. :-? Co się z nami porobiło...

_________________
Navigare necesse est
Jestem "zielony"
Aleksander Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2011, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Powała napisał(a):
Dorzucę moje trzy grosze, ale trochę z innej beczki. W piątek 9-tego cumowałem na Kisajnie w przystani Villa Marina. W nocy obudziły mnie zapijaczone, chóralne, dzikie ryki i wycia, może ci "żeglarze" uważali, że śpiewają szanty, ale niestety, nie miało to nic wspólnego ze śpiewem, a jeszcze mniej z szantami. :-? Co się z nami porobiło...

Obawiam się, że takie historie zdarzały się zawsze (pamiętam np. z lat 90-tych swoje piątkowe przyjazdy na przystań i szybkie wypłynięcie, jak najdalej od pewnych brzegów, aby oddalić się od spodziewanej nocnej balangi, a niechcący zbliżałem się ku jakiejś innej, niespodziewanej) chociaż mam wrażenie, że jest ich teraz więcej i można je spotkać częściej... O tym m.in. napisał Tomek Janiszewski w komentarzu u Dona Jorge:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1816&page=0

Niektórzy nie są jednak w stanie dopuścić do świadomości, że Tomek ma czasami, wcale nie tak rzadko, rację!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2011, o 08:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 cze 2011, o 16:55
Posty: 166
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Ostatnio czytałem niezbyt pochlebne opinie o Sztynorcie i miałem tam nie płynąć, ale w końcu zdecydowałem się na postój w tym porcie i... bardzo miłe zaskoczenie. Przyjazna, żeglarska atmosfera, nawet lekko zawiani "piwosze" spokojni i w żadnym przypadku nieagresywni ani upierdliwi. Doskonałe zaplecze logistyczne, tawerna, dobrze zaopatrzony sklep, stacja paliw, wszystko na miejscu.
Może to wpływ zmian własnościowych, a może ja miałem szczęście?

_________________
Navigare necesse est
Jestem "zielony"
Aleksander Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL